TS Wisła Kraków.

Ja wypatrzyłem w meczu z Podbeskidziem prawdziwą perłę. Nazywa się Łukasz Garguła. To jest drugi Messi nieledwie, piłkę gasi na siedem kontaktów.
O ile dobrze pamiętam to był taki sezon gdy ten asior razem z drugim paralitykiem (Matusiak) o mały włos ligi we dwóch nie wygrali z Bełchatowem. A jeśli tak było, to coś z tą ligą było (jest?) mocno nie halo.

A czy ja pisalem gdziekolwiek, ze w Wisle jest duzo Polakow? Jak sa zdrowi, to 5 sie lapie do kadry, a w skladzie gra 2, gora 3. 10 lat temu Wisla stawiala mocno na mlodych, ale ostatni zawdonicy z tamtej druzyny juniorow odeszli do Turcji (Brozki). Zreszta w Lechu tez nie jest tak pieknie, w podstawowej jedenastce tez zdecydowana przewaga obcokrajowcow. Kilku Polakow siedzi na lawce, ale nie odgrywaja w tej druzynie wielkiej roli. Dlatego naprawde wielki plus dla Urbana za to, ze nie bal sie stawiac na mlodych i Legia dzieki temu ma tak malo stranieri.

A Wisla? Obawiam sie, ze szybko nie bedzie mlodziezy w pierwszej jedenastce. Po prostu nie sa na tyle wyszkoleni.

Zeby tylko w derbach obrona wreszcie zagrala na zero z tylu.... bo strzelic na pewno cos strzelimy. Btw, wie ktos co sie stalo z nieoficjalna strona? Nie wchodzilem tam kilka dni, a dzisiaj cos mi nie chce ruszyc....

dostaniecie w cyce i tyle

hrhr pozdrawiam serdecznie

Moze i mamy slaba obrone, ale Wy macie beznadziejny atak, takze ciezko bedzie dostac w cyce No i poki co, od ostatnich derbow to Wiselka rzadzi

Żeby z Pasami przegrać to trzeba było tęgiego fachury. Robert jednak dał radę

Fakt że zmianami nie trafił, ale to raczej nei jego wina że taki Genkov z 5 metrów nie trafił :D
Kolejny raz porażka w słabym stylu, w drużynie walczyli tylko Wilk i Jovanovic, starania było widac u Pareiki i Bitona, a reszta to rozpacz. Chavez takie bydle i dał się przepchac. Co do Kirma to nawet szkoda cokolwiek mówic, wolę go jako cichociemnego bo wtedy gramy 10 na 11, a nie 10 na 12 jak dziś...
Sędzia też jakiś niemrawy, kartki to chyba losowanie urządzał, bo przy przepychansce chyba bardziej Kaczmarek na żółtko zasłużył niż Nykiel, ale boczny i jego tempo reakcji mogły tu miec znaczenie ;P
Jak nic nie zagrają z Górnikiem to chyba czas na białe chusteczki. Do zanotowania - Jaliens bez większych błędów :E

Ja nie rozumiem dlaczego Wisła mając tak gigantyczną przewagę techniczną (Iliew-Biton-Genkow) zamiast grać klepe, zamiast puszczać prostopadłe piłki między drewniaków to grali do skrzydła i wrzucali jakieś dziwne zawiesiny do bramkarza. Albo Robert nie panuje nad taktyką drużyny, albo (co gorsza) panuje i to on ten kretynizm wymyślił.

Nie żebym się czepiał .... ale, a nie mówiłem :D:D
Pozdrawiam i do następnych derbów

Mowiles, mowiles Przyznaje racje Nie przewidzialem, ze zagraja az tak slabo Polowe skladu u nas trzeba wymienic albo liczyc, ze kontuzjowani odyskaja forme na wiosne (a z tym moze byc roznie). Bo inaczej kiepsko widze nawet walke o puchary. Bo w tej chwili najgorsze jest to, ze Maaskant pewnie chcialby wpuscic z lawki kogos, kto moglby odmienic gre.... Ale kogo? Moze pora grac w ekstraklasie chlopakami z ME, a pierwszy sklad odeslac na trening strzelecki (a Kirma ogolnie na trening celnosci, bo dalej niz na 5 m to on chyba nie podal/strzelil dokladnie).

Powrót do przeszłości, czyli wywalmy trenera, a reszta niech zostanie jak jest. Dalej nie zainwestujemy w szkolenie młodzieży, a potem będzie płacz, że nie grają Polacy, tylko jak mają grac, skoro juniorzy potrafią dostac bęcki po jakiś wiochach, a MW potrzebuje 2 karnych żeby wygrac z Cracovią... W zesżłym sezonie tez była czarna seria, ale dali Robertowi szanse i jak to się skończyło wiemy wszyscy... Trzeba podziękowac Maskaantowi za MP i życzyc sukcesów w dalszej karierze, Zobaczymy co nasz pomysłowy Dobromir, znaczy się Bogusław wymyśli tym razem...

No i od parudziesieciu minut wiadomo, ze Maaskatn nie jest juz trenerem Wisly. Tymczasowym szkoleniowcem zostal Kazimierz Moskal.


Z jednej strony wydaje, ze zespol faktycznie potrzebuje jakiejs zmiany.... Ale czy akurat zmiany trenera? Polowa skladu kontuzjowana, a polowa popelnia dziecinne bledy, i to indywidualne, a nie zwiazane z taktyka. Mam nadzieje, ze maja kogos przygotowanego na ta pozycje, a nie beda robic lapanke. Choc znajac zycie i patrzac kto ostatnio stracil prace w lidze a wczesniej byl w kregu zainteresowan Wisly, to chyba wiadomo kogo mozna sie spodziewac

Podobno Kasperczak wraca do treningów :E
Nawet jak ściągną tego całego Jimeneza, to co on zrobi?? Przez skąpstwo Basałaja dostaliśmy Lameya, bo na siłę chcieli zaoszczędzic na Cikosu i a nóż Słowacy go wypożyczą po dobrym sezonie.... Ehh dupa będzie zbita i tyle coś czuję..

Przegrac kolejno z Podbeskidziem, Cracovia i Gornikiem (w miedzyczasie zbierajac oklep w pucharach) to niezwykle osiagniecie. Niezwykle jak na zespol ktory jeszcze kilka miesiecy temu swietowal zdobycie mistrza polski... Na domiar zlego w przyszlosc tez raczej nie ma co patrzec z optymizmem. Nastepna rewolucja kadrowa jest pewna bo:
a)kilku zawodnikow nadaje sie do podawania pilek a nie do grania (Jaliens, Lamey, Diaz, Paljic, Kirm, Brud, Gargula, Jirsak, itd)
b)kilku zawodnikow jest wypozyczonych, Nunez to dupa nie pilkarz wiec kupna nie bedzie, a Biton... juz widze jak Cupial daje 1,5 mln euro za jednego grajka...

Z racji tego ze mlodziezy nie ma (bo ta na polanie z grzybami, potocznie nazywanej boiskiem, nie "rosnie"), a Cupial od dobrych kilku lat juz kasy wielkiej nie daje, bedzie pewnie powtorka z rozrywki: sciaganie produktow "lameyopodobnych" z zachodu. I tyle. LM Cupial, o ile nie zmieni podejscia, to nie zobaczy do usranej smierci. Zupelnie tak jak Wojciechowski MP.

P.S
Zreszta Cupial nie popisal sie i tym razem. Zamiast zostawic Maskanta do grudnia i poszukac sensownego trenera, to on zostawil zespol na kilka meczy (?) czlowiekowi ktory trenerem jest jeszcze gorszym od holendra. Po co to wogole? Nie wiem, napewno wynikow to nie poprawi...

P.S 2
Przygotowanie fizyczne Wisly jest TRAGICZNE. Przypomina mi sie troche Lech Zielinskiego na poczatku tamtego sezonu. U was sie poruszaja jak muchy w smole, u nas (wtedy) po 60-70 min srali ze zmeczenia.

Prawda jest taka, ze polowa druzyny nie byla/nie jest dobrze przygotowana do tej rundy (co dotyczy glownie obrony), a druga polowa, co jeszcze miala ochote i sily grac - zlapala kontuzje albo po tych kontuzjach jeszcze nie jest w formie. Dawno nie bylo u nas az tylu (lacznie w tej rundzie chyba z 10 graczy, z czego jednoczesnie 6-7) kontuzji, ciekaw jestem czy nie jest to spowodowane zlym przygotowaniem do sezonu (moze brak badan lub odpowiednich treningow - kto wie). O dziwo mozna sie cieszyc z urazu Jaliensa. Czekaj wszedl i byl najlepszy na boisku. No i licze, ze Boguski odzyska forme, bo z przodu ostatnio jest slabo (Kirm i Gargula w ogole nie czuja pilki, Jirsak miota sie na boisku, reszta kontuzjowana; o napastnikach nie pisze, bo bez linii pomocy zaden napastnik w naszej lidze sam nic nie wygra).

Ale z celnoscia dalej jest dosc duzy problem, tyle dobrze, ze Wisla wyeliminowala kilka atutow Slaska i nie stracila bramki. No i mam nadzieje, ze przywodziciel Czekaja pozwoli mu szybko wrocic do treningow, bo inaczej Wiselka bedzie miec na srodku Chaveza z Diazem, a nie jestem przekonany, ze ta para stoperow pozwoli zachowac czyste konto. Teraz trzeba za wszelka cene wygrac 2 mecze drugiej rundy (a ostatnie w tym roku) i liczyc, ze kontuzjowani wroca wyzdrowieja i w na wiosne bedzie duza grupa rywalizujacych zawodnikow.

No i sa 3 pkty w LE, a Fulham przegralo, wiec jakas szansa na awans jest... Tylko Fulham z Odense gra u siebie, wiec raczej zdobedzie komplet punktow, wiec nas nie uratuje nawet wygrana z Holendrami. Ale jakbysmy skonczyli z 9 pktami, to wstydu by nie bylo. Nawet to 6 nie bedzie zlym wynikiem patrzac na nasza grupe. Od poczatku bylo jasne, ze Twente bedzie poza zasiegiem, Fulham - jesli nie odpusci - tez. Szkoda, ze jak juz odpuscilo, to ta wygrana moze nic nie dac przez ta glupia porazke z Dunczykami w pierwszym meczu.

Ja licze na to, ze Fulham bezdzie mialo kilka trudnych i prestizowych meczow w lidze i tez uzna, ze Dunczycy sa slabi Moze wtedy wikingowie (podrazenieni porazka u siebie z Wiselka) zdolaja cos ugrac. A Kirm... No coz, moze jak bedzie dalej probowal strzelac, to wyjdzie mu jakas asysta

Szanse na awans czysto iluzoryczne, jakoś nie wierzę, żeby Angole odpuścili w takim meczu. Cieszy powrót Meliksona, bo wraz z nim poszerza się ławka i zmniejsza szansa na oglądanie Kirma w 1 składzie..
Ważne żeby wygrać z Twente, 3 pkt do rankingu się Polsce przydadzą, tak jak i pasowałoby żeby Legia przywiozła komplet z Izraela.

Każde z tych zwycięstw da Polsce do rankingu 0,5pkt

Ranking krajowy liczy się mniej więcej tak:
-w kwalifikacjach 1 pkt za wygraną, 0,5pkt za remis;
-od faz grupowych 2 pkt za wygraną, 1 pkt za remis;
-dodatkowe punkty za awanse (od fazy grupowej LM i ćwierćfinału LE);
Następnie sumę punktów zdobytych przez wszystkie drużyny dzielimy przez ilość zespołów, które dany kraj mógł wystawić do rozgrywek. Tak uzyskany wynik daje punkty za dany sezon. W rankingu liczymy 5 zeszłych sezonów.
Dla przykładu:
W tym roku wystawiliśmy 4 drużyny - Wisłę Kraków, Śląsk Wrocław, Legię Warszawę i Jagiellonię Białystok.
Wisła w kw. do LM wygrała ze Skonto Ryga na wyjeździe (1pkt) i u siebie (1pkt), wygrała na wyjeździe z Litexem Łowecz (1 pkt) jak i u siebie (1 pkt) oraz pokonała u siebie APOEL Nikozja (1 pkt).
Ponadto w Lidze Europy wygrała u siebie z Fulham (2 pkt) i na wyjeździe z Odense (2 pkt). Razem daje to 9 pkt.
Śląsk Wrocław pokonał u siebie Dundee United (1 pkt), zremisował z Lokomotivem Sofia u siebie (0,5pkt) i na wyjeździe (0,5pkt) oraz zremisował w Bukareszcie z Rapidem (0,5 pkt). Razem 2,5pkt.
Legia Warszawa wygrała w Turcji z Gaziantepsporem (1pkt) i zremisowała u siebie (0,5pkt), po czym zremisowała u siebie z Spartakiem Moskwa (0,5pkt) i wygrała na wyjeździe (1 pkt).
W fazie grupowej LE zaliczyła wygrane u siebie z Hapoelem (2pkt) oraz z Rapidem Bukareszt na wyjeździe (2 pkt) i u siebie (2 pkt). Daje to razem 9 pkt.
Jagiellonia potrafiła jedynie wygrać u siebie z Irtyszem Pawłodar (1pkt), więc wywalczyła tylko 1 pkt.

Czyli: Wisła - 9 pkt, Śląsk 2,5 pkt, Legia 9 pkt, Jaga 1 pkt. W sumie daje to nam 21,5pkt. Skoro wystawiliśmy 4 drużyny to dorobek Polski wynosi w tym sezonie 5,375pkt i jest najlepszy od sezonu 2002/03.
Wtedy uzyskaliśmy 6,625 pkt, a więc żeby dobić do tego wyniku potrzebujemy co najmniej dwóch zwycięstw i remisu (lub zwycięstwa i trzech remisów, tudzież 5 remisów).


Co do Wisły - zaczynają grać tak jak powinni. A Kirm to po prostu jest sierota.