Bądź co bądź wypadało by się wpisać pod tak okazałym ST. Historia tego starcia jest krótka, otóż wracają wczoraj wieczorem z Rzeszowa z rodziną wiedziałem że flota wróci z FS zanim dojadę na miejsce. No cóż próbowałem podczas jazdy wysłać znowu żeby na rano wróciła, ale że moja kochana żona nie cierpi jak gram na ogamach to dostałem ochrzan że jadę i gapię się w telefon. Więc udało się wysłać kiedy żona przysneła ale niestety nie dałem już rady porobić aktywek na innych moonach, co wykorzystali agresorzy. Gratulowałem już w grze pogratuluje i TU. Są na tym uni ludzie którzy namawiają mnie żebym nie kończył, cóż odczekam kilka dni i podejmę decyzję. Tak że pozdrawiam mój sojusz i przepraszam za to a także pana Ki i pana Av za dobre słowo.

Jak to mówią trafiło się ślepej kurze ziarno.
Cieszę się że mogłem pomóc sojusznikowi w tak soczystym steku. Obrońcy Szo bo to tylko cyferki dok zawsze coś tam odda.

Fy-dzi jeśli chodzi o Żony to chyba żadna nieznośni tej gry. doskonale wiem co przezywasz i łącze sie bólu. Mam nadzieje ze nie stracisz chęci do gry i oczywiście SZO..a Chlopakom z soju wielkie Gratki

po pierwsze gratulacje chęci robienia czegokolwiek więcej niż fs.
Teraz po kolei

Jak jeszcze raz użyjesz tej czcionki to cie odwiedzę moimi stateczkami xd

Dziękuję za pozdrowienia

Nie pisz do mnie rano że mam iść spać tylko zrób dobra kawę

Gratulacje obu atakierom współpracy i fajnego wyniku

Miłego przekopu

A obrońcy życzę szo. Aby jednak bylo. I fajna postawa wpisania się i pogratulowania.

Gratulacje dla Was ale tak jak już pisałem rafciowi to macie szczęscie ze fs'a jeszcze miałem bo błędów sie nie wybacza

@Fy-dzi SZO i obyś lepiej te FS'y robił