Witam, miał być spokojny dzień ale Beljal postanowił mnie odwiedzić.
Początkowo miałem odpuścić ale po szybkim przeglądzie 90% floty miałem na czas
więc stwierdziłem nie ma co jej trzymać w "garażu" i podstawiłem...
oto cała historia a wyszło co wyszło

Pozdrawiam cały sojusz Ekonomy jak również agresora Beljal i cały jego sojusz.
Agresorowi Życze Sz/o ale znając życie odbuduje GS moment:)
(jeszcze pewnie z mojego złomu:D)

Teraz czas na ST:

Dziękuję wszystkim za komentarze i miłe słowa tak do mnie jak i do Beljala,
powiem tyle że obrona była bo czas na to pozwolił i flota

Beljal to Topowy gracz patrząc na jego staty a moje, na jego ST a moje marne z obrony.
Utopił flotę bo real mu nie pozwolił inaczej a zapewne nie spodziewał się podstawki (też bym się nie spodziewał pewnie po tylu ST na tym uni)
- Jak widać jestem na przegranej pozycji i to mocno przez co teraz muszę poświęcać 3x więcej czasu na grę,
od początku uni grałem eko i nic w tym się nie zmieniło mimo kilku statków będę chciał to kontynuować.
Mam tylko nadzieję że mimo obławy na mnie którą czuję w powietrzu real pozwoli mi bacznie obserwować grę i się bronić

Beljal - dziękuje, Tobie Życzę szybkiej odbudowy która pewnie lada moment nastąpi
Kicki - wnoszę o awans dla Beljala (choć nie jestem w temacie - należy mu się)

Pozdrawiam wszystkich jak i każdego z osobna
Miłej niedzieli !