Ładnie ładnie szacunek za pomysł ale dużo jest osób że powie ze ta forma odpada..
Połowa graczy będzie na taak a połowa na nie jak z pisem i po...
Na kogo głosować nie wiadomo.. Ważne że z głową by nie okradli do końca...

Pomysł fajny, rozszerzyłbym to może o taki rodzaj planetoid czy jak to nazwać, które do złożenia potrzebowały by więcej niż 1 osoby, i wtedy locik w acsie Niestety obawiam się że problemem tutaj nie będą gracze a GF - wątpię żeby taka ingerencja w kod była w ich zasięgu A szkoda - kolejny fajny pomysł od społeczności się odbije od ściany.

@BIEDRONEK77

Serio twoim pomysłem jest danie 100% szansy na pirata - tyle, że niekoniecznie w twoim układzie? HAHA - jeżeli tak - to zapewni tak z 10x lepsze zyski niż dotychczasowi piraci

(10 x - bo średnio miałeś 6-8 piratów dziennie, ale lot 1/7 floty. Tutaj lot całą flotą, 10-15 lotów dziennie (odległość nie ma znaczenia w zasadzie). Handlarz jest, więc i paliwo nie jest problemem).

Co w tym złego? Wywabiłoby to odkrywców z ich układów. Dobrze zaprojektowana mechanika może sprawiłaby że byłaby opcja falangowania takiej pozycji więc i generałowie by mieli pole do popisu. Ponadto taką pozycje by widział każdy odkrywca więc przepalenie nie byłoby równoznaczne z tym że będziesz tam pierwszy. No i tak na prawdę to nie muszą być piraci, równie dobrze może to być coś w rodzaju głębokiej przestrzeni z losowo generowanymi statkami i to na każdym etapie uni. Jak za mało statków wygeneruje i stwierdzisz że za słaby zysk to nie polecisz, za to jak będzie za mocno to albo wołasz kogoś do acsa, albo czekasz na czasy w których w końcu się przebijesz.
I nie sprowadzaj wszystkiego do uni na którym grasz. Na spalaniu 1 ruszenie całej floty układ obok jest bardzo kosztowne przy tych flotach które się zrobiło do tej pory. Zakładam że pewnie grasz na uni ze spalaniem 0,5 bo takich jest zdecydowana większość. Jak grasz flotą to pomnóż sobie swoje spalanie układ obok x2 i możesz powiedzieć czy to takie opłacalne Jak dla mnie to o wiele lepsza opcja niż latanie na 16tke gdzie nie wiesz czy trafisz na piratów, surke czy czarną dziurę.

@Ecc0

Jak masz lot na określoną odległość - to każdy umie obliczyć opłacalność lotu. Więc paliwo nie ma znaczenia, nie ma znaczenia czy 1 czy 0.5 - skoro wartość znasz PRZED wylotem. I zysk także znasz przed wylotem.

Plus - moje "nie ma znaczenia" głównie odnosiło się do niedawnych braków paliwa na uni bez handlarza - gdzie miałeś miliardy zasobów metalu i kr, a zero deuteru - plus nawet nie było od kogo kupić. Myślisz, że takie floty jak na Virgo czy Libra by powstały bez handlarza? powodzenia - kup np 10kkk deu co trzy dni (a tyle było potrzebne na loty - więcej niż miesięczne wydobycie CAŁEGO UNI).

Plus - jak widzisz dokładacie kolejne warunku. Ja wyśmiałem pierwotny pomysł - i napisałem dlaczego - zyski wielokrotnie większe niż z piratów. Odległość także łatwo ogarnąć - kto pierwszy - ten co ma bliżej. Więc obserwacja paliwa i aktywek i wiesz, że dolecisz pierwszy. Niskie ryzyko.
Piszecie o kontrach - byłoby dokładnie tyle samo konterek co przez cały okres od stycznia do dzis - czyli zero. Starcia z piratami przecież także dało się kontrowac - a jakoś nie widziałem takiego ST. Jedyne ST powiązane z piratami to opóźniony exp, graczy przysypia - i pada. Więc wiesz - kontra w większości przypadków istnieje tylko teoretycznie

Takie coś może mieć sens tylko w przypadku działania podobnego do obecnych złotych przedmiotów. Asteroida na pozycji 17, w pseudolosowych układach, gdzie np szansa na pirata jest odpowiednio większa. Ale nie 100%. Tylko ciągle losowa. I np co 2-3 dni zmiana położenia asteroid (ew. tylko jako event - co jakis czas). Ale wszelkie propozycje na 100% szansy na pirata HAHAHA



Taaaa, i brak możliwości skanowania ... i co jeszcze. Zaczynacie wymyślać dziesiątki warunków, które łatwo obalić (czy raczej pokazać, że to żaden warunek) - całkowicie zmieniając pierwotny pomysł. I ciągle nic z tego.

Przecież podstawka = można skanować. Albo puszczasz 10 pancy przed sobą Plus - największa flota uni (a na większości uni są takie max 3-4) i tak się przebije, więc i tak nikt się tam nie podstawi - a tego co się może podstawić wystarczy obserwować chwile przed. Naprawdę, szansa na podstawkę taka sama, jak gdy lecisz na moona - jak atakujący idiota (albo się zagapi) to może się uda - inaczej - bez szans.