Skracanie pracy stoczni za antymaterię

Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

  • Skracanie o połowę jest średnio opłacalne w przypadku stoczni. Znacznie tańsze są złote detroidy, jednak ich zakup jest uzależniony od eventu, względnie możemy trafić na nie przypadkiem. Jeśli już lecisz 9999 (np. sond lub LM-ów), to możesz delikatnie oszczędzić. Cena idzie w górę co pół godziny, więc sugeruję wpisywanie 9 000, bo 9 000 sekund to 2,5 godziny.

    Lwica jest boska :)
  • buleon napisał(a):

    względnie możemy trafić na nie przypadkiem.
    Według archiwalnych tematów z eventami, na przestrzeni trzech ostatnich lat, fanty z ekwipunku pojawiają się średnio co pięć tygodni.

    szpic napisał(a):

    Zbudują się do sierpnia 2020
    Widocznie do listy rutynowych czynności (takich jak codzienne zaglądanie na Import/Eksport) musisz dopisać sukcesywne złomowanie tych satelit. Ale kicha... Zablokowana stocznia... Jeśli planeta nie jest konkretnie rozbudowana (a przypuszczam, że tak jest), sugeruję jej opuszczenie i zasiedlenie nowej.
  • szpic napisał(a):

    Będę miał teraz 80k satelit na księżycu. Zbudują się do sierpnia 2020
    Gorzej gdy będziesz chciał relokować tą planetę...


    Starrk napisał(a):

    Skracanie stoczni o połowę opłaca się w przypadku GS
    To zależy od poziomu fabryki nanitów i ilości gęsi wstawionych jednorazowo do stoczni. Jedną gęś buduję 7 minut 32 sekundy, czyli 452 sekundy. Złoty detroid to 21 600 sekund. 9 999 gwiazd zrobię w 4 519 548 sekund i potrzebuję do tego 210 złotych detroidów. Nie pamiętam ile są warte w promocji, ale jeśli dobrze kojarzę coś koło 7k antymaterii. Mi jeszcze opłaca się skracać. Podniosę sobie nanity o trzy poziomy. Wtedy gęś będzie się robiła ok. 28 sekund. 9999 gęsi x 28 sekund = 279 972 sekundy. Wystarczy 13 złotych detroidów wartych około 91 k antymaterii. A podwójne skrócenie to 144 k.

    Tylko nie mów, że na evencie skracanie tańsze, bo sobie stocznię podniosę :E


    Hermes napisał(a):

    Ale kicha... Zablokowana stocznia... Jeśli planeta nie jest konkretnie rozbudowana (a przypuszczam, że tak jest), sugeruję jej opuszczenie i zasiedlenie nowej.
    Ale na moonie, to w miarę luz :)

    Lwica jest boska :)

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez buleon: Errata. ().

  • buleon napisał(a):

    w miarę luz
    Ano, chyba że tak :)

    buleon napisał(a):

    To zależy od poziomu fabryki nanitów
    Dokładnie. Nanity powinny być w wyższych poziomach, niż doraźne, rutynowe potrzeby. Nieraz zdarzyło mi się źle zakolejkować budowę i miałem ten sam problem (co prawda na miarę doby-dwóch, a nie wielu miesięcy). Ogólnie nie potrzebuję na co dzień robić plazmy w sekundę, ale licho nie śpi. Porządne nanity to wygoda. Nota bene, budowanie niższych poziomów budynków np. dziesiątej kolonii, przy nabytej kondycji surowców i jednym tylko, czy dwóch poziomach nanitów, jest bez sensu. Lepiej poświęcić te pięć godzin na klikanie (z komandorem, czy bez) i zrobienie w jeden dzień przyzwoity zarodek eko, niż mordować się z tym samym efektem kilka dni.

    Nanity myszo byc!
    ~Robert Burneika
  • ciap napisał(a):

    72k x2 = 144k (stocznia + budynki)
    108k x2 = 216 (badania)

    Każde rozpoczęte 30 min kosztuje 750 anty.
    Max badań otrzymujemy przy 3 dniach, dla stoczni + budynków to 2 dni.
    1 dzień kosztuje 36k (24h * 2 * 750).
    A, faktycznie, spojrzałem na badania. Nie zmienia to faktu, że przy zakładanym wydatku 99 990 000 000 surowców nawet nanity na 12 poziomie nie powinny stanowić większego problemu.

    Lwica jest boska :)