Odkąd gram na Aquariusie (nie wiem jak jest na innych serwerach) to w licytatorze w około 90% wygrywa jedna osoba i wygląda to mniej więcej tak jak na załączonym obrazku. Jaki nasuwa się z tego wniosek? Otóż dość prosty:
- Premiuje to starych listów, wyjadaczy, silniejszych graczy którzy stają się jeszcze silniejsi. Karci za to graczy słabszych, nowych, którzy są praktycznie bez szans w walce surowcami z kimś z topu kto jest kilka poziomów wyżej.
Moim zdaniem powinno się to zmienić z poziomu KTO DA WIĘCEJ, na to KTO MA WIĘCEJ CZASU. Stawka w licytatorze powinna być płaska czyli ten standardowy 1000, a walka odbywać się na poziomie kto będzie dłuższej wyczekiwał do końcowego momentu zamknięcia aukcji. Co to daje dla włodarzy Ogame?
- Gracze będą więcej czasu poświęcali grze, a przynajmniej na licytacje, bo tak jak jest teraz gdy ktoś rzuci "grubo surą" to nawet się nie przebija dalej i odpuszcza. Po zmianach by było wiadomo, że zawsze warto zajrzeć do licytatora bo zawsze by była szansa na wygraną - kolejny plus który zwiększa poświęcenie czasu na grę, a oto w grach online dla producentów chodzi.
- Co jak co, ale licytacje to właśnie wachlarz emocji - mały hazard - bez znaczenia czy są one pozytywne czy negatywne w przypadku przelicytowania w ostatnich sekundach - to wciąga, a przynajmniej niektórych - to uczucie wygrania czy zaznania smaku porażki.
- Zapewne zwiększyłoby to na pewno o wiele większy udział osób które by licytowały - większa konkurencja - większa zabawa - większa frajda z wygranej.
Pozostałe zmiany które mi się nasuwają na myśl to wprowadzenie np.:
- Na licytację limit np. do 5 podbić czy tam ile by tam pasowało GF. Ewentualnie jakiś limit dzienny np. 100 szans podbić na 24H.
- Limit na ilość wygranych licytacji w ciągu dnia np. 6. Tak by się kalkulowało czy opłaca się walczyć do południa po dopsy 10% mety, czy tam 30 minut stoczni, a wieczorem by się pojawił np. 40% kris i już "nie mogę bo wyczerpałem limit".
Premiowanie graczy silniejszych, jest ANTY dla nowych-świeżych graczy, którzy szybko odpuszczą gdy zostaną kilka razy skarceni / przegrają. A tak smak przebicia, wygrania z kimś z topu na pewno jest fajnym mikro smaczkiem co cieszy oko, że jakiś element szczęścia i losowości, by się przydało wprowadzić.
- Premiuje to starych listów, wyjadaczy, silniejszych graczy którzy stają się jeszcze silniejsi. Karci za to graczy słabszych, nowych, którzy są praktycznie bez szans w walce surowcami z kimś z topu kto jest kilka poziomów wyżej.
Moim zdaniem powinno się to zmienić z poziomu KTO DA WIĘCEJ, na to KTO MA WIĘCEJ CZASU. Stawka w licytatorze powinna być płaska czyli ten standardowy 1000, a walka odbywać się na poziomie kto będzie dłuższej wyczekiwał do końcowego momentu zamknięcia aukcji. Co to daje dla włodarzy Ogame?
- Gracze będą więcej czasu poświęcali grze, a przynajmniej na licytacje, bo tak jak jest teraz gdy ktoś rzuci "grubo surą" to nawet się nie przebija dalej i odpuszcza. Po zmianach by było wiadomo, że zawsze warto zajrzeć do licytatora bo zawsze by była szansa na wygraną - kolejny plus który zwiększa poświęcenie czasu na grę, a oto w grach online dla producentów chodzi.
- Co jak co, ale licytacje to właśnie wachlarz emocji - mały hazard - bez znaczenia czy są one pozytywne czy negatywne w przypadku przelicytowania w ostatnich sekundach - to wciąga, a przynajmniej niektórych - to uczucie wygrania czy zaznania smaku porażki.
- Zapewne zwiększyłoby to na pewno o wiele większy udział osób które by licytowały - większa konkurencja - większa zabawa - większa frajda z wygranej.
Pozostałe zmiany które mi się nasuwają na myśl to wprowadzenie np.:
- Na licytację limit np. do 5 podbić czy tam ile by tam pasowało GF. Ewentualnie jakiś limit dzienny np. 100 szans podbić na 24H.
- Limit na ilość wygranych licytacji w ciągu dnia np. 6. Tak by się kalkulowało czy opłaca się walczyć do południa po dopsy 10% mety, czy tam 30 minut stoczni, a wieczorem by się pojawił np. 40% kris i już "nie mogę bo wyczerpałem limit".
Premiowanie graczy silniejszych, jest ANTY dla nowych-świeżych graczy, którzy szybko odpuszczą gdy zostaną kilka razy skarceni / przegrają. A tak smak przebicia, wygrania z kimś z topu na pewno jest fajnym mikro smaczkiem co cieszy oko, że jakiś element szczęścia i losowości, by się przydało wprowadzić.
"Sztuka To Ludzkość"
W 2020 roku, po 10 letniej przerwie od Ogame wróciłem do gry, wcześniej grałem około 5 bitych lat...
W 2020 roku, po 10 letniej przerwie od Ogame wróciłem do gry, wcześniej grałem około 5 bitych lat...