Poradnik dla początkującego górnika odnośnie rozbudowy

Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

  • Patrząc na skan który zapodałeś proponuję abyś budował to co Ci pasuje i na co masz surowce. Uwzględniaj którego surowca Ci brakuje, a którego masz nadmiar. Przy tak niskich lvl kopalń jak będziesz miał którąś kopalnie za wysoko czy za nisko to naprawdę niewiele zmieni.
    Potem, gdy surowce na jedną kopalnię będziesz zbierał cały dzień, albo kilka dni to już warto się zastanowić nad kolejnością. Wrócisz sobie do tego tematu, mądrzejszy o doświadczenia życiowe, przeczytasz sobie jeszcze raz nasze wypociny i wyciągniesz wnioski.
    Na tym etapie bardzo pomocne może być atakowanie graczy którzy w podglądzie galaktyki mają (i) lub (I) - to są gracze nieaktywni. Przeważnie takie planety nie mają obrony, ale możesz się upewnić wysyłając sondy szpiegowskie czy na pewno tej obrony nie ma. Jeżeli nie mają to śmiało lataj i zabieraj ich surowce.
    ilość ST - 0 (przynajmniej po stronie zwycięzcy)
    ilość zwycięskich RW - prawie 0
    skill - 0
  • ciap napisał(a):

    Jak widzę słoneczną na 35... :P

    Zatem jak widzicie graniczny górny poziom ES?
    Na dawnym ogame (przy prędkościach x1) satki przyciągały o wiele bardziej niż obecnie (inna proporcja dobowego wydobycia do wartości satelit).
    Niemniej, ktoś może nas pojechać przy okazji farmienia, albo być po prostu złośliwy i "zgasi światło". Ale jednak liczby mówią same za siebie. Koszt tych 1500 satek to jakiś maleńki procent kosztów odpowiadającego mu poziomu ES. Pytanie - na jakim poziomie na nowych uniwersach (prędkości x5, x6) zostawić ES?

    Druga sprawa - jak rozłożyć kolonie w galaktyce będąc górnikiem? Pytam "długodystansowców", jak wam wychodzi z doświadczenia? Maksymalne rozstrzelenie po wszechświecie? Po dwie kolonie w tym samym układzie? Blisko?
    Si vis pacem, para bellum
  • Nie ma to jak grać według tego co podpowiada nam wtyczka ... Jaki sens ma takie granie ?
    "za 3 dni wrzuć kopalnie metalu na 30 lvl na planecie x, na planecie y jutro o 12 22 34 będziesz miał surowce na technologie plazmową, ,uwierz mi nie potrzebujesz teraz budować kopalni kryształu ,będziesz w plecy 10 jednostek surowca ,lepiej podnieś astro "
    wgl wgrać bota i patrzeć jak kopalnie same sie budują .
    Żenada zero zabawy i swojej inwencji , czyli gdyby 20 osób zaczęło grać jednocześnie to mamy 20 identycznych kont . Grę eko jeszcze potrafię zrozumieć ,ale klikania w ściśle określonej kolejność ??

    Będziesz miał zdecydowanie większą satysfakcje z gry jeżeli postawisz sobie jakiś cel w grze i będziesz do tego dążył po swojemu
    A jaki sobie postawisz to już od Ciebie zależy ,chce mieć kopalnie 30/30/30 ,na 12 planetach ,albo 30/30/40 ,astro na 30lvl , milion gausów , 3 milion kolonizatorów , grawitony na 20, i mam w d ,że to nie ekonomiczne , osiągnąłem cel - wygrałem a to czy jestem top 1 czy top 500 kogo to obchodzi

    Klikać według schematu możesz dać dziecku 7-10 lat i bez problemu ogarnie
  • Dlatego ludzie przestają grać po pierwszym złomie , bo liczą wszystko .Przeorali mi kilka koloni ,kurdee co teraz ,stosunek surowców mi sie nie zgadza , a miałem za 2 tyg wrzucić kopalnie metalu ,w sumie mam na kopalnie kryształu ale na forum pisali że się nie opłaca . Teraz wtyczka chce podnosić plazmową ...Wrzucę do kalkulatora , :komp: [ciach] 3 tyg w plecy [ciach] to ..:DDD
    tak to właśnie wygląda

    [ciach]


    Moderator kruszynka:
    Upominam za pseudocenzurę oraz usunięto offtopic
  • Wiesz, ogame to gra matematyczna, więc z założenia chodzi w niej o to, żeby jak najszybciej mnożyć cyferki. @ciap nikomu nie narzuca stylu grania, a tylko wskazuje na to, co jest najbardziej opłacalne, czyli wg czego będziesz najlepiej wypełniał zadanie wyznaczone przez grę. Ona sama nie zawsze idzie w stronę opłacalności - postawiła 15tą planetę z własnego kaprysu mimo nieopłacalności tego przedsięwzięcia na tym etapie, na którym była. Oczywiście, że biegi na 100 metrów możesz ukończyć robiąc same fikołki, ale... Czy takie było założenie tej dyscypliny? No ale cokolwiek sprawia Ci frajdę :)

    Pamiętaj tylko, że OGame to nie gatunek MMORPG, w której możesz być przekozackim supportem lub też op damage dealerem. To gra mająca tylko dwa tory rozwojowe. Możesz wybrać jeden z nich lub oba przeplatać, by wypełniać cel gry. Ale jeżeli Twój osobisty cel jest inny niż cel gry, to już Twoja sprawa i nikt nie będzie się w to wtrącał :)
  • BlackLatteCoffee napisał(a):

    Nie ma to jak grać według tego co podpowiada nam wtyczka ... Jaki sens ma takie granie ?
    "za 3 dni wrzuć kopalnie metalu na 30 lvl na planecie x, na planecie y jutro o 12 22 34 będziesz miał surowce na technologie plazmową, ,uwierz mi nie potrzebujesz teraz budować kopalni kryształu ,będziesz w plecy 10 jednostek surowca ,lepiej podnieś astro "
    wgl wgrać bota i patrzeć jak kopalnie same sie budują .
    Żenada zero zabawy i swojej inwencji , czyli gdyby 20 osób zaczęło grać jednocześnie to mamy 20 identycznych kont . Grę eko jeszcze potrafię zrozumieć ,ale klikania w ściśle określonej kolejność ??
    U mnie w sojuszu nie każdy gra najbardziej optymalną rozbudową i nikogo do takiej rozbudowy nie zmuszam, nie wywalam z sojuszu gdy ktoś nie uznaje takiej rozbudowy. To jedna z opcji. Każdy może wybrać swoją ścieżkę.

    Zauważ że autor tematu i późniejsze osoby sami spytali o rozbudowę, (dokładne cytaty):


    Razley23 napisał(a):

    Ma ktoś jakiś poradnik odnośnie rozbudowy planet i koloni z tego zakresu?
    Wszędzie przewija się ten oto link: board.ogame.onet.pl/thread.php?threadid=901403 Ekonomia - optymalizacja opłacalności i najszybszy rozwój. jednak jest on już nieaktualny i chciałem zapytać czy macie coś podobnego ?

    Chytry Plan napisał(a):

    Zatem jak widzicie graniczny górny poziom ES?
    (Graniczny czyli taki który jeszcze się opłaca)

    Dlatego sporo graczy odpisało o optymalnej rozbudowie i poleciło wtyczki. Nie zrobiłam tego tylko ja:

    Starrk > "Kolejność stawiania budynków, technologii plazmowej i astrofizyki robisz wg tego, co Ci podpowiada wtyczka AntiGame lub/i InfoCompte3."
    hasseu1 > "Pamiętaj aby rozwijać wszystkie kolonie równomiernie. Rozbudowa jednej kolonii do wysokiego poziomu jest nieefektywna."

    I co ciekawe Twój oklaskiwacz posta również zachęca do korzystania z wtyczek, nawet zrobił screeny:

    Truck driver > Podam linka żeby nie było że oszukuję > Poradnik dla początkującego górnika odnośnie rozbudowy

    :E

    Nikt ich nie zmusza do używania tego a jedynie jest to opcja. Autorzy pytań prosili o to żeby im ją dać więc dostali. ;)

    Jak 20 osób zrobi konta i będzie jechać według wtyczki to nie znaczy że będzie 20 kont takich samych. Będą różne bo: różna rozbudowa inna, różna obrona, różne temperatury, urlopy. Wiele czynników wpływa na ostateczny kształt konta więc będzie 20 różnych kont.

    Każdy lubi co innego. Jest tu parę graczy którzy do takich optymalnych wyliczeń dają wzory (których ja nie rozumiem XD ). Dlaczego? Bo jak ktoś lubi matematykę musi mieć wszystko wyliczone. I samo liczenie również bywa przyjemnością nawet jeżeli ktoś potem klepie kopalnie, konto według wyliczeń.
    Jak wygląda fuzja > FAQ Fuzji z OGame
    Fuzja a temperatury > Klik
  • ciap napisał(a):

    I co ciekawe Twój oklaskiwacz posta również zachęca do korzystania z wtyczek, nawet zrobił screeny:

    Truck driver > Podam linka żeby nie było że oszukuję > Poradnik dla początkującego górnika odnośnie rozbudowy
    Zauwazylas to co chcialas zauwazyc :D byl problem bo wtyczka infocompte przeszkadzala w grze wiec podrzucilem AntiGame bo jest bardziej przejrzysta.

    Mam eko 41/35/36 i plazmowa na 15lvl. Eko x7 na Draco. Plus caly sztab aktywny. Oplacalne bylo dla mnie, Twoim zdaniem odpalac dzis 22lvl astro?
  • Truck driver napisał(a):

    niestety nic nie poradzimy na to, ze zawsze ktos sie trafi z wyliczeniami i bedzie probowal przekonywac do slusznosci swoich racji bo cos sie bardziej oplaca a nie ma sensu tracic surowcow w inwestycje opozniajace rozwoj konta.
    Czyli jeżeli ktoś pyta o optymalna rozbudowę to jak mamy odpowiedzieć takiemu graczowi żebyś nie pisał że przekonujemy go do swoich racji?

    Co do rozbudowy to nie wiem bo za mało danych. I nie jestem na komputerze. :)
    Jak wygląda fuzja > FAQ Fuzji z OGame
    Fuzja a temperatury > Klik
  • [ciach]

    BlackLatteCoffee napisał(a):

    Nikt nie mówi że nie możesz gościowi odpowiedzieć na jego pytanie , Ty odpowiedziałaś ,podałaś przykłady rozbudowy bo takie było pytanie i widocznie kolega chce tak grać .Ja odpowiedziałem po swojemu że takie granie nie ma sensu
    I super. Każdy ma prawo grać jak chce.

    Przebolałam kiedyś bardzo kopalnie sojusznika. Posiadał deuter 19 i kryształ 36. Wyliczyłam mu kiedyś ile traci na takiej rozbudowie. Jeden kryształ 36 kosztuje 669.022M 334.511M, nie pamiętam teraz ile miał koloni ale pewnie z 11 miał to można podnieść dex z 19 na 29 (koszt: 621.797M, 207.262M sporo mniej niż kryształ)
    . Rezygnując z 68k krysi na dobę miałby 1,2kk dexu (11 koloni, plazma 15, temp planet 50).

    Wyliczenia go nie przekonały i dalej budował kryształ bez rozbudowy deuteru. Od tej pory gryzłam się w palce. Przez niego nie mam paluchy! :fgrin:


    Starrk napisał(a):

    Ona sama nie zawsze idzie w stronę opłacalności - postawiła 15tą planetę z własnego kaprysu mimo nieopłacalności tego przedsięwzięcia na tym etapie, na którym była
    Ciii. ;P
    To tylko "parę" kopalni wcześniej. :fgrin:

    Moderator kruszynka:
    Usunięto wpis odnoszący się do skasowanego posta
    Jak wygląda fuzja > FAQ Fuzji z OGame
    Fuzja a temperatury > Klik

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez powyginany drucik ().

  • BlackLatteCoffee napisał(a):

    ciap napisał(a):

    Wyliczyłam mu kiedyś ile traci na takiej rozbudowie
    Co traci ???? punkty ? :lool:
    Flociarz ma rywalizacje na ST. W każdym dziale jest top ST, kiedyś był zbiorczy temat na sumę ST w dziale PoO.
    Górnicy zazwyczaj ścigają się na punkty. Sporo dostaje PW w grze z pytaniem dlaczego czyjś sojusznik ucieka jak oboje deklarują samą grę eko. Miałam sporo sojuszy, mocne, słabe i praktycznie w każdym była rywalizacja między sojusznikami na top. Dlaczego rywalizacja na ilość ST jest ok a na punkty nie? Fajnie mieć jakiegoś rywala bo obie strony wtedy mają motywację do gry.
    Odpowiadając na pytanie: Jeżeli jakaś osoba mówi "ale on mi ucieka" to rozumiem że przy takiej rozbudowie traci punkty jeżeli SAM się porównuje z punktami z innym.

    Choć pisałam tutaj w znaczeniu traci surowce bo ich jeszcze nie wydał.
    Jak wygląda fuzja > FAQ Fuzji z OGame
    Fuzja a temperatury > Klik
  • BlackLatteCoffee napisał(a):

    Co traci ???? punkty ? :lool:
    Możliwość szybszej realizacji swoich celów. Dex to jednak dobra waluta w ogame, mozna przehandlowac, jeśli rzeczywiscie nie potrzebujesz. Ale oczywiscie - moze on tak lubi. Ja np. nie lubie. Wolę się rozwijać szybciej, stad moje pytania w temacie.
    Oczywiście przy minimalnym nakładzie czasu, po floty są chyba znacznie bardziej opłacalne. Jednak wizja przymusowego przyspawania się do kompa/smartfona trochę mnie przeraża.
    Co do punktów -- niestety inni gracze rzadko potrafia zachować szacunek do niskiego top. To jest bardzo przykre. Wielokrotnie zaczynałem grę na już otwartych uniwersach i gdy byłem w top 1000 rzadko kto zechciał w ogóle odpowiedzieć na pw, co zmieniało się diametralnie po wbiciu do top 100. Mimo że przecież wciąż byłem tym samym graczem.
    Si vis pacem, para bellum
  • Ogame jako gra nie ma celu , nie można w nią wygrać bo nie ma endgame ,cele każdy sobie stawia sam ,
    w takich plemionach np czas świata jest ograniczony i cel jest jeden ,przejęcie świata . Rok-półtora i zaczynamy od nowa
    I niech nikt nie mówi że cel gry to punkty .Możesz dać sobie cel żeby być top 1 i albo rozwijasz sie jak najkorzystniej albo nie dajesz sie rozwijać innym :) :P
    A punkty nie mówią za wiele o tym jakim jesteś graczem .a z 2 strony co jak już osiągniesz top 1 ? kogo ścigać ? kiedy uni umiera a ty masz 5x przewagę nad top 2 =koniec sensu gry
  • Truck driver napisał(a):

    Tez nad tym myslalem ale odpowiednio duzo juz mialem surowcow na astro dlatego wyszlo inaczej. Wystarczylo tylko wymienic nadwyzke metalu i dexu u handlarza i astro z glowy o jedno oczko :P
    A jak radzisz sobie w wypadku takiej transakcji z przestrzenią magazynową?
    Przecież za pomocą handlarza można wymienić surowce mieszczące się w magazynie (kupowany surowiec)?
    Mówiłeś o miliardach surówki. Masz taki magazyn? Handlujesz wielokrotnie? Ale to chyba trzeba by mieć specjalną planetę przeznaczoną do wymian z handlarzem?
    Si vis pacem, para bellum
  • BlackLatteCoffee napisał(a):

    I niech nikt nie mówi że cel gry to punkty .Możesz dać sobie cel żeby być top 1 i albo rozwijasz sie jak najkorzystniej albo nie dajesz sie rozwijać innym
    A punkty nie mówią za wiele o tym jakim jesteś graczem .a z 2 strony co jak już osiągniesz top 1 ? kogo ścigać ? kiedy uni umiera a ty masz 5x przewagę nad top 2 =koniec sensu gry
    Dlaczego punkty nie mogą być celem w grze? Kiedyś z sojusznikiem mieliśmy cel zrobić w jednym dniu równe 40.000.000 punktów. Udało się to nam w styczniu 2013 roku. Nie było to top1 a 9 i 10 ale i tak ładnie wyglądało! :fgrin:
    Będąc top1 z przewagą x5 można postawić sobie inne cele w grze. Np. Jakieś badanie, bunkier na moonie, zrobienie całemu sojuszowi moony, robienie top1 wydobycia, pościągać się z top światowym.

    Chytry Plan napisał(a):

    Mówiłeś o miliardach surówki. Masz taki magazyn? Handlujesz wielokrotnie? Ale to chyba trzeba by mieć specjalną planetę przeznaczoną do wymian z handlarzem?
    Do wymiany dexu to duże magazyny na jednej planecie. I wiele razy się handluję. ;)
    Jak wygląda fuzja > FAQ Fuzji z OGame
    Fuzja a temperatury > Klik
  • @BlackLatteCoffee Celem OGame jest mnożenie cyferek. Gdybyś czytał uważnie, to nie prosiłbyś mnie o to, żebym się powtórzył :)
    Swoimi wypowiedziami próbujesz przerobić tę grę w jakiś trywialny twór pozbawiony celu :D

    WG Twojej logiki, kolonizatorzy Ameryki nie powinni bić się o to, kto będzie miał większe wpływy na nowym lądzie, a każdy powinien się zacząć jakimiś głupotami, które im dadzą frajdę - a to zbieranie kamyków, a to postawienie największego klocka w wychodku...

    Bo przecież otworzenie nowego świata, na który podbój ruszają nowi kolonizatorzy, to całkiem coś innego :D
    A może gramy w dwie różne gry...
  • @Starrk Mnożenie cyferek ok ,ale w celu zabawy i frajdy , nie możesz porównywać gry do niczego innego z życia ,bo to gra

    I nie ma jednego jasno określonego celu gry , poza rankingiem koniec kropka .


    Czyli wg Ciebie jeżeli ktoś zaczyna grę z założonym celem wybudowania 20 mln kolonizatorów czy pobicia innego rekordu , po X czasie udaje sie mu ,jest zadowolony i kasuje konto to przez cały ten czas zajmował sie głupotami ,bo nie brał udziału w wyścigu szczurów ?
  • Dobry szachista potrafi się pobawić w trakcie rozgrywki :) a każda Gra ma w założeniu służyć zabawie /i/ rywalizacji
    To co powiesz o rekordach typu grawitony na 6 lvl ,po co ktoś to zrobił ? raczej nie dla pt , nie dla rankingu (wiedział że satki spadną tak czy siak ) czyli zostaje .przyjemność i satysfakcja .Jego też wyśmiejesz ? to spróbuj go pobić :P

    Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez BlackLatteCoffee ().

  • Starrk napisał(a):

    Pamiętaj tylko, że OGame to nie gatunek MMORPG, w której możesz być przekozackim supportem lub też op damage dealerem. To gra mająca tylko dwa tory rozwojowe. Możesz wybrać jeden z nich lub oba przeplatać, by wypełniać cel gry. Ale jeżeli Twój osobisty cel jest inny niż cel gry, to już Twoja sprawa i nikt nie będzie się w to wtrącał
    Tylko dwa? Kłóciłbym się. Supportem tutaj można być naprawdę przekozackim i windować pół sojuszu w górę dzięki dźwigni z antyhandlarza. Można też zupełnie olać punkty i zająć się rankingiem punktów zniszczonych, można rakietować, można stawiać bunkier. Można bawić się w licytacje. Jest wiele torów rozwoju i wiele możliwości bycia op czy wręcz top 1. Rekordy, statystyki, zadania (finezyjny złomiarz)... od wyboru, do koloru.

    Padło pytanie o górny poziom opłacalności elektrowni słonecznej. Mi wychodzi ok. 15, wtedy (zależy to też od temperatury) koszt elektrowni słonecznej dającej +x energii jest mniejszy niż koszt y*satelita słoneczny dający +x energii. Koszta przeliczam na kryształ i porównuję.

    Skoro można tutaj zadawać pytania, to też jedno, nurtujące mnie, zadam. Co bardziej się opłaca:
    - planety na pozycji 15, po jednej na układ;
    - planety w jednym układzie

    Rozważam tu koncepcję idealną, w której nie martwię się atakami wrogów, więc te piętnastki mogą być nawet co układ. Chodzi o porównanie korzyści z deuteru na 15 planecie z mniejszymi stratami deuteru wynikającymi z transportu w układzie.

    Lwica jest boska :)