Niby graczy na uni jest coraz mniej i wśród pozostałych już nie ma "łatwych celi", ale czasem trafia się coś większego

Dziękuję pavcioszowi za cynk, że Cejnowi wrócił fs, to Twoje starcie, ja tylko wysłałem cyferki. Poleciałem od razu bez symulacji. Początkowo oprócz floty wysłałem tylko trochę recków, bo nie wierzyłem, że taki lot na pałę (zresztą nie pierwszy) się uda. Ale jednak! Cejn zalogował się jakiś czas po starciu, symbolicznie zebrał trochę złomu (bez antyrecy ), pogratulował i cóż... wygląda na to że miałem szczęście przez różnicę stref czasowych (miałem budzik ustawiony i porostu ustawiłem na czas polski a jestem w UK)

Szkoda że Cejn postanowił skończyć grę, życzę zmiany zdania i odbudowy!

Jeszcze recki ze złomem z Cejna nie zdążyły wrócić i okazało się, że tego dnia nie znaleźliśmy na pustyni oazy, tylko wielki ocean... Pewnie co aktywniejsi gracze już od dawna wiedzą to ze statystyk, ale o tym napisze @pavciosz

Tymczasem moje największe starcie solo i chyba top 5 solo na uni.

@franc nie wiem, kogo na myśli miał abraaa, ale zgaduję że RB, a nie Ciebie
Nie kończ w taki głupi sposób, to podchodzi pod push
No i to od nas zależy czy na uni coś się dzieje - nie ma narzekania, że nie ma na co latać
Takie starcia jak to są rzadkością, ale dopóki chce mi się grać to zawsze się znajdzie jakiś cel, tylko nie można być zbyt wybrednym - latać po bunkrach / ochłapach floty / ochłapach deuteru.