Hej,
mam pytanie do bardziej doświadczonych graczy dotyczących kolonizacji. Gram na eko, bez floty i przymierzam się do kolejnej kolonii. Wiem, że początkowe planety mają więcej energii, a końcowe więcej dexu. Paliwa w sumie nie potrzebuje za dużo, mam też już kolonię na 12 miejscu, czy jest jakiś sens kolonizować planety 1-3? Grawitrony zbadałem już wcześniej, pomijam aspekt wielkości, wiem że 200+ pól są opłacalne i takie mam wszystkie do tej pory. Czy cokolwiek zyskam mając taką kolonię czy może lepiej mimo wszystko skupiać się na tych z dalszych miejsc, aby kopać dex i wymieniać?
mam pytanie do bardziej doświadczonych graczy dotyczących kolonizacji. Gram na eko, bez floty i przymierzam się do kolejnej kolonii. Wiem, że początkowe planety mają więcej energii, a końcowe więcej dexu. Paliwa w sumie nie potrzebuje za dużo, mam też już kolonię na 12 miejscu, czy jest jakiś sens kolonizować planety 1-3? Grawitrony zbadałem już wcześniej, pomijam aspekt wielkości, wiem że 200+ pól są opłacalne i takie mam wszystkie do tej pory. Czy cokolwiek zyskam mając taką kolonię czy może lepiej mimo wszystko skupiać się na tych z dalszych miejsc, aby kopać dex i wymieniać?