Cześć. Chciałem zapytać o to, jak górnicy rozwiązali na uniwersach o dużych prędkościach problem ataków rakietowych. Jak wiadomo, rakiety są najtańszym i najbardziej skutecznym sposobem eliminowania nawet dużej obrony. Oczywiście, są przeciwrakiety i najpierw trzeba uporać się z nimi, jeśli chce się atakować przeciwnika rakietami.
Tym, co przy ekonomii x1 odstraszało napastników od ataków na wydobywające się surowce, był niekorzystny stosunek nakładów na rakiety do zysków z farmingu.
Niestety, im dłużej o tym myślę, tym bardziej mi wychodzi, że wyższe prędkości ekonomii znacznie pogorszyły sytuację górników. Podstawowym ograniczeniem nie wydaje się być aż tak bardzo cena kolejnych poziomow silosow rakietowych, bo jednak proporcjonalnie do prędkości ekonomii rośnie również ilość surowców, którymi dysponujemy, ale, jak sądzę, przede wszystkim ilość pól na planecie, które można przeznaczyć na silosy.
Wychodzi mi, że na pewnym etapie wydobywa się tyle surowca w ciągu doby, że standardowa ilość przeciwrakiet nie wystarcza by ataki rakietowe stały się nieopłacalne.
Zapraszam do dyskusji w tym temacie.
Czy ktoś mnie oświeci, jak wygląda sprawa w praktyce?
Tym, co przy ekonomii x1 odstraszało napastników od ataków na wydobywające się surowce, był niekorzystny stosunek nakładów na rakiety do zysków z farmingu.
Niestety, im dłużej o tym myślę, tym bardziej mi wychodzi, że wyższe prędkości ekonomii znacznie pogorszyły sytuację górników. Podstawowym ograniczeniem nie wydaje się być aż tak bardzo cena kolejnych poziomow silosow rakietowych, bo jednak proporcjonalnie do prędkości ekonomii rośnie również ilość surowców, którymi dysponujemy, ale, jak sądzę, przede wszystkim ilość pól na planecie, które można przeznaczyć na silosy.
Wychodzi mi, że na pewnym etapie wydobywa się tyle surowca w ciągu doby, że standardowa ilość przeciwrakiet nie wystarcza by ataki rakietowe stały się nieopłacalne.
Zapraszam do dyskusji w tym temacie.
Czy ktoś mnie oświeci, jak wygląda sprawa w praktyce?
Si vis pacem, para bellum