Manchester United

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • Angielskie media donoszą, iż Manchester United chce pozyskać Thierryego Henryego z FC Barcelony.

      Były napastnik Arsenalu Londyn od czasu swojego transferu na Camp Nou nie może odnaleźć swojej dawnej formy. Krzywym okiem patrzy na niego również nowy szkoleniowiec Blaugrany Josep Guardiola.

      Jeśli wierzyć angielskim doniesieniom Thierry Henry ma być alternatywą dla Dimitara Berbatowa. Nie jest bowiem przesądzone, że Tottenahm puści bułgarskiego snajpera na Old Trafford.

      O transferze Henryego zrobiło się głośno, kiedy sir Alex Ferguson przyznał, że Wayne Rooney w przyszłym sezonie częściej będzie występował na środku linii ataku. Na szpicy miałby być ustawiony Berbatow bądź właśnie Henry.


      moim zdaniem MU to nie klub do odbudowywania formy dawnych gwiazd, to klub do kreowania nowych gwiazd jak Rooney czy Ronaldo! Do tego wątpię żeby w ogole Henry myślał o przeprowadzce do MU...
    • Ciejmok napisał(a)
      Angielskie media donoszą, iż Manchester United chce pozyskać Thierryego Henryego z FC Barcelony.

      Były napastnik Arsenalu Londyn od czasu swojego transferu na Camp Nou nie może odnaleźć swojej dawnej formy. Krzywym okiem patrzy na niego również nowy szkoleniowiec Blaugrany Josep Guardiola.

      Jeśli wierzyć angielskim doniesieniom Thierry Henry ma być alternatywą dla Dimitara Berbatowa. Nie jest bowiem przesądzone, że Tottenahm puści bułgarskiego snajpera na Old Trafford.

      O transferze Henryego zrobiło się głośno, kiedy sir Alex Ferguson przyznał, że Wayne Rooney w przyszłym sezonie częściej będzie występował na środku linii ataku. Na szpicy miałby być ustawiony Berbatow bądź właśnie Henry.


      moim zdaniem MU to nie klub do odbudowywania formy dawnych gwiazd, to klub do kreowania nowych gwiazd jak Rooney czy Ronaldo! Do tego wątpię żeby w ogole Henry myślał o przeprowadzce do MU...


      watpie zeby Herny przeszedl i grzal lawe w MU
      w bracie ma podstawowy sklad a tu watpie
      bo rooney i tevez + ronaldo i Henry?
      nie nie do MU.. wracaj do Arsenalu 8-/
    • www.devilpage.pl
      Arsenal Londyn podpisał kontrakt z lewym obrońcą Manchesteru United - Mikaelem Silvestre. Suma transferu jest nieokreślona.

      Informacja została potwierdzona przez oficjalne strony internetowe Arsenalu i Manchesteru...

      Do końca okienka zostało już bardzo mało czasu, a Manchester zamiast szukać wzmocnień - sprzedaje swoich zawodników... i to jeszcze jednemu z naszych głównych rywali... ehh...

      Mam nadzieję że SAF nas jeszcze czymś zaskoczy... i nie będzie to sprzedaż kolejnego piłkarza...
    • z tego co sie orientuje to młody da Silva będzie zmiennikiem Evry, jednak dziwie sie że Ferigie nie robi żadnych transferów jak na razie, niebawem okno transferowe sie zamknie i może być nie ciekawie 8-/
    • Silvestr nie miał większych szans na grę w United, bo nasza defensywa wygląda naprawdę dobrze... Ferdinand, Vidic, Brown, O'Shea, Evra, Neville oraz bracia da Silva(w których SAF bardzo wierzy)... tak więc zrozumiałe jest że chciał odejść - ale żeby do Arsenalu?

      devilpage.pl
      Bułgarski napastnik Tottenhamu Hotspurs doprowadził do frustracji kibiców tego klubu podpisując własnym autografem koszulkę Manchesteru United.

      Bułgar już od dawna zapowiada, że chce przenieść się ze stołecznego klubu na Old Trafford.

      - Byłem naprawdę zdziwiony, gdy on się na to zgodził, zrobił to bez problemów. Gdybym był graczem Spurs lub fanem tego zespołu, to przyznaję, że bym się na niego wkurzył. To jest lekceważące wobec Tottenhamu. Ciekawe czemu nie pocałował herbu tego klubu? - relacjonował jeden ze świadków tego wydarzenia.

      Jak widać Berbatov jest bardzo zdesperowany, żeby przenieść się do Manchesteru... oczywiście nie popieram jego zachowania, ale uważam że Tottenham popełnia duży błąd blokując ten transfer. Bułgar czuje się już Czerwonym Diabłem i nie chcę grać dla Kogutów... czego nawet nie próbuje ukryć.

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Shepp^^ ().

    • Sir Alex Ferguson ma nadzieję, że jego zespół będzie wzmocniony powrotem kilku kluczowych graczy na poniedziałkowy mecz z Portsmouth. Carlos Tevez, który nie wystąpił w zeszły weekend w spotkaniu z Newcastle z powodu rodzinnej tragedii, wrócił z Argentyny w środę i będzie mógł zagrać z Pompey.

      Jest również szansa na występ Owena Hargreavesa i Ryana Giggsa, którzy uczestniczyli w tym tygodniu w treningach. W ten weekend na Old Trafford wróci z Olimpiady w Pekinie Anderson, który wraz z Brazylią wywalczył brązowy medal.

      Ji-Sung Park w ostatnich dniach trenuje z pełnym obciążeniem, jednak dla niego jest zbyt wcześnie na podróż na Fratton Park.



      by nie zawiedli, i żeby wywalczyli 3 pkt, to najważniejsze ]:-D
    • Portsmouth 0 : 1 Manchester United

      Niestety nie oglądałem tego spotkania, więc o grze Manchesteru nie będę się wypowiadał... słyszałem że nie było najlepiej - ale trzeba pamiętać, że nie graliśmy swoim najmocniejszym składem... co więcej - dużo nam do niego brakowało... zresztą zobaczcie sami jak wygląda nasza pomoc:

      Giggs - kontuzja
      Ronaldo - kontuzja
      Carrick - kontuzja
      Park - kontuzja
      Owen - kontuzja
      Nani - zawieszenie

      Scholes - ma już swoje lata
      Anderson - nie dawno wrócił z IO
      Fletcher - jedyny w pełni sprawny zawodnik

      Mam nadzieje że do następnego spotkania kilku piłkarzy wróci do zdrowia i Evra nie będzie musiał grać na pomocy 8-/

      edit
      Najważniejsze są jednak 3 pkt :)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Shepp^^ ().

    • poprzednio z Liverpoolem teraz z Zenitem jak widac Superpuchar nie dla ManU :(


      zagranie scholesa 1 klasa jesli chodzi o wykonanie bo oczywiscie fair play to nie bylo ale na siatkarza ma zadatki ^^
    • Zenit pokazał się z dobrej strony... grał ładnie, a przede wszystkim skutecznie.

      Pierwsza połowa w wykonaniu Czerwonych Diabłów była bardzo słaba. Brakowało pomysłu na grę... a piłkarze nie wkładali całego serca w to spotkanie. W drugiej odsłonie było już zdecydowanie lepiej, niestety zabrakło szczęścia... cieszę się przynajmniej, że pod koniec meczu pokazaliśmy charakter atakując całą drużyną. Tevez jak zwykle walczył do samego końca - jak stracił piłkę to od razu znowu ją odzyskiwał - szkoda, że tylko on...

      Scholesa był tak ostro nie krytykował... zrobił to z bezsilności. Jak widać emocję wzięły górę...

      Nie ma co robić tragedii. Teraz trzeba wziąć się w garść i zacząć grać jak na Manchester przystało :)

      ps. Komentator był irytujący >_>

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez Shepp^^ ().

    • Kocham Anie napisał(a)
      Było jak było, United kontrolowało grę. Sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Rooneya.

      Kto kontrolował? Chyba ogladaliśmy dwa różne mecze! Poza tym zenith peter też chyba zdobył bramkę, której sędzia nie uznał. Brawo zenith, zasłużona wygrana, szkoda ostatniej akcji - mogło być 3:1. Dobry mecz:super:
    • arqu napisał(a)
      Kto kontrolował? Chyba ogladaliśmy dwa różne mecze! Poza tym zenith peter też chyba zdobył bramkę, której sędzia nie uznał. Brawo zenith, zasłużona wygrana, szkoda ostatniej akcji - mogło być 3:1. Dobry mecz:super:

      Zanim zaczniesz komentować - sprawdź chociaż datę...
      Ten komentarz tyczył się meczu Man Utd - Portsmouth

      btw.
      A mogło być też 2:0 dla MU... takie gdybanie nie ma żadnego sensu...
    • Shepp^^ napisał(a)
      arqu napisał(a)
      Kto kontrolował? Chyba ogladaliśmy dwa różne mecze! Poza tym zenith peter też chyba zdobył bramkę, której sędzia nie uznał. Brawo zenith, zasłużona wygrana, szkoda ostatniej akcji - mogło być 3:1. Dobry mecz:super:

      Zanim zaczniesz komentować - sprawdź chociaż datę...
      Ten komentarz tyczył się meczu Man Utd - Portsmouth

      btw.
      A mogło być też 2:0 dla MU... takie gdybanie nie ma żadnego sensu...

      faktycznie, przepraszam.
    • Godlike Cieslak napisał(a)
      Pierwsza połowa lipna, druga w miare...
      Ogolnie Manchester gra zawsze tak samo(to co oglądam), tylko nie było Ronaldo, wiec nie ma kto strzelać bramek;p


      nie zgodzę się, Ronaldo nie jest jedyną siłą napędową ManU, mecze wygrywa cały zespół, a nie pojedyncze gwiazdy... Ronaldo tak jak np. Tevez czy Rooney czasem potrafi obrócić losy meczu, ale bez reszty zespołu jest bezużyteczny :>

      wczorajszy mecz pokazał, że Zenit w tym sezonie będzie celował w najwyższe laury Europejskiej piłki ... ;)

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez rednaxelA ().

    • Ja nie mówie ze Ronaldo przejdzie całe boisko i strzeli bramke, po prostu bez niego ManU gra jak gra;]...czyli nie strzela bramek
      Ogolnie nie jestem zwolennikiem gry, gdzie piłka cały czas lata w górze, ale tam
    • Godlike Cieslak

      Ronaldo jest fenomenalnym piłkarzem... nic więc dziwnego, że bez niego gra się nam dużo gorzej.

      btw.
      Jeżeli uważasz że zawsze gramy tak słabo to najwyraźniej nie oglądasz spotkań Man Utd.

      ---------------------------------------------

      A co do meczu:
      Brown - jest obecnie w świetnej formie - nie mam pojęcia dlaczego nie zagrał od początku... Neville jeszcze nie wrócił do formy i wyraźnie nie czuł gry.

      Ferdinand - dawno nie grał tak słabo. Popełniał proste błędy, kilka razy głupio się zachował... przy obu bramkach miał swój udział... to nie był ten sam piłkarz, którego pamiętamy - chociażby z ubiegłego sezonu.

      Nani, Fletcher - gdyby nie grali, nawet bym nie zauważył... od skrzydłowych wymagam zaangażowania... zarówno w akcję ofensywne, jak i defensywne. Oni nie angażowali się w nic.

      Anderson, Scholes - środkowi pomocnicy decydują o uruchamianiu poszczególnych piłkarzy, to oni(ofc. częściowo) odpowiadają za grę skrzydłowych i napastników... w tym meczu żaden nie pokazał się z dobrej strony. Brakowało błyskotliwych podań... nie wiedzieli co mają robić.

      Rooney - przeszedł koło meczu... na boisku zawsze zostawiał serce - wczoraj chyba nawet się nie spocił

      Tevez - najlepszy z drużyny... gdyby grał sam, mógł by więcej zdziałać niż z całą drużyną... walczył jak zawsze, zostawił serducho... widać że mu zależało.

      Ci, których nie wymieniłem(VDS, Evra, O'Shea, Ji-Sung), zagrali słabo, ale na tle drużyny i tak wyglądali dobrze.

      ---------------------------------------------

      Ogólnie mówiąc - cała drużyna zagrała poniżej swoich możliwości. To nie Zenit wygrał - to Manchester przegrał...
    • Zenit był po prostu lepszy i zasłużenie wygrał ... nie wiem co Scholes czy tam Fletcher zrobił przy pierwszej bramie zamiast piłę wybić to ten czekał na Pogrebniaka aż mu ją właduje do siaty ... Ogólnie meczyk taki sobie dopiero pod koniec zrobiło się ciekawie za sprawą Scholes'a
    • Zalezy co masz na mysli "słabo", bo ja mam na mysli to ze nie strzela bramek
      Gra Manchesteru zawsze opierała sie na wrzutkach, wczoraj robili to samo tylko mniej celnie, bo nie było Ronaldo
      Fakt ze całego sezonu United nie obejrze, ale w ciagu całego roku jakies 15 spotkań zwykle oglądam, doliczyć skróty i bramki(sądze ze Ty nie wiecej spotkan Kanonierów widzisz) dlatego pisałem wczesniej ze mówie o tym co oglądam;]

      Oczywiscie nie powiem ze w tej druzynie jest tylko Ronaldo, tylko jak on gra wszystko lepiej funkcjonuje

      Zawsze fani United zwracają uwage na mecz MU - Ars 4:0 ale jest to lipny przykład;]

      Mecz pucharowy - kazdy znawca wie ze Wenger lekko odpuszcza sobie puchary
      Skład - obrona Kanonierów zwłaszcza boczna składała sie z młodziaków ktorych nawet nie znasz: Traore i Hoyte, wszystkie bramki wpadły poprzez wrzutki z tych stron, ogolnie cały skład był słaby
      Milan - czekał nas mecz z Milanem na wyjezdzie, piłkarze myslami byli juz z tym meczem, co widać, bo wygrali 2:0

      Jeśli chcesz jakis dowodów to patrz: w LM Arsenal pierwszym skladem rozwalił Seville 3:0 a Slavie 7:0 potem rezerwami z Sevillą przegrał 3:1 a z Slavią remis 0:0

      Na początku zeszłego sezonu bodajze Ronaldo był bez formy, albo nawet w ogole go nie było i wiemy jak Devils(zeby nie mówić Diabliki jak wczoraj komentator xD) grali
    • Godlike Cieslak napisał(a)
      Zalezy co masz na mysli "słabo", bo ja mam na mysli to ze nie strzela bramek

      Brak zaangażowania, niecelne piłki, głupie straty, podania na 2 metry, błędy w obronie - tak grał wczoraj Manchester... w lidze przynajmniej środek pomocy i środek obrony gra przyzwoicie.

      Godlike Cieslak napisał(a)
      Gra Manchesteru zawsze opierała sie na wrzutkach, wczoraj robili to samo tylko mniej celnie, bo nie było Ronaldo

      Jeżeli patrzysz na samo wykończenie akcji to masz rację, gra United opiera się na wrzutkach... tyle że przed tymi wrzutkami, zazwyczaj Anderson, Carrick, albo Scholes popiszą się jakimś fantastycznym zagraniem. Czasami jest to długa piłka w kierunku skrzydłowego, czasami klepka(lub wolniejsza wymiana) z bocznym obrońcą, a czasami jeszcze inne rozwiązanie. Takich schematów jest wiele... wczoraj wszystkie próby kończyły się niepowodzeniem, ponieważ podania były w większości niecelne.

      btw.
      Poza Ronaldo, bardzo dobre wrzutki ma chociażby Nani, Evra czy Brown. Akurat w tym elemencie Cris nie jest dużo lepszy...

      Godlike Cieslak napisał(a)
      Fakt ze całego sezonu United nie obejrze, ale w ciagu całego roku jakies 15 spotkań zwykle oglądam, doliczyć skróty i bramki(sądze ze Ty nie wiecej spotkan Kanonierów widzisz) dlatego pisałem wczesniej ze mówie o tym co oglądam;]

      Zależy jak gracie ;)
      A skoro oglądasz tyle spotkań MU, to chyba zauważyłeś, że wczorajszy mecz był bardzo słaby. Szczególnie w defensywie, gdzie zawodnicy popełniali straszne błędy.

      Godlike Cieslak napisał(a)
      Oczywiscie nie powiem ze w tej druzynie jest tylko Ronaldo, tylko jak on gra wszystko lepiej funkcjonuje

      Bo Ronaldo jest świetnym piłkarzem... potrafi przejść jednego czy dwóch rywali i robi sobie miejsce na dokładne podanie lub strzał.

      Godlike Cieslak napisał(a)
      Zawsze fani United zwracają uwage na mecz MU - Ars 4:0 ale jest to lipny przykład;]

      Akurat w tym meczu, United zagrało świetnie... wszystko funkcjonowało tak jak należy - to że graliście rezerwami nie miało większego znaczenia... Manchester grając z Derby nie miał takiej przewagi jak w tym meczu. Ale to był tylko jednorazowy wyczyn...

      Godlike Cieslak napisał(a)
      Na początku zeszłego sezonu bodajze Ronaldo był bez formy, albo nawet w ogole go nie było i wiemy jak Devils(zeby nie mówić Diabliki jak wczoraj komentator xD) grali

      Ronaldo dostał czerwoną kartkę w drugim spotkaniu(i to pod koniec)... nawet jak grał to i tak Manchester wyglądał słabo... to wszystko rozkręcało się powoli - a w końcu ruszyło i zaczęliśmy wygrywać.
    • Tak musze sie zgodzić z tym ze wczoraj ich defensywa była w złej dyspozycji, wbrew pozorom uwazam ze Ferdinand jest najlepszym, no razem z Terrym obrońcą na świecie...
      Szols jest juz stary nie ma tego polotu w grze co kiedyś, dlatego Ronaldo stara sie go w pewnym sensie zastąpić

      Co do meczu Arsu, skoro uwazasz ze to nie była wina rezerw, wiec czemu w lidze Diabły nie pokonały Gunerów od 2 sezonów?
      To nie byl jednorazowy wyczyn...Arsenal grał bardzo źle;] tak jak w meczu z Totenhamem 5:1 i to jest fakt
    • Akurat w tym dniu, cała nasz drużyna zagrała świetnie... nawet w najmocniejszym składzie, nie wiele byście zdziałali. Gdyby ten mecz odbył się tydzień wcześniej, to może wynik był by całkiem inny. Po prostu trafiliśmy z formą idealnie... w lidze sie nie udaje, ale z tego co pamiętam ostatni mecz wygraliśmy :P

      btw.
      A z tym jednorazowym wyczynem chodziło mi o skład Manchesteru. Akurat w tym meczu zagrali świetnie, ale w następnym mogło być inaczej...