Przyszłość Ogame

    • Taki filmik raz się oglądnie i po zabawie.
      Ile razy np oglądałeś filmik o formowaniu się księżyca? I ile razy planujesz go jeszcze zobaczyć?

      Natomiast za bardziej szkodliwe uważam psucie tej gry przez tragiczne zaniżanie poziomu.
      Gracze Ogame pomału stają się bezmyślnymi klikaczami w odpowiednie okienka. Wszystko zostaje ułatwione do maksimum tak, że wręcz prostują się zwoje mózgowe. Kalkulacja w pamięci zredukowana praktycznie do zera.
      Pierwszy z rzędu przykład- w raporcie zostaje podana ilość statków które należy wysłać na farmę a deu na lot nie wchodzi w pojemność statku. Gdzie nie jeśli nie w zabawie możemy poćwiczyć liczenie pamięciowe? Przecież to był doskonały trening!
      O nowym Forum szkoda nawet wspominać. Blue tabloid dla dzieci. Nie chce się nawet wczytywać avatara nie mówiąc już o królowaniu wspaniałego języka naszych sąsiadów.
      Ksiądz błogosławi tej armii której chleb je.

      Jaroslav Hašek -Dobry wojak Szwejk
    • Witam,

      Zacznę od tego, że na tą chwilę nie gram w OGame, grałem jakieś 6 lat temu, dziś coś mnie ruszylo, aby sprawdzić grę jeszcze raz. Raz już wrocilem po około 2 latach przerwy, na bardzo krótko, jednak tym razem postanowiłem wpierw sprawdzić jakieś patch note, przejrzeć forum(tak znalazłem ten temat), czy ogolnie zorientować się co nowego.

      Smuci mnie, że jedyne nowości, które znajdowałem dotyczyły promocji przy zakupie za realna gotówkę. P2W zawsze mnie odrzucalo od takich gier, ale to inna bajka.
      Jestem zwyczajnie w szoku, że dla mnie jako osoby, która się zastanawia czy zagrać nie ma nic co nawet mogłoby mnie zachęcić nawet do sprawdzenia gry ponownie.
      Kiedyś gdzieś czytałem o planach stworzenia OGame w 3D, ale patrząc że przez X lat nie pojawił się nawet nowy statek czy budynek, to idzie tylko zaplakac nad tym wszystkim.

      Jedyna rzecz jaka dodano i jestem jej świadomy jest tutorial po utworzeniu konta, który jak podejrzewam będzie uczył jak się uzywa sklepiku .... Założyłem konto w samej grze, jednak nawet mam wątpliwości, czy chce przechodzić ten samouczek, bo gra od lat nie oferuje nic nowego
      Był to mój pierwszy i pewnie ostatni post od 6 lat

      Z poważaniem
    • Od siebie dodam, że po 10-11 latach wróciłem zobaczyć jak się ma teraz oGame. W moim odczuciu gra jest martwa. Jak ktoś zauważył utrzymuje ją przy życiu sentyment graczy pamiętających stare dobre czasy. Jak narazie gram, ale tylko ze względu na sojusz i ludzi w nim. Samemu nie zawracałbym sobie głowy. Jeżeli chodzi o nowości, które wnoszą wartość 'pozytywną' to tylko noob protection i bandyta. Jest masa negatywnych zmian (na czele z anty). Jeżeli deweloperzy i ludzie z marketingu nie wezmą się do roboty to gra wreście wyludni się i umrze. Nie uniknione. Serwery trzeba przecież utrzymywać.

      PS. Art, zastanawiam się czy masz jakiekolwiek wykształcenie w marketingu, bo z Twoich postów wynika, brak zrozumienia marketingu. Szczególnie digital i experimental marketingu.

      Co jakiś czas gra musi być wstrząsana nowościami, bo ludzie lubią nowe. A że jest larum i awantura; to normalne. To dobrze, bo to znaczy, że ludziom zależy. 10 lat temu Dota 2 była mapką w Warcrafcie 3, dzisiaj jest jednym z kolosów eSportów. Gra nieustannie ewoluowała. Deweloperzy przedewszystkim słuchali graczy zawodowych, a w drugiej kolejności społeczności. Bez GO, opiekunów itd. Grunt to dobre chęci, a takowe Gameforge straciło, spisując gre na straty, wyciskając z niej ile wlezie poprzez anty (ja rozumiem, że firma musi zarabiać na grze, ale nie P2W. Są inne sposoby, nawet dla oGame, żeby zarabiać).

      Przyszłość? Gra pociągnie jeszcze jakiś czas. Kilka, może nawet kilkanaście lat. Gf wyłączy serwery w momencie gdy wpływy z anty wyrównają koszty, bez względu czy bedzie 100 czy 10000 graczy. 10 lat później ktoś reaktywuje pomysł i zarobi krocie na "rewolucyjnym" pomyśle.

      PS2. Błędów nie sprawdzam.
    • Ta gra już umarła jakieś 7 lat temu, a teraz przerabia się ją typowo pod statystów (górników/bunkrowników). Obecnie gra flota normalną to czysty masochizm bo przez poronione zasady (reguła bash'a dla GS; zabroniony skan poniżej 6 sek przed wlotem ) i mechanikę gry (łatwiej uzyskać moona niż go zniszczyć; brak powiązania kosztów lotu z czasem jego trwania; pole wrakowe tylko dla obrońców) powoduje, że aktywność (czas poświęcany grze) jest niewspółmierny do uzyskiwanych korzyści ...
    • Kippei napisał(a):

      Ta gra już umarła jakieś 7 lat temu, a teraz przerabia się ją typowo pod statystów (górników/bunkrowników). Obecnie gra flota normalną to czysty masochizm bo przez poronione zasady (reguła bash'a dla GS; zabroniony skan poniżej 6 sek przed wlotem ) i mechanikę gry (łatwiej uzyskać moona niż go zniszczyć; brak powiązania kosztów lotu z czasem jego trwania; pole wrakowe tylko dla obrońców) powoduje, że aktywność (czas poświęcany grze) jest niewspółmierny do uzyskiwanych korzyści ...

      Zawsze się zastanawiam, co takimi argumentami chcecie osiągnąć - w regulaminie z lat 2007 i 2008 nie widzę nic na temat tego, że "Niszcz" nie obowiązuje zasada basha. Podobnie ze skanowaniem poniżej 6 sekund przed wlotem - to jest odkąd pamiętam.
    • Problemem jest brak nowej krwi na uni - nie ma nowych graczy, nie ma zabawy. Żadne atrakcje, fajerwerki itp. nic nie dadzą.
      Trzeba coś zrobić, żeby gracz chcący zagrać na starym uni nie miał przed sobą wizji kilku lat orki aby dojść do poziomu dzisiejszej czołówki która przez ten czas odskoczy na kolejne kilka lat.

      Sam gram eko więc pierwsze co mi przychodzi do głowy to zmiana kosztu budowy kopalń. Niech pierwszy rok będzie skrócony do 1 miesiąca (czyli pierwsze x poziomów kopalń będzie kosztowało 1/10 aktualnej ceny). Kolejne dwa lata skrócić do 8 miesięcy (czyli poziomy od x do y niech kosztują 1/3 aktualnej ceny).
      Dla graczy grających flotą analogicznie można zmniejszyć koszt budowy floty do osiągnięcia danej ilości pkt. militarnych.

      Inne wyjście (pewnie równie absurdalne) to, żeby nowe konta miały na starcie rozwiniętą infrastrukturę (kopalnie, kilka statków, dwie-trzy planety) no poziomie pkt. np. 1% do 5% gracza top 1 na uni.

      Oczywiście byłoby to nie sprawiedliwe dla tych co budują konta od początku. Oczywiście stworzyłoby to furtki do nadużyć. Oczywiście trzeba by przemyśleć i przeanalizować wiele niuansów. Jednak wydaje mi się, że w tym kierunku powinny iść zmiany.
      ilość ST - 0 (przynajmniej po stronie zwycięzcy)
      ilość zwycięskich RW - prawie 0
      skill - 0
    • hasseu1 napisał(a):

      Sam gram eko więc pierwsze co mi przychodzi do głowy to zmiana kosztu budowy kopalń. Niech pierwszy rok będzie skrócony do 1 miesiąca (czyli pierwsze x poziomów kopalń będzie kosztowało 1/10 aktualnej ceny). Kolejne dwa lata skrócić do 8 miesięcy (czyli poziomy od x do y niech kosztują 1/3 aktualnej ceny).
      Dla graczy grających flotą analogicznie można zmniejszyć koszt budowy floty do osiągnięcia danej ilości pkt. militarnych.

      Wyborny pomysł - czyli doprowadźmy do tego samego problemu, który chcesz rozwiązać, tylko szybciej. :)
    • Fenrir napisał(a):

      hasseu1 napisał(a):

      Sam gram eko więc pierwsze co mi przychodzi do głowy to zmiana kosztu budowy kopalń. Niech pierwszy rok będzie skrócony do 1 miesiąca (czyli pierwsze x poziomów kopalń będzie kosztowało 1/10 aktualnej ceny). Kolejne dwa lata skrócić do 8 miesięcy (czyli poziomy od x do y niech kosztują 1/3 aktualnej ceny).
      Dla graczy grających flotą analogicznie można zmniejszyć koszt budowy floty do osiągnięcia danej ilości pkt. militarnych.
      Wyborny pomysł - czyli doprowadźmy do tego samego problemu, który chcesz rozwiązać, tylko szybciej. :)
      Problem - brak nowych graczy.
      Przyczyna - zbyt duża strata nowych kont do średniej uni.
      Propozycja rozwiązania - przyspieszyć początkowy etap rozwoju.
      Fenrir czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego efekt byłby odwrotny?
      ilość ST - 0 (przynajmniej po stronie zwycięzcy)
      ilość zwycięskich RW - prawie 0
      skill - 0
    • Fenrir napisał(a):

      Bo przyspieszysz początkowy etap rozwoju WSZYSTKIM, w efekcie nowy gracz nadal będzie odstawał, tylko więcej punktów niż gdyby bonusów nie było...
      No dobrze, ale odstawał od kogo??
      Oczywiście, że będzie odstawał od innych nowych graczy 2 m-ce jeżeli zarejestruje się 2m-ce później i pół roku jeżeli zrobi to pół roku później.
      Do topki natomiast, nie będzie tracił 10 lat tylko np. 5 i już będzie miał szansę nawiązać jako taką rywalizację.
      Raz na jakiś czas można zrobić nową kalkulację bonusów wraz ze wzrostem wieku i poziomu uni tak aby nowi gracze przy aktywnej grze byli w stanie w stosunkowo krótkim czasie zbliżyć się na stosunkowo niewielką odległość do szeroko pojętej czołówki.
      ilość ST - 0 (przynajmniej po stronie zwycięzcy)
      ilość zwycięskich RW - prawie 0
      skill - 0
    • No spoko, gram prawie 10 lat, mam 40kk pkt, po UF zajmuję 130 miejsce.
      Załóżmy, że tak jak oczekujesz GF będzie wprowadzał ciągłe zmiany, filmiki, reklamy, grafiki, rozgrywki 3d, google vr, wersje na konsole i etapy zręcznościowe co oczywiście bardzo zwiększy grywalność. Już się nie mogę doczekać tych nowych graczy którzy "się namęczą i dojdą do topki" na moim Uni. Już czuję ten dreszczyk emocji jak będzie się zmieniał układ sił na uni. Już widzę oczyma przyszłości tą zawziętą rywalizację która jest solą tej ziemi.
      ilość ST - 0 (przynajmniej po stronie zwycięzcy)
      ilość zwycięskich RW - prawie 0
      skill - 0
    • tu jest kamień pochowany nikt nie chce zaczynać od zera na czymś co ciągnie się juz latami i szanse dołączenia do top które by zaspokajał potrzeby to mało prawdopodobne a start na nowym uni :D wystarczy zobaczyć pierwsze posty i rw. I trochę poczytać a już człowiekowi się nie chce :P .
      Wiem że pomysł mało realny ale zamiast trzymać te wieczne idlaki powinno być w regulaminie że rak jak 30 dni konto bez anty zakupionej idzie do kasacji tak wieczny idlak po upływie jakiegoś czasu przechodzi pod GA a oni w drodzę obserwacji nowych graczy takich co założył konto i jest aktywny i gra Przez kilka miechów to w drodzę kunkursów lub nagród za aktywność takie konta powinny być rozdawane. Jak ktoś zaczyna i wciąga się w grę to po statusie zielonym będzie w 99% na uni celem a 1% agresorem ale jak by dostał konto już rozbudowane i ciekawe top to by grał a tych idlaków czasami z fajnym top jest dużo reszta graczy powinna tez być zadowolona że jakiś nowy gracz powyżej top 1000 się znalazł nie że jakiś poniżej top 3000.
      Każdy by wolał zacząć przygodę z ogame z top1000 niż z top3000
      Prawda jest też taka że jak się nawet na mówi znajomego to szuka się my konta już rozwiniętego niż by miał zagrać od nowa z bonusami
    • Fenrir napisał(a):

      Kippei napisał(a):

      Ta gra już umarła jakieś 7 lat temu, a teraz przerabia się ją typowo pod statystów (górników/bunkrowników). Obecnie gra flota normalną to czysty masochizm bo przez poronione zasady (reguła bash'a dla GS; zabroniony skan poniżej 6 sek przed wlotem ) i mechanikę gry (łatwiej uzyskać moona niż go zniszczyć; brak powiązania kosztów lotu z czasem jego trwania; pole wrakowe tylko dla obrońców) powoduje, że aktywność (czas poświęcany grze) jest niewspółmierny do uzyskiwanych korzyści ...
      Zawsze się zastanawiam, co takimi argumentami chcecie osiągnąć - w regulaminie z lat 2007 i 2008 nie widzę nic na temat tego, że "Niszcz" nie obowiązuje zasada basha. Podobnie ze skanowaniem poniżej 6 sekund przed wlotem - to jest odkąd pamiętam.
      Reguła bash'a jest przestarzałym bublem w zasadach, który powinien zniknąć ( przynajmniej dla GS z misją niszcz). W dzisiejszych realiach byle cieć ma komplet moonów powyżej 8 k średnicy. Statysta może być przez długi czas off-line i tych moonów nie straci bo prędzej ty wytracisz wszystkie GS'y lub nakłady przerosną korzyści. Posiadanie moona stało się czymś bardzo oczywistym, a jego strategiczne znaczenie znacznie zmalało na skutek dużej łatwości jego pozyskania i oferowanej dużej ochrony przed zniszczeniem. Moon jako obiekt strategiczny powinien wymagać czegoś więcej jak zrobienie próby moonowej i logowania raz dziennie. Najbardziej irytuje mnie fakt iż poświęcając sporo czasu mogę zostać bezczelnie ograbiony przez loterię w niszczeniach, a takie coś jest wręcz niewybaczalne, gdyz taka sama sytuacja się nie powtarza dwa razy. Dlatego by uniknąć takich sytuacji wymusza się wręcz wspomaganie moonkillerami ( to jest arcy chore, ze muszę wspomagać się w niszczeniach by cokolwiek osiągnąć w tej durnej grze), a i tak to zawodzi bo bywają wręcz nieśmiertelne moony (jeden moon, który przetrwał 24 niszczenia i strącił ponad 30 GS, nie jest czymś normalnym). Dlatego by ożywić rozgrywkę powinno się zmniejszyć żywotność moonów poprzez badania dla agresora ( grawitony ) i minimalnie zwiększyć ilość maksymalnych niszczeń lub też ograniczyć się tylko do zniesienia reguły basha dla niszczeń. Strata moona dla obrońcy, wcale nie jest końcem i nie oznacza, ze gracz zostanie zezłomowany bo obrońca ma zawsze szanse się bronić ( podstawka itp.) , tylko potrzebny jest czas, który zresztą ogranicza sobie na własne życzenie. Od dłuższego czasu czuje się jakbym był karany za aktywną grę, a tak nie powinno być...

      Ta regułę 6 sekund, źle opisałem bo chodziło mi o brak możliwości wykonania innej czynności poprzedzającej atak ( np. w celu ochronienia sie przed podstawką ze spadającym moonem ) w ściśle określonych przypadkach (wracająca flota obrońcy).

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez Kippei ().

    • Na moona jest 1/5 szans czyli przy szczęściu może być za 2 razem a przy słabym szczęściu za 15 razem.Statystycznie co piata proba wychodzi.Czy to jest mało czy duzo... raczej jest dobrze no bo przy zmniejszeniu prawdopodobieństwa będzie duzo trudniej.GS ma malo szans na zniszczenie moona ale topka może sobie budować 1 GS co kilkanascie sekund to i tak tych GS mogą nabudować setki w krotkim czasie.
    • pleomati napisał(a):

      Na moona jest 1/5 szans czyli przy szczęściu może być za 2 razem a przy słabym szczęściu za 15 razem.Statystycznie co piata proba wychodzi.Czy to jest mało czy duzo... raczej jest dobrze no bo przy zmniejszeniu prawdopodobieństwa będzie duzo trudniej.GS ma malo szans na zniszczenie moona ale topka może sobie budować 1 GS co kilkanascie sekund to i tak tych GS mogą nabudować setki w krotkim czasie.
      Powstanie moona jeszcze ułatwiono bo masz te całe fazy księżyca dające bonus + okresowo Event. W dodatku moona stawisz kiedy chcesz i zajmuje to znacznie mniej czasu. Z kolei niszczenie jest cholernie drogą zabawą i prócz kosztów surowcowych, ponosisz tez koszta w postaci nakładów czasowych potrzebnych na ustalenie godzin niszczenia, jego dopilnowanie itd. Strata surowcowa nie jest tak odczuwalna jak stracony czas i szansa bo obrońca da dyla przez telpa i nie masz szans powtórzenia takiego ataku. Nawet jeżeli nie ogranicza Ciebie surowiec to ogranicza reguła basha i tak kombinujesz niszczenie jednego moona na n-tą ilość kont (nawet zmasowane ataki kończą się niepowodzeniem)...

      Post był edytowany 5 razy, ostatnio przez Kippei ().

    • Ta gra przemija, kiedyś się grało dla przyjemności teraz to już kwestia zasobności portfela, wystarczy spojrzeć na 3 ostatnie uniwersa po 3k graczy na początku, po zaledwie miesiącu przynajmniej połowa nieaktywnych i z statusem wiecznego urlopu. Jak działa ten proces? Proste nowe universum, szybkie ładowanie anty, niszczenie okolicznych graczy, wyludnianie uni. Kiedyś był push za co leciały bany stałe teraz nie trzeba się pushować, ogame wpadło na pomysł aby na tym zarobić więc jest opcja kupna surowców. Wiem co mówię bo jestem przykładem gracza, który zalogował się zaraz na starcie, po 3-4 dniach pojawiają się kolesie i od razu wskakują do topki. Mój przykład gość zrobił moona i w przeciągu kilku godzin rozbudował go tak aby sięgać falangą. Skończyło się to ST,ofc na moją niekorzyść i zabiło chęć dalszej gry. Nie jestem tu raczej odosobnionym przypadkiem a ten proces się będzie tylko pogłębiał. Wg mnie powinni nie tworzyć nowe universa a podzielić je na graczy grających bez wspomaczy i na te gdzie można ładować gotówkę. Zróbcie prosty test i porównajcie wyniki. Jestem pewien ,że różnice będą widoczne już po kilku tygodniach. No ale to raczej nie wypali bo GO nie pójdzie na taki kompromis.

      //Post lepiej pasuje do tego tematu
      //ciap
    • a ja nadal czekam na skracanie czasu lotu flot za anty materie. mam nadzieje ze gameforge mnie nie zawiedzie.
      skracania budowy/badan sie doczekalem, kupowania surowcow za anty rowniez wiec teraz kolej na ostatnia rzecz z ktorych nie raz sie smieli gracze w zartach ze pewnie wprowadza

    • Skar zapewne nie o mieszkają tego :D jestem za nawet przeciw 8o ale to by była wisienka już na torcie zarobkowym GF :D ale o drodze nie zapomnij że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł mało szkodliwy dla graczy/obrońców jak stygnięcie telepka za anty ( kup 2 wiadra wody i polem rdzeń telepka koszt anty ....) ;) tu by flociarze ładowali się w anty :)
    • adamhel napisał(a):

      Kiedyś był push za co leciały bany stałe teraz nie trzeba się pushować, ogame wpadło na pomysł aby na tym zarobić więc jest opcja kupna surowców. Wiem co mówię bo jestem przykładem gracza, który zalogował się zaraz na starcie, po 3-4 dniach pojawiają się kolesie i od razu wskakują do topki.
      Porównanie top z pierwszych dni do top obecnie

      UQ2 start 18.10
      100115146.676> top82
      100924230.930> top12
      100047325.383> top1155



      UN2 - roczne uni
      100413183.180> skasowane
      100082258.299> top465
      100349354.829> top10
      100058450.310> top162
      100415550.011> top396



      Kupowane surowce mają znaczenie na początku. Wraz z wiekiem uni każdy trafia na swoje miejsce w szeregu, niezależnie od tego ile kupił surowców na początku. Gdy uni ma już miesiąc nie opłaca się kupować surowców. Za te same pieniądze dostaniemy mniejszy % punktów innych. Są gracze którym się udaje zostać w top ale nie dlatego że kiedyś kupili surowce a dlatego że są dobrzy. ;)

      Swoją drogą ciekawa byłam jak się rozwinie ten temat. Gdy powstał ten temat to w mojej innej grze była analogiczna dyskusja. Gracze poza marudzeniem podali prawie 60 pomysłów na rozwój gry. Nie były to tylko "łączenie", "stary wygląd", "brak premium". Jedne wprowadzały nowości a inne ułatwienia.
      OGame ma wielką przewagę nad innymi grami... Sporo zmian które ostatnio wchodzą to propozycje graczy (nawet powiększanie pól za antymaterię to propozycja graczy... ;) ). GF ma swoją wizję na OGame ale od czasu do czasu nas słuchają.
      Jak wygląda fuzja > FAQ Fuzji z OGame
      Fuzja a temperatury > Klik
    • ciap napisał(a):

      adamhel napisał(a):

      Kiedyś był push za co leciały bany stałe teraz nie trzeba się pushować, ogame wpadło na pomysł aby na tym zarobić więc jest opcja kupna surowców. Wiem co mówię bo jestem przykładem gracza, który zalogował się zaraz na starcie, po 3-4 dniach pojawiają się kolesie i od razu wskakują do topki.
      Porównanie top z pierwszych dni do top obecnie
      UQ2 start 18.10
      100115146.676> top82
      100924230.930> top12
      100047325.383> top1155


      UN2 - roczne uni
      100413183.180> skasowane
      100082258.299> top465
      100349354.829> top10
      100058450.310> top162
      100415550.011> top396


      Kupowane surowce mają znaczenie na początku. Wraz z wiekiem uni każdy trafia na swoje miejsce w szeregu, niezależnie od tego ile kupił surowców na początku. Gdy uni ma już miesiąc nie opłaca się kupować surowców. Za te same pieniądze dostaniemy mniejszy % punktów innych. Są gracze którym się udaje zostać w top ale nie dlatego że kiedyś kupili surowce a dlatego że są dobrzy. ;)

      Swoją drogą ciekawa byłam jak się rozwinie ten temat. Gdy powstał ten temat to w mojej innej grze była analogiczna dyskusja. Gracze poza marudzeniem podali prawie 60 pomysłów na rozwój gry. Nie były to tylko "łączenie", "stary wygląd", "brak premium". Jedne wprowadzały nowości a inne ułatwienia.
      OGame ma wielką przewagę nad innymi grami... Sporo zmian które ostatnio wchodzą to propozycje graczy (nawet powiększanie pól za antymaterię to propozycja graczy... ;) ). GF ma swoją wizję na OGame ale od czasu do czasu nas słuchają.

      droga Ciap

      Tutaj nie chodzi o to, że topka antygraczy po jakimś czasie poleci na łeb na szyje. Tutaj chodzi o doświadcznia graczy przez pierwsze tygodnie, gdzie powinna być zabawa w ściganiu się kto pierwszy bedzie miał OW, kto koloni itd. Anty zabiła to. Ja rozumiem co ma na myśli @adamhel i potrafie sobie wyobrazić frustracje graczy, którzy dostają złoma przez anty. Jasne, że mogli by się odbudować i jestem pewien, żę i dogonić i spokojnie się zrewanżować. Ale to tak nie działa. Człowiek się zniechęca i tyle.

      Pomysły pomysłami. Mam ich sporo. Więcej nawet niż powinienem. Ale gdzie jest GF ze swoimi pomysłami? Dlaczego GF nie prowadzi aktywnego dialogu z graczami? Itd, itd. Widze, że merytorycznie podchodzisz do tematu, więc ja chętnie podyskutuje konstruktywnie na temat gry i jej przyszłości.
    • mari nie mialoby sensu. to bylby tylko kolejny gwozdz do trumny tak jak opcje ktore wymienilem we wczesniejszym poscie. pamietam gre jeszcze grubo przed 2010 rokiem. wtedy trzeba bylo sie postarac zeby cos osiagnac w grze jesli tak to moge nazwac. teraz jak to widac zreszta po nowych uni wystarczy otworzyc portfel i bedziesz mogl sobie wpisac w sygnature na forum top 1 uni xxx
      zabili najlepsza gre w jaka gralem. jeszcze przed redesignem obilbym buzie kazdemu kto by jakies zle slowo na ogame powiedzial ;)
      nie gram juz okolo dwoch lat, ale od czasu do czasu zerkam sprawdzic co znow zepsuli tutaj i nadal potrafie sie zdziwic jak widze to tu sie dzieje

    • Wiem, że nie zabija się kury znoszącej złote jajka, ale co sądzicie o tym, żeby tak samo jak można kupić antymaterie, można by było ją zdobywać w jakiś sposób?
      Ekspedycje nie dają zbyt dużej ilości antymaterii, myślałem może o wymianie surowców na antymaterię, albo wymianie kontenerów na antymaterię, bo jak dla mnie to nawet jak dostajesz po 300 sztuk antymaterii dziennie to nigdy nie nazbierasz tyle, żeby wystarczyło na coś poważniejszego. Moim zdaniem gra powinna iść bardziej w tym kierunku.