" -Puchatku?
-Tak Prosiaczku?
-Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś. "
Alan Alexander Milne – Kubuś Puchatek
Historia tym razem nie będzie się przedłużać.
Chciałoby się napisać słów kilka w duchu kantowskiej "Krytyki czystego rozumu", czy powspominać czas spędzony wspólnie z Adamem Smithem, badając przyczynę bogactwa narodów (i graczy ogame).
Niestety dziś wystarczyć nam musi A. A. Milne i krótka historia jednego z mieszkańców Stumilowego lasu, okraszona szczyptą pogardy, jaką sam autor podobno żywił wobec dzieci.
Poleciałem w kierunku Kubusia Puchatka. Zepsułem należący do niego balonik. Rzec można, że "pękłem" go, bezpowrotnie.
Wracając, nie miałem jednak już za plecami żółtego, pluszowego misia. Owszem, kilka jego cech pozostało wciąż niezmiennych: niewielki wzrost i mały rozumek.
Pozostałe natomiast przekształciły się w upiorny język rodem z laleczki Chucky (z setek innych porównań, które przychodziły mi na myśl, postać ta posługiwała się chyba najbardziej plugawym językiem;)).
Nie będę rzecz jasna przytaczał wszystkich słów, jakimi określił mnie obrońca. Nie jest to zupełnie istotne.
Tytułowy nieudacznik życiowy stanowił jedynie niewinny wstęp do dalszych filozoficznych wywodów naszej laleczki Chucky.
Faktem jest jednak, że nigdy w tej grze nie spotkałem się z tak rynsztokowym językiem. Myślałem, że takich graczy już nie ma.
Rzecz jasna każdemu z nas zdarza się zapewne użyć brzydkiego, wulgarnego słowa w różnych sytuacjach. Chyba nikt tu nie byłby bez winy. Jesteśmy tylko ludźmi, a to efekt słabości. Choć niektórzy twierdzą, że przekleństwa w ustach pewnych ludzi brzmią łagodniej i bardziej przystępnie
Niewielu jest też zapewne ludzi, którzy w miejsce wulgaryzmów używają sformułowań w postaci: do diaska, do stu diabłów, karramba...
Z mojego punktu widzenia całkowicie niedopuszczalne jest jednak, by takich słów używać bezpośrednio w celu poniżenia i obrażenia kogoś. Do tego z tak, w gruncie rzeczy błahego, powodu.
I tak naprawdę można by pominąć ten, incydentalny w końcu, przypadek milczeniem, tak samo, jak ignorujemy przecież codziennie zachowania innych ludzi, z którymi się nie zgadzamy.
Postanowiłem jednak dać Koledze szansę, by mógł wytłumaczyć się na forum, w ramach ekspiacji. Nie zgłosiłem bowiem jego wiadomości do operatora. Na nic by to się zdało.
Kiedyś bardzo cennym i pożądanym było mieć dobrych i uczciwych kolegów. Mawiało się nawet, że koledzy najlepiej potrafią wychować, co stawało się przydatne, gdy rodzice nie dysponowali odpowiednią ilością czasu...
Dlatego nie winię Kubusia. Nie zapanował nad emocjami. Nie wiedział jak to uczynić.
Miałem zamiar w tym wpisie odnosić się do systemu wartości i tego, jak ów przekłada się na zachowania w grze. Chciałem spróbować przeprowadzić swoistego rodzaju profilowanie kryminologiczno-wiktymologiczne w przełożeniu na ogame.
Jednak pojawiły się argumenty na rzecz zastosowania bardziej pozytywistycznej retoryki
Również mało wychowawcze będzie stwierdzenie, że pokazawszy wiadomości obrońcy kilku Sojusznikom jeden z nich pomyślał, że naprawdę jestem "cieciem" i "nieudacznikiem życiowym" i, litując się nade mną, zaoferował mi pracę w stróżówce... Tak mi cała ta sytuacja namieszała w głowie, że nieopatrznie przyjąłem tę ofertę... Wszak żadna praca nie hańbi.
Stąd dzisiejszy pośpiech, wybaczcie...
Proszę odejść od tego ogrodzenia!
EDIT: po opublikowaniu tego wpisu otrzymałem kolejną, jeszcze bardziej obraźliwą i wulgarną wiadomość. Powoli przestaje już to być zabawne.
Do rzeczy:
Dnia 20-06-2018 --:--:-- następujące floty spotkały się w walce:
Agresor H B I [The Best]
________________________________________________
Pancernik 50.000
_________________________________________
Obrońca Kubus Puchatek [ASSASSIN]
________________________________________________
Mały transporter 1.403
Duży transporter 348
Lekki myśliwiec 7.995
Ciężki myśliwiec 892
Krążownik 6.673
Okręt wojenny 3.184
Statek kolonizacyjny 1
Recykler 1.088
Sonda szpiegowska 372
Bombowiec 369
Niszczyciel 1.052
Pancernik 3.491
_________________________________________
Po bitwie...
Agresor H B I [The Best]
________________________________________________
Pancernik 49.819 ( -181 )
_________________________________________
Obrońca Kubus Puchatek [ASSASSIN]
________________________________________________
Zniszczony!
_________________________________________
agresor wygrał bitwę!
Agresor przejął:
2.024.518 Metalu, 4.049.384 Kryształu i 8.480.890 Deuteru
692.259 Metalu, 1.384.692 Kryształu i 3.920.445 Deuteru
346.130 Metalu, 692.346 Kryształu i 1.960.223 Deuteru
173.065 Metalu, 346.173 Kryształu i 980.111 Deuteru
86.532 Metalu, 173.086 Kryształu i 490.056 Deuteru
Agresor stracił łącznie 15.385.000 jednostek.
Obrońca stracił łącznie 916.686.000 jednostek.
Na polu zniszczeń unosi się 154.077.300 metalu i 97.965.900 kryształu.
Agresor przejął łącznie 25.799.910 jednostek.
Szansa na powstanie księżyca 20%.
Złom zebrany przez atakującego/atakujących.
Podsumowanie zysków/strat:
Podsumowanie agresor
Metal: 151.969.804
Kryształ: 97.371.581
Deuter: 13.116.725
agresor zyskał łącznie 262.458.110 jednostek.
Podsumowanie obrońca
Metal: -511.483.504
Kryształ: -325.958.681
Deuter: -105.043.725
obrońca stracił łącznie 942.485.910 jednostek.
Powered by Konwerter RW OGotcha 4.1.7
-Tak Prosiaczku?
-Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś. "
Alan Alexander Milne – Kubuś Puchatek
Historia tym razem nie będzie się przedłużać.
Chciałoby się napisać słów kilka w duchu kantowskiej "Krytyki czystego rozumu", czy powspominać czas spędzony wspólnie z Adamem Smithem, badając przyczynę bogactwa narodów (i graczy ogame).
Niestety dziś wystarczyć nam musi A. A. Milne i krótka historia jednego z mieszkańców Stumilowego lasu, okraszona szczyptą pogardy, jaką sam autor podobno żywił wobec dzieci.
Poleciałem w kierunku Kubusia Puchatka. Zepsułem należący do niego balonik. Rzec można, że "pękłem" go, bezpowrotnie.
Wracając, nie miałem jednak już za plecami żółtego, pluszowego misia. Owszem, kilka jego cech pozostało wciąż niezmiennych: niewielki wzrost i mały rozumek.
Pozostałe natomiast przekształciły się w upiorny język rodem z laleczki Chucky (z setek innych porównań, które przychodziły mi na myśl, postać ta posługiwała się chyba najbardziej plugawym językiem;)).
Nie będę rzecz jasna przytaczał wszystkich słów, jakimi określił mnie obrońca. Nie jest to zupełnie istotne.
Tytułowy nieudacznik życiowy stanowił jedynie niewinny wstęp do dalszych filozoficznych wywodów naszej laleczki Chucky.
Faktem jest jednak, że nigdy w tej grze nie spotkałem się z tak rynsztokowym językiem. Myślałem, że takich graczy już nie ma.
Rzecz jasna każdemu z nas zdarza się zapewne użyć brzydkiego, wulgarnego słowa w różnych sytuacjach. Chyba nikt tu nie byłby bez winy. Jesteśmy tylko ludźmi, a to efekt słabości. Choć niektórzy twierdzą, że przekleństwa w ustach pewnych ludzi brzmią łagodniej i bardziej przystępnie
Niewielu jest też zapewne ludzi, którzy w miejsce wulgaryzmów używają sformułowań w postaci: do diaska, do stu diabłów, karramba...
Z mojego punktu widzenia całkowicie niedopuszczalne jest jednak, by takich słów używać bezpośrednio w celu poniżenia i obrażenia kogoś. Do tego z tak, w gruncie rzeczy błahego, powodu.
I tak naprawdę można by pominąć ten, incydentalny w końcu, przypadek milczeniem, tak samo, jak ignorujemy przecież codziennie zachowania innych ludzi, z którymi się nie zgadzamy.
Postanowiłem jednak dać Koledze szansę, by mógł wytłumaczyć się na forum, w ramach ekspiacji. Nie zgłosiłem bowiem jego wiadomości do operatora. Na nic by to się zdało.
Kiedyś bardzo cennym i pożądanym było mieć dobrych i uczciwych kolegów. Mawiało się nawet, że koledzy najlepiej potrafią wychować, co stawało się przydatne, gdy rodzice nie dysponowali odpowiednią ilością czasu...
Dlatego nie winię Kubusia. Nie zapanował nad emocjami. Nie wiedział jak to uczynić.
Miałem zamiar w tym wpisie odnosić się do systemu wartości i tego, jak ów przekłada się na zachowania w grze. Chciałem spróbować przeprowadzić swoistego rodzaju profilowanie kryminologiczno-wiktymologiczne w przełożeniu na ogame.
Jednak pojawiły się argumenty na rzecz zastosowania bardziej pozytywistycznej retoryki
Również mało wychowawcze będzie stwierdzenie, że pokazawszy wiadomości obrońcy kilku Sojusznikom jeden z nich pomyślał, że naprawdę jestem "cieciem" i "nieudacznikiem życiowym" i, litując się nade mną, zaoferował mi pracę w stróżówce... Tak mi cała ta sytuacja namieszała w głowie, że nieopatrznie przyjąłem tę ofertę... Wszak żadna praca nie hańbi.
Stąd dzisiejszy pośpiech, wybaczcie...
Proszę odejść od tego ogrodzenia!
EDIT: po opublikowaniu tego wpisu otrzymałem kolejną, jeszcze bardziej obraźliwą i wulgarną wiadomość. Powoli przestaje już to być zabawne.
Do rzeczy:
Dnia 20-06-2018 --:--:-- następujące floty spotkały się w walce:
Agresor H B I [The Best]
________________________________________________
Pancernik 50.000
_________________________________________
Obrońca Kubus Puchatek [ASSASSIN]
________________________________________________
Mały transporter 1.403
Duży transporter 348
Lekki myśliwiec 7.995
Ciężki myśliwiec 892
Krążownik 6.673
Okręt wojenny 3.184
Statek kolonizacyjny 1
Recykler 1.088
Sonda szpiegowska 372
Bombowiec 369
Niszczyciel 1.052
Pancernik 3.491
_________________________________________
Po bitwie...
Agresor H B I [The Best]
________________________________________________
Pancernik 49.819 ( -181 )
_________________________________________
Obrońca Kubus Puchatek [ASSASSIN]
________________________________________________
Zniszczony!
_________________________________________
agresor wygrał bitwę!
Agresor przejął:
2.024.518 Metalu, 4.049.384 Kryształu i 8.480.890 Deuteru
692.259 Metalu, 1.384.692 Kryształu i 3.920.445 Deuteru
346.130 Metalu, 692.346 Kryształu i 1.960.223 Deuteru
173.065 Metalu, 346.173 Kryształu i 980.111 Deuteru
86.532 Metalu, 173.086 Kryształu i 490.056 Deuteru
Agresor stracił łącznie 15.385.000 jednostek.
Obrońca stracił łącznie 916.686.000 jednostek.
Na polu zniszczeń unosi się 154.077.300 metalu i 97.965.900 kryształu.
Agresor przejął łącznie 25.799.910 jednostek.
Szansa na powstanie księżyca 20%.
Złom zebrany przez atakującego/atakujących.
Podsumowanie zysków/strat:
Podsumowanie agresor
Metal: 151.969.804
Kryształ: 97.371.581
Deuter: 13.116.725
agresor zyskał łącznie 262.458.110 jednostek.
Podsumowanie obrońca
Metal: -511.483.504
Kryształ: -325.958.681
Deuter: -105.043.725
obrońca stracił łącznie 942.485.910 jednostek.
Powered by Konwerter RW OGotcha 4.1.7
Post był edytowany 3 razy, ostatnio przez hbi ().