Właściwie miałem się już udać na spoczynek, ale postanowiłem sprawdzić jeszcze co ciekawego widać na MMO i moim zaspanym oczom ukazał się ponad pięciomiliardowy spadek Bamboochy. Zazwyczaj oznacza to, że jest już dawno po frytach, lecz tym razem okazało się, że Obrońca po prostu skasował część swoich planet. Pozostałe miały zachęcające nazwy:

Jednak w tej grze takie rzeczy rzadko są tak piękne i łatwe, więc do lotu przez galę podszedłem z pewną rezerwą. Ponad dwugodzinny lot przyniósł jednak zamierzony efekt !

Nawet nie wiem co Ci napisać Gdybym się pushował z tego konta, to chyba nie ustawiałbym takich nazw planet oraz nie usuwał ich znakomitej większości. Nie wiem czy na MMO można to sprawdzić, ale od usunięcia planet tego gracza (i zapewne od zmiany nazw pozostałych) do mojego wlotu minęło 4 lub 5 godzin. Nie uważasz, że to dość spore okno jak na ustawkę ?
Akurat po Tobie bym się nie spodziewał takich pierdół

E: Kurde nie wiem, strach dalej latać, bo jeszcze trochę i po ziemi się zaczną ciągnąć. Teraz jest jeszcze ciepło, ale jak sól na ulicę dadzą to będzie dramat :d
A i skoro to był push to po cholerę leciałem przez ponad galę, mogłem sobie to wystawić bliżej. Nie czekałbym do 5 nad ranem na powrót floty, chyba muszę potrenować te moje pushe, bo kupy dupy się nie trzymają...