Reprezentacja Polski w piłce nożnej.

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • jeśli jest temat o reprezentacji naszej to mi się zal ich zrobiło po meczu ze Słowenią przegrali 0:3 ... :-/
      To po prostu była porażka ,,, tak jak oni grali to aż wstyt tyło im kibicować już w mojej miejscowości lepiej grają w piłkę niż nasza reprezentacja ze Słowenią ... a nasz trener do dymisji powinien się podać i to od razu chodź coś tam było mówione że jeśli Polska przegra to od podaje się do dymisji.
      [PZT] Paru Złych Typów

    • wroce do tego co jeth napisal - ze za Engela bylo lepiej. tak na potwierdzenie moich slow, ze to byla zupelnie inna kadra i zupelnie inni pilkarze. oto nasze "orly" (albo ich cienie, pokazali sie na mundialu z doprawdy pieknej strony) z mundialu 2002 + drobne komentarze ode mnie:

      1. Jerzy Dudek - 3 lata lawy
      2. Tomasz Kłos - po karierze
      3. Jacek Zieliński - po karierze
      4. Michał Żewłakow - obecny kapitan
      5. Tomasz Rząsa - po karierze
      6. Tomasz Hajto - dogorywa w lidze
      7. Piotr Świerczewski - dogorywa w lidze
      8. Cezary Kucharski - po karierze
      9. Paweł Kryszałowicz - po karierze
      10. Radosław Kałużny - po karierze
      11. Emmanuel Olisadebe - czerwony diabel. w Chinach...
      12. Radosław Majdan - rezerwa w Polonii
      13. Arkadiusz Głowacki - moze by sie nadal
      14. Marcin Żewłakow - dogorywa na Cyprze
      15. Tomasz Wałdoch - po karierze
      16. Maciej Murawski - dogorywa w Cracovii
      17. Arkadiusz Bąk - po karierze
      18. Jacek Krzynówek - ;) kto widzial ten wie
      19. Maciej Żurawski - dogorywa na Cyprze
      20. Jacek Bąk - zrezygnowal z kadry jakis czas temu
      21. Marek Koźmiński - po karierze
      22. Adam Matysek - po karierze
      23. Paweł Sibik - ? kto to w ogole ?

      jak spojrzy sie na ich daty urodzenia, to wiekszosc z graczy pochodzila ze srebrnej jedenastki z barcelony. raz nam sie obrodzilo, ale i tak potem prawie nic grupowo nie osiagneli
      za to indywidualnie - byli na o niebo wyzszym poziomie niz nasze obecne "gwiazdy"

      naprawde, Leo bez winy nie byl, ale co on mial zrobic ? z kogo wybierac ? ...
    • Dajcie mu szansę chociaż na próbę. Dokończy eliminacje, może zagra pare towarzyskich jeśli będzie źle to wybierze się kogoś innego. Dobrze wiemy jakie roszady są na tym stanowisku jeśli się ciągle nie odnosi samych sukcesów, choć i to nie daje gwarancji posady.

      Leo ma racje, że PZPN to najbardziej popieprzona* komórka piłkarska na świecie.

      *Jeśli jakiś mod uważa że to wulg to niech to zedytuje i wstawi stosowną notkę. Dziękuje :)
    • Skull Collector napisał(a):

      A ja mam taka teorie, ze oni sa kompletnie nieprzygotowani psychicznie. Powinni miec zajecia grupowe i indywidualne z psychologiem. Wiem, ze vH nie podziela mojego zdania, ale czy ktos uwaza podobnie? :E

      akurat, ze podzielam :P powinni miec zajecia z psychologiem

      natomiast absolutnie nie uwazam, ze psycholog bylby jakims panaceum. psycholog moze pomoc w dawaniu z siebie 100%, moze nawet 120%. ale to i tak daleko za malo, by moc walczyc nawet ze Slowencami jak rowny z rownym ;)

      trzeba pracy u podstaw, wszystko inne to jak gaszenie pozaru zamiast staran, by sie po prostu nie palilo ;)

      PS: a tak zupelnie serio to ja bym zamiast psychologa to zatrudnil... kata. jak komus sie nie chce grac - to w przerwie np pomiazdzyc palce. zachce sie wtedy moze
    • Dodam,moze jeszcze,ze widze jeden,duzy,pozytyw porazki do trzech...W koncu wywalili tego starego fanfarona i aroganta...To,ze pilkarzy mamy kiepskich to kazdy widzi.Ale nikt mi nie wmowi,ze ,,pilkarsko,, jestesmy gorsi od slowenie,slowacji czy irlandi polnocnej...
      To,ze PZPN to banda amatorow( i do tego wielce korupcyjna),nad wisla wie ,chyba, kazdy.Ale co by nie mowic Leo w Polsce profesjonalizmem tez sie nie wykazal...
      "Zazdrość jest deklaracją niższości."
      Napoleon
    • no i stało się to czego się najbardziej obawiałem - Majewski selekcjonerem (jednak układziki robią swoje), mam przynajmniej nadzieję, że tylko na dwa ostatnie mecze eliminacji.
    • Tu znalazlem fajne(i trafne) podsumowanie pracy Beenhakera...


      Nareszcie koniec tej farsy. Chciałbyś coś dodać, Leo?
      "- Dlaczego przez cały poprzedni rok regularnie pomijał pan Pawła Brożka, a teraz twierdzi, że zrobił wielki postęp. Czy zrobił ten postęp leżąc na leżaku, opalając się na plaży, czy pływając w basenie? I czy zna pan inny przypadek, żeby piłkarz tak bardzo rozwinął się podczas wakacji - z local level do international level?

      - Czy uważa pan, że zawsze postępował pan fair wobec Artura Wichniarka i czy odstrzelenie go po zaledwie 45 minutach meczu z Czechami było uczciwe (Polska prowadziła do przerwy 2:0).

      - Czy to prawda, że podczas zgrupowań nie zamienił pan ani słowa z Arturem Wichniarkiem i Ireneuszem Jeleniem, przez co obaj mogli czuć się jak piąte koło u wozu?

      - Dlaczego kłamał pan, opowiadając o tym, że rozmawiał z trenerem Heerenveen i ten nie mógł się nachwalić Radosława Matusiaka?

      - Dlaczego kłamał pan w sprawie Łukasza Piszczka - że trener Herthy poinformował pana, iż szykuje Piszczka do roli wysuniętego napastnika?

      - Dlaczego holował pan Tomasza Zahorskiego? Na jakiej podstawie uznał pan, że ta łamaga prezentuje `international level', co było gwałtem na zdrowym rozsądku?

      - Jakim cudem powołania do reprezentacji Polski dostało aż siedmiu piłkarzy Górnika Zabrze, drużyny miotającej się między przeciętnością i całkowitą beznadzieją?

      - Dlaczego robił pan durnia z Macieja Skorży, powołując piłkarzy, których Skorża sadzał na ławce? Matusiaka zamiast Brożka? Kokoszkę zamiast Głowackiego?

      - Czy to prawda, że jeden z piłkarzy podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski schudł cztery kilogramy, ponieważ treningi były zdecydowanie za ciężkie? Czy to dlatego Polacy biegali tak ociężali?

      - Czy jest przypadek w tym, że na 10 meczów w wielkich imprezach nie wygrał pan ani jednego? Jeśli tak, do jak bardzo musiałaby wydłużyć się ta seria, byśmy uznali to za regułę, a nie przypadek?

      - Czy zgadza się pan ze stwierdzeniem, że reprezentacja Polski gra słabo zawsze, gdy ma pan ją na zgrupowaniu dłużej niż kilka dni?

      - Czy dziś zabrałby pan na Euro 2008 tych samych piłkarzy? Jeśli tak, to dlaczego? Po co pojechali tam Pazdan czy Wawrzyniak?

      - Czy wystawienie w trzech meczach Euro 2008 trzy razy innego składu, dowodzonego za każdym razem przez innego kapitana, nie było oznaką kompletnego miotania się i braku spójnej koncepcji.

      - Jak to możliwe, że ŻADEN polski piłkarz na mistrzostwach Europy (poza Borucem) nie był w życiowej formie, natomiast kilku - w katastrofalnej? Czy zgadza się pan ze stwierdzeniem Dariusza Dziekanowskiego, że popełnił pan błąd w czasie przygotowań?

      - Dlaczego ciągle opowiada pan, że dobrze zagraliśmy w drugiej połowie meczu z Austrią, choć wówczas tylko raz zagroziliśmy bramce rywali i nie strzeliliśmy żadnego gola?

      - Dlaczego tak często mydli pan oczy? Czemu wyśmiewa pan bilans Artura Wichniarka w meczach kadry (17 spotkań - 4 gole) czy Ireneusza Jelenia (19 - 2), a nie wspomni pan, że Marek Saganowski rozegrał już 28 meczów i strzelił tylko 3 gole, dwa z Azerbejdżanem i jeden z Wyspami Owczymi? Dlaczego tak manipuluje pan faktami?

      - Dlaczego nie podzielił się pan milionem dolarów premii za awans do finałów Euro 2008 z polskimi asystentami? Czy uważa pan, że to było fair?

      - Dlaczego Frans Hoek przekazuje uwagi wchodzącym na boisko piłkarzom, mimo że jest tylko trenerem bramkarzy? Dlaczego systematycznie lekceważy pan polskich trenerów?

      - Kiedy podpisywał pan kontrakt w Polsce, Michał Listkiewicz poinformował, że raz na miesiąc będzie pan spotykał się z polskimi trenerami ligowymi, aby ci mogli się czegoś od pana nauczyć. Dlaczego odbyły się tylko dwa takie spotkania? Albo inaczej - dlaczego nie odbyły się 24?

      - Narzeka pan na polski system szkolenia. Co pan zrobił, by go zmienić? Guus Hiddink wprowadził plan naprawy rosyjskiej piłki, zgodny z własnym pomysłem. Może czas skończyć narzekać i wziąć się do roboty?

      - Czy to nie kuriozalne, że powołania do reprezentacji Polski dostaje Wojciech Kowalewski czy Łukasz Załuska, a nie Tomasz Kuszczak? Czy nie uważa pan, że swoją postawą przez dwa lata zrobił pan bardzo dużo, by ostatecznie zniechęcić Kuszczaka, doprowadzić go do stanu frustracji?

      - Czy uważa pan, że słowa `(przekleństwo) Wichniarek, (przekleństwo) Jeleń' powinny padać z ust selekcjonera reprezentacji Polski? Czy nie za bardzo gardzi pan ludźmi w Polsce?

      - Po co panu w kadrze menedżer Jan de Zeeuw?

      - Czy zgadza się pan ze stwierdzeniem, że jeździ pan po świecie i nabiera ludzi na swoje CV, czyli na osiągnięcia sprzed dwudziestu lat?

      - Dlaczego prawie nigdy nie lata pan na mecze Polaków zagranicą? Ile takich wypraw zaliczył pan przez ostatni rok? Dlaczego nie poleciał pan do Artura Boruca?

      - Dlaczego kłamał pan, że jest od dawna w stałym kontakcie z trenerem Auxerre, podczas gdy dopiero w sierpniu tego roku poprosił pan o numer telefonu do niego?

      - Dlaczego sugeruje pan - bez żadnych dowodów - nieuczciwość menedżerom czy dziennikarzom, a sam wścieka się, gdy ktoś zarzuca coś panu?

      - Jak to możliwe, że za klęskę w Euro 2008 w sposób rzeczywisty odpowiedzieli tylko pańscy polscy asystenci?

      - Czy to prawda, że fizjolog Mike Lindemann zarobił ponad 100 tysięcy złotych za kilka tygodni pracy z polską kadrą? Skąd pan go znał? Dlaczego przedstawiał pan go jako światowej sławy fachowca, skoro nigdy on kimś takim nie był?

      - Zwykł pan mawiać, że jeśli przyjdzie ktoś i zagwarantuje, że poprowadzi reprezentację lepiej od pana, to od razu zrobi mu pan miejsce? Jakich gwarancji pan potrzebuje? Czy wystarczy słowne zapewnienie takiego trenera, czy też pisemne zobowiązanie do prowadzenia kadry w lepszy sposób?

      - Czym Wojciech Łobodziński zasłużył sobie na to, by uchodzić za prawego pomocnika numer dwa w Polsce? W czym gorsi są Peszko, Małecki lub Kosowski? Tak, Kosowski - widział go pan w akcji przez ostatni rok?

      - Dlaczego Seweryn Gancarczyk musiał wrócić do Polski, by liczyć na powołanie? Grając w silniejszej lidze i w europejskich pucharach był za słaby czy nikomu nie chciało się go odwiedzić?

      - Jak to możliwe, że w meczu ze Słowenią obrona występuje w składzie, w jakim nie zagrała nigdy wcześniej?

      - Czemu ma służyć traktowanie Ludovica Obraniaka niczym popychadła? Dlaczego najpierw nie wspierał go pan w walce o polski paszport (tak jak wspierał Rogera), a potem nie wspierał jako reprezentanta naszego kraju?

      - Jaki sens miało stawianie na Rogera, który nie łapał się w podstawowej jedenastce Legii Warszawa?

      - Dlaczego Adam Kokoszka był powoływany, kiedy nigdzie nie grał, a jak zaczął grać, to powołania się skończyły?

      - Czy nie jest panu głupio, że nagłe pogodzenie się z Jeleniem pokazało, iż ten piłkarz był Polsce bardzo potrzebny?

      - Dlaczego kłamał pan w sprawie rozmów z Feyenoordem Rotterdam?

      - Dlaczego kłamał pan w sprawie rozmów z Sunderlandem?

      - Ile meczów polskich klubów (liga plus puchary) obejrzał pan przez ostatni rok?

      - Ilu polskich piłkarzy odwiedził pan przez ostatni rok w zagranicznych klubach?

      - Czy nie jest panu wstyd za te wszystkie teksty obrażające Polaków - o piciu wódki od rana, o drewnianych domkach?

      - Czym zasłużył na powołania Grzegorz Krychowiak - chłopak występujący w rezerwach Bordeaux?

      - Czy to nie dziwne, że Łukasz Trałka publicznie przyznaje, że nie jest w formie, a mimo to dostaje powołania do kadry?

      - Czy nie jest panu trochę wstyd, że po każdym meczu kadry piłkarze oddają się pijaństwu?

      - Ile dobrych meczów zagrała reprezentacja Polski pod pana wodzą, a ile złych? Czy mamy pana wspominać przez pryzmat zwycięstw z Portugalią i Czechami, czy też porażek z Armenią i Słowenią?

      - Czy to nie dziwne, że najlepszy mecz pod pańską wodzą Polska zagrała po zaledwie dwóch miesiącach pańskiej pracy, a potem było tylko gorzej?

      - Ile potrzebował pan dowodów na to, że taktyka 4-5-1 nie służy naszej kadrze?

      - Jak to możliwe, że Euzebiusz Smolarek był za słaby na ławkę rezerwowych w meczu w Irlandii Północnej, a kilka dni później strzelał gola za golem drużynie San Marino?

      - Co miały na celu ciągłe wojenki wytaczane przez pana - wywiady na temat Piechniczka, niestworzone historie o działaczach przeszkadzających kadrze w RPA?

      - Czy naprawdę tak trudno dostrzec, że Jacek Krzynówek nie nadaje się do obrony?

      - Co się stało z powoływanymi swego czasu przez pana do kadry Lisowskim, Magdoniem, Pawelcem, Madejskim? Możemy wymieniać dalej.

      - Czy uważa pan, że zrobił wszystko, by Polska awansowała do finałów mistrzostw świata w 2010 roku? Jeśli tak - dlaczego wyprzedzamy tylko San Marino?

      - Czy stosując pańską terminologię, gra naszej kadry to już "(przekleństwo) poziom dna"?

      JAK PAN MA CZELNOŚĆ NARZEKAĆ NA STYL ROZSTANIA?

      - ILE POTRZEBUJE PAN CZASU, ŻEBY SIĘ SPAKOWAĆ?

      - CZY NIE JEST PANU, TAK PO LUDZKU, ZWYCZAJNIE GŁUPIO?"

      klik_klik@poczta.onet.pl , 11.09.2009 17:41
      "Zazdrość jest deklaracją niższości."
      Napoleon
    • Tu znalazlem fajne(i trafne) podsumowanie pracy Beenhakera...
      Momentami tak zabawne, że można wyciąć roftla.
      - Czy nie jest panu trochę wstyd, że po każdym meczu kadry piłkarze oddają się pijaństwu?
      To chyba piłkarzom powinno być wstyd.

      - Jak to możliwe, że Euzebiusz Smolarek był za słaby na ławkę
      rezerwowych w meczu w Irlandii Północnej, a kilka dni później strzelał
      gola za golem drużynie San Marino?
      Ale przy tym prawie ochlapałem monitor porannym soczkiem, normalnie.
    • Chief...
      Nie z kazdym punktem mozna sie zgodzic,ale jako calosc wymownie i trafnie ocenia prace holendra w polsce.

      Grant-
      Co ma piernik do wiatraka?Przepraszam ja bardzo,ale czy don Leo made in zachod jest swieta krowa,ktorej tknac nie mozna? Co do Smudy,wybawicielem i geniuszem napewno nie jest,ale jestem przekonany,ze to jest duzo lepsze rozwiozanie niz don Leo :E
      "Zazdrość jest deklaracją niższości."
      Napoleon

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Bagin :D ().

    • doskonaly komentarz do obecnej sytuacji w wykonaniu Michniewicza. zgadzam sie z nim w 100%-ach

      absolutnie polecam - weszlo.com/blog/1/379

      wkleje tylko podsumowanie, radze przeczytac calosc
      "Ani nie bronię Holendra, ani nie atakuję. Chcę tylko wskazać, że wyżywanie się na trenerze może zaspokoić jakieś tam dzikie żądze, ale nie tknie podstaw problemu. I to problemu, który będzie tylko narastał."
    • w koncu jakis glos rozsadku
      prawda jest taka ze pzpn to w wiekszosci beton ktory mysli tylko o napruciu sie na wlanych zgromadzeniach niz o przyszlosci polskiej pilki
      i z tym sie nic nie zrobi
      ale co z klubami? jezeli nie mozna liczyc na zwiazek to czemu one nie pomysla o swojej przyszlosci? czy mamy w polsce chociaz jeden tak naprawde profesjonalny klub?
      a zaznaczam tu ze profesjonalne kluby to takie majace chociaz zarys planu na przyszlosc
      polska liga obecnie nie miesci sie nawet w pierwszej dziesiatce lig europejskich
      i z roku na rok bedzie gorzej

      co prawda dla reprezentacji jest swiatelko nadziei
      moze mlodzi gniewni z domieszka polskiej krwi beda zbyt niecierpliwi by czekac na gre w swojej reprezentacji i postanowia sie promowac u nas
      dzieki takim nabytkom moze za szybko nie stoczymy sie do poziomu san marino (tylko czy stara gwardia dopusci ich do skladu?)
    • Mjazz napisał(a):

      co prawda dla reprezentacji jest swiatelko nadziei
      moze mlodzi gniewni z domieszka polskiej krwi beda zbyt niecierpliwi by czekac na gre w swojej reprezentacji i postanowia sie promowac u nas
      dzieki takim nabytkom moze za szybko nie stoczymy sie do poziomu san marino (tylko czy stara gwardia dopusci ich do skladu?)
      Taa, gdyby oni mieli choć trochę polskiej krwi. Bo taki Roger to Polak jak z koziej d. trąba. Albo Logan w koszykówce. Kiedyś pisano o nim, że umie powiedzieć po polsku
      piękny i ciach Szkoda, że jeszcze nie umiał klnąć na k, bo wtedy byłby 100% Polakiem.

      Nie mam nic przeciwko obcokrajowcom grającym w polskiej lidze. Niech sobie w Legii czy innym klubiku biega 11 zagranicznych zawodników. Jeśli będą dobrzy i będą zdobywać gole będzie super. Ale reprezentacja narodowa jak sama nazwa wskazuje powinna składać się z obywateli danego narodu. Pal licho, jeśli gra w niej Obraniak, co po polsku zdania sklecić nie umie, nie ma pojęcia, gdzie na mapie znajduje się nasz kraj, ale przynajmniej jego dziadkowie pochodzili z Wielkopolski. Ale nie popieram wydawania na siłę paszportu typom pokroju Rogera, który marzył o grze z orzełkiem na piersi, bo był za cienki w uszach na reprezentowanie Canarinios, a gra u nas dawała mu paszport UE, więc się godził na ten interes.

      //Proszę nie używać wulgaryzmów,
      Hellgirl
    • Pal licho, jeśli gra w niej Obraniak, co po polsku zdania sklecić nie
      umie, nie ma pojęcia, gdzie na mapie znajduje się nasz kraj, ale
      przynajmniej jego dziadkowie pochodzili z Wielkopolski. Ale nie
      popieram wydawania na siłę paszportu typom pokroju Rogera, który marzył
      o grze z orzełkiem na piersi, bo był za cienki w uszach na
      reprezentowanie Canarinios, a gra u nas dawała mu paszport UE, więc się
      godził na ten interes.
      Sorry Bob, ale Obraniak dołączył do Polskiej reprezentacji tylko dlatego iż go Francja nie powoływała. Poza tym tylko jego dziadek był Polakiem, Ludovic urodził się we Francji o Polsce wie g. O tym, że jest Polakiem przypomniał sobie wtedy, gdy przestał dostawać powołania do młodzieżówki Francji. Poza tym to jego pochodzenie to mocno może być naciągane (historia jak papiery przesyłał do konsulatu). Ogólnie od Rogera czy Olisadebe nic nie różni.
    • Oczywiście, że Obraniak nie gra w Polskiej reprezentacji, bo nagle poczuł się Polakiem, ale dlatego, że nie chcą go Francuzi. Ale ten koleś miał przynajmniej dziadków z Polski, więc czymś się jednak różni od Regera i Olego. Że sprawa jest naciągana to inna rzecz, ale wg mnie i tak lepsze to od nagłego powołania Rogera do reprezentacji, który do tej pory z Polską miał tyle wspólnego, że w niej kopał szmacianą.
    • Nie dziadków, tylko jednego dziadka, a sam fakt iż o Polsce wie tyle co Roger (pewnie nawet mniej) plus jego intencje powodują iż stawiam go na równi z wcześniej rzeczonym panem. Miło by było zanim dostaną obywatelstwo by takie osoby przeszły jakiś krótki prosty test językowy, historii nie wymagam, bo wielu Polaków by go nie zdało.
    • Bob Budowniczy napisał(a):

      Ale reprezentacja narodowa jak sama nazwa wskazuje powinna składać się z obywateli danego narodu.

      Nie ma czegoś takiego jak "obywatel narodu", obywatelstwo jest związane z państwem.
      Obecna sytuacja to chore przestawienie kolejności zdarzeń; zwykła kolejność jest taka, że Polak zostaje reprezentantem, a obecnie (potencjalny) reprezentant zostaje Polakiem.

      Swoją drogą to jest kwestia mentalności, Szkocja nie ma ani własnego państwa, ani nie ma czegoś takiego jak obywatelstwo szkockie więc ich selekcjoner teoretycznie może powołać każdego. I mimo tego, że z łatwością w ich barwach mogłaby grać Brazylia B, to tam grali wyłącznie Szkoci, grają jedynie Szkoci i będą grali tylko Szkoci, bo im się we łbach nie mieści że mogłoby być inaczej.
      Naszym leśnym dziadkom najwyraźniej jednak się mieści.
      zgniły liberał/podły ateista
    • Thorgoth napisał(a):

      Nie ma czegoś takiego jak "obywatel narodu", obywatelstwo jest związane z państwem.
      Dobra, czepianie się słówek. Niech będzie przedstawiciela danego narodu. Wolałbym tak, niż obywatela danego kraju, jak jest obecnie.

      Zdaję sobie sprawę, że w takim przypadku napotkamy szereg problemów. Np. czy ktoś, kto urodził się za granicą, a od 20 lat mieszka w Polsce, doskonale mówi w naszym języku, historię kraju zna lepiej od większości obywateli, ma prawo grać w reprezentacji czy nie. Takich przypadków nie byłoby wiele (śmiem twierdzić, że nie byłoby wcale), a jeśli już by się pojawiły, można by je rozpatrywać indywidualnie. Skoro Szkoci czy Walijczycy potrafią, to dlaczego nie my. Kwestia mentalności, ale nie tylko leśnych dziadków, lecz całego społeczeństwa. Gdy Roger stawał się Polakiem na potrzeby chwili, nie tylko PZPNowcy, lecz także dziennikarze i zwykli kibice dostawali orgazmu na samą myśl, że w naszych szeregach będzie grał Canarinios. Póki będzie ogólne przyzwolenie na tego typu praktyki, dopóty nasza repra nie będzie się różnic od zwykłego piłkarskiego klubu. W ostatnim meczu 2/11 to byli obcokrajowcy, ale co stoi na przeszkodzie powołania jeszcze sześciu takich "Polaków"?

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Bob Budowniczy ().

    • Szkocja nie ma ani własnego państwa, ani nie ma czegoś takiego jak
      obywatelstwo szkockie więc ich selekcjoner teoretycznie może powołać
      każdego
      Tu nie jest do końca prawda, bo Szkocja posiada własny parlament, a także rząd, wprawdzie podlega pod kraje Wielkiej Brytanii, ale co nieco już przebąkują o całkowitej niepodległości. Podobna sytuacja jak z Australią, która jest nadal częścią "Imperium Brytyjskiego".
      Gdy Roger stawał się Polakiem na potrzeby chwili, nie tylko PZPNowcy,
      lecz także dziennikarze i zwykli kibice dostawali orgazmu na samą myśl,
      że w naszych szeregach będzie grał Canarinios.
      Gdy Roger stawał się Polakiem to część naszego społeczeństwa dawała takie ładne transparenty na stadionach, w przypadku Obraniaka już ich nie było co ładnie dowodzi tylko tego iż część naszego społeczeństwa przyjmie każdego byle byłby biały. Więc mentalność naszego społeczeństwa jest zaiste ciekawa.
    • zgodze sie, ze reprezentacja powinna byc dostepna jedynie dla zawodnikow majacych jakis wyrazny zwiazek z krajem. czy to rodzinny (to by w jakis sposob uprawnialo Obraniaka), czy to przez dlugoletnie zamieszkanie (od dziecinstwa ? kwestia do dyskusji)

      reprezentant powinien po prostu czuc sie przedstawicielem tego narodu

      taki Roger to po prostu drwiny z reprezentacji. zreszta jego gra to tez drwina. w przeciwienstwie do niego Olisadebe to mial przynajmniej narzeczona z Polski (nie wiem co dalej z nimi)... chociaz tez nie bylem zadowolony z jego statusu reprezentanta...

      natomiast absolutnie, szczegolnie w chwili obecnej, nalezy wyszukiwac mlodych Polakow, ktorzy od lat trenuja za granica. urodzili sie na naszych ziemiach to niech nas reprezentuja, przynajmniej sa wyszkoleni dobrze ;)

      ale i tak nasza reprezentacja jest tu w calkiem dobrej sytuacji. taka francuska czy niemiecka reprezentacja to sa dopiero jaja

      EDIT: i to nie ma nic wspolnego z rasizmem czy nacjonalizmem. jakby sie urodzil parze polsko-afrykanskiej maly mulat, dorosl w Polsce i potem zostal reprezentantem - absolutnie bylbym za. ale nie na chama z importu

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez vonHell ().

    • Ja nie mogę z polskiej reprezentacji- banda czopków, ćwoków i mondziołów :E
      Leo odchodzi, bo Polska dostaje w dupsko- a czy to jego wina, że pracuje z patałachami?
      A tak ogólnie to najlepsi są ci znawcy piłki nożnej: "Polska na Słowenii się nie potknie"... a tu zonk i 3:0 dla tej słabej, nie potrafiącej grać Słowenii.
      Myślałem, że się posikam ze śmiechu, jak zobaczyłem miny exxxpertów, którzy się wymądrzali po porażce Polaków w studio :D
      Polska o mistrzostwach w RPA nie ma co marzyć, bo grać im się nie chce :P

      PS. Dobrze, że Polacy będą gospodarzami Euro 2012- bo gdyby tak nie było, to na 100% by w nich nie zagrali :E


      UNI 39: OFF
      UNI 40: OFF
      UNI 69: OFF
      UNI Nekkar: ON

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez xLORD SITHx ().

    • dzisiaj dobry tekst slyszalem w "Cafe Futbol" : "Leo to nie Geppetto zeby ozywic drewno" ^^
      oczywiscie poruszony byl temat nowego trenera, PZPZNie i pilkarzach, ktorzy dziwnym trafem nie grali
      a co do Obraniaka, Olisadebe i Rogera - wezcie sobie za przyklad reprezentacje Francji - ile tam gra rodowitych francuzow ??
      tylko w Polsce jest jakies stereotyp chyba jeszcze PRLowski, ze ludzie nie potrafia sie przekonac do "kolorowych"
      mi tam to nie przeszkadza - wazne zeby odbijalo sie to dobrymi wynikami (oczywiscie proporcja 50:50)
    • wezcie sobie za przyklad reprezentacje Francji - ile tam gra rodowitych francuzow ??
      Z Francją masz inną sprawę, bo to są potomkowie imigrantów, którzy przybyli do Francji albo potomkowie Francuzów, którzy urodzili się w byłych koloniach.
    • Chief napisał(a):

      Tu nie jest do końca prawda, bo Szkocja posiada własny parlament, a także rząd, wprawdzie podlega pod kraje Wielkiej Brytanii, ale co nieco już przebąkują o całkowitej niepodległości. Podobna sytuacja jak z Australią, która jest nadal częścią "Imperium Brytyjskiego".

      Wiesz Chief, te twoje repliki wyglądają jakbyś czytał moje posty po 30 razy pod kątem wyszukania najmniejszej prawdziwej lub domniemanej nieścisłości. Gdy już taką znajdziesz, wyskakujesz z czerstwą polemiką zawsze omijającą temat o którym piszę.
      Na studiach miałem na roku takiego typa zakompleksionego jednego. Pamiętam motyw był panel dyskusyjny o pozycji ustrojowej Jagiełły, i coś bajdełejem wspomniałem o "milionkilometrowym państwie", to gostek zaraz podnosił krzyk, że "on nie ma racji, bo Litwa wtedy liczyła 975 tyś. km"

      Dupkowate to trochę, nie sądzisz? ;]


      von hell napisał(a):


      reprezentacja powinna byc dostepna jedynie dla zawodnikow majacych jakis wyrazny zwiazek z krajem. czy to rodzinny (to by w jakis sposob uprawnialo Obraniaka), czy to przez dlugoletnie zamieszkanie (od dziecinstwa ? kwestia do dyskusji)

      Ja się pod tym podpisuje obiema łapami.


      PimP 1987 napisał(a):


      tylko w Polsce jest jakies stereotyp chyba jeszcze PRLowski, ze ludzie nie potrafia sie przekonac do "kolorowych"

      "PRLowski"?
      Korzenie niechęci do kolorowych są zdecydowanie gdzie indziej.
      zgniły liberał/podły ateista

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Thorgoth ().

    • Bramkarze: Dudek, Kowalewski, Przyrowski

      Obrońcy: Bieniuk, S.Gancarczyk, Głowacki, Jodłowiec, Kokoszka, Pawelec, Polczak, Rzeźniczak

      Pomocnicy: Błaszczykowski, Roger, Iwański, M. Lewandowski, Obraniak, Smolarek, Piszczek, Wilk, Murawski, Peszko

      Napastnicy: Paweł Brożek, Grosicki, Janczyk, Jeleń, R.Lewandowski


      kadra by Tymczasowy trener ;)
      komentarz zbędny ;)

      już dziś można ustalić skład Majewskiego - Dudek,Rzeźniczak,Głowacki,Jodłowiec,Gancarczyk,Peszko,M.Lewandowski,Roger/Iwański,Obraniak,Brożek,Jeleń
      Menelinho
    • dla mnie szczegolnie kwestia bramkarzy jest kompletnie poroniona. rozumiem, ze chce sie pozbyc Boruca, naprawde to rozumiem. ale w Premier League mamy cale trio naprawde doskonaly bramkarzy i zaden nie dostal powolania ? taki Szczesny to powinien w tej chwili byc za uszy wprowadzany do kadry bo pozniej bedzie w niej przez dekade gral...

      Grosicki ? ten chlejus/hazardzista ? ...

      Pawelec ? Polaczak ? kim oni w ogole sa ? to z Gornika ludzie ?

      reszta kadry nie jest az taka zla, acz ja bym wychrzanil z niej Rogera i Smolarka