BOSS [BOSS] 2804,80% vs Shinigami [SHIN] Nierozstrzygnięta

SPRAWA TYLKO I WYŁĄCZNIE DO ROZSTRZYGNIĘCIA PRZEZ MODERATORA. Prosiłbym wszystkich graczy o chwilowe powstrzymanie się od jakichkolwiek komentarzy, do czasu wyjaśnienia moich wątpliwości....



Mam nadzieje że to jest kwestia tego, że gdzieś nie dopatrzyłem późniejszych poprawek do zapisu regulaminu, ale w deklaracji wojennej w punkcie 5, wyraźnie jest napisane... "Minimalny próg raportów liczących się do wojny:
a) w przypadku systemu procentowego próg musi być liczbą całkowitą, nie mniejszą niż 1% i NIE WIĘKSZĄ niż 100%."
W tej deklaracji wojennej próg to 333%.
W kolejnym podpunkcie czytamy: "Błędnie wypełnione lub niekompletne schematy wypowiadania wojen powodują, że wojna jest nieważna od samego początku" ale jednocześnie możemy znaleźć taki zapis: "Wszelkie zmiany w warunkach wojny, w czasie jej trwania, mogą zachodzić tylko za konsultacją obydwu stron. WYJĄTEK: ZMIANY W DEKLARACJI NAKAZANE PRZEZ MODERATORA działu Wojny w przypadku niezgodności jakichś zapisów z niniejszym regulaminem...

Jestem na 1000% przekonany że, jeżeli uznamy że ta wojna jest nieważna od początku, to i tak za chwile zostanie wypowiedziana kolejna, co stworzy niepotrzebny zamęt, zwłaszcza że już pierwsze RW zostały w tym temacie umieszczone, a niektóre problemy rozrachunkowe zostały dokładnie wyjaśnione...
Osobiście jestem w stanie uwierzyć że osobie która umieszczała deklaracje po prostu o jedną cyfrę za dużo się wcisnęło, i z tąd te moje wątpliwości...

Jak dla mnie wystarczyło by tylko nakazać" zmienić niezgodność w progu % i jednocześnie uznać że RW zrobione w okresie trwania wojny, a przekraczające próg 100%, też liczą się do wojny...

Nie może być mowy o uznaniu wojny za nieważną z tego powodu, iż próg rw jest wyższy niźli zapisy w regulaminie Wojen. W takich wypadkach próg wojny zostaje obniżony do maksymalnej wartości 100% i przyjmuje się, iż taki próg obowiązywał od początku.

Moje wątpliwości budzi fakt, iż wojna została wypowiedziana 16 lipca, a informacja o braku zgody na powyższy próg pojawiła się dopiero dzisiaj rano - przyjmijmy jednak, iż to z braku znajomości regulaminu wojen. Zresztą po obydwu stronach.

Moja propozycja jest taka - proszę się dogadać między sobą czy uznajecie próg rw pierwotnie widniejący w deklaracji wojennej czyli 333%, czy może jakiś inny (wtedy obowiązywał by od momentu wyrażenia na niego zgody i wprowadzenia go do deklaracji wojennej).

Brak zgody w przeciągu 48 godzin od napisania tego posta skutkować będzie uznaniem, iż w wojnie obowiązywał próg 100% od samego początku. Oznacza to również przywrócenie posta z 3 rw, które tenże próg przekraczały.

Przypominam jednocześnie, iż im mniejszy próg tym więcej będzie latania na satelity i bunkry, a zważając na to, iż procent z pz jest na Zibal wysoki, co więcej nawet obrona w części przechodzi na pz, to nie jest trudno wykręcić spory procent. Mnie jako moderatorowi oczywiście to obojętne - to Wasze floty i bunkry nie mniej proszę to wziąć pod uwagę, bo późniejsze skargi na to, że próg za niski będziecie mogli adresować tylko do siebie, zwłaszcza, jeśli będzie on znacznie niższy niźli 100%.

Chciałem początkowo 2 k % jako start ale skoro chcecie latać na saty i żeby to było ważne to kończymy ten bajzel i skończymy Was z bashem.

Szanowny Panie Moderatorze,
nie było mnie w tej grze długie lata i może przez to nie jestem na bieżąco ale proszę mi powiedzieć do czego służy regulamin? Do tego żeby go przestrzegać czy po to żeby tak sobie po prostu był?

skoro:
"Pierwszy post wątku musi zawierać poprawnie wypełniony schemat"

i dalej

"próg musi być liczbą całkowitą, nie mniejszą niż 1% i nie większą niż 100%."

to z całym szacunkiem ale w każdej szkole do której chodziłem na każdym jej poziomie, niezależnie od obranego kierunku i miasta w którym znajdowała się uczelnia 333% nie leżało w tym przedziale, cytata Ezio który taki próg wybrał: "bida z nędzą również z matematyką " - tak Ezio, bida straszna. Regulamin jasno określa że musi to być 1-100 % i nie ma tam zapisu że może "być więcej". W związku z tym zapisem schemat wypowiedzenia wojny nie jest poprawny do czego odnosi się w dalszej części Regulamin Wojen:

"Podczas deklaracji wojny proszę upewnić się, że deklaracja jest poprawna i ważna. Błędnie wypełnione lub niekompletne schematy wypowiadania wojen powodują, że wojna jest nieważna od samego początku".


W kontekście "informacja o braku zgody na powyższy próg pojawiła się dopiero dzisiaj rano - przyjmijmy jednak, iż to z braku znajomości regulaminu wojen" przykrym jest też że osoba mająca sprawować nadzór nad prawidłowym przebiegiem wojny od samego początku nie oponuje przeciwko łamaniu regulaminu przez jedną ze stron, cytując: "przyjmijmy jednak, iż to z braku znajomości regulaminu wojen".

Wojny w pigułce mówią:

"Pytanie: Czy można ustalać dodatkowe reguły wojny jak np. wstawić zapis dotyczący tego, że w wojnie biorą udział tylko te osoby które są w sojuszach w chwili wypowiedzenia wojny?


Odp: Można ustalać własne zasady, które nieznacznie odbiegają od tych zawartych w samym regulaminie, ale muszą one być potwierdzone przez wszystkie sojusze biorące udział w wojnie oraz moderatora działu Wojny..."

Uprzedzę tu wątpliwości: punkt ten mówi o zasadach dodatkowych a % jest punktem obowiązkowym więc nie można tego do tego zastosować. A nawet jakby to nie wyraziliśmy jasnej zgodny na niestandardowe zasady.

Moje zdziwienie budzi także fakt wypisywania obraźliwych treści typu "wszyscy powinniście pójść na urlopy albo zostawić konta do farmienia do czego się tylko nadajecie ", "...wojnę uznajemy za nieważną z powodu braku sensu zabawy z tak słabym przeciwnikiem""i sugerowanie nieznajomości zasad przez osobę której 25% deklaracji wojennej było wypełnione niezgodnie z zasadami gry. Czyżby gracze z BOSS bali się grać z regulaminowym progiem bo wtedy moglibyśmy my ich podręczyć?

A zdanie "Poza tym widzę że chcesz zmniejszyć próg na siłę co by nam po satkach latać, tak się niestety nie stanie" sugeruje możliwość wpłynięcia na decyzje moderatora."

Od początku było wiadomo że sojusz BOSS jest znacznie mocniejszy więc można by też zastosować "rekomendację"
"...kiedy między sojuszami istnieją bardzo duże dysproporcje np. w ilości członków, czy w punktacji, to istnieje możliwość unieważnienia wojny"

Podsumowując, zdarzenie to, bo wojną tego nazwać raczej nie można pokazało kilka rzeczy:
- BOSS to niewątpliwie silniejszy sojusz - to nie ulega wątpliwości;
- BOSS nie musi przestrzegać regulaminu wykręcając się "swoim honorem i sławą"
- BOSS nawet nie zna regulaminu i zasłania się tekstem "wszyscy tak robią (spróbujecie takie teksty mówić policjantom ktry Was złapią za przekroczenie prędkości ), a w ogóle to jesteście słabi i nie warci naszej uwagi" - to po co się nami wtedy zajmujecie?
- w tak silnym sojuszu jak BOSS tylko 2-3 osoby coś tam działają, reszta siedzi cicho, tak samo jak nam to zarzucają,
- BOSS ma chyba kolejnego, nieoficjalnego "gracza" który to na forum pilnuje ich interesów.

To chyba tyle ode mnie, teraz proszę graczy z BOSS o niezgodzenie się z moimi opiniami i próbę ich zdyskredytowania oraz ośmieszenia mnie (tak bardzo nie będzie mnie to obchodzić) bo po wcześniejszych postach nie oczekuje że będziecie umieli się przyznać do błędu - do tego trzeba mieć ja**. tzn moony

Czyli reasumując:

- Wyzywacie sojusz ekonomów na wojnę.
- Ustawiacie próg w taki sposób, żeby wasze rozbicie się o bunkry ekonomów robiło % do wojny, natomiast nasze niszczenie Waszej nocnej produkcji nie.
- Po wytknięciu tego faktu uznajecie, że wojna z sojuszem ekonomów jednak nie ma sensu przy tak niskim progu i nie jesteśmy godnym was przeciwnikiem.

Mordi - tu się z Tobą zgadzam, próg 2k% zmuszałby trochę do wysilenia się i lotów na flotę, a nie takie podchody.
Ale co z tego jak żeby np takiego Ezia flotę zdjąć, musielibyśmy robić ACSa z większości naszych flot w sojuszu co i tak zapewne skończyłoby się naszym rozbiciem się o niego.

Tak poza tym nie udowodniliście żadnemu ze „szczekających” niczego, zezłomowaliście tylko kilka bunkrów naszym sojusznikom żeby nas „uciszyć”...

Cała ta wojna to od początku jedna kompletna bzdura i jak dla mnie jako przywódcy sojuszu SHIN można ja zamknąć bo jest kompletnie pozbawiona sensu.

A jak aż tak wam „szczekacze” zaleźli za skórę, nic nie przeszkadza w pochwaleniu się uciszenie takiego w dziale ST.

"Jeśli przywódca sojuszu SHIN podpisze się poniżej za zmianom progu, wojnę uznajemy za nieważną z powodu braku sensu zabawy z tak słabym przeciwnikiem" - gratuluję zdobycia tak wysokiej pozycji aby być ponad regulaminem i moderatorem i móc samemu decydować o nieważności wypowiedzianej przez siebie wojny w dogodnym dla siebie momencie "

Wojny w ogame to kpina od dawna , nasza wojna Winter vs summer tez była bardzo legitna gdzie walczyliśmy z jedną osobą mimo zapisu w regulaminie o dysproporcji sił.

BOSSy ładnie pocisnely fajnie ze takie zgranie panuje w waszych szeregach gdyby nie ten naczelny szczekacz to bym was nawet lubił

Na początek przepraszam za brak polskich znaków.

Nie o moja ambicje chodzi a o zasady wg których nie umiecie grać. Wygralibyscie z nami każda wojnę która a) byłaby zgodna z regulaminem, b) w której byście nie obrażali innych (bo w tym wypadku dokonczylibysmy ta farsę i szczycilibyscie się kolejnym zwycięstwem).
Owszem, zniszczyłeś mi recki - ja zrobiłem błąd, Ty go wykorzystałeś tak jak należy, nie obrażam się za to. Tylko żeby to uzyskać szpiegowałes mnie od kilku tygodni wiec te dziesiątki farmingow dziennie na 300%+ to pewnie gdzies między Andersena a Konopnicka trzeba włożyć. Dziś Ci ułatwię: szukaj flot między 11:30 a 12:00.

I jeszcze jedno: szczekają to psy (głównie, bo jeszcze kilka innych gatunków - można doczytać w książkach) wiec sadzac po Twojej „kulturze” wypowiedzi zakładam ze myla Ci się gatunki pies/człowiek - widać mierzysz wszystkich swoją miara.

Dobranoc wszystkim i również pozdrawiam.

Devil napisał(a):

Wyzywacie sojusz ekonomów na wojnę

który to ekonom? Ten, który nas nie wyzywa?
Śmiech na sali.
Latacie po satkach dalej bo jedyni, ktorrzy mieli coś do powiedzenia poszli na urlop lub boją się wściekłe latać.
Trudno.
Wlecimy indywidualnie z lotką z układ.

A pokazać Ci rw z wczorajszej nocki? Bo widocznie Sejo nie zdążył sie wam jeszcze "pochwalić" poleciałem w 10 atakach na niego, na 9 różnych planet i zgadnij co... 8/10 starć jest poniżej 200%, następne to 240% i a "największe" to 311% ale to ustrzelone śmieciarki na moonie. Kilka dni wcześniej Mordi 3 razy dostał ode mnie i znów każdy z rw było <200%. Więc powiedz mi jak duża musiała by być ta wasza "nocna produkcja" byśmy realnie mogli osiągnąć te wasze 333%, zwłaszcza że wy obrony prawie żadnej nie macie, więc rozbijanie się w celu zwiększenia % też nie wchodzi w rachubę... Zgodzę się z Tobą że 100% na tym etapie gry i przy tych ustawieniach uni to było by za mało, ale jak dowodzą moje próby ataków na was 200% w tej wojnie byłby realnym progiem do osiągnięcia przez nas... Ale to moje zdanie...

Ważne ze potrafiłem wygrać te wojnę , gracz może i z ciebie niezły nie wiem tylko dla czego tak zapatrzony w siebie . Gdybyś potrafil chodz jeden post napisać bez jadu miałbym o tobie inne zdanie.

Dobrze że w końcu zatrybiłeś, bo chyba Ci umknęło jaka była różnica już od początku:
a obecnie

<top 40 flot BOSS 10/15 : 0/21 SHIN
<top 100 flot BOSS 13/15 : 5/21 SHIN

I co? dalej nie ma dysproporcji?


MSBN

Jeżeli dla Ciebie 160%-200% to lot po 35k surówki, to z Twoja matematyką nadal jest bardzo źle...
A jeżeli Twoim miernikiem "bycia fajnym" jest to, ile kto ma floty, to weź się schowaj tak głęboko, jak głęboko kopią moje kopalnie i tak daleko gdzie sięga moja MSBN, bo pod tym względem to Ty cienki Bolek jesteś do mnie, tak samo jak ja do Ciebie pod względem floty

Ezio, nie wiem co moje farmienie Twojego "kolegi" sondami ma do tego tematu. Jak wam tak bardzo żal tych 35k paliwa że rozpamiętujesz to od kilku tygodni to podlećcie do mnie i sobie weźcie a nie wylewajcie w tej sprawie żal na forum z braku innych argumentów.

Po prostu pominę Wasze wywody w których staracie się udowodnić kto i jak głośno szczeka i wojnę zamykam z wynikiem nierozstrzygnięta, skoro obydwie strony nie chcą wojować.

W razie wątpliwości proszę o pw.

Temat zamykam.