Kabaretu ciąg dalszy.

Bardzo mnie cieszy, ze nikt tu nie jedzie po Smudzie - jak np Tomaszewski znowu

Smuda wybiera z kupy, to i kupa z tego jest. Trudno oczekiwac, ze selekcjoner znajdzie pilkarzy mogacych wygrac z Kamerunem, skoro polskie kluby nie potrafia pokonac Azerskich...

Z boiskowych przykladow - jak bylem w podstawowce to gralismy na piachu, trawa byla tylko przy naroznikach. Teraz na tym samym boisku sa chwasty - wszedzie. Nikt go juz nie uzywa...

Mi to bez większej różnicy, Smuda dopiero sprawdza, przebiera i dobiera graczy. Przecież nie raz powtarzał, że rok przed Euro nasza kadra będzie inną drużyną. Wszystko to są testy przygotowawcze na Euro.
Ale jakby nie patrzeć w obronie jest kaszana.

^Zaborca63^ napisał(a):

dzisiaj już rozumiem dlaczego Lewandowski w reprezentacji nie gra nic, kompletne dno, a w klubie gra świetnie. Odpowiedź jest prosta. w Borusii są lepsi koledzy z drużyny niż te Polskie 'kopacze' ...

Zapłacisz mi za klawiaturę bo ją oplułem kawą Lewandowski miał wczoraj swoje okazje to strzelał prosto w bramkarza, na co on i Ty liczycie? Że będzie dostawał na tacy piłki które trzeba skierować do pustej bramki z metra? Wczoraj pokazał że tylko w polskiej lidze może być gwiazdeczką. Już parę razy pisałem że jak oglądam mecze w których on gra, to pokazuje totalne dno i wielkie G robi. Podobnie jak kreowany na równie wielką "gówiazdę" Peszko.

W reprezentacji, poza meczem z Grecją zaskakuje mnie Obraniak. Podobno dobry piłkarz, wychowany we Francji, zawodnik całkiem dobrego Lile. W reprezentacji widać jakby się starał, a wychodzi mu jakby miał dwie hmm... prawe nogi.

Nasza obrona to dno totalne, o ile w pomocy Murawski czy inny Mierzejewski potrafią coś poszarpać, w ataku super gwiazdy nie trafiają sam na sam, a inne niby gwiazdy urządzają konkurs "kogo będzie mniej widać" (wczoraj minimalne zwycięstwo Brożka nad Rybusem) to obrońcy, którzy stanowią podstawę całej drużyny wyglądają jak jakaś przypadkowa zbieranina. Glik to dobry polski obrońca ligowy. Ależ będzie płakał w tym Palermo, już mi go szkoda. Sadlok zostawiał takie dziury z lewej strony że szok, ale i tak grał lepiej niż duet Wojtkowiak&Kowalczyk, którzy byli regularnie ogrywani (ciśnie się na usta wiele innych słów) przez Kameruńczyków. Żewłakow ze spokojem zagrywający do tyłu w 70 minucie i stanie 0-2 to już chyba esencja jego inteligencji (jest stary, znaczy że jest doświadczony, znaczy że jest dobry... otóż nie, z każdym meczem jest coraz bardziej do niczego).

Błaszczykowski? Z tego co kiedyś pokazywał do dziś pozostały mu pomysły. Chłopak biega, podaje, drybluje, strzela... Panu Bogu w okno i niewiele pożytku z jego gry jest.

Czy ci piłkarze są naprawdę aż tak słabi? Przecież niewiele różniący się umiejętnościami skład potrafił ograć Portugalię w meczu o punkty. Co jest przyczyną aż tak fatalnej gry? Czy to ciągle tylko ja nie potrafię pojąć że ci piłkarze to takie cieniasy, czy słusznie myślę że stać ich na więcej? Czy to wina trenera? Psychiki? Nie wiem, ale Euro2012 zapowiada się w szarych barwach.

I w tej chwili muszę napisać, że uważam iż najlepiej by było gdyby komputerów nigdy nie wynaleziono i piszę to z całą szczerością. Mi by pasowało.
Mocno tego żałuję, że nie jestem dalej tym malcem, który cieszył się każdym dniem życia. Jak byłem mały to codziennie się latało grać w piłkę - fakt faktem boisk nie było dobrych, bo co to za boiska z piachu lub z asfaltu (nie raz się człowiek na tym przejechał, biegało się po nich jak na szpilkach, w obawie żeby się nie przewrócić). Teraz są boiska, a za to coraz mniej młodych gra w piłkę.
Zastanawia mnie też fakt, że np. z RPA, Kamerunu różnych krajów etc są młodziki wysyłane do szkółek głównie w Holandii etc gdzie wyrastają na wielkich piłkarzy (C.Ronadlo itd), a z Polski to czy wgl są takie akcje organizowane? Chyba nie.

Poszukaj troche stron wczesniej i zobaczysz, ze mialem identyczne zdanie. Beenhakker nie byl tuza trenerska, ale zwalania na niego wszelkich win polskiego "futbolu" nigdy nie popieralem

Też niektórzy za przeproszeniem, głupoty wypisujecie. Co wynika z tego ilu ludzi jest w danym kraju? To nie ma prawie żadnego wpływu (tylko w ekstremalnych wypadkach kiedy liczba ludności jest poniżej miliona jest już na prawdę ciężko), zauważcie że na mundialu co prawda grają maleńkie Słowenie, Słowacje, Portugalie czy inne Urugwaje i rozbijają się wysoko, ale z drugiej strony z państw naprawdę dużych mamy tylko USA i Brazylię, gdzie są Indie?! Gdzie są Chiny?! Nasze 40mln wobec tych państw to kropla w morzu.

Najbardziej podobali mi sie kibice " jeszcze jeden " i te oklaskiwanie Eto. Nasi pilkarzyki to jednak porazka i ten nasz trener " Franek lowca bramek ". W Anglii stawka na Kamerun byla 3.00, ja glupi moglem stawiac a zachowalem sie patriotycznie, tylko zastanawiam sie dlaczego ?

Smuda to nie Gepheto i drewna nie ozywi... Po wczorajszym spotkaniu Naszej reprezentacji obiecalem sobie, ze juz nigdy nie poswiece swojego czasu na ogladanie takiego meczu ale juz dzisiaj zmienilem zdanie. Wojtkowiak, Kowalczyk, Rybus - najwieksze porazki tego meczu - z jakiej paki oni sa powolywani? Dla mnie na "+" Lewandowski, Blaszczykowski, Obraniak i Murawski - jedyni, ktorym zalezalo, a nie zawsze wychodzilo .
Moja 11 to: Kuszczak, Piszczek, Augustyn, Perquis (jesli dostanie papiery do gry w kadrze), Glik, Murawski, Obraniak, Matuszczyk, Lewandowski, Jelen
I My sie dziwimy, ze taki Koscielny nie chce u Nas grac... A czy wyniki sa zachecajace?

Nasi przegrali wczoraj 3:0 z Kamerunem To pierwszy mecz towarzyski tych druzyn i my go przegraliśmy! Ja bym wymienił tego Smudę...

O Blaszczykowskim zapomnialem, a jesli chodzi o obroncow to moze wyda sie troche smieszne co napisze ale widzialbym Kikuta, ktory ma przynajmniej ciagotki na akcje ofensywne . A Perquis napewno przez to, ze nie wychowywal sie i uczyl grac w pilke w Polsce to bije na glowe kazdego z Naszych "super" srodkowych obroncow :lol: .

Taa, "rany boskie Kikut!" ja to sobie marzę o obrońcy który jest solidnym obrońcą, a ciągotki do ataku to niech on sobie zatrzyma na słabych przeciwników. Po kiego grzyba nam obrońca z "ciągotkami" (wczoraj Kowalczyk też chodził do przodu, ale co mu po "ciągotkach" skoro piłki prosto kopnąć nie umie) skoro obrońcy są od obrony, a żaden polski obrońca nawet tego nie potrafi?

Kikut jak dla mnie jest jednym z lepszych skrzydlowych obroncow jakich ma Polska . To ze zawalil z Udinese nie znaczy, ze musi zawalic kazdy mecz. Jest solidny i dziwie sie Zielinskiemu, ze kisi sie na lawie kosztem Gancarczyka czy Wojtkowiaka, ktorzy sa kompletnie bez formy. Akurat ta pozycja jest jedna z najslabszych w Naszej reprezentacji. To moje osobiste zdanie i nie kazdy musi sie z nim zgadzac. Po jakiego grzyba daje tam Wojtkowiaka, ktory ma w "genach" granie na srodku?