Jednego oszusta mniej.
Na tego pana polowałem od dłuższego czasu, ale dziwnym trafem ZAWSZE był aktywny. Na moonie lub planecie ZAWSZE była aktywka. Po wysłaniu ataku natychmiast robił się ruch. Nie było więc innego wyjścia jak lecieć na niego mimo palącej się aktywki, ale z misją szpieguj. No jak widać "system obronny" Viceregenta nie zadziałał czego efekt poniżej. Sam obrońca powiedział, że:
Viceregent Zenith: Na szczescie to tylko gra nie jestem na tyle głupi, żeby nie spać przez grę w nocy.
Dlaczego więc przez całą noc paliła się aktywka na moonie?


Pozdro dla wszystkich moich "Dzi-Nemów", bo tak zajefajnej i rozgadanej ekipy (niech żyje spam) dawno nie miałem. Pozdro również dla administrorów gry na Kalyke, za to że się opier.... i takich skrypciarzy nie potrafią wyłapać.