Superman napisał(a):
@ciap ładnie tak olewać swoich fanów?
ciap
Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji
-
-
Witam żonę
Kim chciałaś być jak dorośniesz?
Którą szkołę w swoim życiu wspominasz najlepiej?
Ile masz wzrostu?
Jaka jest Twoja ulubiona pogoda?
Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia?
Miłego wieczoru! (ale żem jest miły, nie? :E)
-
ciapka!
Czemu olewasz swój temat?
Lubisz podróżować?
Dokąd byś chciała pojechać?
Lubisz swoją ex SModkę? Za co?
-
-
1. Zawsze jestem!
2. Oglądam siatkę
3. Nie
Nie zaprosiłeś mnie na mecze podium z mistrzostw świata -
-
buleon napisał(a):
Ciap pisze, bo się boi o swoją przewagę z u68
Mi został chyba tylko jeden cel w grze (taki ogamowy):
być w top100 górników ogame.pl
(choć wiadomo nie każdy się wpisuje..)
To co już zrobiłam:
+ fajne sojusze
+ być na zlocie
+ top1500 - ba musiałam mieć 100k punktów
+ grawitony
+ 9 moonów
+ top69
+ top1 ataków rakietowych
+ ST - ACS na Solo jestem za cienka
W 2010 roku pojawił się cel dogonienie Andra.
W 2012 roku po łączeniu w u67 był plan "Utrzymać się w top50".
W 2012 pod koniec roku pojawił się plan dogonienia Aisha.
Od 2013 roku dogonić benneb w eko za obrażanie Polaków na forum FR że sa cieniasami + Astro.
Od 2014 roku udowodnić ARO że nie trzeba przetapiać kont żeby być top1 - nie udało się.
OD 2017 zakończyć grę i nigdy nie wracać.
Nigdy jakoś specjalnie nie zależało mi na top. Miałam jakieś konkretne cele jak np. Astro, równe eko lub przegonić konkretne osoby i nie było to związane z ich top. Widać miałam szczególnie uraz do kobiet (buziaczki dla Andra i Aisha ).
Co to top i przewagi wiem że to kwestia czasu aż mnie przegoni np. @Pazik. Od 7-8 lat byłam na top2-4 i od zawsze mi się ktoś pytał kiedy będę top1. I zawsze odpisywałam że mi nie zależy na top1. Top1 zawsze jest na przegranej pozycji. Wolę gonić niż uciekać.
buleon napisał(a):
i dzięki temu, że masa ludzi oddaje jej swoje kupony na antymaterię
Każdy idzie do teamu i poświęca swój prywatny czas na obsługę gry. I to od niego zależy co zrobi z swoimi kuponami. Nikomu nic do tego. Jeżeli chce oddać, odda. Jeżeli chce wydać na grę, wyda.
Do teamu każdy może dojść i sam zdecydować co zrobi z kuponami. Nie jestem wybitną jednostką. Swoje za uszami mam, byłam upierdliwym graczem jak co niektórzy teraz (nie będę pokazywać palcem). Wytykałam każdy błąd nie przyjmując do wiadomości że team to też ludzie i mogą się pomylić.
Napisałam podanie i dano mi szansę pomimo tego że w team lubiły mnie 2 osoby.
buleon napisał(a):
Jest GA na BiteFight, kieruje rekrutacją tutaj, ma jeszcze pewnie kilka na wpół wymarłych projektów i dzięki temu za coś, za co reszta graczy musi płacić, ona nie musi.
Zanim ktoś z teamu wpadł na pomysł żeby mnie zaprosić do teamu BF przez pół roku prowadziłam statystyki jakie prowadzi zepstos na ogame. Ba przed wyjściem statystyk musiałam napisać do tego cały program od ZERA. Przez ponad pół roku prowadziłam statystyki za które nie dostałam kuponów, robiłam to dla graczy i dla społeczności której byłam częścią.
Gladiatus? Niektóre działy miał aktywniejsze od ogame. Wystarczyło że GF ogłosiło nową wersję gry i na forum w ciągu dnia temat miał po 20 stron postów. GL wcale nie ustępuje pod względem aktualizacji OGame więc było wiele okazji do dyskusji.
Jak pisałam podania do teamów to byłeś w tych wszystkich grach. Zawsze możesz wrócić.
buleon napisał(a):
No cóż, to też strategia, przekonać ludzi do tego, żeby coś oddali.
Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez powyginany drucik ().
-
ciap napisał(a):
Nigdy jakoś specjalnie nie zależało mi na top.
ciap napisał(a):
Każdy idzie do teamu i poświęca swój prywatny czas na obsługę gry. I to od niego zależy co zrobi z swoimi kuponami. Nikomu nic do tego. Jeżeli chce oddać, odda. Jeżeli chce wydać na grę, wyda.
ciap napisał(a):
Jak to fajnie się ocenia "poszła do teamu żeby mieć kupony w wymarłej grze BF". Prawda?
Faktem jest też, że przeszkadza Ci opcja, która nie miałaby absolutnie żadnego wpływu na Twoją grę, czyli ładowne sondy. Dlaczego? Bo Twoja strategia, która była najlepsza przez lata i grający uczciwie flociarze pokroju Yes Mana i Selene mogli Ci naskoczyć, bo surowce leciały do Ciebie same. Gra strategiczna jest ciekawa wtedy, gdy jest wiele dróg prowadzących do zwycięstwa, do najlepszego wyniku. Teraz w moim przekonaniu usiłujesz torpedować inne sposoby na zdobywanie surowców, po to, żeby po prostu nie przegrać.
ciap napisał(a):
Co to top i przewagi wiem że to kwestia czasu aż mnie przegoni np. @Pazik. Od 7-8 lat byłam na top2-4 i od zawsze mi się ktoś pytał kiedy będę top1. I zawsze odpisywałam że mi nie zależy na top1. Top1 zawsze jest na przegranej pozycji. Wolę gonić niż uciekać.
22 V 2016 - 31 XII 2016 +35 380 999
1 I 2017 - 31 XII 2017 + 49 863 418
1 I 2018 - 31 XII 2018 + 218 316 343
1 I 2019 - 30 VI 2019 + 298 661 603
Pazik:
22 V 2016 - 31 XII 2016 +15 449 986
1 I 2017 - 31 XII 2017 + 16 920 760
1 I 2018 - 31 XII 2018 + 147 468 306
1 I 2019 - 30 VI 2019 + 147 642 337
Coś tego wyprzedzenia Cię przez Pazika nie czuję. Statystyki znasz pewnie jeszcze lepiej niż ja. Wiesz, że przy aktualnych ustawieniach on nie ma szans w tym wyścigu. Przy farmieniu sondami zresztą też będzie ciężko, ale przynajmniej będzie to możliwe.
Lwica jest boska :) -
buleon napisał(a):
ciap napisał(a):
Nigdy jakoś specjalnie nie zależało mi na top.
ciap napisał(a):
Każdy idzie do teamu i poświęca swój prywatny czas na obsługę gry. I to od niego zależy co zrobi z swoimi kuponami. Nikomu nic do tego. Jeżeli chce oddać, odda. Jeżeli chce wydać na grę, wyda.
ciap napisał(a):
Jak to fajnie się ocenia "poszła do teamu żeby mieć kupony w wymarłej grze BF". Prawda?
Faktem jest też, że przeszkadza Ci opcja, która nie miałaby absolutnie żadnego wpływu na Twoją grę, czyli ładowne sondy. Dlaczego? Bo Twoja strategia, która była najlepsza przez lata i grający uczciwie flociarze pokroju Yes Mana i Selene mogli Ci naskoczyć, bo surowce leciały do Ciebie same. Gra strategiczna jest ciekawa wtedy, gdy jest wiele dróg prowadzących do zwycięstwa, do najlepszego wyniku. Teraz w moim przekonaniu usiłujesz torpedować inne sposoby na zdobywanie surowców, po to, żeby po prostu nie przegrać.
ciap napisał(a):
Co to top i przewagi wiem że to kwestia czasu aż mnie przegoni np. @Pazik. Od 7-8 lat byłam na top2-4 i od zawsze mi się ktoś pytał kiedy będę top1. I zawsze odpisywałam że mi nie zależy na top1. Top1 zawsze jest na przegranej pozycji. Wolę gonić niż uciekać.
1 I 2017 - 31 XII 2017 + 49 863 418
1 I 2018 - 31 XII 2018 + 218 316 343
1 I 2019 - 30 VI 2019 + 298 661 603
Pazik:
22 V 2016 - 31 XII 2016 +15 449 986
1 I 2017 - 31 XII 2017 + 16 920 760
1 I 2018 - 31 XII 2018 + 147 468 306
1 I 2019 - 30 VI 2019 + 147 642 337
Coś tego wyprzedzenia Cię przez Pazika nie czuję. Statystyki znasz pewnie jeszcze lepiej niż ja. Wiesz, że przy aktualnych ustawieniach on nie ma szans w tym wyścigu. Przy farmieniu sondami zresztą też będzie ciężko, ale przynajmniej będzie to możliwe.
buleon napisał(a):
Truck driver z kolei pisze, bo lubi patrzeć na swoje posty. Przeważająca większość jego postów to są jakieś żale (widać powyżej, gdy pisze o "znajomościach"), jakaś krytyka, jakieś czepialstwo. To musi być bardzo smutny człowiek.
-
buleon napisał(a):
Handlowałaś sama ze sobą deuterem po 1:1, używając do tego konta, które zasiadałaś i niszczyłaś obronę na zasiadanym koncie, topiąc ją na deuter. Z jakiego powodu?
Dziwnie wygląda jak koleś który przyznaje się do prowadzenia 18 kont na wszystkich serwerach żeby kupować deuter na głównym koncie wypomina coś komuś innemu. Patrz na swoją grę.
buleon napisał(a):
Tam, a także do Gladiatusa i BattleKnighta, dalej mi się szukać nie chciało
Kolejny raz wypominasz komuś coś a sam aktywnością nie grzeszyłeś. Przez ostatnie pół roku nie było Cie na forum jako moderator. Więc kto tutaj był dla kuponów?
buleon napisał(a):
Coś tego wyprzedzenia Cię przez Pazika nie czuję.
buleon napisał(a):
Wiesz, że przy aktualnych ustawieniach on nie ma szans w tym wyścigu. Przy farmieniu sondami zresztą też będzie ciężko, ale przynajmniej będzie to możliwe.
-
ciap napisał(a):
Nigdy na zasiadaniu nie robiłam niczego co jest niedozwolone.
ciap napisał(a):
Dziwnie wygląda jak koleś który przyznaje się do prowadzenia 18 kont na wszystkich serwerach żeby kupować deuter na głównym koncie wypomina coś komuś innemu. Patrz na swoją grę.
ciap napisał(a):
Nie potrzeba do tego ładowności sond. Aktywnie grający flociarz zawsze będzie na pozycji wygranej z nawet najlepszym górnikiem. Przykład? T1 grał 50% czasu tego co ja a wyrabiał większe przyrosty niż ja.
Truck driver napisał(a):
@buleon czepiasz sie ciap a mi sam zarzucales, ze sie czepiam znajomosci szarych graczy z teamem i musze byc z tego powodu bardzo smutnym czlowiekiem. Ogarnac sie proponuje, zachowujesz sie jak choragiewka na wietrze.
Lwica jest boska :) -
buleon napisał(a):
Nie pisałem, że było to niedozwolone. Pisałem, że zniszczyłaś obronę na koncie, które zasiadałaś. Jaki był tego cel?
buleon napisał(a):
Z górnikiem wygra. Z handlowcem nie wygra. Przykładem jesteś Ty sama i flociarze u68.
-
buleon napisał(a):
Ciap mnie sama zaprosiła do tematu, cytując mój post Poza tym Ty pisałeś o znajomościach, tworząc jakieś ciemne wizje i - standardowo - nie podając żadnych dowodów, żadnych argumentów. Chcesz, żebym się odniósł, to załóż sobie temat Truck driver na Librze
Nie bede podawal dowodow i argumentow bo nie musza wszyscy dookola wiedziec o co kaman. Wole wiedze jaka mam zachowac dla siebie i sam wymierzyc sprawiedliwosc. Wypracowany top na koncie i fakt, ze kiedy potrzeba mi antymaterii to nie mam wiekszego problemu z jej zakupem pozwala mi na wiele mozliwosci a interpretacja ticketow przez GO jest godna wszelkiej krytyki. -
ciap napisał(a):
Na pewno nie dla top. Nie jesteś moim znajomym żebym zdradzała Ci istotne elementy mojej gry.
Łapczywość i gra nie według Zasad Gry, a według tego, co GO może zbanować, a czego nie może, kiedyś Cię zgubi.
ciap napisał(a):
Gdy t1 grał również handlowałam i na porównywalną skalę jak teraz jednak nie miałam szans z T1.
Lwica jest boska :) -
Bardzo często handluję sama ze sobą jak zasiadam konta. Jeżeli regulamin tego nie zabraniał i miałam zgodę osoby której zasiadam więc w czym problem? Czasem robię komuś grawitony na zasiadaniu (bo mam tyle czasu żeby przypilnować), czasem buduję tera z własnego wysłanego deuteru bez żadnej zapłaty (tak lecę po kosztach jak widzę zapchane planety). A czasem dostaje kod zasiadania i nic na koncie nie robię - mam tylko ocenić jak ktoś gra i rozbudowuje konto.
buleon napisał(a):
Nie jestem w stanie sprawdzić tych danych. Wydaje mi się, że w czasach T1 było po prostu mniej deuteru na uniwersum. Planety zimne nie produkowały takich ilości deuteru jak obecnie (był to minus dla Ciebie), możliwe też, że więcej osób kiedyś grało flotą niż eko, przez co T1 miał dużo celów i mógł się szybciej rozwijać.
Przypominają mi się Twoje matematyczne głupotki z tematu z BF o mundialu czy euro.
Na serwerach jest w miarę równowaga. Tyle samo procentowo osób gra eko i flotowo. Tyle samo jest zysków z ataków czy handlu.
Speed x7 jest tak samo dla ekowców jak flociarzy. Ekowiec wiadomo ale flociarz ma większe zyski z farmienia. Jak patrze ile niektórzy ludzie traca w atakach surowców które wożą... -
ciap napisał(a):
Bardzo często handluję sama ze sobą jak zasiadam konta. Jeżeli regulamin tego nie zabraniał i miałam zgodę osoby której zasiadam więc w czym problem?
ciap napisał(a):
Na serwerach jest w miarę równowaga. Tyle samo procentowo osób gra eko i flotowo. Tyle samo jest zysków z ataków czy handlu.
Lwica jest boska :) -
buleon napisał(a):
wykorzystując antymaterię na antyhandlarza, wydawałaś cudze pieniądze
Dlatego np. czekałam aż grawitony zbudują się same zamiast wydać anty.
buleon napisał(a):
Twierdzisz, że około 450-470 osób gra na Twoim uni flotą?
Piszesz że gdy grał T1 to były inne czasy. Tłumaczę Ci że procentowo tyle samo osób gra eko i flota w czasach gdy grał T1 i w obecnych. -
ciap napisał(a):
Nigdy nie wydawałam cudzej antymaterii na koncie.
Powtórzę pytanie, bo wiem, że lubisz uciekać od tych niewygodnych:
Jak myślisz, dlaczego działanie na szkodę kont zasiadanych zostało wyraźnie zakazane dzień lub dwa po tym, jak zadziałałaś na szkodę mojego konta?
ciap napisał(a):
Nigdzie nie twierdze że połowa osób na moim serwerze gra flota.
ciap napisał(a):
Śmieszne.
Przypominają mi się Twoje matematyczne głupotki z tematu z BF o mundialu czy euro.
Na serwerach jest w miarę równowaga. Tyle samo procentowo osób gra eko i flotowo. Tyle samo jest zysków z ataków czy handlu.
Speed x7 jest tak samo dla ekowców jak flociarzy. Ekowiec wiadomo ale flociarz ma większe zyski z farmienia. Jak patrze ile niektórzy ludzie traca w atakach surowców które wożą...
ciap napisał(a):
Na serwerach jest w miarę równowaga. Tyle samo procentowo osób gra eko i flotowo. Tyle samo jest zysków z ataków czy handlu.
ciap napisał(a):
Piszesz że gdy grał T1 to były inne czasy. Tłumaczę Ci że procentowo tyle samo osób gra eko i flota w czasach gdy grał T1 i w obecnych.
Lwica jest boska :) -
buleon napisał(a):
Mam na ten temat inne zdanie, z doświadczenia, bo widziałem, co się stało z kontem, gdy na nie wszedłem po Twoim zasiadaniu.
I patrząc na temat "Ładowności sond" raczej nic Cie nie przekona.
buleon napisał(a):
Jakieś dowody na potwierdzenie tezy?
Po zmianie speed był chwilowy pik przy obronie kosztem eko i floty, choć głownie eko. Potem mniej więcej trzyma się na podobnym poziomie. -
Masz jakieś dane z czasów T1, które to potwierdzą? Ja nawet nie wiem czy tych przyrostów T1 czy też skali swojego handlu z palca nie wyssałaś.
Widzę jedno, na ten moment żaden flociarz Cię dogonić nie ma szans Na 68 jest tylko jedna droga do zwycięstwa - handel na wielką skalę.
Lwica jest boska :) -
Truck driver napisał(a):
^BrzydaI^ napisał(a):
Nie Tylko Ciap z teamu gra w tą grę ale widać uwiera was że jest lepsza od was.
Jest lepsza od nas? W graniu kilkanascie lat, zasiadaniu czyjegos konta i topieniu bunkra u handlarza? Kiedy ona zaczynala gre ja nawet nie mialem dostepu do internetu ani komputera w domu ale bije poklony, she is best of the best
Piszesz że przeklinam. Masz racje. W życiu prywatnym zdarza mi się przeklinać i nie ma chyba nic w tym dziwnego. Sporo ludzi przeklina. Zostając GO nie musicie być kryształowi bo takich ludzi nie ma. Na każdego można coś znaleźć żeby podanie odrzucić. Każdy pisząc do teamu podanie ma za sobą jakaś historię. Ważne żeby wyciągnąć z niej lekcję.
To jak się zachowuję w życiu prywatnym nie powinno nikogo interesować. To samo dotyczy mojej gry i relacji prywatnych między graczami. Jak to mój sojusz mówi po złomie "tylko kazanie (tu można podstawić mocniejsze słowo) od ciap i gramy dalej". I jeżeli komuś to przeszkadza -> droga wolna, w sojuszu nikogo nie trzymam. Ciekawe jest to że jak kiedyś w jakimś ST padło że po złomie powulgaryzowałam na obrońcę to znalazło się 13 uciśnionych i obrażonych że GO przeklina. Tylko dlaczego wśród tych osób nie było samego obrońcy a większość była z sojuszu PN?
Pomimo tego że się zachowuję skandalicznie (jak piszesz) prywatnie nigdy nie straciłam nerwów w rozmowie z graczami. W styczniu 2016 roku dałam bana na BK za wulgaryzm. Gracz przez 7 dni przychodził na IRCa i przez 5-6 godzin atakował mnie. Nie straciłam panowania i zawsze profesjonalnie potrafiłam odpowiedzieć. I tak po 3 tygodniach zostałam GO na OGame. Wiedziałam że choćby świat się walił to żaden gracz z OGame nie wyprowadzi mnie z równowagi.
Nie podobają się moje posty? Jako user który jest bardzo często po przeciwnej stronie barykady nie jesteś obiektywną osobą w ocenie moich postów. To nie jest zarzut bo jako user masz prawo do subiektywnej oceny. Przyznaję się że często odpowiadam na Twój offtop w postach ale ostatnio staram się nie czytać Twoich postów i chyba mniej postów leci do kosza.
PS. @^BrzydaI^ zmień ten nick!Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez powyginany drucik ().
-
ciap napisał(a):
Pomimo tego że się zachowuję skandalicznie (jak piszesz) prywatnie nigdy nie straciłam nerwów w rozmowie z graczami. W styczniu 2016 roku dałam bana na BK za wulgaryzm. Gracz przez 7 dni przychodził na IRCa i przez 5-6 godzin atakował mnie. Nie straciłam panowania i zawsze profesjonalnie potrafiłam odpowiedzieć. I tak po 3 tygodniach zostałam GO na OGame. Wiedziałam że choćby świat się walił to żaden gracz z OGame nie wyprowadzi mnie z równowagi.
Moj post na Twoj temat co pisalem w nocy niemal natychmiast zostal zgloszony. Rozumiem, ze zabolalo? Nic na to nie poradze, ze taka jest prawda
To chyba wszystko co mialem do napisania, uciekam patrzec co nadziergalas na priv -
@Truck driver
"Aby tylko mieć funkcję GO"
To moim zdaniem spłaszczanie całej mojej dzielności i aktywności na forum ogame. W tej grze obok takich osób jak np. zeptos zrobiłam najwięcej zanim kiedykolwiek pomyślałam że napisze podanie. Napisałam 4 programy: do górników (rok ok 2008), do top ST (rok ok 2009), do przyrostów i historii (rok 2012). 3/4 moich postów w dziale Zadawanie pytań. Współprowadziłam różne akademie na serwerach dzieląc się moją słabą grą. itd
Ale tak zależało mi tylko na funkcji GO.
Truck driver napisał(a):
Moj post na Twoj temat co pisalem w nocy niemal natychmiast zostal zgloszony. Rozumiem, ze zabolalo? Nic na to nie poradze, ze taka jest prawda
-
ciap napisał(a):
Nie straciłam panowania i zawsze profesjonalnie potrafiłam odpowiedzieć.
ciap napisał(a):
Piszesz że przeklinam. Masz racje. W życiu prywatnym zdarza mi się przeklinać i nie ma chyba nic w tym dziwnego. Sporo ludzi przeklina.
Lwica jest boska :) -
ciap napisał(a):
To moim zdaniem spłaszczanie całej mojej dzielności i aktywności na forum ogame.
-
buleon napisał(a):
Nie zawsze. Kategoryzujesz graczy i nie odpowiadasz wprost na zadawane pytania, korzystając z tego, że niedozwolone jest cytowanie na forum kanału #ogame.pl-support.
Nie nazywałabym tego kategoryzacją a raczej wymaganiem. Tak, od ex-team wymagam pewnych rzeczy które po wieloletnim doświadczeniu bycia w team mają już pewne pojęcie o team. Jeszcze bardzo często to wieloletnie doświadczenie jest w różnych grach. Sam chyba miałeś 3 albo 4 teamy. Czego zapominają? Np. że odwołanie piszemy przez tickety, padają pytania o tabelkę kar czy pręgierz. Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego niektóre osoby wychodząc z team całkowicie zapominają o tajemnicy wytycznych pracy teamu czy że do weryfikacji konta wymagane jest potwierdzenie email. Ok, mógł zapomnieć ale jeżeli przypominam jak trzeba zrobić i nadal temat wraca...
buleon napisał(a):
To nie jest tylko kwestia wulgaryzmów, jest to również kwestia celowego obrażania rozmówcy.
@Truck driver
Zawsze starałam się robić to co sprawia mi przyjemność samo w sobie a nie w dążeniu do jakiegoś celu. Odpowiedź że moje podanie zostało przyjęte dostałam dokładnie w dzień 10 rocznicy założenia konta na u8. Chyba psychicznie bym nie wytrzymała jakby jedynym celem tego wszystkiego było coś co dostanę za 8 lat. -
ciap napisał(a):
Również nie zawsze mogę odpowiedzieć jeżeli pytanie nie dotyczy moich kompetencji.
ciap napisał(a):
Nie nazywałabym tego kategoryzacją a raczej wymaganiem. Tak, od ex-team wymagam pewnych rzeczy które po wieloletnim doświadczeniu bycia w team mają już pewne pojęcie o team.
ciap napisał(a):
Jeżeli ktoś po mojej publicznej wypowiedzi poczuł się urażony to bardzo przepraszam.
ciap napisał(a):
Nie nazywałabym tego kategoryzacją a raczej wymaganiem. Tak, od ex-team wymagam pewnych rzeczy które po wieloletnim doświadczeniu bycia w team mają już pewne pojęcie o team. Jeszcze bardzo często to wieloletnie doświadczenie jest w różnych grach. Sam chyba miałeś 3 albo 4 teamy.
Poza tym jak się ma pojęcie o team w stosunku do Zasad Gry? Moim zdaniem nijak, a nie zadaję pytań bez potrzeby. Dwie ogólne potrzeby, to:
1) Potrzeba uzyskania odpowiedzi.
2) Potrzeba uzyskania odpowiedzi w sposób oficjalny dla moich własnych potrzeb (nie jestem czegoś pewien, ktoś coś gdzieś mi napisał, a chcę mieć oficjalną wypowiedź członka Teamu) na wypadek gdyby inny członek Teamu próbował mnie za daną czynność (przykładowo handel) ukarać lub w sposób publicznie jawny, gdy dane pytanie dostaję od wielu osób, a nie czuję się kompetentny do stwierdzenia czegoś.
Lwica jest boska :) -
buleon napisał(a):
To po co podnosisz zgłoszenie, skoro odpowiedź na nie nie leży w Twoich kompetencjach?
- wiem że nikogo nie ma i nikogo nie będzie przez najbliższe X godzin. Jeżeli wisi zgłoszenie to gracz powinien pilnować czy ktoś jego zgłoszenia nie podniesie. Większość osób używa IRCa pierwszy raz albo od święta więc nie muszą mieć włączonych HL żeby wiedzieć że ktoś podniósł jego zgłoszenie i powinien się obudzić. Wiec taka osoba musi być przy komputerze i pilnować czy ktoś zgłoszenie podniósł. Jeżeli mam pewność że nikt tego nie zrobi to podnoszę zgłoszenie, informuję że nikogo nie ma i nie ma sensu czekać i zapraszam na ticket.
Niestety ale IRC ma to do siebie że rozmowa wymaga obecności dwóch osób. Jeżeli jedna osoba czeka na konkretną osobę to dość łatwo jest nie zgrać się w czasie. Tickety mają ten plus ze każdy pisze w swoim czasie.
- wiem że sprawa nie może zostać załatwiona na IRCu. Np. dotyczy to odwołań więc jeżeli gracz prosi o odwołanie od bana u jakiegoś SGO/GA to mogę podnieść zgłoszenie i napisać że odwołanie tylko przez tickety. Dokładnie to samo napisałby SGO/GA z taką różnica że gracz musiałby pewnie poczekać na odpowiedź. Jeżeli jestem to mogę zrobić to zaraz.
buleon napisał(a):
A widzisz u mnie gdzieś rangę ex-team? Dla GameForge zarówno Team, jak i Ex-Team to po prostu gracze. Jako osoba piastująca daną funkcję, nie powinnaś wymagać, bo to nie należy do Ciebie, a odpowiadać na pytania. W skrócie robisz coś, o co nikt Cię nie prosi i nie robisz tego, co jest potrzebne.
Inna sprawa że nadal uważam że niektóre Twoje pytania przez pryzmat wieloletniego doświadczenia w paru team są dziwne.
PS. Oczywiście mówię o pytaniach które zadajesz na ogóle.
buleon napisał(a):
Poza tym jak się ma pojęcie o team w stosunku do Zasad Gry? Moim zdaniem nijak, a nie zadaję pytań bez potrzeby. Dwie ogólne potrzeby, to:
1) Potrzeba uzyskania odpowiedzi.
2) Potrzeba uzyskania odpowiedzi w sposób oficjalny dla moich własnych potrzeb (nie jestem czegoś pewien, ktoś coś gdzieś mi napisał, a chcę mieć oficjalną wypowiedź członka Teamu) na wypadek gdyby inny członek Teamu próbował mnie za daną czynność (przykładowo handel) ukarać lub w sposób publicznie jawny, gdy dane pytanie dostaję od wielu osób, a nie czuję się kompetentny do stwierdzenia czegoś.
-
Najlepsza bez dwóch zdań
-
-
Udostępnij
- Facebook 0
- Twitter 0
- Google Plus 0
- Reddit 0
-
Użytkownicy online 1
1 gość