Elektrownie atomowe - pokonujemy stereotypy!

    Ta strona wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując jej przeglądanie, zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

    • oczywiście, że Polskę stać na elektrownie atomową, a poza tym to Twoja
      wypowiedz i rozumowanie jak z ławki osiedlowej jakiejś Babci na rencie
      wiesz jak by mnie się żyło dobrze w tym kraju to bym tak nie mówił, wydają pieniądze na inne rzeczy a dla obywateli nie ma nic
      dlatego pytam czy na stać na to albo nas nie stać ale ludzi mają gdzieś

      skoro tak to znaczy że babcie w tym kraju wiedzą więcej niż ty hehe

      Także ja dalej myślę że nas na to nie stać ale rząd ma to gdzieś czyli obywateli
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1

      Post był edytowany 2 razy, ostatnio przez hiper333 ().

    • Elektrownia atomowe to jest inwestycja która się zwraca i wyłożenie nawet tak ogromnych pieniędzy ma sens. Nie stać nas za to na dalsze korzystanie z węgla - płacenie za limity emisji CO2 utrzymywanie nierentownych kopalń. Poza tym elektrownie węglowe w Polsce są już przestarzale i też trzeba by w nie zainwestować duże pieniądze. Korzystanie ze źródeł odnawialnych natomiast było by dużo bardziej kosztowne niż z elektrowni jądrowych bo nie mamy za dobrych warunków na tego typu inwestycje.
      Zapraszamy do quizów w dziale HydePark Forum Ogame.pl:

      Naukowych, Rozrywkowych lub Quizu sportowego
    • Jeśli będzie to miało widoczność w cenach i zmniejszą się ceny lub chociaż wyhamują trochę to wtedy będzie to jakiś efekt a jeśli nie to dla obywateli dalej nic się nie zmieni w tej materii.
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1
    • zmieni się to, że możemy się stać samowystarczalni energetycznie i nie bd musieli kablami pod bałtykiem zasilać północnej Polski, płacąc gruby szmal Szwedom zamiast te pieniądze zostawić na inwestycje krajowe
      u4 - 10669% - 14 ST - średnia 762%
      u7 - 18291% - 34 ST - średnia 537%
      u35 - 53941% - 43 ST - średnia 1254%

      "Honor nie szpeci godnego, ani godny honoru."
    • płacąc gruby szmal Szwedom zamiast te pieniądze zostawić na inwestycje krajowe
      tak powtarzam jeśli będzie to miało jakiś oddźwięk dla obywateli to dobrze, a jeśli nie to dla nas nie wiele to zmienia
      jeśli to zmniejszy koszty za energie to owszem lub zapobiegnie dalszym jego podwyżką to wtedy tak

      nie odczuwając tego jet to obojętne
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1
    • hiper333 napisał(a):

      płacąc gruby szmal Szwedom zamiast te pieniądze zostawić na inwestycje krajowe
      tak powtarzam jeśli będzie to miało jakiś oddźwięk dla obywateli to dobrze, a jeśli nie to dla nas nie wiele to zmienia
      jeśli to zmniejszy koszty za energie to owszem lub zapobiegnie dalszym jego podwyżką to wtedy tak

      nie odczuwając tego jet to obojętne
      czyli wg Ciebie zły rząd chce wybudować elektrownie atomową na pokaz? Skąd w ludziach taki głęboki strach przed energią atomową? Zgaduję, ze wynika z nie wiedzy, bo inaczej z czego?
    • hiper333 napisał(a):

      tak powtarzam jeśli będzie to miało jakiś oddźwięk dla obywateli to dobrze, a jeśli nie to dla nas nie wiele to zmienia
      jeśli to zmniejszy koszty za energie to owszem lub zapobiegnie dalszym jego podwyżką to wtedy tak

      nie odczuwając tego jet to obojętne


      Nawet jeżeli koszta energii pozostaną takie jakie są obecne to i tak jestem za EA. Niezależność energetyczna powinna być priorytetem. Nie chcę w dalszym ciągu być skazany na humory sąsiadów.
    • krecik10 napisał(a):

      nie odczuwając tego jet to obojętne

      czyli wg Ciebie zły rząd chce wybudować elektrownie atomową na pokaz? Skąd w ludziach taki głęboki strach przed energią atomową? Zgaduję, ze wynika z nie wiedzy, bo inaczej z czego?

      wiedzę to ja mam większą od ciebie w tym temacie akurat, czytaj ze zrozumieniem o co mi chodzi, nie boję się energii atomowej tylko czy nas stać na to ??

      Obecne elektrownie atomowe te najnowsze wersje mają mnóstwo zabezpieczeń nowe technologie, które z pewnością w Polsce zagwarantują bezpieczeństwo.
      Niezależność energetyczna powinna być priorytetem. Nie chcę w dalszym ciągu być skazany na humory sąsiadów.
      jeśli to będzie jedyny plus to szkoda tylko że taki , jeśli dojdzie do tego jeszcze że koszty energii przestaną rosnąć to dodatkowy plus i tu będzie już odczuwalny dla obywateli i to się będzie chwalić :)
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1

      Post był edytowany 3 razy, ostatnio przez hiper333 ().

    • wiedzę to ja mam większą od ciebie w tym temacie akurat, czytaj ze zrozumieniem o co mi chodzi, nie boję się energii atomowej tylko czy nas stać na to ??
      nie wątpię :) ale czytać to Ty nie potrafisz, nie zadałem pytań do Twojej opinii tylko ludzi przeciwnych EA.

      hiper333 napisał(a):

      Obecne elektrownie atomowe te najnowsze wersje mają mnóstwo zabezpieczeń nowe technologie, które z pewnością w Polsce zagwarantują bezpieczeństwo.


      Starsze też mają mnóstwo zabezpieczeń. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale nawet jeśli w Polsce nie ma takiej elektrowni to "zagrożeniem" dla kraju mogą być te u naszych sąsiadów. Pytanie czy Polskę stać na to jest infantylne :) a to czy ceny prądu będą maleć będzie zależało od wielu czynników Polska to nie Litwa :)
    • krecik10 napisał(a):

      ale czytać to Ty nie potrafisz, nie zadałem pytań do Twojej opinii tylko ludzi przeciwnych EA.
      umiem, umiem ale
      czyli wg Ciebie zły rząd chce wybudować elektrownie atomową na pokaz?
      Skąd w ludziach taki głęboki strach przed energią atomową? Zgaduję, ze
      wynika z nie wiedzy, bo inaczej z czego?
      ale tą wypowiedzią zasugerowałaś też opinie do mnie więc taka reakcja a nie inna

      Ty za to nie potrafisz dobrze formułować pytań bo ktoś może to odebrać inaczej, mogłem się tylko domyślać żę to do mnie ale nie każdy z czytelników się tego dopatrzy.

      Starsze też mają mnóstwo zabezpieczeń. Nie wiem czy zdajesz sobie
      sprawę, ale nawet jeśli w Polsce nie ma takiej elektrowni to
      "zagrożeniem" dla kraju mogą być te u naszych sąsiadów. Pytanie czy
      Polskę stać na to jest infantylne :) a to czy ceny prądu będą maleć będzie zależało od wielu czynników Polska to nie Litwa :)
      Mają ale nie takie jak dzisiejsze z nowymi technologiami i rozwiązaniami, nie będę tu ich wypisywał, zagrożenie owszem ze strony sąsiadów jest ogromne ale i na naszej ziemi w okolicy elektrowni jeszcze bardziej w skutkach efekty są tysiące razy większe .
      tylko taki czy aż taki plus? osobiście uważam, że bycie niezależnym od
      innych państw to chyba jednak sprawa mega ważna i raczej nie ma
      wątpliwości, że taka EA powinna powstać już dawno
      No fakt niezależność energetyczna to atut niepodważalny, ale przyszłością nie są energie atomowe a np. elektrownie słoneczne a co za tym idzie bezpieczniejsze, dobre dla środowiska każdy może mieć je na dachu swojego domu nawet i wreszcie tylko one są w stanie w przyszłości zagwarantować zapotrzebowanie na energie elektryczną.
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1

      Post był edytowany 4 razy, ostatnio przez hiper333 ().

    • ale zrozum, że w Polsce nie ma warunków na elektrownie słoneczne, ile by taka popracowała? 2 może 3 miesiące w roku gdy jest w miarę ładna pogoda ? ES sprawdzają się w krajach zwrotnikowych i podzwrotnikowych gdzie prawie nie ma opadów, a co za tym idzie chmur
      także twój argument o cudownej ES jest grubo przesadzony
      u4 - 10669% - 14 ST - średnia 762%
      u7 - 18291% - 34 ST - średnia 537%
      u35 - 53941% - 43 ST - średnia 1254%

      "Honor nie szpeci godnego, ani godny honoru."
    • Co do niezależności energetycznej - po to mamy sojuszników z UE oraz węgiel i łupki, żeby się nie bać tak do końca. O rezerwy póki co nie powinniśmy się lękać. Poza tym EA też nie tworzy energii z niczego. Z chemii jestem średni, ale nie przypominam sobie, żeby EA tworzyła energię z niczego. Złoża uranu w Rajsku też się w końcu wyczerpią i znów będziemy czegoś potrzebować. Uran to nie węgiel - to jasne, ale na początku wydobycia węgla w Polsce mogliśmy się słusznie uważać za ścisłą światową czołówkę. Osobiście mam mieszane uczucia. Czas pokaże, która koncepcja energetyczna zwycięży w naszym kraju.

      Lwica jest boska :)
    • Krwawy Tapicer napisał(a):

      ale zrozum, że w Polsce nie ma warunków na elektrownie słoneczne, ile by taka popracowała? 2 może 3 miesiące w roku gdy jest w miarę ładna pogoda ? ES sprawdzają się w krajach zwrotnikowych i podzwrotnikowych gdzie prawie nie ma opadów, a co za tym idzie chmur
      także twój argument o cudownej ES jest grubo przesadzony
      Faktem jest to, że kiedyś złoża się wyczerpią i będą tylko w stanie elektrownie słoneczne dostarczać energii,. Rozwiązaniem na dalszą przyszłość są też elektrownie orbitalne i to nie jest przesadzone tylko dobre rozwiązanie na przyszłość. a za 40 lat zapotrzebowanie na energię będzie na tyle duże, że tylko one mogą dostarczyć tyle niezbędnej energii. Do tego dochodzi czyste środowisko, które sobie zanieczyszczamy i doprowadzimy w końcu do zaburzeń klimatycznych że hoho 8-) .
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez hiper333 ().

    • Wybiegając aż tak w przyszłość to nie Elektrownie Słoneczne a Termojądrowe będą zapewniać nam energię albo jeszcze coś innego. Ale to nie jest perspektywa 40 a ze 100 lat. Za 40 lat napewno jeszcze będziemy korzystać z EA wodnych i biedniejsze kraje ze standardowych "węglówek" . Perspektywa orbitalnych elektrowni słonecznych to jest SF na obecne czasy i za naszego życia to się raczej nie zmieni.
      Zapraszamy do quizów w dziale HydePark Forum Ogame.pl:

      Naukowych, Rozrywkowych lub Quizu sportowego
    • Cezarcfc napisał(a):

      Wybiegając aż tak w przyszłość to nie Elektrownie Słoneczne a Termojądrowe będą zapewniać nam energię albo jeszcze coś innego. Ale to nie jest perspektywa 40 a ze 100 lat. Za 40 lat napewno jeszcze będziemy korzystać z EA wodnych i biedniejsze kraje ze standardowych "węglówek" . Perspektywa orbitalnych elektrowni słonecznych to jest SF na obecne czasy i za naszego życia to się raczej nie zmieni
      Jest możliwość pewnie za kilka lat, zrobienie czegoś takiego, tylko chodzi o koszty bo technologie już raczkują na tym poziomie, aby coś takiego było wykonalne. Termojądrowe na razie są nie efektywne i nie ma technologii do ich realizacji. Tak za 40 lat, jeśli będziemy korzystać z energii kopalnych, to nie będzie to wystarczalne zapotrzebowanie na energię. Nie damy rady wybudować tylu elektrowni atomowych, aby zaspokoiły nasze potrzeby energetyczne. A co z dwutlenkiem węgla ?? ocieplenie klimatu, rafy koralowe ?? masakra
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez hiper333 ().

    • samego węgla starczy na jakieś 50 lat, dolicz sobie do tego gaz ziemny, którego wydobycie ma wzrosnąć, EA ma zmienić strukturę produkcji energii. ES dla gospodarstw domowych to dla mnie brzmi jak abstrakcja, bo nie wyobrażam sobie, żeby każdy miał w domku zamontowane ogniwa, nie każdego będzie stać na zakup i konserwacje. Efekt cieplarniany coś czym wszyscy straszą, a czego tak naprawdę istnienia nic nie jest w stanie udowodnić. Każdy wolałby pozyskiwać energię z odnawialnych źródeł, niestety nie każdy może.
    • krecik10 napisał(a):

      samego węgla starczy na jakieś 50 lat, dolicz sobie do tego gaz ziemny, którego wydobycie ma wzrosnąć, EA ma zmienić strukturę produkcji energii. ES dla gospodarstw domowych to dla mnie brzmi jak abstrakcja, bo nie wyobrażam sobie, żeby każdy miał w domku zamontowane ogniwa, nie każdego będzie stać na zakup i konserwacje. Efekt cieplarniany coś czym wszyscy straszą, a czego tak naprawdę istnienia nic nie jest w stanie udowodnić. Każdy wolałby pozyskiwać energię z odnawialnych źródeł, niestety nie każdy może.



      straszną gafę strzeliłeś, to ważne aby o takich sprawach pisać precyzyjnie, po pierwsze efekt cieplarniany to zjawisko znane już od początków XIX wieku i bardzo dobrze poznane i wyjaśnione, wzrost średniej temperatury na Ziemi to również fakt, problem stanowi jednak odpowiedz na pytanie w jakim stopniu do tego ocieplenia przyczynił się człowiek, a wjakiej części jest to zjawisko naturalne - pisz precyzyjnie ;)
    • krecik10 napisał(a):

      samego węgla starczy na jakieś 50 lat, dolicz sobie do tego gaz ziemny, którego wydobycie ma wzrosnąć, EA ma zmienić strukturę produkcji energii. ES dla gospodarstw domowych to dla mnie brzmi jak abstrakcja, bo nie wyobrażam sobie, żeby każdy miał w domku zamontowane ogniwa, nie każdego będzie stać na zakup i konserwacje. Efekt cieplarniany coś czym wszyscy straszą, a czego tak naprawdę istnienia nic nie jest w stanie udowodnić. Każdy wolałby pozyskiwać energię z odnawialnych źródeł, niestety nie każdy może.
      Chyba nie wiesz o czym mówisz, globalne ocieplenie to są fakty. Energii braknie z takich źródeł, bo zapotrzebowanie będzie ogromne, a czym więcej będziemy spalać węgla i gazu itd. tym więcej dwutlenku węgla będzie szło do atmosfery.

      Raczej nie ma wystarczającej wiedzy na ten temat. ;]
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1

      Post był edytowany 1 raz, ostatnio przez hiper333 ().

    • Emperor napisał(a):

      krecik10 napisał(a):

      samego węgla starczy na jakieś 50 lat, dolicz sobie do tego gaz ziemny, którego wydobycie ma wzrosnąć, EA ma zmienić strukturę produkcji energii. ES dla gospodarstw domowych to dla mnie brzmi jak abstrakcja, bo nie wyobrażam sobie, żeby każdy miał w domku zamontowane ogniwa, nie każdego będzie stać na zakup i konserwacje. Efekt cieplarniany coś czym wszyscy straszą, a czego tak naprawdę istnienia nic nie jest w stanie udowodnić. Każdy wolałby pozyskiwać energię z odnawialnych źródeł, niestety nie każdy może.



      straszną gafę strzeliłeś, to ważne aby o takich sprawach pisać precyzyjnie, po pierwsze efekt cieplarniany to zjawisko znane już od początków XIX wieku i bardzo dobrze poznane i wyjaśnione, wzrost średniej temperatury na Ziemi to również fakt, problem stanowi jednak odpowiedz na pytanie w jakim stopniu do tego ocieplenia przyczynił się człowiek, a wjakiej części jest to zjawisko naturalne - pisz precyzyjnie ;)
      Na Ziemi występują cykliczne zmiany temp. planety są okresy zimne i cieplejsze, były one długo przed człowiekiem, są i będą. Większe wpływ na wzrost gazów cieplarnianych ma wycinanie lasów przez człowieka niż przemysł i wszelakie elektrownie cieplne. Poza tym przy dużych erupcjach wulkanów wyrzucane są ogromne ilości gazów cieplarnianych, a na to człowiek nie ma wpływu. Nie czuję się, żebym strzelił gdzieś gafę :)

      Oczywiste,że zapotrzebowanie będzie większe, przez to zwiększy się wydobycie paliw kopalnych i jest jeszcze sporo :) ( i nie mam na myśli tu żadnych łupków :E )
    • Boziu, krecik, chodzi mi o to :
      Efekt cieplarniany coś czym wszyscy straszą, a czego tak naprawdę istnienia nic nie jest w stanie udowodnić.
      i ze względu na to zdanie moja wypowiedz, przeczytaj jeszcze raz to ogarniesz o co mi chodzi ;]
    • no właśnie są to tylko analitycy jakbym miał odpowiednią siłę przebicia i bym powiedział, że smerfy istnieją to część ludzi by mi uwierzyła - na tym polega właśnie ich praca na spekulacjach.
      Ziemia aktualnie wchodzi w szczytowy okres wysokich temperatur - już kiedyś podawałem krótki tekst jak to wygląda i przytoczę go jeszcze raz :
      Istnieją dwie wielkie i NATURALNIE CYKLICZNE oscylacja oceaniczne. Pierwsza to tzw. Dekadalna Oscylacja Pacyficzna (PDO), której pełen cykl trwa circa 30-35 lat. W fazie dodatniej (ciepłej) ma wpływ na formowanie się El Nino i ocieplenie klimatyczne. W fazie ujemnej (zimnej) wpływa na formowanie się La Nina a temperatury globalnie spadają. Ostatnia zimna faza miała miejsce w latach 1945-77. Umiemy liczyć? :) Jeśli tak, to łatwo dojdziemy do wniosku, że wkroczyliśmy właśnie w kolejną zimną fazę tej cyrkulacji i efekty związane z La Nina będą się nasilać.
      Na Atlantyku mamy zaś Wielkodekadową Oscylację Antlantycką (AMO), która działa na podobnej zasadzie. W ubiegłym roku AMO weszła w ujemną fazę cyklu!
      Upały, które można było obserwować na własnej skórze na półkuli północnej, to "ostatnie podrygi zdychającej ostrygi". Po prostu lądy i masy powietrza nad nimi (tak jak z opóźnieniem w stosunku do oceanów gromadzą ciepło) dopiero teraz zaczną się "na poważnie" wychładzać. To można było zaobserwować już tej zimy (nasze lato) na półkuli południowej.
      W całej Ameryce Południowej doszło do dawno już nie notowanych spadków temperatur, co skutkowało w wielu ofiarach śmiertelnych, milionach zdechłych z zimna zwierząt (od ryb w rzekach po bydło), wprowadzaniem stanów klęski żywiołowej w wielu państwach.
      Przykładowy dowodzik: boliviabella.com/millions-of-fish.html
      I jeszcze jeden, którego przyczyny zostały sfałszowane przez "ocieplonych na rozumie". Ze dwa miesiące temu epatowano nas niby to kolejnym dowodem na "ocieplenie" w postaci gigantycznej góry lodowej, która oderwała się od rzekomo zanikającego lodowca Perelmana w Arktyce. Otóż, góry lodowe odrywają się od lodowców tylko wtedy kiedy lodowce PRZYRASTAJĄ!, co dzieje się od 7-8 lat w przypadku rzeczonego lodowca Perelmana.
      Tu znajdziecie "obrazki":
      iceagenow.com/Giant_Iceberg_Breaks_Off_Growing%E2%80%93Growing-Greenland_Glacier.htm
      Jeśli dodamy do tego słabnący Golfsztrom, minimalną aktywność słoneczną i wzmożoną aktywność wulkaniczną ((to fakty, a nie spekulacje!, trzeba tylko zadać sobie nieco trudu i poszukać danych), to faktycznie zaopatrzenie się w ciepłe kurtki i obuwie wcale nie jest głupim pomysłem. Będzie zimniej. Nie wiemy tylko jak bardzo...

      to nie są jakieś moje wymysły, to są fakty !
      u4 - 10669% - 14 ST - średnia 762%
      u7 - 18291% - 34 ST - średnia 537%
      u35 - 53941% - 43 ST - średnia 1254%

      "Honor nie szpeci godnego, ani godny honoru."
    • Krwawy Tapicer napisał(a):

      minimalną aktywność słoneczną

      Co masz na myśli ?? Bo Słońce właśnie ma wejść w maximum swojej aktywności co już powoli widać, chociaż się spóźnia. ;]

      Ziemia aktualnie wchodzi w szczytowy okres wysokich temperatur - już
      kiedyś podawałem krótki tekst jak to wygląda i przytoczę go jeszcze raz
      Ale to nie ma nic wspólnego z elektrowniami, energią czy z paliwami kopalnymi ??

      no właśnie są to tylko analitycy jakbym miał odpowiednią siłę przebicia i
      bym powiedział, że smerfy istnieją to część ludzi by mi uwierzyła
      Ale faktem jest to że coraz więcej będzie zapotrzebowania na energię, do tego nie potrzeba analityków. Oczywiście Ziemia ma swoje cykle itd. Normalne to jest i w przeszłości były jeszcze bardziej radykalne zjawiska przed powstaniem życia, taka jest nasza planeta. 8-)
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1

      Post był edytowany 3 razy, ostatnio przez hiper333 ().

    • Tapicer po pierwsze to pomyliły Ci się tematy, bo ten dotyczy energetyki, a nie klimatologi :p, po drugie to nie wiem co chcesz nam przez to powiedzieć ? to ma być wyjaśnienie ocieplenia klimatu jaki obserwujemy ? czy jeszcze coś innego.
    • hiper333 napisał(a):

      Ale to nie ma nic wspólnego z elektrowniami, energią czy z paliwami kopalnymi ??

      Jeden dr na wykładzie powiedział że atmosfera ziemska ma tak duży bufor że nie jesteśmy w stanie spowodować min efektu cieplarnianego.

      Emperor napisał(a):

      Tapicer po pierwsze to pomyliły Ci się tematy, bo ten dotyczy energetyki, a nie klimatologi :p, po drugie to nie wiem co chcesz nam przez to powiedzieć ? to ma być wyjaśnienie ocieplenia klimatu jaki obserwujemy ? czy jeszcze coś innego.

      Ocieplenie klimatu jak już Tapicer napisał jest cykliczne, tak samo jak jego ochłodzenie. Kilkadziesiąt tysięcy lat temu też było identycznie, no ale jaskiniowcy ogniskami chyba naprodukowali tyle CO2 :E
      a klimatologia z energetyką jest powiązana, i to bardzo :)
    • @ hiper33 - mam namyśli to co się stanie po szczycie aktywności słonecznej, nastąpi gwałtowna zmiana klimatu (bynajmniej częściowa) i tu pojawia się problem ES, które teraz się sprawdzają na niewielkiej powierzchni naszej planety (chodzi mi o duże, komercyjne elektrownie), a takie przydomowe ES będą nieefektywne i będzie odczuwalny deficyt energii.
      Napisałeś, że to nie ma nic wspólnego z energetyką - no to po co pisałeś wcześniej o tych wszystkich zanieczyszczeniach? Ja ci podałem najprościej jak potrafię to wytłumaczyć jak zachodzą zmiany w klimacie pod wpływem naturalnych cyklów zachodzących w ziemskiej atmosferze, którą zanieczyszczamy CO2 i innymi gazami pochodzącymi ze spalania paliw kopalnych by wytworzyć energię (swoją drogą proces produkcji panelu do ES jest mega szkodliwy dla środowiska).
      Zapotrzebowanie na energię będzie rosło i ES nie poradzą sobie by zaspokoić nasze potrzeby (teraz już rozumiesz o co mi chodziło czy mam to wyłożyć jeszcze prościej ? ), przyszłością są reaktory termojądrowe i to są FAKTY.

      btw. co by uprzedzić niektóre komentarze - nie jestem zwolennikiem teorii by aby ratować Ziemie musimy się cofnąć w rozwoju o 300-400 lat -.-
      u4 - 10669% - 14 ST - średnia 762%
      u7 - 18291% - 34 ST - średnia 537%
      u35 - 53941% - 43 ST - średnia 1254%

      "Honor nie szpeci godnego, ani godny honoru."
    • Johny napisał(a):

      Jeden dr na wykładzie powiedział że atmosfera ziemska ma tak duży bufor że nie jesteśmy w stanie spowodować min efektu cieplarnianego.
      Może nie jest to tak efektywne , jak straszą, ale zapewne przyczyniamy się do przyśpieszenia tego efektu.

      chodzi mi o duże, komercyjne elektrownie), a takie przydomowe ES będą nieefektywne i będzie odczuwalny deficyt energii
      Do tego będą służyć elektrownie orbitalne, które są bardziej realne niż reaktory termojądrowe.

      Napisałeś, że to nie ma nic wspólnego z energetyką -
      Oczywiście że tak nie napisałem, postawiłem ci tą kwestie do wyjaśnienia. (? )

      Ja ci podałem najprościej jak potrafię to wytłumaczyć jak zachodzą
      zmiany w klimacie pod wpływem naturalnych cyklów zachodzących w
      ziemskiej atmosferze, którą zanieczyszczamy CO2 i innymi gazami
      pochodzącymi ze spalania paliw kopalnych by wytworzyć energię
      Tak się składa że ja o tym dobrze wiem, ale dzięki za szczegółowe wyjaśnienie.

      swoją drogą proces produkcji panelu do ES jest mega szkodliwy dla środowiska).
      mega szkodliwy ?? po za tym elektrownie atomowe bardziej w skutkach będą szkodliwe i to na bardzo długo, jak się coś znów stanie nie przewidzianego.

      Zapotrzebowanie na energię będzie rosło i ES nie poradzą sobie by
      zaspokoić nasze potrzeby (teraz już rozumiesz o co mi chodziło czy mam
      to wyłożyć jeszcze prościej ? ), przyszłością są reaktory termojądrowe i
      to są FAKTY.
      Ja doskonale to rozumiem, ale lepiej stawiać elektrownie słoneczne niż atomowe. Fakt i tu sie zgodzę w pełni z Tobą, żę przyszłością są reaktory termojądrowe, ale nie na tym etapie, bo jak na razie nie potrafimy z nich korzystać, a nawet jeśli to energia pobrana jest większa niż uzyskiwana.






      Wczoraj, 18:06

      przez kreci10



      żeby każdy miał w domku zamontowane ogniwa, nie każdego będzie stać na zakup i konserwacje
      Jeśli za tą energię będziemy płacić tak jak do tej pory, to konserwacje itd. będą należały do firmy zajmującej się dostarczaniem jej nam.

      .
      " Trzeba marzyć tak jak by się żyło wiecznie, a żyć tak jak by się miało umrzeć dzisiaj. "


      Uni 21
      Badania TOP 1

      Post był edytowany 6 razy, ostatnio przez hiper333 ().

    • Reaktory termojądrowe są zdecydowanie bardziej realne niż elektronie orbitalne. W elektronie słoneczne nikt nie będzie inwestował jeśli nie będą one opłacalne tylko dlatego że są "przyjazne dla środowiska". Koszta budowy elektrowni orbitalnej byłyby nieporównywalnie wysokie w porównaniu do wszelkich instalacji naziemnych. Fakt obecnie syntezę termojądrową jesteśmy wstanie przeprowadzić jedynie z ujemnym bilansem energetycznym ale już są plany budowy urządzenia gdzie bilans ma być dodatni i myślę że za 50 do100 lat powinny istnieć już komercyjne reaktory termojądrowe.
      Zapraszamy do quizów w dziale HydePark Forum Ogame.pl:

      Naukowych, Rozrywkowych lub Quizu sportowego