Najbardziej bezużyteczny budynek/statek/funkcja w grze.

    • Najbardziej bezużyteczny budynek/statek/funkcja w grze.


      ak jak w temacie, proszę podawać swoje typy na najbardziej bezużyteczny budynek/statek/funkcję w grze oraz to jak byście zmienili, co dodali co usuneli, niech się trochę DID ożywi a nie tylko dział wojny
      Według mnie:
      Budynek: Elektrownia fuzyjna
      Statek: Okręt wojenny - tak wiem, pewnie większość wybierze cm, no ale będzie jakieś zróżnicowanie
      Funkcja - Antymateria :E brakuje czasów gdzie by mieć kryształ trzeba było go wyfarmić/kupić, no ale za coś servery muszą stać ;p

      Best Win 107.510,48%
      Best Lost 120.069,42%
      Best ACS 107.510,48%
      Best Solo 12754%
      Zniszczyłem już ~~258? GŚ
    • Temat trochę o niczym, ale zawsze coś - dobry pomysł ożywienia DiD. Nie dotyczy to tylko Uriela, ale co tam :D .

      Budynek - magazyny na księżycu :P . Depozyt i fuzyjna też są nieprzydatne, ale nie aż tak :D .

      Statek - tak jak pisałeś, cm. Ow są fajne na początku gry jak chcesz mieć silną flotę, a nie masz wspomnianego kryształu. Oprócz tego są lepsze od pancków na bunkry i gsy - tam gdzie i tak masz duże straty, a szybkie działa pancków nic nie dają.

      Funkcja - takie bardzo ogólne. Hmm - czat sojuszowy? O antymaterii chyba nie ma co za dużo pisać, wiadomo jak jest. Wg mnie mało przydatne jest też wysyłanie recków z podglądu galaktyki, to tylko do zbierania kryształu z własnego pz.
    • Bezsensowny budynek to depozyt sojuszniczy, robiłem ja na początku mojej przygody z ogame dlatego że jak klikałem "Stacja" to się ładnie prezentował :P
      Jak dla mnie każdy statek ma jakiś sens, niektóre się po prostu lepsze
      Jest jedna kompletnie bezużyteczna funkcja: niszczenie rakiet w silosie, jak można sprzedać je u handlarza
      Kupie Deuter

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Tori Black ().

    • Tori Black napisał(a):

      Jest jedna kompletnie bez użyteczna funkcja: niszczenie rakiet w silosie, jak można sprzedać je u handlarza
      Błąd!
      Ta funkcja jest bardzo potrzebna:D
      Twoje magazyny zapchane w ciul, a Ty musisz szybko klikać rakiety bo niszcze wpadają za 30 min i się zagapiłeś.
      To się zdarza;)



      "Enemies to the east. Enemies to the west. Enemies to the south. Enemies to the north"

      WINTER
    • Budynki - magazyny na Moonie i depozyt sojuszniczy
      Funkcja - akcja M.O.O.N.S i wyswietlanie po najechaniu na Planete i Moona po prawej stronie ,tego samego co jest na stale po lewej stronie ( zadnego ulatwienia , tylko utrudnienie )
      Statki - kazde maja jakias przydatnosc
      Dodac - przy eventach mozliwosc znalezienia na ekspach i specialnych planetach , dodatkowych pol na Planetach i Moonach
      ( obecnie dostepne tylko za AM )
      "KOCHAM ŻYCIE KTÓREGO NIE NAWIDZE, NIENAWIDZE ŻYCIA KTÓRE KOCHAM"

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez john malkowitz007 ().

    • Budynek
      Ja tam depozyt doceniłam jak moje prawie 3kk sond na FS stacjonowało ciągle na bunkrze sojusznika. :fgrin:
      Pozostają chyba tylko magazyny na moonie.

      Statek
      Każdy.
      CM jest ok bo ekspedycje... Zawsze z niego więcej kryształu.

      Funkcja
      Sporo jest z czego nie korzystam... Jednak dzięki temu ta gra istnieje więc w jakimś sensie są potrzebne.
      M.O.O.N.S? Są osoby które stać a może nie mają z kim robić prób.
      Może jako górnik powinnam napisać atakuj? Żartuję.


      @Reaver
      "brakuje czasów gdzie by mieć kryształ trzeba było go wyfarmić/kupić"
      Kupić? Wyfarmić? Ciekawe od kogo byś kupił kryształ gdy tony jego wydawane byłyby na pancki, niszczarki, GS i dodatkowo po zmianach na astrofizykę i plazmę. :fgrin:
      Jak wygląda fuzja > FAQ Fuzji z OGame
      Fuzja a temperatury > Klik
    • Na księżycach brak wydobycia, dlatego nie ma znaczenia czy magazyny są przepełnione czy nie.

      Jedyna ewentualność, to gdy ktoś chciałby przetopić obronę u Handlarza Złomu (kiedyś nie było takiej opcji, a magazyny są od zawsze), tylko po co...?

      EDIT: Co do funkcjonalności.
      Dlaczego magazyny (na planetach) chronią maksymalnie 10% dobowego wydobycia? Po co to ograniczenie?

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez chemikos ().

    • chemikos napisał(a):

      Dlaczego magazyny (na planetach) chronią maksymalnie 10% dobowego wydobycia? Po co to ograniczenie?
      Moze sie myle ale dawniej byly podziemne magazyny, ktorych teraz nie ma wiec pewnie po to dali takie ograniczenie.


      W sumie nie tylko magazyny sa niepotrzebne na ksiezycach. Tak samo te budynki wydobywcze, ktore sa na planecie jak kopalnie, ekstraktor i elektrownie. Sa dostepne do budowy choc i tak nikt z tego nie korzysta.
    • E. Fuzyjna jest bardzo przydatna i największa jej zaletę zauważysz w momencie gdy prowadzi się z kimś wojnę na wyniszczenie ( czytaj zerowanie obrony, niszczenie satek itd. - brak tych elementów oznacza całkowite wstrzymanie wydobycia na planecie/planetach, co przy długotrwałym okresie może spowodować całkowity paraliż konta). Natomiast przy jej sensownym zastosowaniu ( pozycje planet musza być zimne, 17-18 poziom elektrowni fuzyjnej + 20-21 lvl energetycznej ) daje naprawdę sporo energii i co najważniejsze zajmuje mało miejsca :), przy czym jesteśmy odporni na wszelkie próby wyłączenia nas z gry ( częsty przypadek - tzw. cicha wojna, która nigdzie nie jest wypowiedziana, a toczona jest przez pushówki i inne konta).

      Poniżej moje typowanie

      Budynek - depozyt sojuszniczy ( nic dodać, nic ująć bo kompletnie zbędny budynek)
      Statek - Ciężki Myśliwiec ( brak jakiejkolwiek formy zastosowania, a jego sensowna ilość nie przedkłada się na zyski)
      Funkcje :
      a) niszczenie moonów
      Obecna mechanika niszczenia moonów opiera się na założeniach sprzed wielu lat ( totalny archaizm), gdzie koszty/trud pozyskania moona był znacznie większy niż jest to teraz. Obecnie 90 % populacji posiada moony powyżej 8 k średnicy (przynajmniej stare uni), których liczebność na jednego gracza sięga nawet 3-4 sztuk na układ. W praktyce oznacza to nieśmiertelność takiego gracza, gdyż moony o tej średnicy bardzo trudno sie niszczy, a nawet dłuższa nieobecność gracza(obrońcy) nie oznacza, że spadnie mu włos z głowy ( juz widziałem 27 niszczeń odbijających sie od jednego moona 8,3 k średnicy więc wiem co mówię). Ostatecznie posiadanie moona daje sporo wygody, ale ryzyko jego utraty jest zbyt małe do oferowanych przez niego korzyści ( ponoć aktywna gra się opłaca, ale obecnie tego nie widać, gdyż pasywnie grający gracz ma więcej szans niż aktywny agresor). Póki co ten "element strategiczny" wymaga tylko próby moonowej, ale nie wymaga wielkiego zaangażowania ze strony jego właścicieli, gdyż ostatecznie to los zadecyduje o wszystkim (już nie wspominam o limicie 6 ataków na dzień, który dodatkowo znacznie ogranicza możliwości). Wspomniany los ignoruje nakłady czasowe i surowcowe strony atakującej i zależności od próby losowej, strona atakująca dostaje tylko szansę (zniszczenie nie gwarantuje zysku bo obrońca nadal może się obronić). Tak więc skoro jest to próba losowa wiadomym jest, ze agresor zrobi wszystko by takie zdarzenie było obarczone najmniejszą szansa na niepowodzenie. Obecnie jedyną szansą jest dodawanie kolejnych sztuk GS do slotu, a to w praktyce nie przynosi żadnych korzyści ( jeżeli są to znikome). a ryzyko strat pozostaje nadal bardzo wysokie. Przy takim podejściu ( dodawanie do slotów zbyt dużej ilości GS) może się okazać iż nakłady mogą być większe od potencjalnych zysków będących następstwem niszczenia ( nie zapominajmy, ze obrońca nadal nie jest bezbronny ).

      Podsumowując obecny system niszczeń jest nieopłacalny dla niszczącego, gdyż:
      - nie premiuje aktywnej gry
      - obiekt strategiczny (moon) nie wymaga pilnowania, ponieważ o wyniku decyduje losowość, która daje i tak bardzo małe szanse na zniszczenie księżyca.
      - każdy GS w slocie więcej podnosi ryzyko poniesienia strat niewspółmiernych do korzyści ( bonusy z tego tytułu sa bardzo małe, a szansa na stratę ta sama)
      - jedno nieudana seria niszczeń wyklucza ta możliwość w przyszłości (obrońca ucieka )
      - bardzo dużo ryzyko straty czasu

      b) Rozwój grawitonów ( niewykorzystany potencjał tego badania - można go wykorzystać do zwiększania sznsy na zniszczenie moona)

      C) bonus do powstania moona ( nieprzydatny element tej gry, który jest sprzeczny z niszczeniami - tzn. on może być, ale bonus do niszczeń już nie ? )

      Post był edytowany 6 razy, ostatnio przez Kippei ().

    • Kippei napisał(a):

      E. Fuzyjna jest bardzo przydatna i największa jej zaletę zauważysz w momencie gdy prowadzi się z kimś wojnę na wyniszczenie ( czytaj zerowanie obrony, niszczenie satek itd. - brak tych elementów oznacza całkowite wstrzymanie wydobycia na planecie/planetach, co przy długotrwałym okresie może spowodować paraliż konta). Natomiast przy jej sensownym zastosowaniu ( pozycje planet musza być zimne, 17-18 poziom elektownii fuzyjnej + 20-21 lvl energetycznej ) daje naprawdę sporo energii i co najważniejsze zajmuje mało miejsca :), przy czym jesteśmy odporni na wszelkie próby wyłączenia nas z gry ( częsty element tej gry - tzw. cicha wojna, która nigdzie nie jest wypowiedziana, a toczona jest przez puchówki i inne konta).
      Fuzyjna moze i sie oplaca jesli ktos ma kilka planet lub wszystkie planety blisko siebie w takim przypadku gdy prowadzi sie z kims wojne. Kiedy masz planety porozrzucane daleko jedna od drugiej wtedy stracisz wydobycie moze z 2 lub z 3 planet wiec nie wyklucza Cie to z gry. Wiem co mowie. Chyba ze dwa razy juz mialem takie akcje na koncie.

      Kippei napisał(a):

      Statek - Ciężki Myśliwiec ( brak jakiejkolwiek formy zastosowania, a jego sensowna ilość nie przedkłada się na zyski)
      Ja jestem innego zdania. Gram eko i w sklad mojej malutkiej flotki farmingowej wchodza wlasnie cm-ki. Dlaczego? Sa szybsze od lm-ow i wytrzymalsze, nie spowalniaja moich mt do wlotow na idlery i nawet jakos daja rade z niewielkimi bunkrami czy malymi flotami.

      Kippei napisał(a):

      b) Rozwój grawitonów ( niewykorzystany potencjał tego badania - można go wykorzystać do zwiększania sznsy na zniszczenie moona)
      W innym dziale zostalo to juz rozpisane. Po prostu koszty rozwoju grawitonow do szans dla gs na latwiejsze niszczenie moonow sa nieoplacalne.

      Co do reszty moze niech ktos inny cos doda lub mnie poprawi :P
    • Truck driver napisał(a):

      Fuzyjna moze i sie oplaca jesli ktos ma kilka planet lub wszystkie planety blisko siebie w takim przypadku gdy prowadzi sie z kims wojne. Kiedy masz planety porozrzucane daleko jedna od drugiej wtedy stracisz wydobycie moze z 2 lub z 3 planet wiec nie wyklucza Cie to z gry. Wiem co mowie. Chyba ze dwa razy juz mialem takie akcje na koncie.
      Akurat punkt widzenia zależy od eko, które posiadasz oraz temperatur planet. Przy bardzo dobrze rozwiniętym koncie z planetami z zimna charakterystyką (im więcej ich tym lepszy zysk z tego tytułu, a dobre eko to np. 41/36/37), stawianie wysokich lvl słonecznej jest nieopłacalne, a przy dużej ilości satelit słonecznych (np. od 4 k wzwyż), wymagalne staje się postawienie dość sporego bunkra (koszt pomnożony razy ilość planet). Praktycznie zawsze narażony jesteś na szkodliwe działanie innych graczy, a przy skoordynowanej akcji innego sojuszu jesteś bezsilny. Rozkład w chwili obecnej ogranicza się do chęci wydania antymaterii. Dla kilku osób postawienie 1 - 2 planet by specjalnie ciebie niszczyć jest tańsze niżeli dla Ciebie, ucieczka poprzez przenoszenie ich w inne miejsca:).

      Truck driver napisał(a):

      Ja jestem innego zdania. Gram eko i w sklad mojej malutkiej flotki farmingowej wchodza wlasnie cm-ki. Dlaczego? Sa szybsze od lm-ow i wytrzymalsze, nie spowalniaja moich mt do wlotow na idlery i nawet jakos daja rade z niewielkimi bunkrami czy malymi flotami.
      Na planetę nieaktywnego i bez obrony, wysyłasz MT z obstawą CM :P ??

      Przecież to stracone paliwo bo gracz już nie wróci. Szukając na siłę każdy okręt jest przydatny, ale przy złomowaniu flot do 3-4 kk bez GS bardziej wolę kombinację OW, KR i panc. (skoro liczy się czas to najszybsza kombinacja). Natomiast jeżeli wbijasz się w konkretny bunkier to tylko chmara LM z wymagalną resztą floty cieżkiej. Moim zdaniem przy złomowaniu większych celów ta kalsa okrętów jest zbędna, ponieważ inne okręty wykonają jego zadanie znacznie lepiej.

      Truck driver napisał(a):

      W innym dziale zostalo to juz rozpisane. Po prostu koszty rozwoju grawitonow do szans dla gs na latwiejsze niszczenie moonow sa nieoplacalne.

      Co do reszty moze niech ktos inny cos doda lub mnie poprawi
      Skoro ludzie robią badania przekraczająca kilka mld surowców to nie zrobią rozwoju grawintonów, chociaż na 5-6 lvl ? Jest to badanie prawie, ze za darmo, gdyz pokrywasz jedynie 25 % wartości takiego badania , a z pomocą anty odzyskasz 75 % wkładu :). Nikt w to się nie bawi bo oczywiście nic ono nie daje, ale w momencie gdy były by do tego bonus to zapewne znaleźliby się śmiałkowie śrubujący rekordy w tym zakresie, a dla flociarzy byłoby to niczym 15 lvl nadprzestrzennego (must have).

      Moim zdaniem przez ta dużą wytrzymałość moonów gra stała się statyczna ,a moon jako element strategiczny, stracił na znaczeniu. W moim odczuciu moon powinien byc traktowany niczym flota ( nie pilnujesz to spadnie). Obecnie każdy gracz stawia komplecik moonów i możesz liczyć tylko na jego bfs, a przystępując do próby niszczeń bierzesz udział w losowaniu bez realnego wpływu na wynik (owszem dodając GS'y do slotów jakiś tam ono jest, ale ryzyko dopłacenia do binzesu jest zdecydowanie większe). Jeszcze nadmienię ,ze próbując cokolwiek niszczyć, masz kaganiec w postaci 6 ataków na dobę. Nie wyjdzie lotto i cały czas i okazja idzie w zapomnienie ( obrońca radośnie ucieka z zagrożonego miejsca,a sytuacje rzadko się powtarzają ). utrata moona nie oznacza złoma, gdyż obrońca ma zawsze jakiś tam wpływ, tylko musi się zalogować.

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Kippei ().

    • Rozwój grawitonów - dodatkowa szansa na zniszczenie księżyca przez GS

      Poczytaj temat i ogarniesz jaki jest sens badania grawitonow.


      Kippei napisał(a):

      Skoro ludzie robią badania przekraczająca kilka mld surowców to nie zrobią rozwoju grawintonów, chociaż na 5-6 lvl ? Jest to badanie prawie, ze za darmo, gdyz pokrywasz jedynie 25 % wartości takiego badania , a z pomocą anty odzyskasz 75 % wkładu :). Nikt w to się nie bawi bo oczywiście nic ono nie daje, ale w momencie gdy były by do tego bonus to zapewne znaleźliby się śmiałkowie śrubujący rekordy w tym zakresie, a dla flociarzy byłoby to niczym 15 lvl nadprzestrzennego (must have).
      Sam gram eko i 15 lvl nadprzestrzennego zbadalem tylko po to by nie czekac dlugich minut na recki a w grawitony jakos nie zamierzam sie bawic. Predzej wydam sure na budowe obrony na moonach niz zainwestuje w cos co i tak da mi praktycznie zerowe profity. Przeznaczylbym sure potrzebna na ten 15 lvl nadprzestrzennego na budynki wydobywcze ale przynajmniej mam teraz luz w zgrywaniu reckow z flota bojowa. Jedyny minus tylko, ze turborecki sporo spalaja i niekiedy jest dylemat czy warto atakowac.

      Kippei napisał(a):

      Na planetę nieaktywnego i bez obrony, wysyłasz MT z obstawą CM ??

      Przecież to stracone paliwo bo gracz już nie wróci. Szukając na siłę każdy okręt jest przydatny, ale przy złomowaniu flot do 3-4 kk bez GS bardziej wolę kombinację OW, KR i panc. (skoro liczy się czas to najszybsza kombinacja). Natomiast jeżeli wbijasz się w konkretny bunkier to tylko chmara LM z wymagalną resztą floty cieżkiej. Moim zdaniem przy złomowaniu większych celów ta kalsa okrętów jest zbędna, ponieważ inne okręty wykonają jego zadanie znacznie lepiej.
      Jakos mi to ucieklo nie wiem czemu :P

      Na nieaktywnego gdzie jest obrona i odpowiednia ilosc sury wysylam wlasnie cm+kr+mt lub dt w zaleznosci od oplacalnosci lotu. Czasem tez i aktywnego gracza zdarzy sie strzelic. Ow pala duzo w wiekszych ilosciach i czasem nie warto ich dawac do ataku bo wychodzisz na minus wiec zamiast nich ida cm bo latwiej je pospawac niz pancki chociazby z tego powodu, ze nie musze wydawac wiekszych porcji krisu i dexu ;)

      Kippei napisał(a):

      Akurat punkt widzenia zależy od eko, które posiadasz oraz temperatur planet. Przy bardzo dobrze rozwiniętym koncie z planetami z zimna charakterystyką (im więcej ich tym lepszy zysk z tego tytułu, a dobre eko to np. 41/36/37), stawianie wysokich lvl słonecznej jest nieopłacalne, a przy dużej ilości satelit słonecznych (np. od 4 k wzwyż), wymagalne staje się postawienie dość sporego bunkra (koszt pomnożony razy ilość planet). Praktycznie zawsze narażony jesteś na szkodliwe działanie innych graczy, a przy skoordynowanej akcji innego sojuszu jesteś bezsilny. Rozkład w chwili obecnej ogranicza się do chęci wydania antymaterii. Dla kilku osób postawienie 1 - 2 planet by specjalnie ciebie niszczyć jest tańsze niżeli dla Ciebie, ucieczka poprzez przenoszenie ich w inne miejsca:).
      Jesli farmisz idlery i jestes bardzo aktywnym graczem to malo komu bedzie sie chcialo atakowac kiedy pilnujesz konta. Aktywnemu graczowi mozna zaszkodzic najbardziej podczas tych kilku godzin kiedy spi lub cos mu wyskoczy w realu a kiedy jest na koncie to z antymateria i odpowiednia iloscia sury na planecie/planetach wyjdzie z wiekszosci opresji obronna reka :P

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Truck driver ().

    • Truck driver napisał(a):

      Rozwój grawitonów - dodatkowa szansa na zniszczenie księżyca przez GS

      Poczytaj temat i ogarniesz jaki jest sens badania grawitonow.


      Kippei napisał(a):

      Skoro ludzie robią badania przekraczająca kilka mld surowców to nie zrobią rozwoju grawintonów, chociaż na 5-6 lvl ? Jest to badanie prawie, ze za darmo, gdyz pokrywasz jedynie 25 % wartości takiego badania , a z pomocą anty odzyskasz 75 % wkładu :). Nikt w to się nie bawi bo oczywiście nic ono nie daje, ale w momencie gdy były by do tego bonus to zapewne znaleźliby się śmiałkowie śrubujący rekordy w tym zakresie, a dla flociarzy byłoby to niczym 15 lvl nadprzestrzennego (must have).
      Sam gram eko i 15 lvl nadprzestrzennego zbadalem tylko po to by nie czekac dlugich minut na recki a w grawitony jakos nie zamierzam sie bawic. Predzej wydam sure na budowe obrony na moonach niz zainwestuje w cos co i tak da mi praktycznie zerowe profity. Przeznaczylbym sure potrzebna na ten 15 lvl nadprzestrzennego na budynki wydobywcze ale przynajmniej mam teraz luz w zgrywaniu reckow z flota bojowa. Jedyny minus tylko, ze turborecki sporo spalaja i niekiedy jest dylemat czy warto atakowac.
      Wszystko zależy od profitów generowanych przez badanie i jest to sprawa otwarta. W tym pomyśle brakuje bonusu dającego minus do szansy straty GS przy niszczeniu (skoro coś doskonalisz to jest to bardziej "stabilne"),a także dodatkowego bonusu do szansy niszczenia przy zaangażowaniu większej ilości GS w slocie. Oczywiście musiałoby to działać odpowiednio do poziomu,a to zależy od GF ( szkoda klawiatury na matematykę). Podany przez Ciebie link do pomysłu nie jest niczym odkrywczym, tylko daje zbyt mało profitów, ponieważ rośnie tylko wartość bazowa przy 1 GS :P. Gdyby tak wzrastała opłacalność posyłania większej ilości i spadała przy tym szansa ich straty (przy niszczeniu) to badanie byłoby warte świeczki. Same wyliczenia CIapki są delikatnie mówiąc śmieszne bo zakłada ona ilość GS wybudowanych w zamian za równowartość badania (wysłałbyś np. 93 GS'y do zniszczenia moona na który lata flota z której wyciągniesz 1 mld zysku lub mniej ?), a sama ich ilość nie oznacza, ze będą moony spadną od tak sobie. Wg. chorych zasad masz tylko 6 fal na dobę, a gdy one nie wyjdą zostajesz z niczym( tracisz surowce, antymaterię, opracowany schemat logowań obrońcy i co najważniejsze czas), gdyż po zalogowaniu obrońcy flota zostaje przeniesiona w inne miejsce, a gracz zaczyna się pilnować.

      Post był edytowany 4 razy, ostatnio przez Kippei ().

    • Kippei napisał(a):

      Wszystko zależy od profitów generowanych przez badanie i jest to sprawa otwarta. W tym pomyśle brakuje bonusu dającego minus do szansy straty GS przy niszczeniu (skoro coś doskonalisz to jest to bardziej "stabilne"),a także dodatkowego bonusu do szansy niszczenia przy zaangażowaniu większej ilości GS w slocie. Oczywiście musiałoby to działać odpowiednio do poziomu,a to zależy od GF ( szkoda klawiatury na matematykę). Podany przez Ciebie link do pomysłu nie jest niczym odkrywczym, tylko daje zbyt mało profitów, ponieważ rośnie tylko wartość bazowa przy 1 GS :P. Gdyby tak wzrastała opłacalność posyłania większej ilości i spadała przy tym szansa ich straty (przy niszczeniu) to badanie byłoby warte świeczki. Same wyliczenia CIapki są delikatnie mówiąc śmieszne bo zakłada ona ilość GS wybudowanych w zamian za równowartość badania (wysłałbyś np. 93 GS'y do zniszczenia moona na który lata flota z której wyciągniesz 1 mld zysku lub mniej ?), a sama ich ilość nie oznacza, ze będą moony spadną od tak sobie.Wg chorych zasad masz tylko 6 fal na dobę, a gdy one nie wyjdą zostajesz z niczym( tracisz surowce, antymaterię, opracowany schemat logowań obrońcy i co najważniejsze czas), gdyż po zalogowaniu obrońcy flota zostaje przeniesiona w inne miejsce, a gracz zaczyna się pilnować.
      Wlasnie o to chodzi. Nie potrzeba nic upraszczac z tej gry. I tak gra sie latwo a gdyby bylo za latwo to bardzo szybko gra by sie jeszcze bardziej znudzila. Chcesz cos osiagnac, poswiec czas, zaangazuj sie i wtedy wieksza frajde bedziesz mial z osiagnietego celu.