Czesc dlaczego skoro mozna wszystko anulowac nie mozna tez wprowadzic anulowania produkcji stoczni tj.statkow i obrony.
Przyklad.
Skolonizowalem sobie nowa planetke wyslalem na nia surowce na rozbudowe, budujac stocznie pomylilem sie i przez 2 tyg beda mi sie budowac wr.Nie moge rozbudowac nanitow itd przez te wr.Zrobcie cos z tym.
Przyklad.
Skolonizowalem sobie nowa planetke wyslalem na nia surowce na rozbudowe, budujac stocznie pomylilem sie i przez 2 tyg beda mi sie budowac wr.Nie moge rozbudowac nanitow itd przez te wr.Zrobcie cos z tym.
wystarczy jedną planetę słabiej rozwinąć i zostawić np samą stocznie bez nanitów. I zamiast robić robić fs wrzucasz np gs w stocznie i Ci nikt nic nie zrobi - i nawet na szybkim uni jak się w nocy 2gs zrobią to i tak mała cena jak na bezpieczeństwo np 200kk wydobycia. Mała flota do efesowania tego co Ci zostało i gra gitara. Istny raj dla górników a dla flociarzy gwóźdź do trumny bo owszem na inne floty polować mogą ale górników już nie trafią. Zaburza to cały sens gry. Jeżeli mieli by coś takiego wprowadzić to albo anulacja oddaje mniej surowca albo ograniczenie co do długości kolejki. Nie może być tak, że ktoś będzie miał 10kkk surowca i nie musi go wozić w dt bo ma "planetę fs". Jest to może owszem niekonsekwencja, ale takie rozwiązanie nie zaburza mechaniki gry.
