Ja myślę, że Wisła jeszcze będzie wygrywać, i to pod kierownictwem Skorży nawet. Pytanie czy tych zwycięstw wystarczy na majstra?
To co w Wiśle nie funkcjonuje to jest moim zdaniem konstrukcja ataku. Nie ma pomysłu na klepę, na przyspieszenie akcji, na odważne wejście skrzydłem, szybką prostopadłą. Nie ma w pomocy zawodników którzy "robią grę", którzy wiedzą już jak zagrać jeszcze na sekundę przed otrzymaniem podania.
Inną bajką jest Pawełek. To jest koleś który umiejętności czysto bramkarskie może i ma ok, ale on chyba... jest za głupi na bramkarza. Golkiper musi umieć podejmować decyzje w ułamku sekundy, czy wychodzę, czy zostaje, czy wybijam, czy chwytam. On jest za tępym tłukiem i się po prostu gubi.
Gdyby Wisła miała w składzie Jano Muchę i Sławomira Peszkę, sprawa mistrzostwa byłaby pozamiatana już dawno.
To co w Wiśle nie funkcjonuje to jest moim zdaniem konstrukcja ataku. Nie ma pomysłu na klepę, na przyspieszenie akcji, na odważne wejście skrzydłem, szybką prostopadłą. Nie ma w pomocy zawodników którzy "robią grę", którzy wiedzą już jak zagrać jeszcze na sekundę przed otrzymaniem podania.
Inną bajką jest Pawełek. To jest koleś który umiejętności czysto bramkarskie może i ma ok, ale on chyba... jest za głupi na bramkarza. Golkiper musi umieć podejmować decyzje w ułamku sekundy, czy wychodzę, czy zostaje, czy wybijam, czy chwytam. On jest za tępym tłukiem i się po prostu gubi.
Gdyby Wisła miała w składzie Jano Muchę i Sławomira Peszkę, sprawa mistrzostwa byłaby pozamiatana już dawno.
zgniły liberał/podły ateista