Gratz,szo i przetopu i wtopu.

Fajny FSy przy okazji wyszedl xD

Cóż. Strata to strata choć z moją flotą był problem odkąd zaatakowałem i rozbiłem okręty Piratów w Bezgranicznej dali. Zwycięstwo pomimo przewagi piratów przyszło mi dość łatwo. Teraz wiem dlaczego. Ich okręty były zainfekowane nieznanym dotąd wirusem. Po tym zwycięstwie zaczęły padać systemy w mojej flocie. Pady osłony. napęd a gdy zaczął padać system podtrzymywania życia, zmuszony byłem wylądować na najbliższej planecie w celu dokonania niezbędnych napraw. I tą sytuację wykorzystał AbbaDon. Rozbił moją flotę, zabrał przewożony towar i szczątki. Powinienem być zły na zaistniałą sytuację, ale tak nie jest. AbbaDon wraz ze złomem zabrał też podstępnego wirusa, który rozpanoszył się po jego flocie. Zainfekował całą flotę oraz poprzez przetapiarki całą infrastrukturę naziemną. Wirus okazał się na tyle potężny, że świat AbbaDona zniknął z map znanego nam wszechświata. Mimo wszystko mam nadzieję, że inżynierowie i informatycy zdołają wykasować wirusa a AbbaDon powróci do znanego świata.

gratsy, czaiłem się na nocarza niemiłosiernie ale wykorzystałeś tą jedną na tysiąc możliwą okazję

Nocarzowi SZO
PS. ciekawa historyja ;D abbadon na kwarantannie xD