nie piłem, nie paliłem, nic nie brałem -.-'
chyba że kawa się zalicza -.-'
ale to nieistotne -.-'

SKS?.. ech?.. a co to?.. mnie nic nie dopadło..
wczoraj akurat miałem dobry dzień..

ech..
już wierzę..
dopadło Cię..
biedak...



Heluś, co tak późno? ^^
1. czasem.. Czasem jeszcze stoi wczorajsza sesja...
2. loguję sie? ^^' aktualizuję mój temat w KGI jak mi się chce..
3. gryzę, mam nadmiar energii, mało śpię, nie wychodzę z łóżka przez pół dnia, trochę gotuje, ciężko mnie upić...

a które to wady a które zalety - zdecyduj sama [; wedle upodobań [;

4. Mineły mi bezbolesnie i niezauważenie...
nawet nie pamiętam kiedy się zaczęły.. wielkiej róznicy nie odczułem..

5.. Jeszcze nie.. mam jeszcze czasu trochę...

:********************************************************************************************************

Hellgirl napisał(a)
A tak wyszło jakoś, że mi się jeszcze położyć nie chce ^^

Hym, hym, ciężka sprawa z tymi wadami i zaletami - ja tu nie widzę wad o_o

Ojej, chyba najdłuższego buziaka dostałam właśnie ^^, mru ;***

I pytanka, co bym nie musiała sama siebie upominać xF

1. Ulubiona potrawa?
2. Jak masz na imię Dżeciku ^^?

Starczy ^^

:(
Ja nie jestem starczy :( stary :( ani nic ;(
pfffffff ;(
i tam są same wady ^^' PyFy ^^'
1. Nie wiadomo, nie spotkana :P co dają to jem :P
2. -.-' w pierwszym poście pisze :P Leń! ^^ PyFy! ^^

Młody napisał(a)
Gdzie spamujesz
Czy lubisz spamowac
rower czy rolki
kawa czy herbata
dobranocka czy horror
metal czy piosenki religijne??

ech..
jak ktoś w krótkim odstępie czasu zadaje mi po raz drugi to samo pytanie, to już wiadomo, że nie warto odpowiadać na kolejne.. I tak nie czyta ^^'

rednaxelA napisał(a)
Dziach -.-' Dżethu :D
poznałeś jakąś ciekawą osobę na Wakacjach?
kiedy pierwszy raz zasmakowałeś Alko i kto cię namówił ;>?
lubiszzzz mnie? :*
gdzie studiujesz? -.-'
masz prawo jazdy? Jakiej kategorii ? ;>
:* :* :* :* :* :* :* :*
/me przytula Jeth'a xDD

Nikogo nie poznałem na wakacjach? ^^' Chociaż w sumie we wrześniu poznałem 2 siostry moich kumpel z grupy :P jedna koczowała od 7 rano pod uczelnią.. w sobotę.. tak jak i ja.. i się wywiązała konwersacja i wyszło że jestem w tej samej grupie co jej siostra, a drugą spotkałem wraz z jej siostrą ^^' i własciwie to poznałem tyle ludzi na 'wakacjach' ^^' siedziałem z reguły w domu, a to u siebie, a to u mojej ^^' a to na uczelni.. ech..

Nikt mnie nie namawiał, sam się namówiłem i to dawno było :P nie ma o czym mówić :P

yyyyyy..... ^^' oooo.. następne pytanie jest :P

studiuję.. yyy.. w jakim sensie gdzie? :P znaczy co, gdzie w przestrzeni, jak, na jakiej uczelni? :P

Mam prawo jazdy na wózkach inwalidzkich -.-'

ech :(

Fik Mik Figiel napisał(a)
dobra starczy tego dobrego pochwal sie jak tam stoisz na HT awans spadek czy juz może odpuściłeś sobie he ;)
i zeby nei bylo spamu
nie nudzi ci sie odpisywac na pytania?
nawet te durne?
czy aby na pewno jestes szczery?
i czy to nei jest inna szczerosc?
i dlaczego takie odpowiedzi a nei inne?
o czym dzis zapomniałeś? i czemu chodzi o bielizne....
i masz racje sks dopada wszystkich jednych tylko czasem pozniej innych wczesniej...

yyyy... HT.... hrhrhrhrhhrhrhr ^^' khem.. ^^' taa ^^' kiedy to ja ^^' jakieś 3 tygodnie przed końcem sezonu ^^' ..... nie wiem.. gry by webbrowser jakoś nie potrafią mnie przykuć na dłużej.. dostrzegam schemat i zaczyna mnie to nużyć.. i sobie odpuszczam.. a potem nie mam co robić :/

nie nudzi mi się ^^ nawet da się z tym żyć ^^'
nawet te ^^'

jestem szczery ^^' nie widzę powodu zeby kłamać ^^'
egrch...

bo takie odpowiedzi są poprawne? ^^'

...... -.-'

zjadło cię sks? ^^' a co to w ogóle? :P

ech..

Ooooooooo.. PW ^^ patrz ^^ raptem dwa dni temu ^^
w kolejce razem z PW sprzed 4 dni ^^'
oo.. i tydzień temu ktoś pisał ^^'
ty popatrz popatrz jakie to sprytne urządzenie ^^

Nac Mac Feegle,
na gg mrugałem bo męczyłem się z jego odpowiednikiem dostępnym na stronie gg.. Odpalanym przez przeglądarkę.. Męczyłem się z listą kontaktów.. a i tak na koniec wyszło, że po imporcie do Pidgina.. mam tylko derola =.=
Mogłeś się odezwać -.-
a mruganie spowodowane było ciągłymi utratami połączenia -.-
tak własnie działa mój net...

Opiekę nad sesją przejąłem dzień przed zamknięciem tego forum, niestety nie nacieszyłem się nią..

Kal-El,
nie mam :/ nie chce mi się czekać 2 godziny aż youtube wypluje =.=
ech.. :(
chyba że mi najpierw podeślesz :(
i przestań oglądać telewizję.. Od razu zauważysz spadek liczby skrzypiec w telewizji ^^

taaa... jestem z ciebie niezmiernie dumny =.=
ych ^^'

A net bez neta daje mi zatrważającą liczbę 20 postów na dziś..
i chyba na tym poprzestanę..
bo mnie coś zaleje....

branoc..

kotek poszedł z powrotem do siostry :x
miała drugiego i okazało się, że bez pierwszego nie wytrzyma :x
więc go zabrała :(
:(
wnerwiający był.. i w ogóle... ych.. :(

Nie mam wykształcenia :o
^^'

nie mam zamiłowania do komputerów [;
nie znam się na komponentach, nie potrafiłbym Ci złożyć komputera marzeń, nie znam wszystkich parametrów najnowszych kart graficznych :x
Za to jak ktoś ma z czymś problem to idzie do mnie ^^
bo z reguły potrafię ów problem wrócić do normy ^^
bo moja wiedza ogranicza się do softu [; więc ciężko mówić o zamiłowaniu do komputerów ^^
za to ludzie pytają mnie, jaki program mogą uzyć do tego i tego.. Czasem wzywają mnie do problemów z systemem :x Czasem pytają o rady co zrobić z tym i tym.. ^^' Ale do sprzętu na szczęście za częśto wzywany nie jestem :x

zresztą, moim hobby są starsze gry :x
a ty nawet nie wiedziałeś co to jak mówiłem o PacManie :o
uch :x
starsze gry jakoś bardziej przypadają mi do gustu..
ech ^^

Musiałbym odgrzebać Settlersów 2 :o dostałem kiedyś od kumpla :x Złotą edycję z ekstra klasyki.. :x u niego były problemy z działaniem więc powiedział, że mogę sobie zatrzymać ^^
Tylko nie pamiętam gdzie ją wsadziłem =.=
ych :x

niedługo odpiszę :x
na razie średnio u mnie z czasem :x
teraz robię 6 rzeczy na raz i odpisuję w tym temacie już od 3 godzin.. chyba..



Rzuf ^^'

nowy już chyba wybrałem ^^
hrhrhr ^^ niespodzianka ^^
chcę go sobie zmienić bo niedługo wypadną już 2 lata w team.. gupio tak ze starym nickiem chodzić :P

Anglisykę studiuję, bo to jest kierunek, na którym nawet jeśli mi się nie powiedzie to i tak coś mi da. prawdę powiedziawszy chciałem iść na kulturoznawstwo, ale stwierdziłem, że za daleko i w ogóle :x
A tak, to nawet jeśli po tych studiach nie znajdę pracy w zawodzie to zostaje mi konkretna znajomość języka angielskiego..
A ta zawsze się przydaje..
^^

miłego ^^

"Uwaga! Ostatni post w tym temacie był napisany 855 dni temu. Temat może być już nieaktualny. Proszę rozważyć rozpoczęcie nowego tematu."
:<
Nay!

Temat otwieram, miejmy nadzieję, że nie tymczasowo :x

Rzuf -
'jaki jest ten nowy nick?'
To nadal jest niespodzianka, aczkolwiek wiedz, że mam coś upatrzone. Tylko czekam na dobrą okazję...

' kiedy zmiana?'
Na dobrą okazję :x

' a czy nie lepiej osiągnąć konkretną znajomość angielskiego uczęszczając na kursy?'
Nie. Prawdę powiedziawszy, zbyt wiele widziałem językowych kalek po takich kursach, ze znajomością bezużytecznych składni i słówek, którzy nie potrafili dwóch zdań po angielsku sklecić. Filologia to jednak jest inne podejście i inne doznanie, ale - co kto woli...

' no chyba, że to ze względów finansowych '
Ideologicznych ^^

' Co to może być, trzeci dzień nie chce mi się robić?!'
Znak, że pracujesz...

Fiku - dziękuję... ^^

Kitty - Z urlopu wróciłem ^^"
A że tęsknicie, to nie wiedziałem ^^"
Gdybym wiedział, to postarałbym się wrócić wcześniej ^^

:x
Wracam :x
Cały czas wracam...

Mindless one napisał(a):

Et tu brute, contre spam... -,-

Err...? ^^'

Tu nie będziemy cię tak często odwiedzać :<
A to z tej prostej przyczyny, że wypadałoby tu zachować poprawność polityczną, że trzeba tu pisać konstruktywnie, że trzeba zadawać pytania...

Wiem...
Ale z drugiej strony - moderuję tu z Żubrem, nadzoruje nas Mirela...
Co mogłoby pójść nie tak? :x

Patrz ile zbędnych ograniczeń :x
No ale nic... raz mogę się wpisać. A więc:
- nande tsuzukete zielony? :<

Mnie też martwią te ograniczenia :<
Ech... Raz... :x

Zgaduję, że ogórek, ale musiałbym głębiej przemyśleć tę odpowiedź...
Ale była taka piosenka
Ogórek, ogórek, ogórek
Zielony ma garniturek!
I czapkę i sandały!
Zielony, zielony jest
cały!
Więc to pewnie to...

elfi napisał(a):

Cześć.

Yello!

Jestem.

Zapraszam częściej, aczkolwiek...

Za karę.

...

Niecałe 5 lat temu studiowałeś psychologię, jak się obecnie sprawa ma? ( dalej nie chce mi się czytać- szczerość to podstawa ;P )

Rozumiem.. Żeby wiedzieć co się działo przez te pięć lat, musiałabyś przebrnąć ten temat, dwa tematy w Spamie i parę pobocznych, za złe nie mam :x
Studiowałem, znalazłem to czego szukałem, oprócz tego znalazłem parę innych rzeczy, rzuciłem.
Póki co, mam przerwę ze studiowaniem, nauką i sesjami, nie wiem czy jeszcze byłbym w stanie podejść do jakiegoś zagadnienia próbując je opanować, nie wiem, czy byłbym w stanie narzucić sobie z powrotem ten morderczy rytm pracy w pogoni za sam nie wiem czym. Teraz 'odpoczynek'.

Ulubiona jethowa pieszczota?

Drapkanie za uszami by ciocia cru!

Lubisz kwiaty?

Te, które nie powodują napadów kichania, świądu, zapalenia spojówek, to a i owszem.
Pozostałe - dopóki trzymają się z daleka, to żyjemy w zgodzie...

Jesteś altruistą?

Opowiem Ci pewną historię.
Siedziałem w pociągu czekając na odjazd, czytając radosną swą książkę, ze Zmierzchem w tytule, kiedy przez przedział przeszło dziewczę z ogromną torbą, zatrzymało się przed drzwiami do kolejnego przedziału nie wiedząc co z nimi zrobić, ja wstałem, podszedłem do niej, otwarłem jej jedno, drugie skrzydło, ono podziękowało z uśmiechem i poszło dalej, ja zaś zamknąłem drzwi i wróciłem na miejsce, na tym historia mogłaby się kończyć.
Kiedy usiadłem z powrotem na uprzednim swym miejscu, otworzyłem książkę w punkcie, na którym skończyłem, uderzyło mnie jedno - że jestem diabelnym egoistą, przez myśl nie przeszło mi, żeby wstać, wziąć swoją torbę i zamiast otworzyć tylko drzwi, odebrać jej bagaż z którym nie mogła sobie poradzić i pomóc jej znaleźć miejsce. Zrobiłem więcej niż ktokolwiek w tym przedziale, ale i tak nie zrobiłem zupełnie nic.
Nie jestem prawdziwym altruistą, jestem egoistą mniejszym niż niektórzy, ale od ilu też większym. Nie będę chwalił się tym, co dla innych zrobiłem, bo w tak wielu sytuacjach nie zrobiłem nic.
Więc nie, nie jestem altruistą i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.

Gdybyś mógł od tak, pstryknięciem palców, bez żadnego wysiłku zmienić w sobie jedną rzecz, co by to było?

Nie skorzystałbym z okazji, bynajmniej nie dlatego, że akceptuję siebie takim, jakim jestem, nie dlatego, że nie ma co we mnie zmieniać, bo a i owszem jest. Nie wierzę po prostu w zmiany bez wysiłku, w tym wszystkim nie jest najważniejszy cel, tylko droga jaką do niego przebędziemy.

Kojarzysz mi się z typem "klauna", osoby lubiącej rozśmieszać, wprowadzać wesoły nastrój, ale też ukrywającej swoje problemy i zamkniętej. Zgadłam chociaż jedno?

Może częściowo masz rację. Tu i ówdzie, w zamkniętych kręgach można odnaleźć mnie pod nickiem 'jester', ale błaznem jestem tylko dla mas.
Nie znoszę tłumów, nie radzę sobie z opanowywaniem sytuacji, gdy do czynienia mam z większą ilością osób, po prostu - nie radzę sobie. To jest mój mechanizm obronny, tego nie zmienię i nie mam zamiaru. Najlepiej czuję się, gdy mogę porozmawiać z kimś w cztery oczy, ale wtedy nie ukrywam moich problemów, ja mogę o nich porozmawiać, mogę się nimi podzielić, problem w tym, że nie zawsze mam ku temu okazję.
Kiedyś, dobra moja przyjaciółka w rozmowie, której szczegółów nie zdradzę, powiedziała mi, że do tej pory, oprócz mnie spotkała w swoim życiu tylko jedną osobę, która potrafi tak przeraźliwie słuchać, że człowiek nawet nie zauważa, kiedy zaczyna mówić o rzeczach, którymi nie miał najmniejszego zamiaru się dzielić.
Ja jestem tylko powiernikiem, jest to jeden z powodów, dla których próbowałem studiować psychologię, na roztrząsanie mojej skromnej osoby nie ma w tym wszystkim po prostu czasu.

I tak na zakończenie ^^
Dobrej nocy ^^
Niedługo Cię odwiedzę ^^

Hej Magius ^^"

Trzeba by jakieś osobiste pytanie zadać. Coby lepiej poznać byłego/niedoszłego przyszłego moda ....

Co lubił byś robić w niedzielę wieczór , ze świadomością , że w poniedziałek musisz wstać o 4.30 nakarmić żółwie akwariowe ?

Prawdopodobnie każdy niedzielny wieczór(i noc) spędzałbym nad wymyślaniem nowych metod automatyzacji karmienia żółwi o 4.30 w poniedziałek...
Rozważania nad puszczeniem żółwiom filmu 'Uwolnić Orkę' z lekką nutą sugestii i nadzieją na zrozumienie też mogłyby mieć miejsce...

Dragon220 napisał(a):

Witam. Dzień dobry!

Dobry! :x

Aby poznać kogoś kto z zubrem... Mam kilka pytań:

czy żubr się czasem stawia?

:x
Nie chcesz zadawać mu tego pytania wprost, tym bardziej podając przy tym mojego nicka :<
Taka drobna (myślę nawet, że całkiem dobra) rada :x
Myślę, że czasem się stawia, ale nie chcę wtedy być w pobliżu :<

Co wiesz o dragon220?

Widuję go czasem tu i ówdzie :<
Czasem buszuje po Forum w nocy, przemyka po sporej części działów, a przynajmniej takie mam wrażenie, bo od czasu do czasu przewija mi się przed oczami, gdy nudzę się i przeglądam całe Forum, ale też nie pojawia się regularnie i nie pisze zbyt wiele :<
I jest kaznodzieją, co okazuje na każdym niemal kroku ^^'
Tyle wiem z pewnością :o

Jaka jest twoja psychoza?

To jest pytanie, które nie powinno być skierowane do mnie, a do panów specjalistów. Myślę, że mieliby tu szerokie pole do popisu...
Jeśli zaś chodzi o tytuł tematu - to są słowa, którymi 5 lat temu opisał mnie Żubr :x Sam nie wiem, czemu nadal je tu trzymam ^^'

Czy powinienem cię poznać (jeśli tak to dlaczego)?

Prawdę powiedziawszy, nie mam bladego pojęcia.
Są ludzie, którzy unikają mnie jak ognia - mają rację.
Są ludzie, którzy się do mnie garną - mają rację.

Nie ma ludzi idealnych, każdy ma swoje wady i zalety, jeżeli uważasz, że moje wady można tolerować - zapraszam śmiało, jeżeli uważasz, że jestem największym bubkiem jakiego nosi ziemia - kłócił się nie będę, masz zupełną rację.
Każdy jeden ceni sobie inne zalety i wady i nie ma na tym świecie zalety uniwersalnej, którą można by się pochwalić każdemu.
Czyń zatem jak uważasz, ja natomiast, ze swojej strony, narzucać niczego nie będę. :<

To tylko tyle na dzień dobry do filozofa jeth...

Wszyscy jesteśmy pomyleni, ale tego, kto umie analizować swoje urojenia, nazywa się filozofem.
^^
Miłego ^^