O.Ch. napisał(a):

Dosyć często uciekał mi ten gracz, ale dziś się udało


Pozdrowienia dla Pingwinów i Kojaków

P napisał(a):

Moje dziecko dostało w prezencie pegazusa. Oczywiście nie oryginalnego, taki z allegro się to nazywa Fun Game 3.
Jako, że sam się na tym wychowałem, to chyba miałem z tego większą frajdę niż sam zainteresowany
Ale do rzeczy. Podłączamy. Zasilacz - jest. Sygnał do TV. Tu już pierwszy zgrzyt. Kabel w
zestawie to Jack-cinch. W TV Jack i euro. Grzebię w przydasiach. Jest
przejściówka cinch-jack. Podłączam. Ne funguje. Brak sygnału.
Na tym ustrojstwie nawet LEDa nie ma, co by sugerował, że to działa. Ok,
miernik. Na zasilaczu 0V. Piękna sprawa. Dobra, mówię, zasilaczy ci tu
dosyć. Napięcie: 9V. Prąd: 500m. Ok, mam. Zasilacz z nieużywanego
TP-Linka.
Podpinam. Brak sygnału. Coś zaczyna walić. Zanim zdążyłem odłączyć:
JEB. Mhm. Kurcze minus w środku. Co za młot to wymyślił (tak, 25 lat
temu to sie kupowało zasilacze z wyborem polaryzacji, ale potem się
człowiek przyzwyczaił do standardu).
No synek, dziś nie pograsz powiedziałem to wytrzasajac zwłoki kondensatora przez klapkę na kartridże.
-------
Przyszedł dzień. Rozkręcam to ustrojstwo. Włosy z kondensatora walają się po
całej obudowie. Nie wiem co to było, bo zwłoki wywaliłem ostatnim razem.
Aaaa, to tylko dla podtrzymania bo dalej siedzi 78L05. Lutuje jakieś 22
mikro na 65 V. Takie pierwsze wpadło pod rękę pełen entuzjazmu
podłączam zasilanie. Taki czort. Znowu rozkręcam, miernik w łapę. Na
kondensatorze piękne 9V, niestety za stabilizatorem tylko 4. Szybki
przegląd: "select * from skrzynka.stabilizatory where outU = 5". Jest,
jeden wynik. Kurcze 7805CV. Taki ulaniec, że za 78L05 nie wejdzie.
Przeszczep nóg kurcze. Tamten i tak nie żyje.
Podłączam zasilanie. Nawet nie ide do telewizora, tylko przykładam sondy
miernika do wyjścia video. Coś tam się odpierdziela, chyba daje jakiś
obraz. Ide do telewizora.O Kurcze działa xD
Podłączam te joypady. Ja cię kręce, metr kabla. Mam pod tym głupim
telewizorem siedzieć? Czekaj czekaj, mam beczki i trochę kabla
UTP. Ciach Ciach i teraz mamy joysticki na 5 metrów. Beczki po to, żeby
kabel jak nie będzie do pegazusa używany mógł pełnić swoją pierwotną
rolę, a nie lutować jak głupek. Aż się zdziwiłem, że te przewody
z joypadów przyjęły RJ-45, myślałem że to się rozwali po zaciśnięciu.
Synek, śpisz? A to, tata z mamą se w Tanki pograją do rana


Aaa jeszcze reset był xD no przecież nie będziemy co chwilę z
łóżka wstawać żeby reset wcisnąć. Gniazdko na pilota. Super sprawa.
Tylko tu się przekonałem, że ten kondensator za duży był, bo mijają
dobre 2 sekundy zanim to się wyłączy...

Pokaż spoiler