Witam.Tym razem starcie z komplikacjami.
Po godzinie lotu uświadomiłem sobie,że w simie liczba lamek jest zmniejszona o 1 cyfrę,co zmieniało diametralnie skutki ataku... takie małe rozkojarzenie po mocnej imprezie w czwartek.Pech chciał, że nie zdawałem sobie sprawy z następującego faktu: klemens jest kamratem RKR - ów.No i nasz ulubiony przyjaciel obudził tego i owego,a szczególnie obrońcę,który sięgnął po "naturalne" sposoby budowy recków i zaraz po tym, jak pogratulował, jął wachlować."Złośliwe cyferki".
A można było wlecieć później - jak obrońca się przyznał,zapomniał zapiąć urlop.Postawiłem na szybkość w szczególności,że od czasu uf już raz udało mu się uciec spod toporka.
Z tego miejsca pozdrawiam serdecznie szajeczkę, bardzo gratuluję Ci sięgnięcia po telefon i obudzenia kolegi - dobry czas miałeś, szkoda, że zabrakło jaj na kontrę. Następnym razem bądź słowny "profesjonalisto" i sam przeprowadź akcję.Straszna menda z Ciebie skoro piszesz o przeszłości, że żałujesz współpracy, ble ble ble

Do budy.

pszczolkaMa jaja 18.06.2016 xx:xx:xx
Ładnie tak dawać cyne
szajka1 18.06.2016 xx:xx:xx
dobrze wiesz że ze mną nie jest tak łatwo
szajka1 18.06.2016 xx:xx:xx
masz wlot na kontrę

może jestem biernym graczem ale zawsze gotowym
szajka1 18.06.2016 xx:xx:xx
strasznie żałuje że Czesiowi dałem cynę i z Tobą leciałem ale profesjonalizm masz w ogame
szajka1 18.06.2016 xx:xx:xx
aleks dostanie pstryczka w nos,jak i gremlin za wypisywanie złych informacji na forum z przed kilku lat

ja nie kozacze w tej grze tylko dotrzymam słowa




K'woli ścisłości,w tym poście:
Nie mam żalu o to,że wyszło jak wyszło
Nie obraziłem Wielmożnego Pana Wspomnianego
Dobrze się bawiłem

To niech lecą disy,no dalej pokazywać kły !

E:


Dzięki klemens,że sprostowałeś,w takim razie przekaz głównie dotyczy farmazonów,które dostałem w odpowiedzi A przedstawiam wszystkie dokumenty biorące udział w starciu, gram w otwarte karty i tego oczekuję od innych co nie zmienia faktu,że były emocje.Reszta mniej istotna.Miłego odbioru i pozdro.

Najpierw szaja:
Widzisz naszą rozmowę zacytowaną.Napisałem do Ciebie 1 zdanie,które łagodnie podejrzewało Cię o mieszanie się do tematu.Nie zaprzeczyłeś,rzuciłeś potok bezsensownych lecz odważnych słów co sprawiło,że jesteś mendą i tyle - każdy to może sobie przeczytać : "aleks dostanie pstryczka w nos" , "złych informacji na forum z przed kilku lat" , "strasznie żałuje że [...] z Tobą leciałem "
Nic produktywnego nie zawarłeś w swojej wypowiedzi nawet teraz,tu na forum,Twoje słowa nie mają kompletnie znaczenia,ponieważ nie oskarżam ani nie wyzywam - słowo menda nie jest obraźliwe,tym razem zacytuję siebie : "Nie obraziłem Wielmożnego Pana Wspomnianego" także polecam Panu jakąś lekturę a nie tylko cyferki cyferki.
Cała moja wypowiedź miała na celu bazowanie wokół Twoich durnych gróźb oraz braku szacunku do zamierzchłego acs-a.

Gully:
Gully spostrzegawcze i kąśliwe oko Jeśli kogoś naprawdę razi ten szczegół to w drodze wyjątku wyjaśnię,tylko dlatego,że mi po drodze
No więc : skopiowałem do sima liczbę lamek,wraz z kropkami,które usunąłem później,lecz nie zdałem sobie sprawy,że te kropki zjadły mi ostatnią cyfrę w liczbie lamek.Zamiast posprawdzać symulacje,rzuciłem to w kąt i poszedłem zapalić w oczekiwaniu na minutki.Ot cała misterna tajemnica.

Zapraszam następnych