Dzięki za zabawę! Uwielbiam szachy.

Szczere szo dla Maxa! Rosol napisał już wszystko. Super gość, mieliśmy wspólny cel ale niestety to już czas przeszły, więc wszystko wróciło do korzeni i nikt tego nie ukrywał.

Stalowy dzięki! Z dostawcy dexa wyszedł genialny koń trojański!

Dla mnie nie było czasu przeszłego Panowie, wiecie dobrze o tym, nie dalej niż wczoraj RAZEM pisaliśmy o tym na discordzie . Jeśli pasuje wam to, jak jest, nie poradzę, dla mnie nóż w plecy ustawiać się z kimś, o kim tyle razy wspominałem podczas wspólnych rozmów, kiedy wisiał nade mną ban za Bash II. Nie żal mi floty , odbuduje się, jak zawsze, żal sytuacji, ponieważ wpadłem w pułapkę, której nie obstawiłbym za nic . Myślałem o spadaku, Kokodzambo sprawdzał mi nawet na bieżąco akty Revo - dalej gram tylko na fonie bez antigame - Was po prostu nie brałem pod uwagę przez pryzmat dawnych spraw.

Pogratulowałem Stalowemu, pomimo tego, że jest moim największym wrogiem, nie pogratuluje wam - pierwszy raz - bo myślałem że w swerze typowo ogejmowego towarzystwa jestem Przyjacielem.


"Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro. Ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie"
Gandhi

Troche czasu juz tu nie gram, ale znalazlo by sie kilka nickow, ktore lepiej by wygladaly w tym przypadku po lewej stronie
Nie jestem w temacie, jak wygladaja obecne relacje to sie w tej kwestii nie wypowiadam.
Maximusowi szo, zawziety i wiadomo, ze odbuduje predzej, niz pozniej.
A moim graty za kolejna akcje w deffie, o ktore coraz ciezej. Teraz spakujcie te nicki, ktore uciesza oko

Szkoda Maxa, szczerze mówiąc bardzo mało ludzi poznałem w tej grze z takimi manierami, mimo że nie ma rozmów między nami oprócz kilku PW ani paktu to tak jakoś wyszło że nie skanujemy się ani na siebie nie latamy życzę jak najbardziej SzO
Cóż jeśli chodzi o chłopaków to z tego co wiem póki nie powiedzą że jest pakt o nieagresji to takowego nie ma - można z nimi latać i być pewnym że się wróci czy coś kombinować ale po wszystkim wracamy do punktu sprzed lotu czy kombinowania
Graty Chłopaki - dużo procentów do SD i poważne osłabienie grupy Yeahbunny'ego


Foch za brak pozdrowień

No szkoda Maximus,
zamilkłem wczoraj na grupowym discordzie jak napisałeś, że wpadłeś na spadaka. Trudno, głowa go góry, nic nie warte cyferki, na miękko podejdziesz dziś do tematu i będzie Ok. Plan chytry, aczkolwiek to co się przed świętami dzieje na innych uniach pokazuje obraz spuścizny jaki został ze starego ogame

Osłabienie drużyny spore, wydaje mi się, że już reanimacja nieboszczyka

Przetapiajcie, a Tobie Maxiumus SzO Eko dobre, dasz radę

Dlatego nigdy im nie należy ufać Pozdro z ufsa.
A dla fenrira.. cóż zacytuje pewien serial. Winter is coming...

Niestety jakby to nie wyglądało z punktu widzenia osoby, która nie zna historii to jest wręcz odwrotnie.

Nie raz padły słowa, że mamy na niego chęć. Sam nawet powiedziałem przed s&d że jak trafimy do innych teamów to nic nas nie łączy i nie będę się zastanawiał. Wystarczyło wziąć sobie do serca.
A to że wolimy szachy od wlotu na chama w nocnego bfsa (co też by się udało) to chyba nie jest w tej grze nic złego, hmm?

Daniel napisal jasno ze sie nie spodziewal tego, wiec raczej uklad nie byl do konca jasny. Bo co to za uklad w ktorym trzeba sie zastanawiac czy jest, czy go nie ma? Daniel sadzil ze jest, Wy ze nie

gdzies cos nie pyklo, a flota pękła. takie sa fakty piekny kawalerze

Rutyna to pierwszy sygnał, że jest coś nie tak:) przynajmniej tak mi się wydaje, bo i Max mnie zaskoczył nie raz:)

Gongujacym Graty Gongowanemu SzO

Zamki Na Piasku zawsze da się postawić ponownie,

Wszystklim Wesołych ŚWIĄT!

witam.
Zagladam tu na fenrir czesto ,czytajac co sie dzieje na starych smieciach

Jako osoba z boku moge tylko powiedziec ze chlopaki to jada po,, trupach"" do celu
Udowodnili co sie liczy dla nich cyferki nic wiecej, zaufania w grze wojennej nie ma i nigdy nie bedzie
To ze maximus tam poleci to wiedzialo cale uni ... sam pisal to x razy na forum .
I sam.na siebie wydal wyrok..

Maxi szczero Szo ! - znajac twoj zapal do latania to niedlugo staniesz na nogi

Pozdro !

@Maximus1984 SzO mnie nie musiałeś się obawiać bo nie miałbym czym spakować zresztą nigdy nawet na ciebie nie polowałem

@Gonzo @abecaduo dla was graty za akcję, wiadomo że to gra wojenna więc trzeba mieć wszystko na uwadze

% ze starcia robi wrażenie
akcja super Gonzo udowadniasz skilla
okoliczności takie sobie, ale to tylko gra, więc nie ma co się spinać.
Więcej ostrożności i szybkiej odbudowy Maximusie.
Agresorom gratulacje

kasacja/wieczny urlop i w koncu koniec z ogame

Witam, zacznę od zdania.. nie jest szkoda mi Maximusa.

Miałem nie zakładać tu konta na fakt iż i tak mam mało czasu na życie prywatne, co dopiero strata czasu na czytanie, pisanie i odpisywanie, no ale czytając niektórych wypociny to aż musiałem!

Maxiu szkoda mi Ciebie, Maxiu niesłusznie, Maxiu dlaczego ty kochamy CIE. Czy niektórzy jeszcze mają mózg ?
Chłop żyje, pozbiera zęby i dalej zacznie jeść.
typowo gierka wojenna w sojuszu nie był z TR a niektórzy włażą mu w d... jakby czegoś tam szukali.

smutno wam?

posty na forum gdy Maximus mnie zezłomował.
KokoFenrir post 6wrz 2019 Gratki Maxiu, rosnij duzy i cisnij cisnij wariacie
Vendetta 12 post 6wrz 2019 niby stalowy... a jednak papierowy wydymany bez wazeliny Gratulacje i chyba w tym momencie wygrałes nasze sojuszowe S&D gra

i ?
niby Maximus.. a jednak Minimus... ?

Uważam że Maximus to jeden z wielu lepszych graczy ale zgubiła go pewność siebie.

Historia była taka.

Rozdział I

PEWNEGO DNIA PRZY PYYYYSZNYM OBIEDZIE KTÓRY UGOTOWAŁA MI MOJA PIĘKNA KOBIETA, ZOBACZYŁEM ,,ŻE COŚ SIĘ DZIEJE'' JAK POWIEDZIAŁ KS. Natanek
Wchodzę w galaktykę patrzę.... Maximus obok mnie? hmmm przecież jestem EKO więc on mi tu po czego ?
Mijały dni, mijały tygodnie aż pewnego razu zobaczyłem .. nie mam kulki, nie mam 2 kulki .... gdzie są moje moony
no i się zaczęło. WOJNA!
NISZCZYŁ MI MOONY LATAŁ PO PLANETACH, WIĘC ROBIŁEM TO SAMO, czasem wychodziło czasem nie.
tydzień później
Wstaję rano, znowu nie mam moona no do kur...
w raportach atakował jedną kule po 8 razy, wiec ban a co
kilkanaście dni później
znowu atakował 8 więc znowu ban


ROZDZIAŁ II Maximus ban
Ale mam spokój, Maximus znowu ma bana wiec co tu robić? wróci i się znowu zacznie on mnie ja jego on mnie ja jego...
wpadłem na fajny pomysł, zrobię troche gs bo lubi na mnie często latać, i zrobię podstawke.... więc zacząłem wdrażać plan w życie.

gdy Max był zbanowany ja robiłem flote, chciałem wykończyć go powoli ale narodziła się okazja na święta!
wszechmogący Gonzo i wszechmogący Szutruk, (włażenie w d jak niektórzy znajomi maxa to lubią)

ROZDZIAŁ III

plan był omawiany, udoskonalany aż w końcu mieliśmy scenariusz...

dzień przed odbanowaniem Maxa przeczytałem wiadomość na forum
Maximus, powracam gnębić Stalowego
druga wiadomość doszła od jego sojusznika w grze
Kokodzambo 16.12.2019 22:58:11 Max kazał cię pozdrwowić i mowi ze wraca w srodę, szykuj się na orke.

niestety na moją odpowiedź po walce nie odpisał czy ode mnie też pozdrowił Maximusa

ROZDZIAŁ IV

środa, informacja. maximus o 22 wraca

więc wysłałem flotę żeby była jak najbardziej widoczna na fali

flota powrót 23.59
Maximus odbanowany 22.00

godzina później nie leci hmmm
godzina 23.20 już zaczęliśmy wątpić że to się uda.
godzina 23.40 rezygnacja... przepał paliwa i strata

dzień następny, czwartek
flota wystartowała o 00.30
zawróciłem ją o 12 aby była na daną godzinę

5 godziny przed atakiem nic
4 godziny przed atakiem nic

czy on śpi?
więc zacząłem go skanować, zaczął skanować mnie.
mówię w myśli.. zobacz falangę! zobacz falangę!

skoro nie myśli zmuszę go do myślenia.
3,5 h przed atakiem wysłałem gs na jego moona, 2 fale niszcz

(skrót myślowy Maximusa)
aha! chce mi zniszczyć mona bo pomylił się i zamiast na moona flote wysłał na pz....



1 fala gs się rozbiła o jego mona 2 fale zawróciłem.
skanuję jego księżyc .. SUKCES!
JEST CAŁA FLOTA AŻ POSZEDŁEM OTWORZYĆ PIWKO

co tu więcej opowiadać, żałuję tylko że nie dosłał tyg 500gs które mu tam leżały na moonie

wielkie podziękowania dla teamu

Przypomina mi sie nie wiem czemu historyjka o gościu co łachotał patyczkiem byka po jądrach a jak zwierzęciu wszystko już stanęło dęba to ciskał go kamyczkami po przyrodzeniu .

Dzięki @Stalowy Johny za tego posta, Gratulacje raz jeszcze:)

Tak troche mi smutno tym bardziej ze wiedzialem na 95proc ze tak moze byc ale niestety bylem w mniejszosci. Mozesz to nazywac wchodzeniem w dupe, lizaniem kul czy opier. Kindybała, prawda jest taka ze to sojusznik za ktorym bede stal nawet jak schlapie dupe. @Stalowy Johny Morale troche spadły ale my zubry trzymamy sie w kupie. Odbudowa bedzie tzn musi byc.
Niech to bedzie lekcja dla tych ktorzy przekladaja znajomosci ponad cyferki.
Oczywiscie gratulacje starcia, idealnie zaplanowane i rozegrane.
Max do gory łeb i lecimy dalej

@Stalowy Johny bitwe wygrałes, szykuj sie na wojne

Pisałem nie raz już ale się powtórzę bo nie każdy jest obdarzony darem czytania ze zrozumieniem. I nawet postaram się dopasować do Twojej historyjki.

Idę sobie z ziomeczkami z dzielni na rejon i śpiewam "Legia to uje a Lech mistrz Polski" i nagle podbija typo: o siema siema tej Legii to ja tez nie lubię. Na co my: no spoko to może sklepać jednego z nich wspólnymi siłami?
Typ się zgadza ale z tematu za wiele nie wychodzi, kontakt trochę zanika ale jednak czasem się zbije pione za garażami. Nagle wpada typowy mały bezradny chłopczyna, który pchał ruskie szlugi po taniości i skarży się, że tamten go bije. Czy ujmą na honorze jest usadzić gagatka?


Tak z Maxem nigdy nie było buddy, nigdy nie było handlu a kiedyś nawet był pakowany.
Tak stalowy pchał mi dex może nie w hurtowych ilościach ale jednak regularnie.
Tak mieliśmy z Maxem pewne plany ale jak mówię, to już historia i to nie od wczoraj.

Jak jeszcze masz jakiś problem to siadaj na konto revo napchaj się swoim i pokaż co potrafisz. Chętnie przytulę trochę pzta, tylko czekaj raków dorobię bo 300k może nie wystarczyć