Naprawdę ładna akcja dobrze zaplanowana spoko wykonana
W końcu coś się dzieje na tym uni chociaż to raczej ostatnie podrygi trupa
Dzieki za pozdro i oby więcej ... ale może nie na mnie

Hoho, świetna, przemyślana i zorganizowana akcja Oby więcej takich ST
Dzięki za pozdrowionka, jak i również ja pozdrawiam wszystkich biorących udział oraz całe RODO

Kotl3towi życzę SzO jak i dalszego rozwijania się

Gratulacje, jest moc!!! Szkoda, ze nie udalo mi sie z wami zabrac, ale rodzina wazniejsza Szkoda ze trafilo na kotl3ta bo wiadomo kto byl naszym glownym celem.


Kotl3t SzO

Piękna akcja. Wielkie graty. Szkoda jedynie, że to ten gRn , a nie inny złapał haczyk. Szkoda też , że bez lm . Kotl3t szo,

Patrząc z poziomu gry to konkretnie zorganizowana akcja i za to brawo ale biorąc pod uwagę taki czynnik ludzki to atakowanie swoich znajomych z buddy jest jednak niefajne i tutaj jestem na nie... Szkoda Kotlecika i to co miałem napisać już mu napisałem ... trzym się Byku

Ja rozumiem ale widząc kto leci można było zareagować tak albo inaczej nie twierdzę tutaj że należało przerwać akcję z uwagi na Kotlecika ale gdybym brał udział w takiej akcji i ktoś z mojej listy buddy by "złapał haczyk" by mi było głupio i bym najnormalniej w świecie zawrócił ... ale ja to ja bo może coś innego ale skutek ten sam atak na znajomego z buddy ... pozdrawiam

Dziękuję Wam wszystkim, że mogłem w tym uczestniczyć. Co prawda przy akcji było sporo wysiłku szczególnie z dograniem flot dokładnie na czas i niestety ucierpiało na tym spanie . Ogromne dzieki dla Xfazy za smsy bo gdyby nie one pewnie zupelnie bym nie pamietal ze cokolwiek wysłałem.

Co do akcji to-jak miałem na początek trochę wątpliwości,bo myślałem, że tak jak ja imprezowałem - to inni też mogą i nikt sie nie skusi na atak - tak opłacało się zaufać i zrobić wszystko wzgledem wytycznych

Cóż po pijaku stwierdziłem " No to kotlet usmażony " i nie mam pomysłu jak to inaczej skomentować

Atakujący wrzucił urlop, chociaż mam nadzieje, że to tylko chwilowa przerwa i wróci bo jest nas co raz mniej.

życzę Sz/O!

Super akcja gratulacje,kotletowi szo!

Uhhh cóż by tu napisać może na początek Gratulację dla Wszystkich biorących udział w tym ST
Akcja zaplanowana, mogło nie wypalić wiele czynników ale jak widać się udało "jakoś" i wyszło to kozacko
Co do buddy to agresor wpadł w pułapkę zastawioną bynajmniej na "kogoś" i nie szukał bym tutaj powiązań w stylu znajomy czy nie skoro to on jest agresorem.
kotl3cikowi szczere bo spoko człek jak i gracz więc wracaj do Nas

Mówiłem Ci żebyś gotował ziemniaki i robił surówkę. Ale i sam kotlet da się zjeść

Graty fajnego buuuum! i przetapiać, przetapiać...
@^prezeS^ mam nadzieję że będzie odbudowa, już mi brakuję skanów od Ciebie

efekt koncowy wyszedł według planu wiec graty
jak to tam wyglądało w czasie to nie wiem bo ostatni raz zerkałem 3 min przed dolotem,
z racji że topowe floty miałem w buddy i według mnie nie było szans na kontry i tego typu akcje, to leciałem sobie spokojnie
jak widać za bardzo ufam ludziom.
Ja bym wam powiedział gdyby sytuacja była odwrotna, akcja zgrana wiec poszło by jako terning, ale to chyba tylko u mnie tak buddy działa.

akcja niby na masę
ale on tam falangi niema
powinniscie to wiedziec organizując takie cos

ja narazie podziękuje

Uuu graciochy Zacna akcja nie takie byle co I w sumie to na bogato bo to nie niedziela a kotlety tłukom Zaznaczę że nie do końca dobrze zrobiony bo wtrąciła się jakaś Wiara no ale i tak wyszło paradnie.

Mielonemu jak najbardziej SzO! Bo kto tu będzie grał..

Ten który był w buddy powinien zawrocić, a tak kręgosłup moralny złamany. Ale to moje skromne zdanie.

Trzeba przyznać, że akcja super, więc gratulacje Jak to zawsze bywa są pewne "ale"... Napiszę tylko raz by nie zaśmiecać tematu, więc na odpowiedzi, docinki, głupie komentarze nie będę odpisywał. Więc do rzeczy:

Reasumując moim zdaniem doskonale wiedzieliście w kogo celujecie, a na poparcie swojej tezy napiszę: Flotę, którą wystawiliście na przynętę patrząc kto jest w składzie Waszej obrony - solo mogły rozbić jeszcze tylko trzy osoby, no chyba, że ktoś jest kamikadze i liczy się tylko starcie nie straty/zysk ... Niektórzy z Was co najmniej dwóch z tych graczy miało w buddy i pisało, że nie będą atakować, podstawiać etc. A tu proszę ... Tak jak napisał Pan Szmata:
Złamany i to bardzo, ale co tu się dziwić patrząc na świat i obłudę wokoło Nas. Przenosi się to też do rozrywki/gry. To tyle moich wypocin, więc mówcie co chcecie, a Tobie Kotleciqu pomimo wszystko SzO

wspaniale ziomale z Rodo i Wiaary. Piękna na wysokim poziomie akcja . plan i wykonanie super . Jufcia Tobie podwójne gratki za wymyślenie tego mistycznego planu Kotlet SZO troche podsmażony ale napewno ostygnie i zarumeni znowu i tego życzę

Prawda jest taka, że ta akcja była tak długo planowana ( chyba 3 tygodnie ) , że sam bym miał duży dylemat co zrobić. Po drugie, z całym szacunkiem do kotl3ta, ale "pozałatwiał" sobie buddy z czołowymi flotami z wrogiego obozu,a sam latał na RODO, więc stawał się na uni praktycznie bezkarny.
Nie oszukujmy się, punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia.

niewiem o co chodzi z pozalatwianiem sobie buddy
Dla mnie buddy jest rowne z sojuszem
I moi sojusznicy wiedzieli kogo mam w buddy i za na moja flota nie bedzie ich bronic przed moim buddy
Ja nikomu z mojego buddy nie bronilem latania na sojusznikow
Dla mnie to bylo proste ale to tylko moj punkt widzenia jak widac

A ja zapomniałem po prostu o buddy. Gadaliśmy, mieliśmy gdzieś tam leciec, poszło buddy, lot nie wypalił i buddy zostało. Lipnie to wygląda - fakt, ale przypomniałem sobie dopiero jak temat sie na discordzie pojawił Nie wiem czy to miało coś wspólnego z moralnością.

Najpierw rzeczywiscie mialem maly niesmak, przez buddy z atakujacym, ale po przeczytaniu wypowiedzi etykow i moralizatorow juz mi przeszlo.
Nikt nie kazal Kotletowi leciec. Conajmniej 5-6 flot moglo sie zlapac i nie wiedzielismy kto poleci. Mogl rownie dobrze nikt nie leciec.
Specjalnie wylaczylismy mozliwosc ewentualnego posrednika, kto potencjalnej ofierze moglby dac cynk, ze gdzies leci flota, ktora mozna trafic siegajac falanga.
Rownie dobrze mogl lecic np. Massa, ktory nie siegal falanga, ale ktos dal mu "cynk". W sidla moglo wpasc 5-6 flot i bylismy tego swiadomi.
Bylismy tez przygotowani na wiekszego ACSa, zeby ochronic sojusznika Xfaze (undercover).

Czy ja bym lecial, czy nie i tak Kotl3t bys dostal zloma, bo lecialyby flota Szakula - nie zmiescila sie do naszego skladu. Nic by sie nie zmienilo.
Slabe jest mowienie, ze to ty byles celem skoro np. moja flota leciala ok. 6-8h. Nawet sie nie logowalem oc czasu pusczenia ataku.
Buddy nie jest rowne z sojuszem inaczej idea sojuszu jest bez sensu. Jezeli dobrze pamietam to Tobie to kiedys tlumaczylem.
Z jednym sie zgodze, mam nauczke i nie bede bral ludzi spoza sojuszu do buddy. Niepotrzebnie zrobil sie z tego temat zastepczy.


Na pocieszenie dodam, ze zdaje sie ze bylem pierwszy (a potem jeszcze kilka innych osob), ktore w sojuszu stwierdzily, ze szkoda, ze akurat Kotl3t sie zlapal.
Domyslam sie, ze odbodawa na tym martwym uni jest trudna. Ale czesc floty sie zachwala. Jak bedziesz mial ochote, to zycze odbudowy.

Gratulacje prowokacji i wyniku naprawdę ładny strzał.

Co do tematu zastępczego powiem tak, buddy jak dla mnie nie zostało wykorzystane do ataku na kotl3t-a, skoro była to prowokacja i nikt nie wiedział kto się skusi to nie ma o czym mówić.

Jeszcze raz obrońcom gratulacje a kolt3t-owi SzO!

Witam, mój udział w tej akcji okazał sie nieco skromny, bo nikt nie pomyślał w tym całym zamieszaniu ze moze sie podstawic tylko 4 obrońców a nie 5ciu...
moja fltoa miała startowac jako ostatnia jako ze mam bardzo blisko...
no i nadszedł czas okienka do lotu, i tu niespodzianka brak opcji na zatrzymaj... pierwsza myśl - Xfaza odszedł z soja i zmienił nick nie mam buddy...
ale jednak buddy miałem, tylko chodziło o ilośc flot. Pechowo wyszło bo moje niszczyciele czekały gotowe na wzięcie udział w tej Akcji. A poleciała tylko 1 sonda na planete...20 sek przed bitwą, bo na moona nie moglismy juz dołaczyć nic wiecej

Nawet moje GSy ktore leciały na moona Xfazy, zostały o 1 sek wyrpzedzone przez Ghosta
Przynajmniej moje recki sie spisały i złomik zebrały

Chciałem podziekowac sojusznikom, za zorganizowanie takiej pieknej akcji.Kotlet SZO

.i tak jak dewey pisał, jakby nie poleciała jego flota to i tak bys skonczyl w reckach bo moja flota była gotowa i tez miała lecieć...
tylko przez nasze "lamerstwo" nie poleciała hehe

Człowiek dwa dni na urlopie a tu takie akcje kotl3t Coś pięknego. ładnie wam to weszło. Co do kwestii buddy, dla mnie jest krótka piłka, zasadzka na buddy, zawracam

Gratulacje fajnej akcji, a co do buddy to trzeba wiedzieć komu ufać, można mieć pół universum na liście buddy, a na palcach można zliczyć kogoś z zasadami. Hmm można to sobie tłumaczyć na różne sposoby, ja z pewnością kogoś z buddy bym nie kasował, nawet gdyby to była planowana akcja. Szkoda kotleta fajny chłopak. Niby fajny acs, a pozostał niesmak. Kotlet o ile bd chęci to odbudowy, co będzie ciężkie na tej pustynii

Piekna akcja!!!!!!
Fakt z Buddy - no pozostaje niesmak:(
Ale prawda jest taka ze KOTLECIK i tak by zaatkowal i tak zaatkowal, bo i ja i paru innych by sie skusilo na taki ZYSK!!!!!
Wiec fakt z buddy nie podlega dyskusji ale i tak czy siak mialby zloma On czy nawet ktos inny, bo nikt by sie tego nie spodziewal.
Wiec brac sie do roboty i nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem, bo wiekszym byloby swinstwem wykorzystanie ataku przez BUDDY!!!!!!
a nie podstawke!!!!!