Sytuacja wagi państwowej. Mobilizacja zbrojna. Prezes do komandora:

-Obstawiasz stację i siadasz na falangę liczyć zawrócenie jeśli pojawi się aktywa.

Pierwsze wykonane bez ziewnięcia. Aktywa się pojawiła, zawrócenie nie policzone. Według kodeksu pracy podwładny wykazał się rażącą niekompetencją co poskutkowało pozostawieniem umowy do wygaśnięcia bez opcji przedłużenia. Komandor zatem pakuje manatki i kończy karierę za dwa tygodnie (i tak mi się nie podobał i poza tym był kosztowny w utrzymaniu). W taki właśnie sposób należy traktować pracowników - nie wolno pozostawiać cienia wątpliwości w oczywistych sytuacjach oraz być konsekwentnym w pociąganiu stosownych osób do odpowiedzialności. Jeszcze gnojek ma szczęście, że sprawy sądowej nie ma założonej - w świetle prawa bowiem nie ma znaczenia fakt, że efekt końcowy wpasował się w oczekiwany wynik.
Niedziela zatem przyjemnie płynie, pozdrowienia dla wszystkich grajków. Linki ściśle tajne, nie dzielę się tajemnicą firmy!