Dzień dobry Panie i Panowie Jest to mój pierwszy post na forum, więc wypada przywitać się ze wszystkimi
Co to dużo mówić... Byłem gotowy już się zdrzemnąć, ale zobaczyłem, że ktoś na mnie leci. Z racji, że nie zdążyłem wysłać jeszcze FSa - podstawka 2 sekundy przed atakiem, oraz recki 2 sekundy po. "Złom pod dom" zrobił mi dzień, gdyż ostatnie dni były bardzo kiepskie w polowaniu Bez floty również bym się wybronił, więc w sumie nie wiem skąd ten atak. Obserwowałem kolegę od jakiegoś czasu, może chciał mi napsuć krwi
Co prawda nie jest to tak potężne starcie jak kolegów z unii, ale próg udało mi się przekroczyć, więc mam z czym wyjść do reszty
Pozdrowienia dla Masówkowiczów oraz kolegów już spoza sojuszu
Oraz dla atakującego, bo ładnie pogratulował

P.S. Nie mam zielonego pojęcia jak na Ogotcha dodać to, co zebrały rozpruwacze. HELP

Sam będąc np. top 1000 skubałem gości z top 500.
Po wymianie zdań z agresorem, opisał mi sytuacje dlaczego zaatakował, skanował przed dolotem, nie spodziewał się podstawionej floty i myślał, że większej szkody narobi. Resztę floty podobno zjadł inny gracz z mocnego sojuszu i podobno odbudowy nie będzie. Mogę się jedynie cieszyć, że padło na mnie