Śledczy Kamil w moment znalazł ślady zbrodni, zatem co tam dłużej będziemy ukrywać. Oto historia, jak Starrk się pushuje. Zatem sorai to moje konto, o czym każdy wie. I tam na tym koncie są GSy (co prawda jest już trochę mniej, ale jak trochę przycichnie to powtórzymy akcję). No i ja, Starrk, chciałem te GSy sobie przytulić, ale zachodziłem w głowę, jakby to zrobić. Bo wiecie, jestem słaby i nie ściągnę takiej pokaznej ilości GS
Zatem wpadłem na pomysł. Skoro mam jedno multikonto, to przecież mogę mieć i drugie. Zatem wysłałem atak z Soraia na swoje multi. Na podstawce bym za dużo spalił, więc przyszła mi do głowy kontra. Tylko, jak już wspomniałem, jesem za słaby na kontrowanie. Ale od czego ma się passy do sojuszników. W tym miejscu pozdrawiam Malacka, który trochę się zdziwił, jak zobaczył RW, ale bez zbiórki PZ
No i dochodzimy do sedna: atak puszczony z Malacka, PZ zebrany ze Starrka. Pax mi powrót krył, więc że niby wszystko legalnie trafione

Malack napisał(a):

Z tego miejsca chciałbym pozdrowić swoją psiapsiółę entro, któremu zazdraszczam, że jego koleżanki wstawiają ST za niego. Więc jak widzisz też mam swoje koleżanki, które mogą wstawić ST za mnie.
Weszło MIĘCIUTKO, jak wszystko co związane z EnCiTroPo