Dziś bez wierszy, cytatów i aranżacji klimatu. Dzisiaj podejrzewam jest to mój ostatni post na forum ogame. I chcę go napisać śmiertelnie poważnie.

Wolę przemawiać czynem zamiast słowem, toteż czekałem aż uda mi się ustrzelić jakieś fajne ST, aby napisać co mam do napisania.

Z tego miejsca serdecznie pozdrawiam Operatorów Gry i chylę niski ukłon przed tym jak paskudzicie tę grę. Za nic macie wolność słowa i z pewnością ocenzurowanie tego posta jest kwestią czasu, co nie powstrzyma mnie przed pisaniem prawdy, a kto zdąży, ten przeczyta. Nielegalny handel za złotówki kwitnie. Push ma się świetnie. Kto nie ma w sobie żelaznych zasad moralnych może obejść oficjalne przepisy gry na 120391231 sposobów bez żadnych konsekwencji, a wpadają tylko najgłupsi. Jesteście bezradni, nie macie narzędzi, żeby temu przeciwdziałać, ani żadnego pomysłu jak z tym w sposób systemowy walczyć. To jeszcze rozumiem, bo nie jest łatwo stworzyć system spójny i zupełny, w którym nie ma luk i kruczków umożliwiających ich wykorzystanie. U Was to nie jest luka, tylko wyrwa, ale mniejsza o to.

Wielokrotnie otrzymywałem w grze aroganckie wiadomości. Kiedyś i teraz po powrocie po latach. Kiedyś nie reagowaliście, a ja nie potrafiłem wyegzekwować swoich praw. Teraz nadal nie reagujecie, ale ja już milczeć nie będę. Jestem pewien, że podobny problem zauważają inni gracze odznaczający się pewnym poziomem kultury, których mimo wszystko na ogame wciąż jest sporo. Podobnie jak chamów, którzy wulgarnymi sformułowaniami ich lżą po przegranym pojedynku intelektualnym skutkującym złomem.

Nie rozumiem, jak możecie wzgardzać graczami, nie dbać o ich godność!!! Wiele tygodni temu jeden z przefarmionych przeze mnie graczy napisał do mnie wiadomość o treści "czy ty się z [ciach] na łeb zamieniłeś?". Zgłosiłem ten fakt 3-krotnie. Żadnej reakcji! W końcu zdecydowałem się napisać z zapytaniem do supportu. Otrzymałem odpowiedź, iż "obsługa gry nie jest zobowiązana do raportowania swojej pracy graczom" oraz lapidarne stwierdzenie "jeżeli doszło do złamania zasad gry to zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje". Do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi na moje usilnie forsowane pytanie: gdzie są granice? które wyrażenie jeszcze jest dozwolone, a które już nie? Skoro w odpowiedzi na zapytanie indywidualne nie macie odwagi jasno tego określić, to pytam się na forum:

GDZIE SĄ GRANICE OBELŻYWOŚCI?

Bo w zasadach gry jest wyraźnie napisane "zabronione są wszelkie formy zniewag oraz spam". Powyższa wiadomość nie jest Waszym zdaniem zniewagą, spełnia wszelkie wymogi savoir-vivre, więc w takim razie pozwolę sobie na ocenę Waszej pracy. Wy nie macie "obowiązku raportowania swojej pracy graczom", ja również nie mam obowiązku przyklaskiwać ślepo wszystkim Waszym działaniom i zaniechaniom. Moja ocena jest następująca i zgodna z narzuconymi przez Was standardami kultury słowa: ewidentnie osoba przyjmująca moje zgłoszenie zamieniła się łbem z inną częścią męskiego ciała. Możecie śmiało być dumni z niniejszej oceny, w końcu nawet jej bardziej wulgarna wersja jest poparta Waszą aprobatą.

Natomiast, gdy mój ojciec - tatomija, jeden z najbardziej zasłużonych i utytułowanych graczy polskiego Ogame, autor prawdopodobnie ponad 1000 ST, a jednocześnie czysty jak łza, bo przez kilkanaście lat gry ani razu nie dopuścił się choćby próby pushu, bugusingu, bashu, ani jakiegokolwiek innego naruszenia przepisów - dokonał wpisu z gratulacjami pod ST jemu dedykowanym swojego syna, który od niego się uczył i wciąż uczy grać, to z racji multikonta (nasze komputery są podłączone do tej samej sieci, więc logowanie następuje na to samo IP) dostaje na forum w mgnieniu oka bana permanentnego! Żadnej próby wyjaśnienia sprawy, żadnego ostrzeżenia, żadnej nawet informacji dla gracza zbanowanego o przyczynie tego bana! Sam niech się domyśli, prawda? Kolejna moja ocena to: praworządność w Polsce kuleje, niezależność władzy sądowniczej jest coraz bardziej niszczona, ale w porównaniu z rzeczywistością dotyczącą OGame to faktycznie Polska jest wyspą tolerancji, wolności i praworządności. Rujnowanie graczy, na których się ta gra opiera wychodzi Wam natychmiast, natomiast na zatwierdzenie formalności typu zgłoszenie pożyczki recyklerów trzeba czekać ponad 2 doby.

I na sam koniec jako zwieńczenie Waszych cudownych standardów możecie swoimi ulubionymi ubeckimi metodami ocenzurować bądź zlikwidować ten post, wkleić mi permanenta i odpalić cygaro ciesząc się ze swojej zaradności i posiadanej społeczności OGame. Jednak wraz z tym odejdzie kolejny gracz, który, może mało skromnie powiem, potrafił cokolwiek więcej wymodzić w tej grze niż wysublimowana metoda Skan-Lot-Boom. A takich graczy jest już coraz mniej, natomiast zastępują ich osoby, którym wydaje się, że FS jest to odgłos jaki wydaje z siebie lekki myśliwiec podczas startu. Śmiało kasujcie mi konto - skoro spotkało to tatomiję, dla mnie również będzie wielkim honorem.

No i na końcu RW, które stanowi pretekst do mojej powyższej wypowiedzi...



PS. Zaznaczam, że nie chcę jednocześnie tworzyć stereotypów i bez złośliwości pozdrawiam wszystkich porządnych Operatorów Gry, którzy w słuszny sposób dopełniają swoich obowiązków z odpowiednią wrażliwością wobec graczy, wykazując się empatią a nie traktując ludzi jak wory ziemniaków. Tylko takich GO spotkałem w swojej wieloletniej grze dwóch, może trzech. Reszta była i jest beznadziejna. Może miałem wyjątkowego pecha, a może to reprezentatywny przekrój działań supportu, który niedomaga instytucjonalnie.

Fragment dotyczący chamskich graczy w żaden sposób nie odnosi się do obrońcy tego starcia - bardzo kulturalny człowiek, życzę SzO