Manchester United

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • ^Zaborca63^ napisał(a):

      ta grupka ' Men in black ' to owszem, prawda, ale te domniemane transparenty z napisem 'Przejdź do City, a będziesz martwy' to jest na pewno bzdura i bezsensowne domysły mediów ;)


      Domysły ? wystarczyło być pod domem Rooneya, a skoro wiadomo że byli tam "Men in black" to dziennikarze też musieli być. Dokładnie tekst brzmiał: "Join City & Die". Zdjęcia szukałem ale nic nie mogę znaleźć prócz tego jednego klik

      edit

      Rooney podpisał pięcioletni kontrakt i z tygodniówką 180 tysięcy funtów (wzrost zarobków o... 100 procent) został najlepiej opłacanym piłkarzem Premier League.


      Inna strona z której nie pochodzi cytat podaje że tylko? :E 160 tysięcy funtów. Ale podniesienie płacy to na pewno nie wszystko, bo Rooneyowi głównie chodziło o sprowadzanie nowych gwiazd, więc jakieś transfery muszą być, pytanie tylko kiedy ;)

      "Daily Mail" twierdzi że piłkarz chce, aby w ciągu dwóch lat klub opuścili tacy piłkarze jak Darron Gibson i Tomasz Kuszczak.


      Tutaj bym się skłaniał ku temu, że to wymysł dziennikarzy jest właśnie ;)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez G R A N T ().

    • 2:2 z Aston Villą, niby po dość niecodziennym 'comebacku', ale nadal gra nie zachwyca, a rozwiązań na nasze obecne kłopoty nie widać. Kolejne potknięcie Chelsea, którego my nie wykorzystaliśmy. Zawsze miałem jakieś spostrzeżenia dotyczące gry, ale w tym przypadku po prostu...wszystko jest nie tak jak powinno być za wyjątkiem obrony. Bez jakiegoś transferu wartościowego się nie obejdzie, chyba, że wrócą na ścieżkę zwycięstw od stycznia jak to często bywało w historii, ale pytanie brzmi czy to nie będzie za późno? Na razie się udaje, bo Chelsea coś też traci po drodze, ale to nie będzie trwać wiecznie. Muszą ruszyć te dupy, koniecznie Valencia musi się wyleczyć.
    • Yamato Damashi napisał(a):

      Zawsze miałem jakieś spostrzeżenia dotyczące gry, ale w tym przypadku po prostu...wszystko jest nie tak jak powinno być za wyjątkiem obrony.

      obrona tez nie zachwyca
      przy tych straconych bramkach wydawala sie jaka malo zgrana
      para Vidic Ferdinand przyzwyczaila mnie do lepszej gry a boki zupelnie sobie nie radzily(ale Villa zlapala wiatr w zagle wiec to mnie specjalnie nie dziwilo)
      ale i tak najgorzej wyglada srodek pomocy obojetnie kto tu jest ustawiony to gra bez polotu i nie prowadzi gry
      na poczatku sezonu Scholesowi wyszlo pare dlugich podan a teraz tylko czasem blysnie Fletcher to duzo za malo by cos ugrac w tym sezonie

      za to ofensywa wyglada przyzwoicie jezeli tylko dostaja pilki to ma kto wykanczac akcje dwoch naprawde przyzwoicie grajacych napastnikow plus Macheda w rezerwie
      a jak doda sie do tego jeszcze Bebe i Rooney ktory kiedys musi sie doleczyc i zlapac forme
      wedlug mnie dawno MU nie mialo takiego wyboru z przodu
    • dragonartur napisał(a):

      Śledzie, grzybki marynowane i 0,7 Absolwenta robi swoje....

      United na 6 meczów wyjazdowych zremisowało 5. Macie niewiarygodnie dużo farta. Strzelacie bramki pod koniec meczu lub nawte w doliczonym czasie ;)


      Bo to pierwszy raz takie coś się dzieje? Rozumiem żeby to było pierwszy raz gdy taki sezon się trafia "fartowny", ale tak już jest co najmniej od 1999. Zresztą tych bramek nikt nam nie daje za darmo, sami je 'wykopują' do bramki, nie wiem po co ten komentarz. W tym sezonie to nie tak strasznie, bo tylko 4 meczach tak wyszło łącznie z pucharami, w poprzednim sezonie drżało się o wynik przez dobre 2 miesiące, ale ja to lubię :).
    • Powrót Hargravesa miał zająć coś koło 3 tygodni, może miesiąc.
      Anderson ostatnio grywał coś, faktycznie w lidze raczej nie. Nie wiem dlaczego, osobiście bardzo mi sie podoba sposób w jaki porusza się z piłką, i najważniejsze stara się podawać prostopadle po ziemi, jeszcze nie zawsze wychodzi, ale czasem daje niezły skutek.
    • dokładnie, Anderson jest strasznie krytykowany przez większość polskich kibiców United(nie wiem jak w Anglii), ja zupełnie tego nie rozumiem, gra on bardzo dobrze, jego podania są specyficzne , nie zawsze dokładne ale nad tym można popracować, jest młody, trzeba częściej mu dawać szanse. A co do Hargreavesa to z całym szacunkiem, ale nie sądzę aby w ogóle powrócił na boisko w normalnej formie, niestety..
    • Kto by przypuszczał, że zrównamy się punktami z Chelsea i zostawimy Arsenal w tyle? Nieśmiale myślałem o ciężkim terenie jakim jest Birmingham, ale nie sądziłem, że jednak temu podołają. No to jesteśmy na swoim, teraz tego nie oddać. Ciekaw jestem bezpośredniego pojedynku, bo jak zawsze to będzie najważniejsze.
    • O takich meczach aż pisać się chce. Wymiana piłek była wręcz rewelacyjna, szczególnie pomiędzy Rooneyem i Berbatovem.
      Wynik mówi sam za siebie. Wygrać 7:1 z Blackburn nie każdy potrafi, a aktualnie nikt nie jest w takiej formie by temu sprostać. W tym oczywiście 5 bramek Berbatova robi wrażenie. Osobiście wolałbym żeby strzelał regularniej, a nie od święta parę bramek, no ale i tak może być. Anderson pokazał, że jest wart pozostania w klubie. Potwierdził wszystkie walory jakie w nim widziałem.
      Rooney co prawda bramki nie strzelił, ale zobaczyłm dziś w nim kogoś kto mógłby grać na ofensywnym pomocniku. Rozdawał piłki wręcz świetnie, klepał jakby był w Barcelonie.

      Aż ciekaw jestem czy to zwiastun jakiejś dłuższej formy zespołu. Chciałbym oglądać takie United co tydzień.
    • po tak wspaniałym występie w lidze z Blackburn, okropna porażka z WHU w pucharach.. co z tego, że grali rezerwami, mecz wyglądał fatalnie..

      oceny:
      Kuszczak - 5
      Fabio - 4
      Smalling - 5,5
      Evans - 3
      O'Shea - 5
      Giggs - 6
      Fletcher - 5
      Anderson - 6
      Bebe - 5
      Obertan - 6
      Hernandez - 5

      zmiennicy:
      Macheda - 5
      Brown - 5
      Rafael - 5

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez ^Zaborca63^ ().

    • Lepszego mroźnego wieczoru nie mogłem sobie wyobrazić. Sromotna klęska Czerwonych diabłów i Awans Arsenalu ;)

      Dzięki pomocy NASA, skrzydłowy Manchesteru United - Antoni Valencia - zaliczył niesamowicie szybki powrót do świata futbolu. Przypomnijmy, że we wrześniu tego roku 25-latek doznał otwartego złamania nogi w kostce w ostatecznie bezbramkowo zremisowanym pojedynku z Rangersami w Lidze Mistrzów.

      Dzięki zaawansowanym programom rehabilitacyjnym - wprowadzonym przez amerykańską agencję aeronautyki i przestrzeni kosmicznej, opartym na podwodnej bieżni - Ekwadorczyk powróci do gry już w styczniu zbliżającego się 2011 roku. Valencia, który korzystał także z basenów hydroterapeutycznych w ośrodku treningowym United, chodzi już o własnych siłach i ostatnio powrócił nawet do lekkich treningów z resztą zespołu.

      Mamy nadzieję szybko zobaczyć z powrotem błyskotliwego skrzydłowego na angielskich boiskach.

      Forum Arsenalu.


      Życzę mu szybkiego fowrotu, ponieważ jako chyba jedynego z Manchesteru go lubię
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT
    • Tylu zmarnowanych dogodnych okazji do strzelenia gola już dawno nie widziałem. Z Berbatowa w tym klubie jednak większego pożytku chyba nie będzie, natomiast Rooney wraca do formy więc kibice mają chociaż tyle radości. MU nie usprawiedliwia nawet to że w bramce Valencii świetnie spisywał się Guaita (chyba już niedługo, ale jednak nadal 3 bramkarz klubowy :D), w tym meczu po prostu musieli strzelić przynajmniej 3 gole, a tutaj ledwo ledwo 1 wpadł.
    • No dokładnie... w dodatku tak słabego występu Croucha również jeszcze nie widzialem :/ ... nie dość jest jedynym graczem ktorego z MU nie trawie, to jeszcze tak sie wczoraj staral zeby ulatwic zdobycie bramki Valencii że śmiem twierdzic ze to jeden z jego ostatnich meczy w MU. Ktos grajacy taka drewutnie nie powinien wogole wychodzic na boisko :E
      Ps. Dobry mecz Rooneya ^^ jeszcze troche i powróci do najwyższej formy.
    • Pierwsze połowa wyrównana, powiedziałbym z lekka przewagą Valencii. W drugiej zaś połowie Diabły zagrały jak na nich przystało. Rooney zagrał świetny mecz. Asystował, strzelał kiwał. Berbatov to w sumie dziwny zawodnik, potrafi strzelić 5 bramek w meczu, a w drugim nie strzeli ani jednej sety. Tak czy inaczej Ferguson żując swoją 122746 gumę w życiu zagrał dość zachowawczo zdejmując Ferdinanda. Oszczędza go na mecz z Arsenalem. Podobno z Arsenalem nie zagra Scholes ale wolałbym by nie zagrał Ferdinand.
      Obstawiam 2-1 dla Kanonierów lecz cieszyłbym się tez remisem. :)
      Hyperion ON

      Nick: NotoriousTT