Uwielbiam Dostojewskiego! "Zbrodnia i Kara", "Biesy", "Gracz". Mocno zachłysnęłam się także Jackiem Dehnelem
Szkodnik napisał(a)
Najlepsza książka jaką dotychczas przeczytałem to "5 lat kacetu" Stanisława Grzesiuka, opowiada ona jakim sposobem, sprytem oraz szczęściem przeżył 5 lat w obozach Gusen Dachau oraz Mauthasen. Obecnie czytam kolejną książkę tej osoby
najpierw było Boso ale w ostrogach. trzecią część mozesz sobie darowac.

Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Barbidou ().
Barbidou napisał(a)
Szkodnik napisał(a)
Najlepsza książka jaką dotychczas przeczytałem to "5 lat kacetu" Stanisława Grzesiuka, opowiada ona jakim sposobem, sprytem oraz szczęściem przeżył 5 lat w obozach Gusen Dachau oraz Mauthasen. Obecnie czytam kolejną książkę tej osoby
No to zacząłes od środkanajpierw było Boso ale w ostrogach. trzecią część mozesz sobie darowac.
A 5 lat kacetu jest ksiązką o bardzo poważnych sprawach, o walce o przetrwanie, a mimo to...15 lat temu czytałam ją w drodze na kolonie i obca młodzież widząc grubaśną powieść z mrocznymi ilustracjami w pasiastym stylu, nie mogła powstrzymać się od zapytania dlaczego wciąż powstrzymuję uśmiech.
Dlaczego? Warto sprawdzić.
niestety tego nie miał
Szkodnik napisał(a)
PS 5 lat kacetu opowiada o obozie, życie na marginesie o chorobie a o czym Boso ale w ostrogach? Chyba sie przejdę do biblioteki po nią![]()


Same ambitnePolecam też teksty Suskinda, Remarque, Hrabala, Kundery, Topola, Marqueza, Vonneguta, Faulknera, Steinbecka... Zachęcam do czytania klasyki i tzw. literatury wysokiej.
Czytałam większość, by wiedzieć co w literaturze piszczy, ale ze średnią przyjemnością (może Hrabala) Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Barbidou ().
![;]](https://board.pl.ogame.gameforge.com/wcf/images/smilies/meansmile.gif)
-żart


Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Larry699 ().


... 
1 gość