Wersja 7.x - dyskusja

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Odnośnie tych ekspedycji i czarnych dziur, to z tego co zauważyłem chyba większość lata na minimalny lot 1h i idzie raczej w ilość, a nie jakość lotów - czyli mam tu na myśli długość lotu. Zapewne im dłuższy lot tym większa szansa na pozytywny wynik i mniejszy na negatyw (piraci, czarna dziura itd.). Chociaż kto tam wie.
      "Sztuka To Ludzkość" 8)
      W 2020 roku, po 10 letniej przerwie od Ogame wróciłem do gry, wcześniej grałem około 5 bitych lat...
    • cokolwiek napisał(a):

      I dlatego na więcej niż 1h warto puszczać tylko i wyłącznie jako nocny fs (a i to - na 40-50% czasu lotu + 4-5h - co w sumie da 7-8h). Puszczanie w dzien na dłużej niż 1h jest bez sensu - nagrody niewiele lepsze (średnio).
      No nie do końca się zgodzę... co prawda szansa na event większy, ale trzeba pamiętać, że wraz z czasem ekspedycji skalują się również opóźnienia. Po tym jak połowę slotów na ekspy miałem z głowy na cały dzień darowałem sobie takie zabawy.
      Wystarczy wejść do piekarnika, by twoje życie zmieniło się o 180°
    • buleon napisał(a):

      Abstrahując od sensowności wysyłania FS-a na jakiegokolwiek ekspa (możliwość straty większej niż standardowy slot ekspedycyjny), czy nie lepiej wysłać na np. 10-20 % z ekspedycją 1h?
      Zależy co chcesz osiągnąć:
      - wysyłanie na więcej godzin daje lepszy zysk (teoretycznie, w długim okresie - także praktycznie), kosztem problemów w przypadku trafienia na opóźnienie
      - wysyłanie na 10-20%, na 1h - daje lepsze zabezpieczenie przed opóźnianiem, kosztem niższych zysków

      Opcji masz wiele, od wysłania na 100% na 8h, po 10% na 1h. Plus jeszcze rozwiązanie - nie wysyłać expów na noc. Niech każdy wybierze sobie to, co mu akurat najlepiej odpowiada. Nie ma jednego "najlepszego" rozwiązania.
    • cokolwiek napisał(a):

      buleon napisał(a):

      Abstrahując od sensowności wysyłania FS-a na jakiegokolwiek ekspa (możliwość straty większej niż standardowy slot ekspedycyjny), czy nie lepiej wysłać na np. 10-20 % z ekspedycją 1h?
      Zależy co chcesz osiągnąć:- wysyłanie na więcej godzin daje lepszy zysk (teoretycznie, w długim okresie - także praktycznie), kosztem problemów w przypadku trafienia na opóźnienie
      - wysyłanie na 10-20%, na 1h - daje lepsze zabezpieczenie przed opóźnianiem, kosztem niższych zysków

      Opcji masz wiele, od wysłania na 100% na 8h, po 10% na 1h. Plus jeszcze rozwiązanie - nie wysyłać expów na noc. Niech każdy wybierze sobie to, co mu akurat najlepiej odpowiada. Nie ma jednego "najlepszego" rozwiązania.
      to wy nie wstajecie w nocy co 2h żeby wysłać ekspy co wróciły?
    • cokolwiek napisał(a):

      - wysyłanie na więcej godzin daje lepszy zysk (teoretycznie, w długim okresie - także praktycznie), kosztem problemów w przypadku trafienia na opóźnienie
      Lepszy zysk? Nie sądzę. Zmniejsza się szansa na neutralny event, więc zwiększa się całą reszta, w tym również czarna dziura.

      Lwica jest boska :)
    • buleon napisał(a):

      cokolwiek napisał(a):

      - wysyłanie na więcej godzin daje lepszy zysk (teoretycznie, w długim okresie - także praktycznie), kosztem problemów w przypadku trafienia na opóźnienie
      Lepszy zysk? Nie sądzę. Zmniejsza się szansa na neutralny event, więc zwiększa się całą reszta, w tym również czarna dziura.
      A nie zmniejsza się szansa na dziurę?? Gdzie jest opis tego co wyżej piszesz?
    • Cześć
      Miałem trochę nadzieję, że GF się jednak wycofa z zaproponowanych (lub dosadniej mówiąc - narzuconych) zmian dotyczących klasy odkrywcy, ale widzę, że się na to nie zapowiada.

      Wróciłem do gry po mniej więcej 8 latach - miałem dość długą przerwę. Założyłem konto - nie czytając w ogóle o klasach - wybrałem zbieracza. Dowiedziałem się co się zmieniło i o profitach jakie ma odkrywca i zmieniłem klasę, a także zacząłem przystosowywać flotę do gry pod piratów. Nie ukrywam, trochę anty spaliłem - ale no cóż - wliczam ogame w swoją rozrywkę, a uważam że dla lepszego samopoczucia można wydać parę złotych co jakiś czas. Flotę jakąś już zdążyłem postawić - konto dość mocno zaniedbałem pod kątem eko i badań, bo stwierdziłem że zwiększenie floty militarnej przyniesie mi długofalowo większe zyski niż badania i eko na początku - tak więc zrobiłem - bo tak się planuje w grach określanych jako "strategia militarna". No i w końcu przyszła aktualizacja - najpierw na serwery testowe - kiedy to stwierdziłem - ok jest czas na rozwój eko i badań - a dosłownie kilka dni później na serwery produkcyjne. I mam tej chwili dość duży problem - nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego ta gra jest określana jako strategia. Gra jest ogólnie nastawiona na dość długą rozgrywkę - to przynajmniej pamiętam z dawnych lat - na osiąganie profitów przez poświęcanie swojego czasu i przemyślaną grę rozplanowaną na dłużej niż 2 kolejne miesiące. W tej chwili nie mogę się zgodzić że ta gra rzeczywiście tak wygląda. Zmiana, która została wprowadzona jest moim zdaniem zbyt radykalna i niemożliwa do wprowadzenia w grze określanej jako strategia.

      Zgadzam się, że warto było coś zrobić z profitami z ekspedycji zdobywanymi na piratach - rzeczywiście można było zbyt mocno odskoczyć od graczy z innych klas. Niemniej taka gra niosła ze sobą także dużą odpowiedzialność - tej floty ekspedycyjnej było trzeba dużo bardziej pilnować (chyba nie ma lepszego celu niż lm z dt - wlatujesz czymkolwiek i zbierasz potężne profity), trzeba było ją wyposażać w deuter i ponosić ryzyko spotkania większej liczby czarnych dziur niż się zakłada oraz najważniejsze w tym wszystkim: trzeba było ją regularnie wysyłać i zbierać złom po walkach zanim ktoś zobaczy i go ukradnie - pamiętajmy, że pioniery są bardzo szybkie. Piraci i obcy byli naprawdę ciekawą bonifikatą za to.
      Niestety GF chyba tego za mocno nie przemyślał i wprowadził coś co wywróciło tę grę dość mocno - a co gorsza wydaje mi się, że bez żadnego przemyślenia co miałoby być celem takiej operacji, bo zastanówmy się:
      1) topka została zamurowana
      2) zbieracz na pewnym etapie staje się najgorszą klasą - gracz 400kk ptk przywozi dokładnie tyle samo z ekspów co gracz 10kk ptk
      3) brak możliwości jakiegokolwiek skalowania swoich zysków - poza próbą znajdywania piratów co statystycznie w tej chwili jest absolutnie bez sensu (można próbować na krótkim dystansie coś więcej zyskać - ale prawa wielkich liczb nie da się oszukać w grze nastawionej na lata
      4) odkrywcy zostali z bezwartościwą flotą - budowaną zawsze kosztem innych inwestycji i z nastawieniem realizacji pewnej strategii

      Z wielu możliwości osłabienia odkrywcy wybrana została metoda zniszczenia tej klasy. Przecież można było obniżyć np szansę na spotkanie samych piratów o 50% - tak żeby jednak nadal statystycznie mieć możliwość generowania większych zysków biorąc na siebie różne ryzyka i inwestując swój czas (często całe dnie - bo ekspedycje wracają co chwila i trzeba wysyłać je raz po raz). Można było wprowadzić ograniczenie wielkości pola zniszczeń w zależności od punktów. Idąc w kierunku, który został wybrany można było dodać do tego także np zmniejszenie szansy na spotkanie czarnej dziury także o połowę - zyski pozostałyby nadal duże, ale osiągnięcie ich wymagałoby większej ilości deuteru i osiągane by były ponad 2 razy wolniej. Wydaje mi się, że spowolnienie rozwoju odkrywcy powinno być właśnie celem tej aktualizacji, a nie całkowite jego zniszczenie.
      Być może warto byłoby się zastanowić czy nie powinna zostać przeprowadzona jakaś ankieta, żeby to gracze zdecydowali co się powinno zmienić. Przecież - jeszcze raz to podkreślę - to gra określana jako strategiczna. Czy naprawdę nie dało się podejść do tego problemu jakoś inaczej? Takie narzucanie to najzwyklejsze psucie tej gry.

      @Art - czy jako Community Managera można Cię prosić o komentarz dotyczący celu tych aktualizacji? Albo przekazanie jakichś sugestii do firmy? Wydaje mi się, że jeżeli taka droga zostałaby otwarta to udałoby się wypracować na forum jakieś spójne stanowisko z propozycjami zmian, które nie niszczyłyby jednej klasy.

      Dziękuję
    • 19dawid45 napisał(a):

      A nie zmniejsza się szansa na dziurę?? Gdzie jest opis tego co wyżej piszesz?
      Opierałem się na tym:

      Zawisz napisał(a):

      Zwiększenie długości ekspedycji powoduje, że wzrasta szansa na trafienie eventu (dobrego, złego lub neutralnego), ale nie ma wpływu na jego rozmiary.
      ===

      realbialy napisał(a):

      Z wielu możliwości osłabienia odkrywcy wybrana została metoda zniszczenia tej klasy.
      Nie zgodzę się. Zniszczona została nie klasa (która nadal może być najsilniejsza), a prosta (choć wymagająca) strategia wysyłania LM + DT na ekspedycje. W tym momencie klasa odkrywcy to przy aktywnej grze około 400 kk surowców na dzień przy rozwiniętym uni z top 1 powyżej 100 kk. Naprawdę niewielu zbieraczy ma takie wydobycie, a odkrywca też ma swoje eko.

      Można natomiast kilka rzeczy postulować:
      1) Dodanie kolejnego progu ekspedycyjnego (np. dla uni z top 1 powyżej 500 kk lub nawet 1 kkk);
      2) Ustawienie % debrisu na ekspedycjach lub % obniżenia szansy na spotkanie piratów/obcych jako zmiennej, którą można zmienić ankietą.

      Lwica jest boska :)
    • buleon napisał(a):

      W tym momencie klasa odkrywcy to przy aktywnej grze około 400 kk surowców na dzień przy rozwiniętym uni z top 1 powyżej 100 kk. Naprawdę niewielu zbieraczy ma takie wydobycie, a odkrywca też ma swoje eko.
      Już nie przesadzajmy - 400kk to ja samego metalu wydobywam, a topowym Zbieraczem nie jestem ;) .
      "The circus is gone, all that's left is the clowns..."
      Robbie Williams "Ego a go go "
    • Ten Keyra napisał(a):

      buleon napisał(a):

      W tym momencie klasa odkrywcy to przy aktywnej grze około 400 kk surowców na dzień przy rozwiniętym uni z top 1 powyżej 100 kk. Naprawdę niewielu zbieraczy ma takie wydobycie, a odkrywca też ma swoje eko.
      Już nie przesadzajmy - 400kk to ja samego metalu wydobywam, a topowym Zbieraczem nie jestem ;) .
      Ale odkrywca także może mieć solidne eko - a na uni z rynkiem - także poparte pełzaczami. Więc patrz głównie na RÓŻNICĘ wydobycia - a nie na samo wydobycie.

      Ja już to pisałem - ale napiszę jeszcze raz swoje zdanie:

      Odkrywca jest ciągle NAJLEPSZĄ klasą na nowe uni - na początek. Expy na pierwszym etapie dadzą więcej niż dowolne inne bonusy - a do tego dochodzą większe planety.

      Po ok 3 miesiącach gry - zaczyna mieć sens zmiana klasy - bo odkrywca wypłaszcza swoje zyski (nowych planet już nie stawiasz, falanga ma ten sam poziom, badania nie są już tak ważne, a zyski z expów - stałe - bo nie ma już lotów na piratów).
      Grając eko - można zmienić na zbieracza. Grając flotą - na generała. Nie musisz zmieniać - ale możesz. Bo zyski z tych dwóch klas powinny być już wyższe niż zyski z obrońcy (pamiętajcie, że na nowych uni nie ma rynku).

      Dla starych uni odkrywca jest raczej bez sensu - bo zyski z generała czy zbieracza przewyższają zyski z expów. Ale grając aktywnie da się coś ugrać - więc zmiana klasy jest raczej mile widziana - ale nie jest wymagana. Odkrywca na tych uni mocno zależy od aktywności, raczej nie ma już łatwych zysków. Mało aktywny odkrywca będzie NAJSŁABSZĄ klasą. Bardzo aktywny odkrywca może przewyższać pozostałe klasy w zyskach (dużo zależy od rynku, aktywności flot, wielkości flot itp).

      To jest moje zdanie - może się gdzieś mylę, może nie - więc policzcie sobie sami dla swojego konta.
    • Panie @pit,
      zmniejszyli odkrywcy szansę na spotkanie piratów lub obcych o połowę (-50%), nie zmniejszając szansy na utratę floty, przez co sloty bojowe już na siebie nie zarobią. Oczywiście, można loty odważnie kontynuować i nadal zdobywać wiele złomu, ale w dłuższej perspektywie (wielkie liczby) przestały się opłacać. Wcześniej usunięto bonus antymaterii i zmniejszono możliwość zdobycia przedmiotów na ekspach.
      Nadal jednak ekspy zwożą surkę i statki.
      nie
    • uni Quantum
      15 planet
      45/37/41 wszystkie na 15 pozycji
      wg infocompte
      Produkcja 607.154 (379.475 / 92.528 / 135.151) Punkty na dzień



      klasa odkrywca.
      Jak widać z samego eko mam 600kk a dziś mając tylko 4 czy 5 godzin wolnego czasu na farmienie zwiozłem około 1,5kkk sury - na expy było szkoda czasu bo mi tylko sloty zapychały. Jak widać z samych idlaków można wyciągnąć ponad bańkę jak ktoś ma cały dzień czasu aby farmić.
      ...Z kubryku ruszył każdy z nas, wprost od cynowych mis, Kulawy bosman dzieli broń, na pokład każe iść,

      Mocarna ręka chwyta nóż i dłoń zaciska się, Dziś marny, brygu, jest twój los - wzbudziłeś gniew...
    • Bo odkrywca ma 75% łupu z nieaktywnych. Zawsze się bardziej opłacał do farmienia, tylko nikt na to nie zwracał uwagi, bo każdy był zafascynowany ekspedycjami. No ale z drugiej strony, jak po godzinie flota przywoziła 50 milionów surowców, to komu by się chciało marnować czas i sloty na idlaków :evil:
    • cokolwiek napisał(a):

      Dla starych uni odkrywca jest raczej bez sensu - bo zyski z generała czy zbieracza przewyższają zyski z expów.
      Nieprawda ,aktywne odkrywca farmiacy(75%) i wysyłający ekspedycje zostawia daleko w tyle zbieracza choćby ten i miał wykichane w kosmos konto eco .
      Mam takie na Librze eco top 2 i gram odkrywcą i nie zamierzam zmieniać póki gram aktywnie .
      -50% zlikwidowało po prostu bezsensowne krociowe zyski na odkrywcy .
    • Mirmir napisał(a):

      cokolwiek napisał(a):

      Dla starych uni odkrywca jest raczej bez sensu - bo zyski z generała czy zbieracza przewyższają zyski z expów.
      Nieprawda ,aktywne odkrywca farmiacy(75%) i wysyłający ekspedycje zostawia daleko w tyle zbieracza choćby ten i miał wykichane w kosmos konto eco .Mam takie na Librze eco top 2 i gram odkrywcą i nie zamierzam zmieniać póki gram aktywnie .
      -50% zlikwidowało po prostu bezsensowne krociowe zyski na odkrywcy .
      A czytałeś dalej?

      "Bardzo aktywny odkrywca może przewyższać pozostałe klasy w zyskach (dużo zależy od rynku, aktywności flot, wielkości flot itp)."
    • Czarnobrody napisał(a):

      klasa odkrywca.
      Jak widać z samego eko mam 600kk a dziś mając tylko 4 czy 5 godzin wolnego czasu na farmienie zwiozłem około 1,5kkk sury - na expy było szkoda czasu bo mi tylko sloty zapychały. Jak widać z samych idlaków można wyciągnąć ponad bańkę jak ktoś ma cały dzień czasu aby farmić.
      Quantum to generalnie idealne uni dla farmerów. Masa kont, mało kont aktywnych. Flota x5. No i bonus z graczy nieaktywnych dał Ci 500 kk z tego 1,5 kkk.

      cokolwiek napisał(a):

      Po ok 3 miesiącach gry - zaczyna mieć sens zmiana klasy - bo odkrywca wypłaszcza swoje zyski (nowych planet już nie stawiasz, falanga ma ten sam poziom, badania nie są już tak ważne, a zyski z expów - stałe - bo nie ma już lotów na piratów).
      Grając eko - można zmienić na zbieracza. Grając flotą - na generała. Nie musisz zmieniać - ale możesz. Bo zyski z tych dwóch klas powinny być już wyższe niż zyski z obrońcy (pamiętajcie, że na nowych uni nie ma rynku).
      Odkrywca wypłaszcza swoje zyski, ale zbieracz (z eko) też. Zysk generała jak był, tak nadal jest niepoliczalny.

      Lwica jest boska :)
    • Chciałem swoim postem zwrócić uwagę na trochę inny aspekt, niż wytykanie sobie kto co uważa na temat odkrywcy.
      Gra określana jako strategia militarna nie może tak luźno interpretować mechaniki gry. Budowa floty pod ekspedycje militarne to nie są 2 godziny. To nadal są miesiące. Dojście do 7x slot: 500k lm + 250k dt jest zadaniem wymagającym miesięcy, a na wolniejszych uni zapewne okresu bliskiego roku. Ta aktualizacja zaorała inwestycje trwające trochę dłużej niż 2 godziny - zaorała strategie nastawione na lata.
      Rozumiem, że na starszych uniwersach zbudowanie takiej floty może się wiązać z kilkoma tygodniami - ale chciałbym zwrócić uwagę, że powstało sporo innych uniwersów na których gracze od początku nastawiali się na taką grę - a tutaj zostało to zaorane do zera. Ta strategia nie została osłabiona, ona została całkowicie zniszczona.
      Czy to rzeczywiście jest OK w grze strategicznej?
      Przede mną złomowanie mojej floty ekspedycyjnej i nie wiem na ile jest stabilna ta gra, że nie okaże się, że za 3 miesiące znowu nie będę musiał zmieniać swojej strategii. Nie zbyt widzę siebie w grze, która co chwila zmienia mechanikę.
    • Nerf expow powinien wyjść szybciej, od dawna było mówione ze coś takiego nastąpi
      Możliwe że mądre głowy w gf nie wzięły pod uwagę pomysłowości graczy i wyszło jak wyszło, jedynie pozostaje fakt że floty urosly do niebotycznych rozmiarów (w tym moja) a inne klasy zostały w tyle
      Na u68 wątpię żeby ktoś przy aktualnym balansie (jaki powinien być od początku aktualizacji) będzie w stanie w 3-6 Msc dogonić topowe floty
    • Antharas napisał(a):

      Nerf expow powinien wyjść szybciej, od dawna było mówione ze coś takiego nastąpi
      Możliwe że mądre głowy w gf nie wzięły pod uwagę pomysłowości graczy i wyszło jak wyszło, jedynie pozostaje fakt że floty urosly do niebotycznych rozmiarów (w tym moja) a inne klasy zostały w tyle
      Na u68 wątpię żeby ktoś przy aktualnym balansie (jaki powinien być od początku aktualizacji) będzie w stanie w 3-6 Msc dogonić topowe floty
      1. Na początku stycznia powinien pójść ogranicznik na ilość złomu z bitwy (jest to w kodzie, kwestia jedynie konfiguracji). I powinny ruszyć obserwacje balansu. A po zauważeniu problemów z odkrywcą - myślenie nad zmianami.
      2. Tyle, że wtedy rusek by nie wyskakiwał tak z portfela, a i inni by zaoszczędzili. I floty by były ok 20% obecnego stanu :D
      3. "Na u68 wątpię żeby ktoś przy aktualnym balansie (jaki powinien być od początku aktualizacji) będzie w stanie w 3-6 Msc dogonić topowe floty" Nie doceniasz siły portfela (i raczej nie piszę o anty :D )
      4. Plus przedmiot do skakania - pewnie ktoś się ruszy na U68 zrobić porządek ze starą gwardią - nie będą się tylko na Librze i Quantum kisić :D