Wynika to pewnie z korekty jaka została wprowadzona na rynek w związku z nadużyciami, a raczej bugami rynku.

Każdy statek ma określoną wartość - wyrażoną przez zasoby na niego wydane.

Sprzedając na rynku przeliczasz te zasoby na jeden zasób - np na deuter. Wcześniej widełki wymiany zasobów były szerokie (ok +/- 30%) - dzieki czemu także końcowa wartość wychodziła szeroka (czyli można było bardzo tanio kupić i bardzo drogo sprzedać).
Obecne widełki to ok +/- 15% - więc zakres jest dużą węższy, bez zmiany ceny nominalnej.

tamte widelki byly bledem ze zostaly poprawione? jesli tak to nabywanie/zbywanie floty w przelicznikach wiekszych niz obecnie sa powinno byc chyba traktowane jako bugusing

Diabli wiedzą. Na pewno nie było to zapowiadane 2.5 / 1.5 / 1 (tyle mniej więcej wynoszą obecnie).

Jednak i tak - zgodnie ze słowami boga - co na rynku to legalne i on nie widzi możliwości karania za to, co pokazuje rynek.

Po obniżeniu widelek ciężko cokolwiek kupić. Zarobek rzędu 15% minus jeszcze podatek nie zachęca do sprzedaży jakichkolwiek statków. A pelzaczy to nie widziałem od tygodnia na rynku.Bo co to za zarobek na nich.

I tak własnie powinno byc - rynek ma służyć do wymiany statków czy zasobów - a nie do mega zarobku na tym.

Popytaj Zbieraczy, niech zrobią pełzacze i wystawia w max cenie odpowiednie partie - któryś się zgodzi