Siema Fenrir, postanowiłem jednak się przywitać.

Z mojej strony tylko element genezy zainteresowania Panem Zgrywuskiem:

Razem z kolegą glinem stwierdzili, że sobie do mnie polecą na aktach, bo przecież kto się podstawi Dwa dni później twierdząc, że jestem off poleciał z niszczami na kulę, na którą nic by nie wracało Po napisaniu zawrócił, po powrocie znowu poleciał i tak się od 2 w nocy do 12 w południe przekomarzaliśmy.

Dziś stwierdziłem, że zerknę co u kolegi słychać skoro go nie ma i na pierwszym od tygodnia skanie ukazała się piękna flotka Szybka symulacja pokazała, że zysk spoko, ale recków to ja tylu nie urodzę nawet za anty Kontakt z sąsiadem i lot w układzie - brzmi nudno, do ok. 30s przed wlotem Lampa na głównej - od razu skan, po chwili lampa na mooniku docelowym, szybka decyzja "lecimy i uj". Po najdłuższych 10s ukazało się piękne pole zniszczeń, w sumie trochę nie wierzyłem w to co widzę i sprawdziłem czy się nie rozwaliliśmy jakimś cudem Emocji nie zabrakło w ostatnich sekundach zwłaszcza. Złom prawie cały nasz, obrońca się nie odezwał, wyszuflował trochę złomu i zapiął urlop - może tu się wypowie jakie ma plany.

RW do ST zazwyczaj nie wstawiam, ale to jest nawet dość warte uwagi i przecież leciałem w tak doborowym towarzystwie, że nie wypada być egoistą.

Czas na pozdrowionka: Oczywiście sąsiad, bez którego to RW by takie ładne nie było, koledzy z buddy i reszta znajomych, z którymi lubię popisać o wszystkim i niczym, dostawcom paliwa i całej reszcie ludzi, z którymi miałem przyjemność grać na tym i innych uni.
Specjalna dedykacja: @Dewey, bij ich na tej Europie

SzturmOWIEC napisał(a):

ode mnie pozdrowienia dla sojuszy A_D i TTG, oraz podziękowanie dla ciebie za szybką i sprawną akcję

Do następnego! Blaze of Glory!