Reprezentacja Polski w piłce nożnej.

**PIMP** napisał(a):

Cosiek napisał(a):

Serio to ciekaw jestem, bo USA na tą chwilę przeciwnik myślę na naszym poziomie.

Przeciwnik o klase lepszy

O 2 klasy lepsi fizycznie, klasie lepsi technicznie, ze 3 klasy bardziej zgrani. O sukcesach nie wspomnę :).

W USA robi sie wszystko aby ten sport stał się bardziej popularny. Efekty było widać chociażby na afrykańskich MŚ
Myślę, że na remis nas stać.

Od amerykanów to my baty dostaniemy równe. Przecież oni są nieporównywalnie lepsi kondycyjnie tam po 70 minucie to o ile będzie im się chciało to ze 2 razy szybsi będą.

Zależy jak polakom "siadnie" mecz. Przecież możemy mieć 70 % posiadania piłki i 15 strzałów i przegramy. Ale czasami wystarczy mieć szczęście mieć 2/3 sytuacje i wykorzystać je.
Wiem, że nie ma co liczyć na korzystny rezultat ale w końcu kiedyś musimy zacząć wygrywać.

70 % posiadania piłki, to chyba w meczu z San Marino

Ostatnio piłkarze skutecznie udowadniają, że im 2/3 sytuacje nie wystarczają więc nie ma co się łudzić Kiedyś to my graliśmy dobrze, ale niekoniecznie musi to powrócić i jak do tej pory się w ogóle na to nie zapowiada

W ekipie USA zabraknie m.in. Landona Donovana to może nie będzie jakiegoś pogromu a jedynie 2:0 w plecy.

Ewentualnie będą mogli się tłumaczyć, że grali czwartego dnia po przylocie do USA. Aklimatyzacja etc. Swoją drogą na każdej wielkiej imprezie mówią fachowcy, że właśnie 4 dzień jest najgorszy dla organizmu.

a ja tam twierdze że chłopaki podołają - w końcu kiedyś będą musieli się odblokować

Ostatni mecz nie był najgorszy z tego co pamiętam przegraliśmy (już nie pamiętam :D) ale gra jakoś się układała, fakt ze przeciwnik bardzo mocny jednak może coś pogramy. Można przegrać ale po dobrej grze
Jak przegrać to po dobrej walce

Mecze pewnie były gdy oni mieli słabszy dzień, mają jeszcze czas, następnym razem będzie lepiej... sre te te te.....
Skoro kadra jest w budowie to powinno być widać jakieś efekty, chociaż małe promyczki optymizmu. A tu remis z rezerwami USA i remis z pólłpodstawowym składem Ekwadoru



Niech jada w busz, znajdą dzikie plemię i może wygrają. Szanse będą wyrównane.

za duzo tej egzotyki typu Kamerun WKS Ekwador - jeszcze Australia i USA ok bo to zblizony do europy styl i poziom ... ale nasz poziom obrona do wymiany wolni malo zwrotni nie myslacy

Polska reprezentacja jaka jest każdy widzi.
Z tych remisów to się trzeba cieszyć zawsze mogli przegrać przy ich talencie to niedługo i z wyżej wymienionym plemieniem z buszu będzie problem.

W jakim Ty świecie żyjesz? Kamerun i WKS to najlepsze reprezentacje afrykańskie mające w swoich składach (szczególnie WKS) gwiazdy światowego formatu z Titusiem (Drogbą dla niewtajemniczonych :P) na czele. Nawet w Ekwadorze można znaleźć zawodników którzy lekko łapią się do składów w La Liga i Premier League.
Kiedy ludzie przestaną żyć czasami gdzie mieliśmy do wyboru do koloru świetnych zawodników, grających regularnie w dobrych europejskich klubach? Nie mamy już Rząsy, Wałdocha i Hajto w obronie.
2:2 z USA to dobry wynik, większość tutaj obstawiała 3:0 w plecy. Z Ekwadorem niekoniecznie, choć Benitez to nie młokos co pokazał. Grał nieźle w Birmingham w zeszłym sezonie, strzelał bramki najlepszym klubom.
Mamy jeszcze aż 2 lata, przestańcie dramatyzować. To jest 200% więcej niż dotychczas.

Jeszcze się nie jeden z Was zdziwi, panowie.

O to mi chodziło sorry za brak precyzji. Co do WKS czy Kamerunu to wiadomo że wyprzedzają nas o lata świetlne i to my raczej jesteśmy dla nich egzotyką. A te nie całe dwa lata to bardzo mało czasu.Nie wyszkolimy przez ten czas nowych zawodników .

Zarówno remis z USA jak i z Ekwadorem to jak dla mnie spore zaskoczenie. Meczu z USA nie oglądałem, a co do meczu z Ekwadorem to uważam że Ekwador na własne życzenie zremisował ten mecz

Mamy jeszcze aż 2 lata, przestańcie dramatyzować.

Zgadzam się z jednym nie ma co dramatyzować. Natomiast nie są aż dwa lata, a są to tylko dwa lata, które Smuda pewnie i tak zmarnuje na ciągłe testowanie kogoś nowego i tłumaczeniem się że ma jeszcze czas i ciągle buduje zespół na 2012...

@ Yamato Damashi

Gdybyśmy mieli dobrych piłkarzy, których trzeba tylko dobrze poustawiać to bym sie nie martwił ale u nas trzeba kadre zbudować praktycznie od nowa. A jeżeli my teraz dopiero szukamy nowych zawodników to potem będzie mało czasu na zgranie się.
Jeżeli teraz przegrywamy z Kamerunem, który był wtedy półrezerwami z nowym trenerem, zaraz po mundialu i to graliśmy u siebie to jest po prostu tragedia. Przypuśćmy, że Smuda jeszcze przed pół roku będzie budował kadre to potem w półtora roku nie nadrobimy zaległości do czołówki. Muszą być widoczne jakieś efekty

ja sądzę, że niezależnie od wyniku EURO i tak wszyscy będą niezadowoleni[ chyba, że wygrają.. ]

a co do przygotowań.. ciężko oceniać ale na pewno nie przesadzałbym, że reprezentacja potrzebuje nie wiadomo ile czasu, żeby się zgrać. Ludzie przecież to są profesjonaliści, miesiąc zgrupowania+3/4 spotkania towarzyskie i jedenastka powinna być zgrana na tyle, żeby prezentować pewien poziom. Z tego co pamiętam to selekcjoner dał sobie czas do 2011 z wyborem 11 na ME, więc ma jeszcze czas

Zastanawia mnie jedno czy F. Smuda już stracił poparcie większości kibiców i działaczy czy nadal "wszyscy" stoją za nim murem i wierzą w jego receptę na sukces

Użyłem słowa 'aż 2 lata', bo wszyscy piszą, że 'aż po roku' nadal 'nic' nie wychodzi. Jestem daleki od optymizmu, ba nawet jestem świadomy tego, że wyjście z grupy to bardzo ciężkie zadanie, ale wykonalne jeśli będą grać tak jak z USA.
Jak widzę, to wszyscy tutaj piszą, że 'jest źle i tyle'. Oglądam piłkę odkąd pamiętam, zawsze zwracałem uwagę na detale gry i widzę progres względem tego roku ze Smudą. Pomyślcie, że są jeszcze dwa lata, dużo meczów do rozegrania. Może wystrzeli jakiś młodzik, na pewno dojdzie Perquis, mam nadzieje, że Augustyn pokaże, że wart jest reprezentacji i środek obrońców mamy przyzwoity. Boenish na skrzydle też powinien być wyróżniającym się zawodnikiem, a na przeciwległym skrzydle myślę, że Piszczek nie jest złą opcją. Gorzej ze zmiennikami dla nich, ale może Glik wreszcie się ogarnie (w co wątpię), z biedy Jodłowiec na obronie może grać jak wyleczy kontuzje, choć wole go oglądać na defensywnym pomocniku.
W pomocy mamy sporo ogarniętych ludzi, tutaj tylko muszą się zgrać porządnie. W napadzie brakuje skutecznego napastnika, mam nadzieje, że Niedzielan utrzyma forme do Euro skoro od 2 sezonów prezentuje już niezły poziom.
Może Lewandowski i Jeleń nareszcie zacznie grać w reprezentacji tak jak w klubie?

Nie jesteśmy na przegranej pozycji. I podkreśle, ja nie mówie, że tak jak jest to gładko wyjdziemy z grupy na Euro, bo nawet z grą jak z USA (która była najlepszym meczem jaki rozegrali, może z Bułgarią jeszcze, ale to inna klasa zupełnie) to będzie męka awansu jak przy porodzie co najmniej, ale to jest wykonalne.

zgodzę się z Tobą Damashi, że mają czas, ale najbardziej niepokoi mnie:
1) brak klasycznej "10" w zespole, prawdziwego kapitana bo nie widzę zawodnika, który mógłby kreować grę, a w słabszych momentach gry wziąć na barki odpowiedzialność za wynik i nie chodzi mi tu koniecznie o kogoś doświadczonego wieloletnią gra w rep. może to być nawet młodzik, który wystrzeli to byłby prawdziwy cud
2) defensywa.... Nie widzę optymalnej czwórki, wielu jest kandydatów, ale nie wybrałbym chyba, że skrzydłowych bo tu naprawdę konkurencji jak dla mnie nie ma
3) no i atak. Tak więc tu też liczyłbym na jakiegoś młodzika nieznanego nikomu bo jak dla mnie Lewandowski czy Jeleń nie starczą. Co do Niedzielana to nie wydaje mi się, żeby był w stanie tak długo trzymać równą, wysoką formę z wiekiem będzie coraz ciężej. Obym się mylił. A linia napadów zależyć też będzie od tego jakim ustawieniem będzie grać zespół 4-4-2 czy 4-3-3 czy 4-5-1 jak dla mnie najlepsza pierwsza formacja, a ostatnia to jakaś masakra nie dysponujemy napastnikiem, który efektywnie mógłby grać sam na szpicy nawet Jeleń typowy na kontry.

no to by było na tyle myślę, że ktoś podziela moje zmartwienia

Czy WKS przyjedzie full składem, czy rezerwami to raczej nie ma znaczenia na wynik meczu. Przeczuwam, że nasi będą mieli koło 60 % posiadania piłki i z 15 strzałów na bramkę i przegramy 2:1. Obym się mylił. Myślę, że bez Żewłakowa reprezentacja zagra lepiej. Dużo szacunek dla tego piłkarza, bo rozegrać 100 meczów w reprezentacji to już coś.

Bardzo brakuje nam środkowego napastnika. Jeleń bez formy (a w zasadzie to chyba ma kontuzje), Lewy w reprezentacji gra tak, że lepiej nie mówić, Brożek tez słabo.... Najlepiej wygląda pomoc. Boki obron też zapowiadają się dobrze. Boenisch i Piszczek to pewny punkt kadry. Gorzej ze środkiem, tu by się bardzo nam przydał Kościelny ale nie róbmy znów z kadry takiej zbieraniny z różnych krajów.

Jak poprawimy skiteczność to będzie dobrze