Kolejne wysokie zwycięstwo w lidze, tym razem na trudnym terenie w Londynie.
Fulham 0:5 Manchester United ( bramki Welbeck, Nani, Giggs, Rooney, Berbatov )
Pierwsza połowa to pokaz umiejętności piłkarzy United, Londyńczycy nie istnieli zupełnie, co zostało w pełni wykorzystane przez przeciwników. Z pozoru trudny teren okazał się być pod pełną dominacją gości. Wynik mógł być wyższy, gdyby sędzia podyktował ewidentnego karnego, ale chyba zaniechał tą sytuację by jeszcze bardziej nie upokarzać gospodarzy. Druga połowa już wyrównana co pokazały ostateczne statystyki, ale United i tak kontrolowało grę do samego końca. Pod koniec piękne dwie bramki, Rooney z dystansu i Berbatov po widowiskowej sztuczce technicznej. Jedyne co martwi po tym meczu to ZNÓW kontuzje. Tym razem padło na Jonesa i Younga. Plaga kontuzji trwa, a z zawodników z urazami można by stworzyć oddzielną ekipę, która z pewnością zajmowałaby wysokie miejsce w lidze, niestety takie są fakty.
Oceny(od 23 minuty meczu) :
Lindegaard - 7 - pewny przez cały mecz, dużo do roboty nie miał, ale gdy United go potrzebowało, bronił wszystko. De Gea może zacząć się obawiać o rolę pierwszego bramkarza, gdyż Duńczyk stąpa mu po piętach
Evra - 7 - po ostatnim słabszym występie nadszedł oczekiwany, lepszy. Praktycznie bezbłędny, solidny mecz
Smalling - 7 - gra przeciwko swoim byłym kolegom na pewno zrobiła wrażenie, gdyż był pewny w obronie, nie dopuszczał nikogo do stworzenia groźnej okazji
Evans - 7 - czyżby seria pechowych występów zakończona? Oby, Irlandczykowi idzie coraz lepiej
Jones - bez oceny - włączyłem mecz tuż po tym jak zszedł z boiska
Valencia - 7 - po kontuzji Jonesa przesunięty na prawą obronę, na której radził sobie znakomicie, jak rasowy boczny obrońca, przy czym nie zapominał włączać się do ataków
Giggs - 8 - Ryan przeżywa chyba drugą młodość nic dodać, nic ująć
Carrick - 7 - to co miał zrobić to zrobił, parę niepewnych podań, ale ogólnie dobry występ Anglika
Nani - 9 - MotM bez dwóch zdań, wszystko mu dzisiaj wychodziło, dwie asysty i gol, Portugalczyk w wyśmienitej formie
Rooney - 8 - piękny gol, porządna gra jak na Rooneya przystało
Welbeck - 7,5 - szybko strzelony gol i kilka świetnych powrotów do obrony, naprawdę bardzo dobry występ Anglika
zmiennicy :
Young - 6 - czekamy na powrót wybornej formy z początku sezonu, zagrał jednak przyzwoicie
Park - 5,5 - wszedł, stracił kilka piłek, pobiegał, kilka razy dobrze podał, nic więcej
Berbatov - 7 - pokazał, że nie należy zapominać o jego technice, udowodnił to piękną bramką
Do końca roku już pozostały tylko dwa mecze i to na OT, liczę na podobne rezultaty jak dzisiaj czy poprzednie jak z Wolverhampton czy QPR. Komplet punktów obowiązkowo i gonimy City, którzy wygrywają seryjnie tak jak my. Trzeba liczyć na potknięcie i wtedy wskakujemy na pozycję lidera.
Glory!
Fulham 0:5 Manchester United ( bramki Welbeck, Nani, Giggs, Rooney, Berbatov )
Pierwsza połowa to pokaz umiejętności piłkarzy United, Londyńczycy nie istnieli zupełnie, co zostało w pełni wykorzystane przez przeciwników. Z pozoru trudny teren okazał się być pod pełną dominacją gości. Wynik mógł być wyższy, gdyby sędzia podyktował ewidentnego karnego, ale chyba zaniechał tą sytuację by jeszcze bardziej nie upokarzać gospodarzy. Druga połowa już wyrównana co pokazały ostateczne statystyki, ale United i tak kontrolowało grę do samego końca. Pod koniec piękne dwie bramki, Rooney z dystansu i Berbatov po widowiskowej sztuczce technicznej. Jedyne co martwi po tym meczu to ZNÓW kontuzje. Tym razem padło na Jonesa i Younga. Plaga kontuzji trwa, a z zawodników z urazami można by stworzyć oddzielną ekipę, która z pewnością zajmowałaby wysokie miejsce w lidze, niestety takie są fakty.
Oceny(od 23 minuty meczu) :
Lindegaard - 7 - pewny przez cały mecz, dużo do roboty nie miał, ale gdy United go potrzebowało, bronił wszystko. De Gea może zacząć się obawiać o rolę pierwszego bramkarza, gdyż Duńczyk stąpa mu po piętach
Evra - 7 - po ostatnim słabszym występie nadszedł oczekiwany, lepszy. Praktycznie bezbłędny, solidny mecz
Smalling - 7 - gra przeciwko swoim byłym kolegom na pewno zrobiła wrażenie, gdyż był pewny w obronie, nie dopuszczał nikogo do stworzenia groźnej okazji
Evans - 7 - czyżby seria pechowych występów zakończona? Oby, Irlandczykowi idzie coraz lepiej
Jones - bez oceny - włączyłem mecz tuż po tym jak zszedł z boiska
Valencia - 7 - po kontuzji Jonesa przesunięty na prawą obronę, na której radził sobie znakomicie, jak rasowy boczny obrońca, przy czym nie zapominał włączać się do ataków
Giggs - 8 - Ryan przeżywa chyba drugą młodość nic dodać, nic ująć
Carrick - 7 - to co miał zrobić to zrobił, parę niepewnych podań, ale ogólnie dobry występ Anglika
Nani - 9 - MotM bez dwóch zdań, wszystko mu dzisiaj wychodziło, dwie asysty i gol, Portugalczyk w wyśmienitej formie
Rooney - 8 - piękny gol, porządna gra jak na Rooneya przystało
Welbeck - 7,5 - szybko strzelony gol i kilka świetnych powrotów do obrony, naprawdę bardzo dobry występ Anglika
zmiennicy :
Young - 6 - czekamy na powrót wybornej formy z początku sezonu, zagrał jednak przyzwoicie
Park - 5,5 - wszedł, stracił kilka piłek, pobiegał, kilka razy dobrze podał, nic więcej
Berbatov - 7 - pokazał, że nie należy zapominać o jego technice, udowodnił to piękną bramką
Do końca roku już pozostały tylko dwa mecze i to na OT, liczę na podobne rezultaty jak dzisiaj czy poprzednie jak z Wolverhampton czy QPR. Komplet punktów obowiązkowo i gonimy City, którzy wygrywają seryjnie tak jak my. Trzeba liczyć na potknięcie i wtedy wskakujemy na pozycję lidera.
Glory!
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez ^Zaborca63^ ().