Zadna nowosc, lumpy z lumpami sie lumpia, dzien jak codzien
co to kogo obchodzi co jak wyglada skoro wyglada jak wyglada a pomimo tego ze wyglada jak wyglada to i tak kazdy widzi to co chce widziec chocby to co widzi bylo nie tym co chcialby zobaczyc... any way graty starcia choc szok i niedowiezanie to cos co nie nasuwa mi sie na mysl w tym momencie

poZDro

hahahahahhahahahahahhaha


zostałem poproszony o edycję postu, a więc:

Żeby życie miało smaczek, raz sojusznik, raz sojusznik

Gratki super akcja ekstra sojuszowa puszerka R klasa

kto w dzisiejszych czasach kupuje konto za gruby hajs ! i po otrzymaniu dostępu do tego konta po prostu je olewa ?
w zasadzie to nawet się nie postaraliście by coś wymyślić sensownego ..
Najzabawniejsze jest to że wystarczyłaby w podstawce jedna flota z WSNR i połowa lumpów leży za strzałem hah
pozdro

Też jestem zdania, że jak stoi to się marnuje. Dawno się tak nie uśmiałem.

a jak gruby ? kto w dzisiejszych czasach w ogole kupuje konta na tak nudna gre jaka jest ogame, pewnie GF sam sie dziwi ze w to gracie...

Gratulacje dla LUMPOW od cpuna

jakiś moderator mi posta wywalił xd ja o rw mogę powiedzieć mogę tylko tyle:

Z A N Y g
Kocham Cię g
LA PUTIN LABAMBA g

Śliski GO w końcu wpadł na bana, niemożliwe

Fajnie się chłopaczki bawią XDDD

Kochaś coś tam przebąkiwał na pw, że on puszerem nie jest, oj @Dewey a kiedyś cię za normalnego gościa miałem, a tu kawał zrogowaciałego kasztana wyrósł

Przetapiajcie!

[ciach]

Moderator Neferet:
Offtop

Łatwo zminusować i wyrobić sobie opinię na podstawie szczekaczy Podglaznik był w sojuszu na Himalii z SumoMiki, gdzie obrońca tego starcia również wtapiał raz za razem i zostawiał flotę na długie godziny.
Sam po sobie wiem, że bany nie zawsze są sprawiedliwe bo GO najpierw banuje, a potem dopiero zadaje pytania

[ciach]

Moderator Neferet:
Offtop

no i brawo lumpy.
najlepszy sojusz uni EUROPA udowadnia to po raz kolejny.
gratulacje sojusznicy

Jak to mawiają pradawni europu La lump la pusch
Z całej ekipy największym zaskoczeniem jest kochaś ale cóż kim przystajesz ...
mogliście się bardziej postarać zmienić nazwe obrońcy na Oddane na pusch czy coś , unawit ma doświadczenie
I co teraz zły suport każe zrobić odsyłkę a już sury nie ma co teraz ? dam podpowiedz macie jeszcze zaskórniak w postaci Zochana , zawsze może nagle zejść z U i zapomnieć o koncie
Brawo WY

ale sobie slodko skaczecie do gardeł przez jakaś śmieszna grę

Graty starcia! Procent ciekawy tak samo jak okoliczności.

no to ja się wypowiem. Konto od miesiąca na urlopie wisiało, nie chciałem grać na tym ustawionym uni więc chciałem komuś oddać. Przez miesiąc nikt się nie zgłosił więc jak nowo poznany kolega powiedział ze by sobie pograł to bez żalu mu konto oddałem. Weekend nadszedł browarki jeden za drugim i gdzieś koło północy coś mnie tknęło żeby do Zanego napisac jak sie nowy sprawuje, szybkie rozeznanie i info ze wszystko stoi. Pierwsza myśl nosz kur... nie ma to jak push dla wysr... wniosek był jeden - jak LUMPY nie zezłomują to ktoś z wnsr. Szkoda bo dużo czasu i energii w to konto włożyłem a jeden lamus to zepsuł w kilka godzin. Dziękuję za wspólną grę sojuszników i opozycję (z tej zwłaszcza wuja który jako jedyny z wsnr pokazuje poziom dorosłego człowieka).

Do wszystkich krzykaczy, żałuję że zablokowałem sumomiki i zakończyłem rozmowę na discordzie, bo bym wkleił całą konwersacje od momentu wysłania kodu przekazania chociaż was i by pewnie nie przekonało. Starcie czyste ale fakt że GO to sojusznik z weezna pomaga prawda wnsr?

@GitKOles

Sumomiki rano następnego dnia wyleciał z sojuszu na Himali i więcej z nim kontaktu nie miałem.

Jak to jest, że WSNR się ciągle pushuje, ale to LUMPY wiszą przynajmniej raz w tygodniu na banie za push No tak, to musi być ten tajemniczy znajomy GO z innego uni Wychodzi na to, że „nasz” GO jest lepszy niż wasz śliski operator

Co do Twojej historyjki, to nikogo ona nie interesuje, bo raz, że jesteś LUMPEM i wiadomym jest, że będziesz bronił sojuszników, a dwa jesteś właścicielem konta, które poszło na push, wiec jesteś też współwinny. Tyle w temacie.