Jak ma być z humorem... mam nadzieję, że nikt się nie obrazi...

Stoi na starcie owa Tabletka,
Kasiasta, ambitna i pot z niej spływa:
Palce nadyma.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego portflela jej bucha:
Buch - ROZPOCZYNAJCIE!
Uch - BRAK LIMITU DAJCIE!
Puff - JESZCZE TRZY DYSZKI!
Uff - ZERO REAKCJI!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie
A już gruby ziom night w nią jadem sypie.
Lewe konta do niej podoczepiali
Wielkie i ciężkie, z żelaza, stali,
I pełno zawiści w każdym wagonie,
A w jednym śpiochy, a z drugie nieprzyjemne wonie
A w trzecim siedzą same grubasy,
Siedzą i jedzą tłuste kiełbasy,
A czwarty wagon pełen górników,
A w piątym stoi sześciu nuno-nieufników,
W szóstym smerfetka - o! jaka wielka!
Pod każdym kołem żelazna belka!
W siódmym pełno nieufnej wiary,
W ósmym boss, alkoholik i pełno glory
W dziewiątym - świnie,
W dziesiątym - obłuda
Rośnie nam amplituda
A tych wagonów jest ze czterdzieści,
Sam nie wiem, ile głupoty w nich jeszcze się mieści.
Lecz choćby przyszło tysiąc atletów
I każdy zjadłby tysiąc kotletów,
I każdy nie wiem jak się wytężał,
To skillem nie podołają taka to była owa tabletka.

[i]Amen [WTF] vs. IamL ~ 167.69% WIELKIE ZASKOCZENIE[/i]

I tu obrońca wychodzi na czele,
choć stateczków ma niewiele.
Myśli,kombinuje
jak tu złapać Pana sz...[ szanownego Pana ].

Puszcza niewidzialną flotę,
i liczy na chytrość, głupotę ...
Czeka tak długą chwilę,
co dla niego jest niemiłe.

Wnet pojawia się czerwony trójkąt,
więc zawraca flotę, szybko, znikąd,
teraz czekać tylko na wyniki
a nie są to małe wybryki.

Lecz gdy dochodzi do starcia,
nie obyło się bez otarcia,
straty duże tu i tam,
naprawdę mówię Wam !

Morał nieunikniony z historii tej,
bardzo prosty jest
pilnuj zacnie floty swej,
bo Obrońca skill ma fest !


SzO dla agresora i obrońcy