Moim zdaniem doping to efekt poprzednich meczów. Wszyscy mówili, że przegrami itp, że będzie wstyd, i nikt się do dopingu nie palił Na każdym lepszym stadionie tez tak będzie
PIMP nie było tak źle, czasem były takie przestoje ale jak dla mnie, na meczu reprezentacji, bo tak słabych meczach to i tak chwała, że było 40, kibiców.
I nie rozumiem czemu tak narzekacie. Na mecze reprezentacji nie przyjdzie 40 tysięcy ludzi, ubranych w kolory Lecha. Przyjechało wiele kibiców z całej Polski i oto w tym chodzi. reprezentacja narodowa, więc kibice powinni bć z całej Polski, a że atmosfera troche piknikowa, to juz trudno

Teraz coś o samej grze. Pierwsze minuty jak zwykle nerwowo. Po strzelonej bramce za bardzo się cofneliśmy i bardzo chaotycznie to wyglądało, bramka stracona w głupi sposób. Druga połowa już na prawdę dobra. Szybka gra, mało strat, oby tak dalej. Lewy zagrał jak na niego przystało. Wyjścia do piłki prostopadłej i wykończenia Bramka Obraniaka taka farciarska. Bramka typu: "a może będzie gol", no i się udała i chwała mu za to DObra gra Matuszczyka, dwie asysty mówią same za siebie. Błaszczykowski jak zwykle walczył, raz minimalnie chybił. Piszczek grał fajnie, podłączał się do ataków ale nie zapominal i tyle. Reszta obrony szkoda gadać. Sadlok grał jak za kare.... Stoperzy tez słabiutko.... Wpadało pełno głupich piłek, niepewne interwencje. Powidło się z Obraniakiem, może uda się z Perquisem. Fabian miał troszke roboty ale głównie były to strzały z dystansu po ziemi. Ale bardzo pewne interwencje
Nie popadajmy w zbyt dużo optymizm, bo obrona zagrało słabo...


A co do komentatorów to nie wiem czemu się tak ich czepiacie. Weje na inne forum to większość komentarzy zamiast o meczu jest o Szpaku. Ma swoje lata nie komentuje jak kilka lat temu ale nadal jest dobry Ten drugi nie pamiętam już kto Jóżwik? Juskowiak? to kaszana piach, wstyd i hańba.
Szpak i tak jest lepszy niż Borek i Kołtoń, który wiecznie dostaje na wizji orgazmu

Nikt do dopingu sie nie palil, bo mysleli, ze przegramy, ze bedzie wstyd? Co Ty czlowieku piszesz?! Bylo ponad 40k ludu i nie mogli chociaz raz ryknac? Nie kibicowali, bo byly slabe wyniki? Swojemu klubowi jak i reprezentacji kibicuje sie bez wzgledu na wyniki!

Po prostu mówię jak jest. Czasem tak jest, że na meczach repry jest atmosfere piknikowa, niestety. Oglądając mecz Anglia - Francja odniosłem wrażenie, że na Wembley jest 10 tysięcy kibiców, a nie kilka razy więcej, więc na ich tle wypadliśmy dobrze, może oprócz oprawy na początku
Momentami doping był dobry ale niestety momentami.

Swojemu klubowi jak i reprezentacji kibicuje sie bez wzgledu na wyniki![

Zgodzę się. Rok, czy dwa lata temu, w CHorzowie tam to był doping. Walka o Euro, ważne i piękne wygrane

Ja nie mówię, żeby nie kibicować, bo to by było chore ale widac było, że kibice (oprócz prawdziwych kibiców z Kotła) poszli, żeby sobie pooglądać:)

Grecji się udało, więc czemu nam miałoby się nie udać ? Proponuje nieco bardziej uwierzyć w możliwości naszych piłkarzy, kibicu

to jest chyba jakiś kawał z naturalizowaniem Arboledy mam nadzieję, że do tego nie dojdzie

Ja zapodam inny powód : Arboleda nie ejst POLAKIEM.

Polska = Polska

Nie dla Arboledy,Hernnaniego,Rogera, Olisadebe.

Polska dla POLAKÓW.

Piłkarze pokroju Perquisa, Boenisha, Obraniaka oczywiście, że tak. No, ale ktoś kto jest ledwo 5 lat w Polsce, a żadnych innych związków z Polską nie ma nie jest i nie będzie Polakiem, gdyby był tutaj 10-15 lat to może i owszem, ale 5 lat to jest ledwo 1 kontrakt, a sam Arboleda nie rzuca się żeby podpisać nowy jeśli nie spełni się jego wymagań. W zasadzie używa reprezentacji jako karty przetargowej, jeszcze dojdzie do tego, że reprezentacja dorzuci się do jego nowego kontraktu z Lechem tylko po to żeby zyskać zawodnika :fgrin:.
Jeśli kto naturalizują to trudno, osobiście nie mówię ani nie ani tak, to ich sprawa jak widzą swoją przyszła reprezentacje. 1 czy 2 naturalizowanych to nie tak źle.

To nie są rasistowskie teksty, bo jeśli on byłby bośniakiem to też Karlik by miał jakieś obiekcje. To się nazywa patriotyzm. Nie każdy popiera system naturalizacyjny w piłce nożnej. Jak patrze na Niemców to faktycznie śmiać się można, podczas mundialu z bratem zwykłem mawiać 'Bośniak podaje do Polaka, Polak wystawia piłkę Brazylijczykowi, ten wystawia Turkowi i...gol dla Niemiec"
Nie oszukujmy się jak wynik będzie to i tak ich pokochamy jak prawdziwych Polaków...

to nie rasistowskie a jak już nacjonalistyczne hasła

@PIMP reprezentacja to jednak nie piłka klubowa a jak chcesz wynik za wszelką cenę to nie wiem weźmy paru piłkarzy z Brazylii, którzy się nie łapią do I reprezentacji kolejny argument na nie dla Arboledy to jego wiek, a skoro jest dobry to czemu nigdy nie dostał powołania do własnej reprezentacji?

@ Yamato zgoadzam się z Tobą , z wyjątkiem reprezentacji Niemiec bo to co innego

Wypowiedź Manuela Arboledy zamieszczona w dzisiejszym "Przeglądzie Sportowym": - Bardzo chciałbym mieć polski paszport! Mieszkam tutaj już od pięciu lat, więc myślę, że w jakimś stopniu na niego zasłużyłem. Poza tym polskie obywatelstwo ułatwiłoby mi wiele spraw. Na lotnisku zawsze przytrzymują mnie dłużej niż kolegów - pół godziny, czy 40 minut - dokładnie sprawdzając, czy ten na zdjęciu to na pewno ja. Gdybym miał polski paszport, byłoby mi łatwiej. Potrzebuję tylko czyjejś pomocy w sprawie wymaganych dokumentów i całej procedury.

Dobrze, że Kolumbijczyk na chwilę zdjął maskę i przestał gadać o Bogu, rodzinie i honorze, tylko przedstawił całą sprawę uczciwie: potrzebny mu jest polski paszport, żeby nie marnować czasu na lotniskach (np. w drodze do ojczystej Kolumbii, gdzie lata od razu, kiedy kończą się u nas rozgrywki, bo przecież w Polsce nic go nie trzyma). Mówiąc krótko - Arboleda potrzebuje przepustki umożliwiającej mu skorzystanie z szybszej kolejki, czegoś w stylu droższego, specjalnego biletu w Disneylandzie.

Jest tylko jeden problem - Kolumbijczyk sam nie jest w stanie wypełnić wymaganych dokumentów i przejsć całej procedury. Ktoś mu musi pomóc. To tyle w kwestii argumentów, że obywatelstwo może dostać w normalnym trybie, nie prosząc się o wyjątkowe traktowanie.

Kolumbijczyk w reprezentacji Polski... Jest skłonny zagrać, bo kto inny da mu paszport UE za friko, ale bądźcie ludzie tak mili i wypełnijcie w języku polskim niezbędne dokumenty, bo samo "uwaziaj, uwaziaj" może nie wystarczyć.

Weszlo.



Pozdrawiam zwolenników Arboledy

**PIMP**

Ale co ja sie bede z Wami klocil skoro zapodajcie rasistowskie hasla.

Jesli nie wiesz co znacza poszczegolne slowa, to moze ich lepiej nie uzywaj.

Kluby sa od tego, zeby sprowadzac kogo im sie zywnie podoba. Reprezentacja, to z definicji druzyna zlozona z najlepszych zawodnikow danej nacji, i niech tak zostanie. Bo w innym wypadku, to bedzie bardziej klub pilkarski, anizeli reprezentacja. Arboleda nie ma zadnych zwiazkow z Polska, mieszka tu zaledwie 1/6 swojego zycia, nie umie gadac po polsku, nie ma tez pewnie jakies szczegolnej wiezi do Polski. Na jakiej podstawie mialby grac w reprezentacji Polski? Obraniak czy Perquis, przynajmniej maja pochodzenie Polskie... To juz zawsze cos.
Co innego jest, gdy np. jak Podolski, czy Klose mieszkasz w danym kraju od dziecka, gdy sie w nim urodzisz jako syn emigrantow, lub poprostu mieszkasz w danym kraju dlugi okres czasu ( 10 lat?). Tyle, ze to nie jest sytuacja Arboledy...

Jesli Roger i Olisadebe grali to czemu Arboledzie nie dac szansy ?
jak to bym go chetnie widział w reprezentacji
ktos pisał ze Arboleda mieszka w polsce 5 lat a ile Boenish czy Obraniak mieszkaja /mieszkali ?
niewiem szczerze mowiac ale pewnie wogole.
edit /
Obraniak tez nie umi mowic po Polsku ale to wam jakos nie przeszkadza ale jak chodzi o
Arbolede to zaraz ze nie zna polskiego : >

Boenish urodził się w Polsce, Obraniak ma dziadka Polaka (o ile dobrze pamiętam), Arboleda po prostu mieszka tutaj bo ma kontrakt z Lechem... i niech teraz każdy sam sobie odpowie kto najbardziej zasługuje na granie w Polskiej Reprezentacji

ta ......
to dziwne ze Boenish w U20 -U21 grał w reprezentacji
Niemiec no a teraz gra u nas bo tam go nie chca jakby dostał powołanie to by grał w " dojczach "
no a jak go nie chca to od biedy moze byc Polska co nie ?
takze nikt z nich nie jest idealny 1 to jakby mogł to by wogole nie grał tylko w Niemczech Obraniak nawet nie zna polskiego
ale to juz nikogo nie obchodzi a co to za polak co po polsku nawet mowic nie potrafi takze Arboleda tez mogłby grac takie moje zdanie .

bo oni to tez sa tacy polacy chocby wcale.

@Pov3r a jakby Arboleda dostał powołanie do Kolumbijskiej kadry to wybrałby Polską?

a jak przywołujesz Rogera czy Oliego to zobacz czy ich przygoda z reprezentacją kończyła się wraz z odejściem z polskiego klubu[ jedynego czynnika wiążącego ich z Polską ]

a co do zwolenników Arboledy to może post Bern'a was przekona, albo chociaż będzie powodem do refleksji

@Pov3r a jakby Arboleda dostał powołanie do Kolumbijskiej kadry to wybrałby Polską?

pewnie nie

no ale jezeli taki Obraniak ktory nie jest polakiem przynajmniej dla mnie bo polacy mowia po polsku nie po francusku
gra to czemu arboleda nie moze bo co bo nie ma dziadka w polsce ? , no bez jaj

Obraniak ani Arboleda nie sa polakami ale tylko 1 z nich wam nie pasuje

a o co tam Arboledzie chodzi to mi to wisi wazne by dobrze grał

Więc jeśli znam angielski to jestem Anglikiem? Albo jeśli ktoś nauczy się polskiego to jest Polakiem? A może Ci co krzyża nie bronili też nie są Polakami? Tak szczerze to raczej gówno wszystkich obchodzi kto wg Ciebie jest Polakiem a kto nie.

a mnie gowno twoje zdanie obchodzi
jezeli koles sie urodził we francji nie zna polskiego to dla ciebie jest polakiem ?

nie kpij

a tym ze ma korzenie jak dla mnie brednie to jego dziadek jest polakiem nie on no chyba ze jego dziadka smuda powoła to ok

bez odbioru

Jeżeli ma się za Polaka to jest

ok to wyłtumacz mi jedno jezeli ma sie za polaka to czemu grał w reprezetnacji Francji U 21
1 mecz ale grał pewnie wiecej powołan nie dostał

takze ma dziadka no to mieli pretekst zeby grał u nas ale prawda jest taka ze jakby mogł to by grał we Francji.

PIMP
Rozumiem, że lubisz Arbolede ze znanego powodu i chcesz jak najlepiej dla Polski ale bez przesady. Błaszczykowski, Lewy, Piszczek grają w Niemczech mówią trochę po niemiecku, więc według twojego rozumowania powinni się starać o polskie obywatelstwo. Jan Mucha jak grał dla Legii też gadał po polsku i czemu nikt nie trąbił, żeby go brać?
Dla mnie różnica między Obraniakiem, a Arboleda jest taka, że ten pierwszy na polskie korzenie, a ten drugi tyle, że mieszka w Polsce. Było to już wałkowane, więc się nie będę nad tym rozczulał.

PIMP widać, że myślisz inaczej niz większość i dla Ciebie większym Polakiem jest ten kto mieszka w Polsce mówi po Polsku, niż ten, w których płynie polska krew.

Jeśli Arbolede to możnabyło sie postarac o Koscielnego. Tez dobry stoper.

Żadnych rasistowskich tekstów nie podałem. Polska dla Polaków. Wolę Obraniaka,Perquisa,Boenisha którzy mają korzenie POLSKIE bądź co bądź mają w krwi także POLSKĄ KREW.


Reprezentacja Polski - Czyli reprezentacja składająca się z POLAKÓW !! Czyli brak w niej Arboledy,Rogera,Olisadebe i innych odmieńców.

POLSKA DLA POLAKÓW

Mogłeś to oznajmić bardziej łagodnymi słowami....

Krótko i na temat, Arboleda jak chce to niech zgłosi do Arabów np. Katar,Oman, Jemen oni lubią kupować sportowców

Musiałby grac na pustyni

Apropos
Jakby MŚ odbyły sie w Katarze to chyba byłyby to najgorsze Mistrzostwa w historii.

Zna język, ma żonę, dzieci, ale do cholery nie jest Polakiem i nigdy nie będzie może być tylko Kolumbijczykiem ( chyba tak się odmienia), który ma polskie obywatelstwo i to wszystko.