Hej forumowicze!
Wiem, że są pewne sprawy, które gina pod masą stereotypów je ogarniających. Jedna z takich rzeczy jest "Czysta energia", czyli energia atomowa. Wiem, że w naszym społeczeństwie panuje "schiza" na punkcie elektrowni atomowych - jakie to one szkody wywołują. Sądzę, że czas obalić wszystkie mity.
Jak macie jakieś wątpliwości, pytania - piszcie tutaj. Postaram się odpowiadać na wszystko, co jest związane z tematem.
Podstawowe stereotypy...
1) Elektrownia jądrowa nie ma prawa wybuchnąć tak bomba jądrowa. Procesy w niej zachodzące nie pozwalają na to, nawet gdyby sytuacja zupełnie wymknęła się spod kontroli. Kiedyś co najwyżej mógł nastąpić wybuch CHEMICZNY (nie jądrowy!!!), a w dzisiejszych czasach może zdarzyć się tylko i wyłącznie wyciek WEWNĄTRZ samego reaktora spowodowany stopieniem rdzenia. A to i tak w krytycznych przypadkach. Takie wypadki się nie zdarzają. W historii miały miejsce 2 stopienia rdzenia i 1 wybuch chemiczny (Czarnobyl - rosyjska pomyłka z nieprzeszkolonym personelem)..
2) Elektrownia Atomowa nie emituje więcej promieniowania niż tzw. promieniowanie tła, czyli promieniowanie wszystkiego, co nas otacza. Na większe promieniowanie jesteśmy narażeni pijąc kubek gorącej kawy, niz mieszkając w kilkukilometrowym pobliżu takiej elektrowni.
Co więcej! Odpady z elektrowni węglowej wielokrotnie przewyższają poziomem promieniowania odpady z elekrowni atomowej.
3) Odpady z takiej elektrowni nie zawsze są składowane szkodząc środowisku. W większości przypadków sa tylko przechowywane, by później odzyskać z nich 100% paliwa.
Nie pisze tu o wszystkim, żeby nie robić sobie monopolu na pytania i odpowiedzi.
Proszę, możecie pisać tu wszystko n/t elektrowni jądrowych. Postaram się odpowiedzieć na pytania. Nawet, jesli nie wiecie, jak to działa, mogę opisac
Pzdr!
Al Ganonim
Wiem, że są pewne sprawy, które gina pod masą stereotypów je ogarniających. Jedna z takich rzeczy jest "Czysta energia", czyli energia atomowa. Wiem, że w naszym społeczeństwie panuje "schiza" na punkcie elektrowni atomowych - jakie to one szkody wywołują. Sądzę, że czas obalić wszystkie mity.
Jak macie jakieś wątpliwości, pytania - piszcie tutaj. Postaram się odpowiadać na wszystko, co jest związane z tematem.
Podstawowe stereotypy...
1) Elektrownia jądrowa nie ma prawa wybuchnąć tak bomba jądrowa. Procesy w niej zachodzące nie pozwalają na to, nawet gdyby sytuacja zupełnie wymknęła się spod kontroli. Kiedyś co najwyżej mógł nastąpić wybuch CHEMICZNY (nie jądrowy!!!), a w dzisiejszych czasach może zdarzyć się tylko i wyłącznie wyciek WEWNĄTRZ samego reaktora spowodowany stopieniem rdzenia. A to i tak w krytycznych przypadkach. Takie wypadki się nie zdarzają. W historii miały miejsce 2 stopienia rdzenia i 1 wybuch chemiczny (Czarnobyl - rosyjska pomyłka z nieprzeszkolonym personelem)..
2) Elektrownia Atomowa nie emituje więcej promieniowania niż tzw. promieniowanie tła, czyli promieniowanie wszystkiego, co nas otacza. Na większe promieniowanie jesteśmy narażeni pijąc kubek gorącej kawy, niz mieszkając w kilkukilometrowym pobliżu takiej elektrowni.
Co więcej! Odpady z elektrowni węglowej wielokrotnie przewyższają poziomem promieniowania odpady z elekrowni atomowej.
3) Odpady z takiej elektrowni nie zawsze są składowane szkodząc środowisku. W większości przypadków sa tylko przechowywane, by później odzyskać z nich 100% paliwa.
Nie pisze tu o wszystkim, żeby nie robić sobie monopolu na pytania i odpowiedzi.
Proszę, możecie pisać tu wszystko n/t elektrowni jądrowych. Postaram się odpowiedzieć na pytania. Nawet, jesli nie wiecie, jak to działa, mogę opisac
Pzdr!
Al Ganonim