"Każdy kto grał na Zibalu dobrze wie, że król był tylko jeden - TERROR! można go było lubić bądz nie, ale to co pokazywał w ST i w jaki spektakularny sposób pakował w recki najlepszych graczy uni, mówi samo za siebie, top 1 pkt, top 1 flota top3 ST ogame x1 - perełka 1vs5 najsilniejszch flot w tamtym czasie, brawurowa akcja, gdzie oprócz % wyszedł na 0 wysyłając floty rywali na PZ ale tego co z nim kiedyś pisałem poszedł do ogame-rezerwy, podobnie jak ja "

"Hmm dobra. Zgłaszam się, grałam wcześniej, aktualnie mam nick Viceregent Oort, założony kilka chwil temu. Mówiąc skromnie jestem legendą zibala, do czasu mojej olewki gry nikt nie potrafił mne zezłomować, choć próbowała cała topka w efekcie byłam top4 flot i top17 punktów. Nigdy nie otrzymałam bana. Orałam bunkry non stop i czerpałam z samych bunkrów zyski. Wyżej być nie mogłam z wiadomych powodów... Po pierwsze: Nie gram z anty, więc na wszystko cierpliwie czekałam, po drugie, zresztą te drugie też się tyczy hajsiku, grałam czysto, obserwowałam, złomowałam, nawet 2 boty trafiłam wyliczając je do 0 sekundy, co jest na forum Odpuściłam, przestałam regularnie odświeżać, dostałam złoma przez gracza który sponsoruje gameforge, co dla mnie nie jest żadną ujmą. W momencie gdy miałam czas (życie rodzinne się nie skomplikowało) to grałam regularnie, kilka topowych st miałam, zwykłe ST (przy złomie z obrony) robiłam praktycznie codziennie (Ci co mają mnie w buddy to mieli udostępnione RW, ale przynajmniej 300 ST na zibalu nie wstawiłam na forum, bo forum tu to padaka, nikt się nie wpisywał).

Ogólnie więc:
Osiągnęłam top4 flot z flotą wartą ponad 40 mln punków bez użycia antymaterii (GF może to na luzie sprawdzić w ramach weryfikacji)
Grałam od samego początku i myślę, że każdy mnie znał.
Nigdy nie miałam bana na zibalu.
Wszystkie moje ST były czyste, były wręcz momenty, że gracze dziękowali mi, że to ja ich zezłomowałam, a nie top1 czy top2 (nicków niestety nie wymienie bo RODOs)

Tak, więc głosujcie na mnie. Dziękuję."

"swój głos oddam na DWK bo chyba jeszcze tam toczy zimną wojnę z BMW, również dobry Ogamowicz, pokazał, że dobry i wytrwały niego gracz, potrafił zjednoczyć "wrogów" w walce z Terrorem, cel został osiągnięty, bardziej znudzeniem oponenta, no ale wyszło "