Daga napisał(a):

skoro masz sikę czym chwalić to sobie wstawiaj. mnie to ani grzeje ani ziębi

Daga napisał(a):

nie ma problemu. ale proponuję choć odrobinępokory

Pokory nie będzie.
Będzie za to małe ostrzeżenie dla innych Możecie mnie za to wyśmiewać, robić roasty, nevermind.
Wrzucam tylko dlatego, by ukazać że bez dofarmienia agresorka miałaby dość solidne straty. A ja i tak odbiorę co moje.

Tak więc,
KOLEJNY już raz zostałem złapany mając odpalone oGame, w tym przypadku na telefonie. Niestety :
1. telefon (internet) zamulał;
2. na moonie nie było telepka.

Poskutkowało to tym, że nie miałem po prostu jak uciec sporą częścią surki. Stać mnie było na ok. 1000mt, to było żałośnie mało, a ataki wchodziły 2 min po moim logu. Za surę z moona stawiałem rekiny, bo PZ był dla mnie sprawą honorową - moja flota? - mój złom.
Szybko pykło 1200 rekinów i kwestia zebrania złomu była formalnością.
Straty zniwelowałem dość porządnie (o 70% samego PZ, kolejne ~16% z PW), a gdyby uchronić surowce przed farmingiem, to wyszłoby, że...

to JA wygrałbym starcie!
.. nie no, dżołk, wyglądałoby to dokładnie tak :

Podsumowanie agresor
Metal: -6.708.800
Kryształ: -1.729.800
Deuter: 185.200
agresor stracił łącznie 8.253.400 jednostek.
Podsumowanie obrońca
Metal: -9.758.500
Kryształ: -8.828.400
Deuter: -4.575.200
obrońca stracił łącznie 23.162.100 jednostek (17,924,861 po odbudowie z PW).

A i tak nie jest tragicznie, poszło dobowe wydobycie metalu - nie licząc grabieży surki, straciłem na czysto wspomniane 17,92Mln .
I TO jest własnie ostrzeżenie dla Was wszystkich - a skany się posypały, zarówno z RETRO jak i FAME :

Możecie mnie złapać, możecie dorwać moment, w którym flotka stoi, a ja jadę właśnie po bułki do sklepu
Możecie mnie zgnoić, możecie zaorać (jak @klemens2121 i @kamykmocy znacznie, znacznie wcześniej)...
Ale wiedzcie jedno - Zawsze będę wiosłował, zawsze będę walczył o swoje, niezależnie jak beznadziejna jest sytuacja.
Taki jest właśnie charakter mojej gry - gry, w której pozostają najwytrwalsi - nawet jeśli tracą flotę za flotą.
Zawsze będę budował się na nowo, rósł w statach aż osiągnę sukces.
Między innymi mam tu na myśli rezerwę anty na ruszenie z antyreckami.
Nie gram od wczoraj, gram już ponad 12 lat, dłużej niż znamienita większość z Was - miejcie to na względzie.


A teraz dosyć gadania i czas na formalność :

STejki powinny być rozróżniane na flotę cywilną i flotę bojową, jak Babcię kocham

.. ale wiesz, że i tak z nią nie zadziałasz? Za słaby bajer.

Tak btw, powiedz mi, czego zaoranie?
a) Farmingu mojego dobowego wydobycia na sporym farcie, tylko dlatego że nie miałem telepka?
b) a może tego, biorąc pod uwagę same rozbicie floty?

życie napisał(a):

Podsumowanie agresor
Metal: -6.708.800
Kryształ: -1.729.800
Deuter: 185.200
agresor stracił łącznie 8.253.400 jednostek.

c) czy jednak wyczajenia momentu - tych 20 minut, w którym musiałem wyjść sprzed PC po wspomniane bułki?
Jeśli tak to good for you, my little man.

kylo renn napisał(a):

graty i po co takie pisanie .... wlot to wlot

Ano właśnie po to, by zachęcić takich jak Ty do podejmowania prób jak koleżanka powyżej.
Jak to mówią - nie ma nic lepszego niż złom pod dom! ;

Poza tym, bez urazy, ale jeśli według Ciebie tak powinny wyglądać rapy w tym dziale, to jednak wyjaśnia, dlaczego zamykasz topową stawkę tego uni, zamiast ją otwierać.

Ależ Wy jesteście zabawni.
Wcale mnie nie dziwi że ta gra wygląda jak wygląda, jak takie jednostki jak Wy w nią grają.
Zero polotu, zero finezji, kultury również za grosz. Wchodzicie koleżance tak bardzo w pewną część ciała, że aż zgasło światło.

A to może Ty koleżko odpowiadasz za te trollkonto na Aqua?


Zresztą... To nie Uriel, nie Twój rewir. Zresztą na Uriel skończyłeś grać, jak każdy szczekacz.
Przeżyłem już tak wielu z Was, że aż szkoda gadać. Zero szacunku.


@songoku1983.. Jeśli Ty to songoku (a wszystko wskazuje na to, że tak jest) to na Twoim miejscu, po tylu miesiącach wspólnej gry, wstydziłbym się obierać opozycję i pisać takie słowa w takim temacie.
Serio. Po prostu, po ludzku. Nasze drogi się rozeszły, ale tak się nie robi.


Facet... każdy leci na anty, jak nie lecisz to praktycznie się nie liczysz - zwłaszcza na nowych uni.

Sens istnienia tego wątku jest oczywisty - jasne zakomunikowanie że możecie zbombardować mnie doszczętnie, strzelić wszystkie kulki i doprowadzić punkty militarne do stanu 0.000.000 - a ja i tak się podniosę i będę Waszym cieniem do końca tego uni!

Zresztą, zamiast ujadać na forum, próbujcie sobie szczęścia w grze. Śmiało, good luck.
Zauważyliście, że topka ominęła ten wątek? Wiecie dlaczego?
Bo w porównaniu do Was, wiedzą, że tego o czym piszę, nie da się zanegować.

Bez odbioru, chyba że zaczniecie mnie tu jechać czterech na jednego.