Kiedy umrze Ogame ? Jak będzie wyglądać za lat kilka/naście ?

    • ciap napisał(a):

      Dlatego wątpię żeby OGame znikło wcześniej niż samo GF.
      Mało tego...

      gry-online napisał(a):

      OGame to nie tylko pierwsza gra sieciowa firmy Gameforge AG, zatrudniającej obecnie około 600 pracowników oraz posiadającej w swoim dorobku 20 tytułów, lecz także jedna z najbardziej popularnych i najdłużej utrzymujących się gier na rynku.

      Rouven Schaube napisał(a):

      - Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nawet po 10 latach istnienia gry nie zatraciła ona nic ze swojego uroku. (...)Oczywiście zastanawiamy się w jaki sposób pogodzić bliską sercu tradycję z nowymi, nowoczesnymi treściami, aby iść z duchem czasu. Jednak ta niespotykana atmosfera, którą gracze polubili już od pierwszego dnia wejścia gry na rynek, została zachowana przez te wszystkie lata – co w dużej mierze zawdzięczamy właśnie wspaniałemu wsparciu naszej społeczności.

      Myślę że całe to fatalistyczne nastawienie przez niektórych graczy świadczy o nich tylko tyle, że są komformistami. Mnie osobiście wydaje się, że na tego typu rzeczy należy patrzeć bardziej obiektywnie, żeby oceniać je uczciwie. Nawet jeśli w tych fantasmagoriach pseudoekonomistów był cień szansy na to, że OGame upadnie, jest na tej planecie dość graczy, którzy jakimś sposobem stworzyliby kolejną, być może nawet jeszcze bardziej grywalną powierniczkę klimatu gry. MMOSG jest na pęczki i różnią się właśnie klimatem. Są antyczne, średniowieczne (głównie te) i inne. Model sekcji i interfejsu jest sztampowy. Jak dla mnie gadanie o upadku gry jest zwykłym wodolejstwem i wyciem frustratów do księżyca. Takie biadolenie dla biadolenia.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Hermes ().

    • Truck driver napisał(a):

      To ciekawe po co otwieraja co rusz nowe serwery i daja eventy jak ten dzisiejszy na antymeterie? Zrozum kochaniutka, ze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase
      Gdzie ja napisałam że nie chcą zarobić? Chcą ale gdy gra przestanie zarabiać na siebie to OGame nie skasują jak inne gry które przestały istnieć.
      Jak wygląda fuzja > FAQ Fuzji z OGame
      Fuzja a temperatury > Klik
    • Truck driver napisał(a):

      Wroc do tego co napisalem wczesniej. Napisalem cos podobnego co Ty teraz tylko innymi slowami.
      Napisałeś coś calkiem innego:

      Truck driver napisał(a):

      Chodzilo mi o to, ze dopoki gra generuje jakiekolwiek zyski dla GF tak dlugo bedzie ona "utrzymywana przy zyciu"
      OGame nie musi generować zysków żeby być utrzymywana.
      Inne gry? Muszą. OGame nie musi. :fsmile:
      Jak wygląda fuzja > FAQ Fuzji z OGame
      Fuzja a temperatury > Klik
    • ciap napisał(a):

      Truck driver napisał(a):

      To ciekawe po co otwieraja co rusz nowe serwery i daja eventy jak ten dzisiejszy na antymeterie? Zrozum kochaniutka, ze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase
      Gdzie ja napisałam że nie chcą zarobić? Chcą ale gdy gra przestanie zarabiać na siebie to OGame nie skasują jak inne gry które przestały istnieć.

      Poprosze o jakies konkrety, potwierdzone informacje, a jesli to tylko domysly i wrózenie z fusów to daruj sobie takie komentarze
    • Hahahah Truck Driver w formie :D
      A co do tematu, to nie wiem skąd Ciap ma takie info, że jak Ogame przestanie przynosić zyski to go nie zamkną, ale jakby myśleć czysto matematycznie to taki biznes w którym trzeba jeszcze dopłacać się nie opłaci, więc najlepszym wyjściem jest zamknięcie wtedy gry.
    • Dagmara, wybacz że mówię w Twoim imieniu, ale pozwolę sobie sprecyzować Twoją myśl po swojemu.

      Nam się może tylko wydawać, że utrzymanie serwerów i obsługi gry może być nieintratne, ale OGame jest dla GF tym, czym model T dla Forda, albo Garbus mk1 dla Volkswagena. Nikt nie zezłomuje realnie istniejących jeszcze egzemplarzy tylko dlatego, że wycofano je z produkcji. Albo taka żarówka (od której wzięło się pojęcie spisku żarówkowego), która świeci sto lat z okładem. Nikt jej nie zgasi, bo jest symbolem rewolucji przemysłowej. Jeżeli profit firmy z czegoś pozornie bezużytecznego wyniósłby nawet ęte miejsce po przecinku w ułamku procenta, gra nie zostanie zamknięta ze względu na sentyment twórców. To jest dziecko pierworodne w wielodzietnej rodzinie.

      Edit:
      Zdaję sobie sprawę z tego, że moje ą-ę może kogoś drażnić do tego stopnia, że gul skacze, afekt, docinki, pierdu-pierdu, bla, bla, bla, ale dajmy sobie trochę na luz :D Nie będziemy się przecież chyba popadać w skrajności i się wyzywać. Można się nie lubić, ale szanować się trzeba. Namaste ;)
      Oddam konto na forum

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Hermes ().

    • Hermes napisał(a):

      Dagmara, wybacz że mówię w Twoim imieniu, ale pozwolę sobie sprecyzować Twoją myśl po swojemu.

      Nam się może tylko wydawać, że utrzymanie serwerów i obsługi gry może być nieintratne, ale OGame jest dla GF tym, czym model T dla Forda, albo Garbus mk1 dla Volkswagena. Nikt nie zezłomuje realnie istniejących jeszcze egzemplarzy tylko dlatego, że wycofano je z produkcji. Albo taka żarówka (od której wzięło się pojęcie spisku żarówkowego), która świeci sto lat z okładem. Nikt jej nie zgasi, bo jest symbolem rewolucji przemysłowej. Jeżeli profit firmy z czegoś pozornie bezużytecznego wyniósłby nawet ęte miejsce po przecinku w ułamku procenta, gra nie zostanie zamknięta ze względu na sentyment twórców. To jest dziecko pierworodne w wielodzietnej rodzinie.

      Edit:
      Zdaję sobie sprawę z tego, że moje ą-ę może kogoś drażnić do tego stopnia, że gul skacze, afekt, docinki, pierdu-pierdu, bla, bla, bla, ale dajmy sobie trochę na luz :D Nie będziemy się przecież chyba popadać w skrajności i się wyzywać. Można się nie lubić, ale szanować się trzeba. Namaste ;)
      tak jak napisał przedmowcy. Popieram.
      Prowadząc biznes można podejść do tego tak jak jest napisane ... Czyli oby wyszlo na 0. Oby nie dokładać a bedzie dobrze.

      Ja pójdę o krok dalej. W prowadzeniu biznesu o kilku źródłach dochodu (potraktujmy gry GF jako takie wlasnie źródła) można A nawet często trzeba stwierdzić, że to co jest nierenrowne (jak teoretycznie ogame) można zasypać gora pieniędzy z innej gry. Po co? A no chociażby po to aby stwierdzenie "stworzyliśmy ogame - najstarsza gre tego typu" bylo aktualne.