Wersja 7.x - dyskusja

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Opisy klas to jest życzenie ... patrząc historycznie to więcej się nie zgadzało niż zgadzało :D jak choćby słynne +3 do skutecznych ekspedycji - gdzie nawet autor tłumaczenia (czyli art) nie miał pojęcia o co tu moze chodzić - aż wreszcie po prostu to usunął (no, zamienił na "Wyższy zysk z pomyślnych ekspedycji").

      W kwestii admirała to najlepszy byłby test na koncie bez admirała - najpierw screen z 10 lm, potem kupienie admirała i znów screen :) Jak się różnią - to przynajmniej będzie jasne, że nie zależy to od uni / floty / klasy - tylko własnie od admirała.
      Rentier
      TOP1 Wezn (po UF)
      TOP1 Oberon

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez dexPL ().

    • Devastator napisał(a):

      Dobre info dla klasy Płacz_zbieracz obniżony został % na piratow i obcych, na czarne dziury i uszkodzone reaktory wątpię.
      Kiedyś pisałem już - napiszę jeszcze raz. Co tydzien-dwa pojawia się jakiś idiota, który pisze dokładnie to co napisałeś - jak to GF zmieniło szanse na piratów. Płacze, kiedyś zarabiał miliardy, a wczoraj nic/niewiele. SZOK. Co dziwne, za każdym razem jest to inna osoba - bo okazuje się, że statystyka działa prawidłowo - i po chwili już masz normalnie. Kuuuuura mać, zbierz jakieś sensowne statystyki, pochwal się nimi - i dopiero wyciągaj wnioski - a nie pierdoły opowiadasz i się błaźnisz - bo przez dzien czy dwa miałeś mniej piratów. GF to banda leni i idiotów - oni nie potrafią zmienić takiej prostej rzeczy jak szansa na piratów - ufajcie temu. Serio.

      A co do piratów - to zwykła statystyka. Czasem lepiej, czasem gorzej. Zdarzy się osoba, co dostanie 10 czarnych jednego dnia. Zdarzy się osoba, co dostanie pierwszą czarną po roku latania. Nauczcie się więc, że to tylko statystyka.A GF nic w tym nie grzebie, bo jak coś ruszą to rozwalą całą grę do końca - jak znamy ich umiejętności.
      Rentier
      TOP1 Wezn (po UF)
      TOP1 Oberon
    • roermond napisał(a):

      Zapomniał dodać,że teoria od praktyki dużo się różni. Trzy czarne dziury w tygodniu dla ufsa są nie do odrobienia.
      I dlaczego tylko po kilka osób z każdego uni, korzysta z tych dobrodziejstw expedycji.
      Przy dobrej ilości kont "wspomagających" w jeden dzień odrobisz.
      Co do ilości osób... Z ciekawości masz jakieś statystyki (dla dowolnego uni) ilu jest zdobywców w stosunku do aktywnych graczy (nie kont, bo to dwa różne pojęcia) ?
      Czy moderatorom płacą za każdy usunięty post??
    • roermond napisał(a):

      Zapomniał dodać,że teoria od praktyki dużo się różni. Trzy czarne dziury w tygodniu dla ufsa są nie do odrobienia.
      I dlaczego tylko po kilka osób z każdego uni, korzysta z tych dobrodziejstw expedycji.
      Jeden odrobi, drugi nie. Ale od kiedy UFS lata na expy? Po co? Expy to pewny zysk (statystycznie) - ale w długim okresie. I tyle. Plus zdarzają się przypadki brzegowe (max fuks, max pech) - wszystko zgodnie z zasadami statystyki.
      Kto, czym i ile lata ładnie widać w mmorpg - przynajmniej z tych największych flot. Posprawdzajcie sobie to zobaczycie ile osób (czy raczej kont) lata aktywnie na piratów. Mi średnio wychodzi 3-5 osób / uni. Powyżej jest Libra, Q i chyba U68 - ale to każdy wie, że ze starych są najaktywniejsze.

      Nie zmienia to jednak tego, że GF nic nie grzebie w piratach - i tyle. Jakoś nie widać tutaj postów głównych flociarzy latających na piratów - dlaczego? Bo oni wiedzą, że mają zysk i to się liczy.
      Rentier
      TOP1 Wezn (po UF)
      TOP1 Oberon
    • dexPL napisał(a):

      Jeden odrobi, drugi nie. Ale od kiedy UFS lata na expy? Po co? Expy to pewny zysk (statystycznie) - ale w długim okresie. I tyle. Plus zdarzają się przypadki brzegowe (max fuks, max pech) - wszystko zgodnie z zasadami statystyki.
      Kto, czym i ile lata ładnie widać w mmorpg - przynajmniej z tych największych flot. Posprawdzajcie sobie to zobaczycie ile osób (czy raczej kont) lata aktywnie na piratów. Mi średnio wychodzi 3-5 osób / uni. Powyżej jest Libra, Q i chyba U68 - ale to każdy wie, że ze starych są najaktywniejsze.

      Nie zmienia to jednak tego, że GF nic nie grzebie w piratach - i tyle. Jakoś nie widać tutaj postów głównych flociarzy latających na piratów - dlaczego? Bo oni wiedzą, że mają zysk i to się liczy.
      Nadal teoretyzujesz. Bez patrzenia na statystyki dam Ci przyklady dwoch graczy ufs z Libry. Malack i asherl. Jeden z nich bardzo sie napompowal a historia drugiego zatoczyla kolo. Na poczatku ladowal ostro ale pozniej rownie mocno spadal. Widze z tego co piszesz, ze wnioski wyciagasz od znajomych ale jak to sie ma w praktyce to pojecie masz mizerne.
    • Elkanen napisał(a):

      dexPL napisał(a):

      Jeden odrobi, drugi nie. Ale od kiedy UFS lata na expy? Po co? Expy to pewny zysk (statystycznie) - ale w długim okresie. I tyle. Plus zdarzają się przypadki brzegowe (max fuks, max pech) - wszystko zgodnie z zasadami statystyki.
      Kto, czym i ile lata ładnie widać w mmorpg - przynajmniej z tych największych flot. Posprawdzajcie sobie to zobaczycie ile osób (czy raczej kont) lata aktywnie na piratów. Mi średnio wychodzi 3-5 osób / uni. Powyżej jest Libra, Q i chyba U68 - ale to każdy wie, że ze starych są najaktywniejsze.

      Nie zmienia to jednak tego, że GF nic nie grzebie w piratach - i tyle. Jakoś nie widać tutaj postów głównych flociarzy latających na piratów - dlaczego? Bo oni wiedzą, że mają zysk i to się liczy.
      Nadal teoretyzujesz. Bez patrzenia na statystyki dam Ci przyklady dwoch graczy ufs z Libry. Malack i asherl. Jeden z nich bardzo sie napompowal a historia drugiego zatoczyla kolo. Na poczatku ladowal ostro ale pozniej rownie mocno spadal. Widze z tego co piszesz, ze wnioski wyciagasz od znajomych ale jak to sie ma w praktyce to pojecie masz mizerne.
      Poza tym co pisał Starrk - to jeszcze dodam - UMIESZ TY CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM COKOLWIEK DŁUŻSZEGO NIŻ JEDNO ZDANIE?

      Np to co pisałem trochę wcześniej:
      "A co do piratów - to zwykła statystyka. Czasem lepiej, czasem gorzej. Zdarzy się osoba, co dostanie 10 czarnych jednego dnia. Zdarzy się osoba, co dostanie pierwszą czarną po roku latania."

      Przykład jednego gracza NIGDY nie będzie obiektywnym źródłem do wyciągania wniosków. Musisz patrzeć choć odrobinę szerzej. Tak - jeden będzie miał cudo zyski (bo nie dostanie czarnej dziury przez miesiące), a inny dostanie kilka czarnych w trakcie jednego dnia czy tygodnia. No i co to zmienia w kwestii opłacalności expienia? NIC, kompletnie nic. Po prostu statystyka działa tak, że dopuszcza także i takie przypadki. Miałeś pecha i tyle. Ale piraci rozpatrywani dla całego uni - tutaj ciągle jest zysk. Na tym właśnie to polega - nie liczą się umiejętności (choć także się liczą - trzeba wiedzieć co jest optymalne w wysyłaniu, trzeba pilnować złomu, pilnować flot) - za to radykalnie zwiększyła się rola szczęścia (czyli unikanie duzych obcych i czarnych dziur). I zamiast gry strategicznej PvP macie grę losową PvE, gdzie duży udział w wyniku gry ma szczęście (czyli poprawny drop).
      Rentier
      TOP1 Wezn (po UF)
      TOP1 Oberon
    • roermond napisał(a):

      Na automatach też teoretycznie można wygrac. Maszyna może być tak ustawiona, że 10% ma dać 90% zabrać.Ile osób wyszło na tym na plus? Wtopami to nikt się nie pochwali.
      Dla ruletki (uczciwej) masz wartość oczekiwaną bardzo bliską zeru. W praktyce - kasyno zawsze będzie do przodu - dzięki polu zera. Pojedynczy gracze mogą wygrać, ale także przegrać - średnio będzie to około zera - a pole zielone sprawia, że większość jednak przegra.

      Dla automatów masz wartość oczekiwaną ujemną (czyli przewidywana jest strata gracza).

      Natomiast wygląda na to (ze wszystkich dostępnych danych i statystyk), że wartość oczekiwana dla piratów jest mocno dodatnia. Nie oznacza to, że nie można na niej przegrać (czyli stracić flotę, nawet w długim okresie). Oznacza to tylko tyle, że gdyby wszyscy latali na expy piratów to średnio - wszyscy by zyskali (poza tymi wyjątkami).

      PS. W Big Bang zdarzyło się coś takiego, że powstało więcej materii niż antymaterii - 1 cząstka różnicy na każde 10^12 cząstek. I z tej jednej cząstki różnicy masz cały wszechświat stworzony - niech więc to ci uświadomi, że nawet niewielka różnica w szansie (czyli wartość oczekiwana powyżej zera) może dać olbrzymie zyski - przy bardzo bardzo dużej liczbie lotów.

      @Elkanen Widać, że nie rozumiesz działania statystyki, a wyciągasz wnioski (błędne) z jej wyników. A potem jeszcze obrażasz innych (którzy mają rację). :D geniusz.
      Rentier
      TOP1 Wezn (po UF)
      TOP1 Oberon
    • @dexPL
      Doktoryzujesz się jak byś był co najmniej dr. fizyki czy matematyki.
      Przywołujesz "Big Bang" i porównujesz go do gry, a zapominasz o jednym to wszystko są opracowania podparte badania i teoriami, nikt tego nie widział nikt o tym nie opowie. ( chyba że ty mi opowiesz, chętnie posłucham i nie tylko ja )
      Mam takie pytanie do ciebie teoretyku co było przed wybuchem ? Skąd się wzięły te masy czyż by ręka boga maczała w tym palce, a może nie było niczego, a może, może ?
      Zdania uczonych są podzielone. Jeśli nie rozumiesz jak działa i co robi fizyka zapytaj @silver88

      Tu jest wszytko jasne i klarowne to ludzie, ludziom zgotowali ten los i jest on znany w GF, chcesz się doktoryzować jak działa losowość zdarzeń na ekspedycjach ogame i głosić swoje teorie.
      Wróć do grania znajdź sobie podobnych i puszczajcie ekpedycję, jest już sporo narzędzi do prowadzenia statystyki, ja chętnie zapoznam się po kwartale z waszymi czy twoimi wnioskami/teoriami i porównam ze swoimi.
    • "A po co mi matma, przecież to się w życiu nie przyda"... a potem człowiek czyta takie bzdury. Pojęcia statystyki uczy się w szkole, a nie w głupiej internetowej grze, więc nie rozumiem tutaj argumentów co niektórych zarzucających @dexPL że obecnie nie gra. On wam teraz tłumaczy matmę, a nie grę.
      Wystarczy wejść do piekarnika, by twoje życie zmieniło się o 180°
    • @wampek z matmy to mi się jedynie tabliczka mnożenia w życiu przydaje. Żadne sinusy, logarytmy, ułamki i inne nie znalazły u mnie w życiu praktycznego zastosowania. Nie każdy potrzebuje tej matematyki w ogólnym tego słowa pojęciu by móc normalnie żyć i funkcjonować. Jak żyje 28 lat tak jeszcze żadna statystyka nie okazała się dla mnie w 100% wiarygodna.
    • Elkanen napisał(a):

      @wampek z matmy to mi się jedynie tabliczka mnożenia w życiu przydaje. Żadne sinusy, logarytmy, ułamki i inne nie znalazły u mnie w życiu praktycznego zastosowania. Nie każdy potrzebuje tej matematyki w ogólnym tego słowa pojęciu by móc normalnie żyć i funkcjonować. Jak żyje 28 lat tak jeszcze żadna statystyka nie okazała się dla mnie w 100% wiarygodna.
      Z tego co widzę, to znajomość statystyki właśnie by Ci się przydała... przynajmniej nie zadawałbyś głupich pytań, oraz co ważniejsze, doceniłbyś pomoc @dexPL który poprawnie próbuje wam to zagadnienie wytłumaczyć.
      Wystarczy wejść do piekarnika, by twoje życie zmieniło się o 180°
    • wampek napisał(a):

      "A po co mi matma, przecież to się w życiu nie przyda"... a potem człowiek czyta takie bzdury. Pojęcia statystyki uczy się w szkole, a nie w głupiej internetowej grze, więc nie rozumiem tutaj argumentów co niektórych zarzucających @dexPL że obecnie nie gra. On wam teraz tłumaczy matmę, a nie grę.
      A to ciebie w tej samej szkole uczyli co dexa i zagubionego że "Cyfry to Liczby" i macie odmienne pojecie statystyki i prawdopodobieństwa.
      Jedyne co on mi może próbować wytłumaczyć to jak spać 2/24h przez dwa-trzy miesiące, podobno do Czechach nie jeździ ale jak czytam jego wypowiedzi to mu Czech papę zrywa z dachu.

      Elkanen napisał(a):

      @wampek z matmy to mi się jedynie tabliczka mnożenia w życiu przydaje. Żadne sinusy, logarytmy, ułamki i inne nie znalazły u mnie w życiu praktycznego zastosowania. Nie każdy potrzebuje tej matematyki w ogólnym tego słowa pojęciu by móc normalnie żyć i funkcjonować. Jak żyje 28 lat tak jeszcze żadna statystyka nie okazała się dla mnie w 100% wiarygodna.
      Matematyka to królowa nauka, zwykłym płatnikom podatków do niczego się nie przyda.
    • .:czubulus:. napisał(a):

      A to ciebie w tej samej szkole uczyli co dexa i zagubionego że "Cyfry to Liczby" i macie odmienne pojecie statystyki i prawdopodobieństwa.
      eti.pg.edu.pl/ - tu mnie uczyli pojęcia statystyki i rachunku prawdopodobieństwa.

      Dla takich jak ty proponuję proste ćwiczenie. Przygotuj słoik, z 25%kuleczek białych, 75% kuleczek czarnych oraz stosik monet. Kuleczki wrzuć do słoika. Przebieg doświadczenia: losuj kuleczkę, jeśli wypadnie czarna to weź sobie jedną monetę z stosika, jeśli biała to odłóż jedną monetę. Kuleczkę wrzuć z powrotem do słoika, następnie całość czynności powtórz. Daj znać czy wraz z upływem czasu liczba monet w twoim posiadaniu maleje, rośnie czy może pozostaje bez zmian.
      Wystarczy wejść do piekarnika, by twoje życie zmieniło się o 180°