Skanowanie w nocy przyniosło zadowalające skutki - kilka mniejszych farmingów i 3 poniższe starcia:

1. KoteQ trafiony jako pierwszy - lot na pałę, nie przejmowałem się za bardzo brakiem planety i jakimiś dzikimi aktywkami. Jeśli minutki, które były wcześniej, to jego aktywność, to wstrzeliłem się idealnie, bo wszedł tuż przed dofarmem. Wybudował stocznię na moonie i wpakował prawie 80 milionów metalu w wr - to się będzie budowało kilka miesięcy (dziękuję, że nie przeklikał antyobrony i że zostawił kryształ i deuter). Życzę SzO, trochę szkoda, że już kolejny raz maskotka GEN służy komuś innemu (choć ja tam się cieszę ).

2. Farming u 666cobra666 na granicy ST - chyba zapomniał o produkcji stoczni. A ja lubię latać po planetach (czasem latam nawet "po satkach").

3. To już nie ST, ale pozwolę sobie dodać - mini-złom mt Stefana na bfsie. Obrońca pogratulował. SzO nawet nie ma co życzyć, bo strata niewielka. Jak widać, recki czekają na każdego (na mnie być może też).

Pozdrowienia dla sojuszników i dla wszystkich nocnych marków