Art napisał(a):
<smiech>
Ja biorę taką opcję pod uwagę. Wiesz dlaczego? Lata temu gdy jeszcze istniały uni cyferkowe znałem pewnego gracza który został GO. Bodajże był to Tommy(?). Skleroza co do nicku, ale na pewno był to Tomek. W tamtych czasach komunikatorem był gg, i sporo rozmawialiśmy, byliśmy w jednym sojuszu. Reasumując mieliśmy po prostu bardzo koleżeńskie(przyjacielskie) relacje. Jeśli pamiętasz lub nie - GO Tommy został zwolniony po kilku miesiącach swojej pracy. Właśnie przez kolesiostwo bo faworyzował pewnych graczy i był pewien kwas w teamie z nim związany. Znam tą wersję z pierwszej ręki bo od niego. Zapewne pamiętasz, bo ile razy wyrzuca się GO ze stanowiska? Dlatego jestem w stanie uwierzyć, że przez 10 lat od tamtej pory zmienili się ludzie na stanowiskach - ale podejście do graczy się nie zmieniło i dalej są takie sytuację gdzie GO faworyzuje graczy. Zapewnie subtelniej niż wspomniany GO Tommy i ciężej to dostrzec, ale jestem w stanie uwierzyć że takie sytuacje mają miejsce.